Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: W regionie

Otwarte posiedzenie KNP PAN o prof. Suchodolskim w WSH

dodane 12.05.2014
[Region] „O pedagogice Profesora Bogdana Suchodolskiego. W 110. Rocznicę urodzin” to tytuł konferencji naukowej, która w poniedziałek 12 maja odbyła się w auli Wyższej Szkoły Humanitas w Sosnowcu. Było to trzecie spotkanie z cyklu poświęconego wybitnym postaciom Zagłębia Dąbrowskiego, związanym z polską i światową myślą pedagogiczną. Organizatorami przedsięwzięcia byli Komitet Nauk Pedagogicznych Polskiej Akademii Nauk oraz Wyższa Szkoła Humanitas. Konferencja poświęcona pamięci profesora Bogdana Suchodolskiego to kolejne spotkanie promujące Zagłębię, jako region wybitnych pedagogów. W latach ubiegłych w uczelni odbyły się bowiem debaty dotyczące spuścizny naukowej Czesława Kupisiewicza oraz Bogdana Nawroczyńskiego. Razem z prof. Bogdanem Suchodolskim tworzą oni zagłębiowski panteon pedagogów, których osiągnięcia naukowe w tej dziedzinie nauki miały niepodważalny wpływ na światową myśl pedagogiczną. Warto podkreślić, iż poniedziałkowe spotkanie w auli Wyższej Szkoły Humanitas formalnie stanowiło otwarte posiedzenie Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN, co zdarza się niezwykle rzadko.   Debata adresowana była do szerokiej publiczności, w szczególności zaś do środowiska nauczycielskiego, studentów Humanitas oraz przedstawicieli środowisk akademickich z całego kraju. – Dziękuję za możliwość spotkania w Humanitas. To piękna nazwa uczelni, oddająca myśl trzech wybitnych pedagogów pochodzących z Zagłębia Dąbrowskiego. Myśl prof. Bogdana Suchodolskiego jest głęboko zakorzeniona w różnych naukach. On sam żył tak naprawdę w trzech epokach, doświadczył działania systemów totalitarnych, a mimo to skutecznie przemycał myśl pedagogiczną w tych niełatwych czasach. Dlatego też musieliśmy oddać mu swoisty hołd – mówił, otwierając konferencję, prof. zw. dr hab. Bogusław Śliwerski, przewodniczący KNP PAN. Przesłanie od inicjatora wydarzenia, prof. Czesława Kupisiewicza, odczytał rektor WSH prof. nadzw. dr Jerzy Kopel. – Dzisiejsze wydarzenie dotyczy luminarzy nauki pedagogicznej, odbywa się w pierwszej zagłębiowskiej uczelni wyższej i sprawia, że Sosnowiec w dniu dzisiejszym staje się stolicą polskiej nauki o wychowaniu. Mam nadzieję, że obrady będą żywe i owocne, a dzięki nim świat dowie się o ogromnym wkładzie polskiej pedagogiki w tę dziedzinę nauki – napisał prof. Czesław Kupisