Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: W regionie

Metropolia przyjęła budżet na rok 2020

dodane 19.12.2019
[Region] Dochody określono na poziomie 1,218 mld zł. Planowane wydatki mają wynieść ok. 1,285 mld zł. Najwięcej pieniędzy – ok. 1 mld zł zostanie przeznaczone na organizację transportu zbiorowego. Budżet został przyjęty przez Zgromadzenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w czwartek 19 grudnia.   W 2020 roku dochody Metropolii GZM zaplanowano na poziomie 1,218 mld zł. W tej kwocie około 523,3 mln zł ma stanowić część zmienna składki rocznej gmin. Jest ona przeznaczona na finansowanie zadań związanych z organizacją przewozów gminnych na rzecz członków Metropolii. Pozostałe dochody pochodzić będą z m.in. 5-procentowy udział w podatku dochodowym od osób fizycznych – ok. 374 mln zł. Wpływy z usług przewozowych, jak sprzedaż biletów, zostały zaplanowane na kwotę ok. 238 mln zł. Część stała składki gmin członkowskich ma wynieść 37,4 mln zł.   Planowane wydatki z budżetu Metropolii mają wynieść ok. 1,285 mld zł. W przyszłym roku na organizację transportu zbiorowego Metropolia wyda ok. 1 mld zł. To największe wydatki w budżecie. W tej kwocie ok. 982 mln. zł zostanie przeznaczone na organizację komunikacji miejskiej. Przypomnijmy, Metropolia organizuje transport w 52 gminach – 40 metropolitalnych oraz 12 z nią sąsiadujących. Wydatki zostaną przeznaczone na przewozy autobusowe, tramwajowe i trolejbusowe. Pieniądze zostaną też wydatkowane na organizację przewozów metropolitalnych do Międzynarodowego Portu Lotniczego „Katowice” w Pyrzowicach. W budżecie zapisano także ok. 6,3 mln zł na dofinansowanie 40 połączeń Kolei Śląskich w Metropolii.   W budżecie na transport pasażerski przewidziano także pieniądze na rozwój systemów utrzymujących komunikację pasażerską, a także na integrację przewozów. Do projektów w tej dziedzinie zaliczyć można serwer biletów elektronicznych wraz z aplikacjami mobilnymi, system do automatycznego zliczania pasażerów oraz System Dynamicznej Informacji Pasażerskiej.   W strukturze wydatków uwzględniono również 10 mln zł, które zostaną przekazane w ramach Metropolitalnego Funduszu Solidarności w 2020 roku. Kwota ta będzie dodatkowo powiększona o 4,8 mln zł, które nie zostały wykorzystane przez gminy w roku 2019. Oznacza to, że od stycznia do gmin może trafić łącznie 14,8 mln zł finansowego wsparcia, aby niwelować różnice w rozwoju społeczno- gospodarczym.   W przyszłorocznym budżecie zarezerwowano również 90 mln zł tytułem wsparcia działalności gmin członkowskich GZM w ograniczaniu niskiej emisji.   W 2020 roku ok. 2,9 mln zł na wsparcie projektów uczelni wyższych w ramach Funduszu Wspierania Nauki. Dzięki tej inicjatywie Metropolii, studenci będą mogli wziąć udział w zajęciach prowadzonych przez światowej sławy naukowców. W ciągu trzech lat na realizację tego przedsięwzięcia zostanie przeznaczone łącznie 8 mln zł. Około 20 mln zł zostanie skierowane na działania związane z rozwojem mobilności. Ta kwota ma być przeznaczona na m.in. opracowanie koncepcji Roweru Metropolitalnego, Velostrady, rozwój projektów wykorzystania dronów w ramach Centralnoeuropejskiego Demonstratora Dronów.     W przyszłym roku Metropolia przeznaczy dla Dąbrowy Górniczej 10 mln zł w ramach pomocy finansowej na realizację projektu przebudowy infrastruktury kolejowej i drogowej w obszarze stacji Dąbrowa Górnicza i Dąbrowa Górnicza Gołonóg. Pieniądze mają zostać przeznaczone na realizację inwestycji w części kolejowej w latach 2020-2021. Zadanie to ma sprzyjać rozwojowi ruchu aglomeracyjnego i wpisuje się w rozwój Kolei Metropolitalnej. Pieniądze zapisane w budżecie na ten cel, to pierwsza część dofinansowania. W Wieloletniej Prognozie Finansowej zapisano łącznie 26 mln zł na tę inwestycję.   Wśród planowanych wydatków można także wymienić m.in. zastosowanie inteligentnych rozwiązań w zarządzaniu gminami oraz budowę systemu otwartych danych (14 mln zł). W budżecie zaplanowano również 20 mln zł na działania zmierzające do powstania instalacji termicznego przekształcania odpadów komunalnych, która będzie wpisywać się w metropolitalną politykę zagospodarowania odpadów.  Pieniądze te w przyszłym roku mają zostać przeznaczone na rozwiązania prawne i instytucjonalne, zmierzające do powstania takiej instalacji na terenie Metropolii.   W budżecie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii na rok 2020 zaplanowano deficyt budżetowy w wysokości 67,3 mln zł. To różnica między planowanymi dochodami oraz wydatkami. Deficyt zostanie sfinansowany z nadwyżki budżetowej, którą Metropolia posiada z lat ubiegłych.   Zgromadzenie przyjęło także Wieloletnią Prognozę Finansową na lata 2020-2030. Jej podstawowym założeniem jest realne ujęcie strony dochodów, jak i wydatków Metropolii we wszystkich latach objętych prognozą. Zawiera ona 49 zadań na łączną kwotę ponad 16 mld zł.   (s)

Minął rok z e-zwolnieniami

dodane 16.12.2019
[Region] Ponad 3 mln 181 tys. elektronicznych zwolnień lekarskich (e-ZLA) wpłynęło do śląskich oddziałów ZUS od 1 grudnia 2018 r, czyli od momentu wprowadzenia obligatoryjnych e-zwolnień. Najwięcej e-ZLA w naszym województwie  trafia do rybnickiego ZUS. Najmniej wystawianych jest pacjentom zamieszkałym na terenie podległym częstochowskiemu oddziałowi ZUS. Elektroniczne zaświadczenia lekarskie są obowiązkowe od 1 grudnia 2018 r. Od tej daty do końca listopada w całej Polsce wystawiono 25,1 mln e-ZLA, natomiast w województwie śląskim to ponad 3,18 mln e-zaświadczeń. Najwięcej w naszym województwie trafiło ich do rybnickiego oddziału ZUS, bo prawie 730 tys., następnie do oddziału ZUS w Chorzowie – ponad 639 tys., a trzecie miejsce z liczbą 573 328 e-ZLA przypadło oddziałowi ZUS w Zabrzu. Natomiast do oddziału ZUS w Sosnowcu w ciągu 12 miesięcy wpłynęło 469 297 e-ZLA, w oddziale ZUS w Bielsku-Białej  – 455 541. Najmniej w naszym województwie elektronicznych zwolnień lekarskich jest wystawianych mieszkańcom z terenu działalności częstochowskiego ZUS i podległych mu inspektoratów. Od 1 grudnia 2018 r. do 30 listopada 2019 r. wpłynęło 314900 e-ZLA, co jest o połowę mniej niż w rybnickim, czy nawet chorzowskim ZUS. Gdy zabraknie internetu Tylko w szczególnych przypadkach lekarze mogą wystawiać papierowe zwolnienia lekarskie, wykorzystując wcześniej przygotowany wydruk z systemu elektronicznego, np. w razie braku prądu lub internetu albo podczas nieprzewidzianych domowych wizyt, gdy nie będą mieli przy sobie żadnego urządzenia mobilnego. W tej sytuacji lekarze będą mieli trzy dni na wprowadzenie tego zaświadczenia do systemu elektronicznego. W województwie śląskim 99,99 proc. zwolnień jest wystawianych w formie elektronicznej. Jeszcze w listopadzie w 2018 roku, czyli tuż przed wejściem reformy w życie, w Polsce wystawiano zaledwie ok. 60 proc. zwolnień elektronicznych. – Dziś mogę powiedzieć, że wprowadzenie elektronicznych zwolnień lekarskich tzw. e-ZLA okazało się sukcesem. Aby przeprowadzić tę reformę wykonaliśmy ogromną pracę. Chodzi tu nie tylko o zmiany informatyczne na Platformie Usług Elektronicznych e-PUE. Największym wyzwaniem było przekonanie do tego rozwiązania lekarzy, co się w pełni udało – podkreśliła prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska. Gdzie trafia e-ZLA E-zwolnienia to korzyść dla każdej z grup odbiorców. Jest to ułatwienie dla lekarza, który wiele informacji potrzebnych do wypisania e-ZLA zaciąga z systemu. Po jego wystawieniu i podpisaniu w kilka chwil zwolnienie trafia przez internet do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. ZUS udostępnia informację o e-ZLA pracownika płatnikowi składek (np. pracodawcy) na jego profilu na PUE ZUS. Oczywiście w informacji tej nie ma numeru statystycznego choroby. Takie e-zwolnienie pojawia się też na profilu PUE ubezpieczonego, jeśli go posiada. Co ważne, jeśli tylko pracodawca korzysta z PUE, to chory nie musi mu dostarczać papierowego wydruku zwolnienia. Wydruk jest potrzebny tylko, gdy pracodawcy nie ma na PUE – a tych firm jest zdecydowanie mniej. E-ZLA od asystenta Elektroniczne zwolnienia lekarskie wystawia już 101,4 tys. lekarzy w całej Polsce, choć swój profil na PUE ZUS ma 122 tys. lekarzy upoważnionych do wystawiania zaświadczeń lekarskich. 3750 lekarzy  korzysta przy tym z pomocy asystentów medycznych. W sumie do końca listopada lekarze upoważnili do wystawiania e-zwolnień 4,2 tys. asystentów.  – Przypominam, że asystent medyczny w imieniu lekarza, wykonuje jedynie techniczne czynności w wystawianiu e-zwolnienia. O samym zwolnieniu i jego szczegółach decyduje wyłącznie lekarz  – mówi Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego. Więcej wniosków przez PUE Żeby otrzymać zasiłek chorobowy za czas pobytu na zwolnieniu lekarskim, trzeba złożyć wniosek. Formalności za pracowników załatwia ich pracodawca. Pozostali klienci składają wnioski samodzielnie do ZUS. W listopadzie tego roku na PUE wpłynęły prawie 124 tys. elektronicznych wniosków w sprawie zasiłków. Rok wcześniej było ich zaledwie 35 tys., czyli przeszło trzykrotnie mniej.   (s)      

„Napój miłosny” gwarancją szczęścia, czyli premiera w Operze Śląskiej

dodane 13.12.2019
[Region] Opera Śląska zaprasza na ostatnią premierę roku, zarazem otwierającą repertuar karnawałowy 2020. Będzie nią „Napój miłosny” Gaetano Donizettiego, XIX-wieczna, dwuaktowa opera komiczna z librettem Felice Romaniego w reżyserii Karoliny Sofulak. Na bytomskiej scenie po raz pierwszy usłyszymy tę wspaniałą muzykę, w swoim czasie dedykowaną kobietom Mediolanu, w sobotę, 14 grudnia o godz. 18.00. Z wyboru tego tytułu cieszy się dyrektor Opery Śląskiej, Łukasz Goik. Jak powiedział, chciał wzbogacić poważny  na ogół repertuar o spektakl zabawny, wesoły, a jednak  niosący pewne przesłanie. Zarazem w doskonałej oprawie, na wysokim poziomie, który spodoba się i zadowoli melomanów. Jest to czwarta realizacja „Napoju…” w Bytomiu, ostatnią oklaskiwaliśmy 25 lat temu. Pochodzący z Bergamo Gaetano Donizetti (1797-1848), to wybitny, czołowy przedstawiciel włoskiego belcanta, autor kilkudziesięciu słynnych oper, będącymi zwierciadłami ówczesnych społeczeństw. Ze względu na formę,  piękno muzyki i ponadczasowość uczuć, „Napój miłosny” do dzisiaj jest jednym z najczęściej wystawianych tytułów. Jak przypominał Józef Kański, wielki znawca i wielbiciel operowy, „Napój miłosny" z roku 1832, z premierą w Mediolanie, jest pierwszym dziełem Donizettiego, które zdo­było europejską sławę. Spośród współczesnych oper komicznych wyróżnia się wielką subtelnością i nastrojowością, a romans Ne­morina z II aktu stał się jedną z najsłynniejszych arii. Powodzenie było błyskawiczne. Warszawa wystawiła tę operę w 1839, natomiast  rok wcześniej poznała ją publiczność we Lwowie. Tematem jest oczywiście miłość i to z początku nieszczęśliwa. Młody, ubogi Nemorino zakochany jest w pięk­nej, bogatej Adinie, która nie traktuje go poważnie. Adina czyta legendę o Tristanie i Izoldzie, których połączył napój miłosny i żałuje, że dziś już nikt go nie dostarcza. Nagle w okolicy pojawia się oddział wojskowych pod dowództwem sierżanta Belcore. Żołnierz śmiało zaleca się do Adiny, proponując jej małżeń­stwo, a ona spogląda na przystojnego sierżanta  przychylnie, co doprowadza Nemorina do rozpaczy. W tym samym czasie zjawia się w majątku bohaterki wędrowny znachor, Dulcamara. Nemorino prosi go o czarodziejski napój miłosny, by zdobyć wzajemność. Sprytny szarlatan za wysoką cenę sprzedaje łatwowiernemu młodzieńcowi jako niezawodny „eliksir miłości” butelkę zwykłego, ale mocnego wina bordeaux. Ten wypija duszkiem zawartość, po czym wpada w świetny humor, widzi  świat w różowych kolorach i nie zwraca uwagi na Adinę. Dziewczyna, której tak naprawdę Nemorino nie był obojętny, podejrzewa że  przestał ją kochać i chcąc mu zrobić na złość, przyjmuje oświadczyny  Belcore. Niestety, sierżant  otrzymał rozkaz wymarszu, jego ślub musi się odbyć natychmiast. Na to Dulcamara radzi Nemorinowi... wypić jeszcze jedną butelkę cudownego napoju. On jednak nie ma pieniędzy, udaje się więc do sierżanta Belcore, by zaciągnąć się do oddziału. Dowódca  przyjmuje  rekruta i wypłaca mu zaliczkę na żołd. Tymczasem Gianetta, przyjaciółka głównej bohaterki, rozgłasza, iż bogaty wuj Ne­morina umarł, zapisawszy mu w testamencie majątek. Chłopak staje się teraz pożądanym kandydatem na męża. Niestety, nie wiedząc jeszcze o swym nagłym bogactwie, przypisuje niespodziewane powodzenie cudownym właściwościom napoju, ale nie przestaje marzyć o ukochanej. Zaloty dziewcząt drażnią kapryśną Adinę i budzą zazdrość. Gdy dowiaduje się, że młodzieniec dla niej zaciągnął się do wojska, nie ukrywa uczucia i zrywa zaręczyny z Belcorem. Miłość wreszcie triumfuje. Na tej historii z happyendem doskonale także wychodzi Dulcamara, wszyscy chcą  jego pomocy, wierząc w potęgę miłosnej mikstury. Znakomici realizatorzy i wykonawcy – soliści, chór, balet, orkiestra - gwarantują publiczności świetną rozrywkę. Kierownictwo muzyczne objął dyrygent Franck Chastrusse Colombier. Reżyseria i opracowanie libretta: Karolina Sofulak, choreografia/ruch sceniczny: Monika Myśliwiec, scenografia/reżyseria świateł: Katarzyna Borkowska, kostiumy: Ilona Binarsch, kierownictwo chóru: Krystyna Krzyżanowska-Łoboda, kierownictwo baletu: Grzegorz Pajdzik. Obsada: Adina – Adriana Ferfecka, Gabriela Gołaszewska, Nemorino – Andrzej Lampert, Tomasz Dziwisz, Adam Sobierajski, Belcore – Stanisław Kuflyuk, Kamil Zdebel, Doktor Dulcamara – Bogdan Kurowski, Adam Woźniak, Zbigniew Wunsch, Gianetta – Leokadia Duży, Marta Huptas, Anna Noworzyn-Sławińska, Asystentka dr Dulcamary – Michalina Drozdowska, Maja Liszczyk, Windziarz – Karol Pluszczewicz, Gabriel Ravenscroft.   Teresa Stokłosa  

Metropolia sfinansuje połączenia kolejowe. Będzie ich więcej niż w tym roku

dodane 12.12.2019
[Region] Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia dofinansuje 40 połączeń Kolei Śląskich na swoim obszarze. Nowy rozkład jazdy, uwzględniający to rozwiązanie, zacznie obowiązywać od 15 grudnia b.r. Na ten cel przeznaczono 6 mln zł.   – Idziemy w stronę utworzenia Kolei Metropolitalnej. Wzrost liczby połączeń między miastami w oparciu o istniejącą infrastrukturę to pierwszy etap tworzenia tego systemu – mówi Grzegorz Kwitek, członek zarządu Górnośląsko -Zagłębiowskiej Metropolii. – Chcemy, aby zmiany były widoczne dla pasażerów i były sygnałem, że transport kolejowy ma u nas duży potencjał rozwoju. Po pierwszych bardzo dobrych doświadczeniach we współpracy z Urzędem Marszałkowskim, polegających na sfinansowaniu 15 połączeń  Kolei Śląskich w obecnym rozkładzie jazdy, zdecydowaliśmy, że konieczne jest rozwijanie tego modelu współdziałania. Od grudnia będzie realizowanych 40 kursów, które zostaną sfinansowane z budżetu Metropolii – tłumaczy.   Najwięcej, 16 połączeń, dotyczy trasy Gliwice-Katowice, gdzie podróżuje najwięcej pasażerów. Finansowane przez GZM kursy zostaną wprowadzone także na kierunkach Dąbrowa Górnicza Ząbkowice-Gliwice (9 połączeń), Sosnowiec Główny-Gliwice (2 połączenia) oraz Tychy Lodowisko-Katowice (6 połączeń), Tychy Lodowisko-Sosnowiec (4 połączenia) i Tychy Lodowisko-Dąbrowa Górnicza Ząbkowice (1 połączenie). Nowością będą dwa połączenia na trasie Katowice-Mikołów-Katowice.   (s)    

Górny Śląsk lepiej skomunikowany

dodane 12.12.2019
[Region] PKP Intercity prezentuje rozkład jazdy na sezon 2019/2020 dla województwa śląskiego. Więcej pociągów do Krakowa i na Podkarpacie oraz nowe połączenia międzynarodowe  – to najważniejsze nowości dla województwa śląskiego w nowym rocznym rozkładzie PKP Intercity, który wejdzie w życie w niedzielę 15 grudnia 2019 roku. W nowym rocznym rozkładzie jazdy na sezon 2019/2020 rośnie liczba połączeń z i do Katowic. Pasażerowie będą mogli skorzystać z ponad 45 pociągów PKP Intercity przejeżdżających przez stolicę województwa. W nowym rozkładzie wykorzystane zostaną pierwsze efekty trwającej modernizacji linii E30. Dzięki temu możliwe będzie bezpośrednie skomunikowanie Górnego Śląska z Małopolską poprzez zwiększenie liczby par pociągów między Katowicami a Krakowem z 1 do 8. Jednym z nowych składów będzie TLK Roztocze, który zapewni połączenie Chełma z Katowicami, kursując przez Rzeszów i Kraków. W weekendy oraz wakacje będzie prowadzić grupę wagonów z i do Zamościa. Skróci się także czas podróży między Katowicami a Krakowem z dotychczasowych około 2 godzin do około 1 godziny i 30 minut. Dobiegająca końca modernizacja linii umożliwia zwiększenie liczby połączeń z Podkarpaciem z 1 do 5. Skład TLK Pogórze relacji Przemyśl/Zagórz/Krynica – Kraków – Katowice – Wrocław umożliwi codzienny nocny dojazd do i z  Krynicy, a także podróż w Bieszczady. Ponadto pociąg będzie prowadzić grupę wagonów do Berlina. Wcześniej były one włączane do składu IC Przemyślanin i przełączane w Katowicach do IC Nightjet. W nowym rozkładzie wagony będą przełączane do międzynarodowego pociągu we Wrocławiu. PKP Intercity uruchomi także trzy pary bezpośrednich pociągów do Lublina, zarówno przez Stalową Wolę, jak i przez Kielce. Pociąg TLK Górnik, jeżdżący aktualnie na trasie Katowice – Warszawa, będzie kursować w nowej relacji Katowice – Łódź Kaliska. Dzięki temu Katowice i Częstochowa zyskają dodatkowe połączenie z Łodzią. Łatwiej za granicę Wydłużona zostanie relacja składu TLK Rozewie, kursującego obecnie między Gdynią a Bielsko-Białą, do Żyliny, jednego z największych miast Słowacji. Pociąg zapewni codzienne skomunikowanie Górnego Śląska z południowym sąsiadem Polski.   IC Chopin relacji Warszawa – Wiedeń ponownie będzie jeździć przez Katowice i Rybnik. Stanie się tak z powodu planowanych przez zarządcę infrastruktury prac na linii kolejowej na odcinku Trzebinia - Zebrzydowice oraz na węźle czechowickim, co przełoży się na brak obsługi Oświęcimia.   Południe Polski, w tym Katowice i Rybnik, będzie jeszcze lepiej skomunikowane z Czechami i Austrią poprzez uruchomienie dwóch nowych połączeń międzynarodowych. IC Porta Moravica pojedzie w relacji Przemyśl – Kraków – Katowice – Rybnik - Ostrawa – Wiedeń – Graz. Będzie to nowe dodatkowe połączenie Katowic z Wiedniem. TLK Galicja, wcześniej kursujący w kategorii IC między Przemyślem a Krakowem, pojedzie na dłuższej trasie Przemyśl – Kraków – Katowice – Racibórz – Ostrawa.   Pociąg sezonowy TLK Pirat do Kołobrzegu zapewni mieszkańcom Katowic dojazd nad morze, a także dzięki grupie wagonów bezpośrednich do Bohumina – do Czech. Podobnie jak TLK Wolin do Świnoujścia. Jedna z grup wagonów TLK Wolin będzie zatrzymywać się także w Rybniku. Z kolei IC Batory z Pragi i Budapesztu, przejeżdżający przez Katowice i Rybnik, poprowadzi grupę wagonów do Moskwy, przejeżdżając także przez Terespol, Mińsk i Brześć. Pociąg EIC Comenius relacji Warszawa – Ostrawa zmieni kategorię na IC i dodatkowo, na wniosek kolei czeskich, zmieni nazwę na Silesia. Nazwę Silesia, na wniosek kolei czeskich, nosić będą także dotychczasowe pociągu Porta Moravica i Praha. Bielsko-Biała z nowymi pociągami   Z IC na TLK zmienia się kategoria pociągu Matejko. Pojedzie w relacji Przemyśl – Kraków – Katowice – Bielsko-Biała, zamiast dotychczasowej Przemyśl – Świnoujście. Mieszkańców Bielska-Białej ucieszy także wydłużenie relacji dwóch pociągów. Do stolicy Podbeskidzia pojedzie IC Hutnik z Gdyni, jeżdżący dotychczas do Katowic oraz IC Skarbek z Olsztyna. Pierwszy z nich, dzięki zmodyfikowanemu rozkładowi jazdy, umożliwi wcześniejszy dojazd do Łodzi i Trójmiasta oraz późniejszy powrót z tych lokalizacji. Natomiast drugi zapewni mieszkańcom Bytomia i Tarnowskich Gór dojazd do i z Warszawy w atrakcyjniejszych niż dotychczas godzinach oraz w lepszym standardzie. W nowym rozkładzie wydłużona zostanie relacja pociągu IC Szyndzielnia, który teraz będzie jeździł w kategorii TLK między Bielskiem-Białą a Świnoujściem. Zatrzymywać się będzie m.in.w Rybniku.   Z Częstochowy łatwiej do Lublina   W nowym rozkładzie Częstochowa zyska nowe bezpośrednie połączenie z Lublinem. IC Hetman pojedzie w relacji Lublin/Zamość – Rzeszów – Kraków – Częstochowa Stradom –Wrocław. Będzie to zarazem kolejne połączenie Częstochowy z Wrocławiem, Krakowem i Rzeszowem. Przejeżdżający przez Częstochowę pociąg IC Śnieżka z Warszawy poprowadzi grupę wagonów do Kudowy-Zdroju. Ułatwi to dojazd do uzdrowiska, ponieważ przewoźnik zapewni teraz całoroczne połączenie weekendowe, a nie jedynie wakacyjne.   Zmienia się układ pociągów Express InterCity Premium jeżdżących do Częstochowy. Zamiast Pendolino wyruszającego z Warszawy w południe i z Wrocławia po 16, pojedzie skład wyruszający z Warszawy po 7 i z Wrocławia po 13. Zmienia się także trasa nocnego pociągu IC Karkonosze, łączącego Białystok i Jelenią Górę. W nowym rozkładzie pojedzie przez Kalisz, nie będzie więc już zatrzymywać się w Częstochowie. Dostosowanie do prac modernizacyjnych Obowiązujący od 15 grudnia br. rozkład jazdy uwzględnia zmiany, które zapewnią optymalne kursowanie pociągów podczas modernizacji linii kolejowych. Z powodu nocnej przerwy technologicznej wprowadzonej przez zarządcę infrastruktury na odcinku Opole – Tarnów Opolski, IC Nightjet w wybranych dniach w kierunku Berlina pojedzie z pominięciem Raciborza. Od marca 2020 roku zaplanowane są prace modernizacyjne i związane z tym zamknięcie odcinka Bronów – Wisła Głębce, w związku z czym nie będą jeździć pociągi do Ustronia i Wisły. Trwają prace pomiędzy stacją Jaworzno Szczakowa a Trzebinia, co wpływa na ograniczone możliwości kursowania pociągów na trasie Katowice – Kraków. Zarządca infrastruktury nadal modernizuje linię kolejową między Częstochową a Zawierciem, co powoduje ograniczenia przepustowości. Kompleksowa informacja dla podróżnych   Bilety PKP Intercity dostępne są w kasach na terenie całego kraju, w Centrach Obsługi Klienta na głównych dworcach, w automatach biletowych, a także przez Internet. Dokładne informacje na temat biletów i rozkładu jazdy przewoźnika pasażerowie uzyskają na stronie www.intercity.pl lub dzwoniąc pod nr 703 200 200 (opłata za minutę połączenia 1,29 zł brutto. Usługę świadczy PKP Intercity S.A.). Ponadto w weekend wdrożenia nowego rozkładu do dyspozycji pasażerów będą informatorzy mobilni. W niedzielę 15 oraz w poniedziałek 16 grudnia na jedenastu dworcach w największych miastach Polski (Warszawa Centralna, Wschodnia i Zachodnia, Gdańsk, Gdynia, Katowice, Kraków Główny, Poznań, Szczecin, Wrocław, Zakopane) pomogą pasażerom ustalić dogodne przesiadki, znaleźć odpowiedni peron, a także będą służyć wszelką informacją pomocną w podróży.   (s)

Fotowoltaika z bezpłatnym kredytem

dodane 12.12.2019
[Region] W Polsce mamy średnio ok. 1000 godzin słonecznych w ciągu roku – to wystarczy do efektywnego działania instalacji fotowoltaicznych i zaspokojenia w ciągu roku potrzeb na energię przeciętnego gospodarstwa domowego. Dlatego warto zostać samodzielnym producentem zielonej energii i rozważyć zakup instalacji fotowoltaicznej, tym bardziej, że TAURON oferuje na tę inwestycję bezpłatny kredyt. Darmowa i ekologiczna energia ze słońca to jedno z najlepszych rozwiązań zwłaszcza dla domów jednorodzinnych. Instalacja fotowoltaiczna złożona z 15 paneli wystarcza do zaspokojenia potrzeb energetycznych domu jednorodzinnego, czyli wytworzenia 4,5 MWh energii elektrycznej. Taka ilość energii pozwoli zarówno na codzienne korzystanie z urządzeń AGD, jak i ogrzewanie domu jesienią i wiosną. – Zielony Zwrot TAURONA to nie tylko duże inwestycje w zero i niskoemisyjną energetykę, ale także konkretna oferta kierowana do klientów Grupy. Każdy może być samodzielnym producentem zielonej energii na potrzeby swojego gospodarstwa. Kto wybierze instalację fotowoltaiczną z oferty TAURONA, może skorzystać z bezpłatnego kredytu – mówi Filip Grzegorczyk, prezes zarządu TAURON Polska Energia. Gdy domownicy zużywają więcej lub mniej prądu, niż w danym momencie produkują panele fotowoltaiczne, nie muszą się niczym martwić. Instalacja podłączona jest do sieci energetycznej, z której w każdym momencie można pobrać potrzebną ilość prądu lub oddać jego nadwyżkę. Specjalny dwukierunkowy licznik energii elektrycznej precyzyjne rejestruje te przepływy prądu. Nadmiar energii elektrycznej wprowadzonej do sieci energetycznej można odbierać przez kolejny rok. – Montaż paneli fotowoltaicznych na dachu domu to proste i sprawdzone rozwiązanie w naszej strefie klimatycznej. Oferta na panele fotowoltaiczne od TAURONA to także gwarancja jakości oraz montażu i przyłączenia również w okresie zimowym – mówi Rafał Soja, prezes zarządu TAURON Sprzedaż. Zaletą instalacji fotowoltaicznej jest również jej trwałość. Moduły zbudowane z cienkich płytek krzemowych szczelnie zalaminowanych i zamkniętych w aluminiowej ramie wytrzymają burze, gradobicia, czy temperatury minus 30°C. Mają większą odporność na warunki atmosferyczne niż nowoczesne okna, czy drewniane budynki. To wszystko sprawia, że instalacja fotowoltaiczna może pracować nawet 25 lat. W ofercie dla domów jednorodzinnych TAURON ma dwa zestawy fotowoltaiczne. Zestaw OPTIMUM doskonale sprawdzi się na mniej skomplikowanej konstrukcji lub większej powierzchni dachu. Zestaw PRO polecany jest do mniejszych powierzchni dachowych lub takich, na których występują zacienienia. TAURON oferuje na zakup instalacji fotowoltaicznych bezpłatny kredyt ratalny RRSO 0 procent. Klient nie płaci ani odsetek, ani prowizji, bo koszty te bierze na siebie spółka. Warto zaznaczyć, że każdy kto skorzysta z oferty, otrzyma dodatkowo „zwrot za prąd” w wysokości 2 procent kosztów instalacji. Szczegóły oferty znajdują się na stronie tauron.pl/fotowoltaika.   (s)

„Duch natury” i „Ślad” w Muzeum Śląskim

dodane 09.12.2019
[Region] Nowa wystawa czasowa w Muzeum Śląskim nosi tytuł „Duch natury i inne bajki”, a prezentuje prace pochodzące z kolekcji Fundacji Sztuki Polskiej ING, która obchodzi właśnie jubileusz 20-lecia. Za kanwę ekspozycji posłużyła książka Jana Potockiego „Rękopis znaleziony w Saragossie”. Powstała na przełomie XVIII i XIX wieku powieść łotrzykowska stanowiła lustro, w którym przeglądało się ówczesne społeczeństwo, dostrzegając przerysowany obraz swej epoki. Potocki przydał powieści strukturę szkatułkową, w której fabuła przechodzi z jednej opowieści w drugą. W  oparciu o powieść, w 1965 roku powstał  światowej sławy, wspaniały film Wojciecha Hasa z muzyką Krzysztofa Pendereckiego i plejadą słynnych polskich aktorów. Kurator wystawy Marek Pokorný czyni podobnie, łącząc w oryginalną całość prace, które stanowią autonomiczne opowieści. Tematem, który niczym echo odzywa się w prezentowanych dziełach, jest natura. Stąd zaczerpnięty został tytuł wystawy, na której odnaleźć można także odniesienia do dziedzictwa filozofii przyrody, a także do trapiących nas obecnie problemów ekologicznych i klimatycznych. Ekspozycję można oglądać do 3 maja 2020 r. Natomiast „Ślad”, to niezwykła instalacja, czynna tylko do 15 grudnia, która  powstała z okazji 90-lecia Muzeum Śląskiego. Każdy obraz to tysiące pociągnięć pędzla, ale jak wygląda to pojedyncze? Czy jest ono charakterystyczne dla danego artysty, nurtu, okresu w historii sztuki? – Bazując na cyfrowych reprodukcjach dzieł pochodzących z muzealnych zbiorów, twórcy instalacji, Kacper Mutke i Michał Urbański z kolektywu Tajny projekt, postanowili wytworzyć pojedynczy, charakterystyczny dla obrazów ślad malarski – wyjaśnia Paweł Doś, rzecznik  muzeum. – Aby było to możliwe, zdigitalizowane obrazy podzielili na 180 tysięcy fragmentów, które wyselekcjonowali tak, aby jak najlepiej eksponowały fakturę farby. Następnie wykorzystali sieć neuronową, czyli algorytm sztucznej inteligencji, która po analizie cech śladów wytworzyła własne animowane ślady, niemalże identyczne z tymi pochodzącymi spod pędzla,  cyfrowe, a  mimo to oryginalne i niepowtarzalne – mówi. Dzięki temu udało się stworzyć animację, która została wyświetlona na przestrzennej strukturze śladu w skali makro. Kształt bryły, na której odbywa się projekcja, pochodzi z kilku wygenerowanych przez sieć śladów. Odbiorca może zapoznać się z wizualizacją parametrów przebiegu całego procesu i jego opisem oraz wejść w interakcję i wpłynąć na strukturę śladu, „rozmywając” ją ruchem palca. Praca „Ślad” powstała w ramach programu rezydencji artystycznych „Performatywny magazyn: Z perspektywy czasu”. Tegoroczna, trzecia edycja programu była związana z obchodami 90-lecia Muzeum Śląskiego, a jej celem było wyłonienie prac odnoszących się w sposób krytyczny do kolekcji muzeum, misji instytucji i jej miejsca we współczesnym społeczeństwie, a także próbujących określić przyszłość placówki kulturalnej, osadzonej w określonym miejscu i w określonej formie architektonicznej. Z nadesłanych zgłoszeń interdyscyplinarne jury wyróżniło multimedialny projekt kolektywu Tajny_projekt, w skład którego wchodzą Kacper Mutke i Michał Urbański. Powstałą w wyniku pracy młodych artystów niezwykłą instalację można zobaczyć w głównym gmachu Muzeum Śląskiego tylko do 15 grudnia.   (TS)    

Dodatek do emerytury i renty

dodane 06.12.2019
[Region] Osoby starsze, ale i schorowane, które otrzymują rentę bądź emeryturę z ZUS mogą starać się o dodatek pielęgnacyjny. Warto wiedzieć komu się należy i na jakich zasadach.   Dodatek pielęgnacyjny wypłacany przez ZUS przysługuje osobom, które mają prawo do emerytury lub renty i skończyły 75 lat. Wtedy jest on przyznawany z urzędu. Należy się także tym dorosłym, którzy są całkowicie niezdolni do pracy oraz samodzielnej egzystencji, wówczas wiek nie ma znaczenia. Kiedy wniosek Dodatek pielęgnacyjny dla osób które nie mają ukończonych 75 lat jest przyznawany na wniosek. Do niego należy dołączyć zaświadczenia o stanie zdrowia. Druk OL-9 jest dostępny w każdej  Sali Obsługi Klienta ZUS. Można go też pobrać ze strony internetowej www.zus.pl. Takie zaświadczenie wypełnia lekarz prowadzący nie później niż na miesiąc przed dniem, w którym zostanie złożony wniosek. Dokumenty może złożyć osoba zainteresowane, ale też jej pełnomocnik lub też wysłać je pocztą. Jakie warunki trzeba spełnić Dodatek przyznawany jest na podstawie orzeczenia lekarza orzecznika ZUS o całkowitej niezdolności do pracy oraz samodzielnej egzystencji. Po analizie wniosku i załączonej dokumentacji oraz ewentualnym przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego organ rentowy wyda decyzję w terminie 30 dni od wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do jej wydania. Dodatek pielęgnacyjny od 1 marca 2019 roku wynosi 222,01 zł miesięcznie. Możesz się odwołać Jak od większości decyzji, również od tej gdy nie będzie ona dla nas zadowalająca można wnieść odwołanie. Należy to zrobić pisemnie lub ustnie do protokołu, za pośrednictwem jednostki ZUS, która wydała decyzję. Odwołanie kierujemy do sądu okręgowego – sądu pracy i ubezpieczeń społecznych, w terminie miesiąca od dnia doręczenia decyzji. Postępowanie odwoławcze jest wolne od opłat. Kto nie otrzyma dodatku Bardzo istotny jest fakt, że dodatek pielęgnacyjny nie przysługuje osobom pobierającym zasiłek pielęgnacyjny z gminy. Nie otrzyma go również osoba, która przebywa w zakładzie opiekuńczo-leczniczym lub w zakładzie pielęgnacyjno-opiekuńczym powyżej 2 tygodni w miesiącu. Beata Kopczyńska regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego

„Okienko górnicze” raz w miesiącu

dodane 06.12.2019
[Region] Kilkaset obsłużonych klientów, wiele wyjaśnionych spraw, uzyskanie odpowiedzi na nurtujące pytania tak w skrócie można podsumować „okienko górnicze”. Funkcjonuje ono w chorzowskim ZUS już od półtora roku.  Od Nowego Roku z porad ekspertów w „okienku górniczym” będzie można skorzystać w pierwszy, roboczy, poniedziałek miesiąca. - „Okienko górnicze” już na stałe wpisało się w katalog usług oferowanych klientom chorzowskiego ZUS. Pomysł się spodobał i wciąż cieszy się zainteresowaniem. Obecnie z porad i wsparcia  ekspertów korzysta kilkanaście osób podczas jednego dyżuru. W związku z tym dyrekcja oddziału ZUS w Chorzowie postanowiła o kontynuacji tej propozycji  - mówi Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego. Od 2020 r. „okienko górnicze” będzie funkcjonować raz w miesiącu, w pierwszy roboczy poniedziałek miesiąca, w godzinach od 14.00 do 17.00. Eksperci będą do dyspozycji w budynku ZUS przy ul. Dąbrowskiego 45, w pokoju 42. - Podczas konsultacji specjaliści będą udzielać informacji z zakresu uprawnień do emerytur górniczych, okresów zaliczanych do pracy górniczej i pracy równorzędnej z pracą górniczą, czy trybu postępowania o przyznanie emerytury górniczej. Natomiast osoby, które mają ustaloną wysokość świadczenia dowiedzą się, kiedy i na jakich warunkach mogą wystąpić o ponowne ustalenie wysokości emerytury - dodaje rzeczniczka. „Okienko górnicze” to także propozycja skierowana do pracowników kadr, którzy w zajmują się kompletowaniem dokumentacji i wniosków o emeryturę dla zatrudnionych na kopalniach górników. Wyjaśnienie wątpliwości, czy doprecyzowanie niektórych spraw podczas takich konsultacji, ułatwi obsługę wniosków o emeryturę górniczą, co pozwoli na szybsze wydanie decyzji. - Pierwsze „okienko górnicze” w Nowym Roku odbędzie się 13 stycznia. Serdecznie zapraszamy! Jednocześnie przypominam, że informacje na temat emerytur górniczych można uzyskać w każdej placówce ZUS, w salach obsługi klienta - podkreśla rzeczniczka.   (s)  
Wróć

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl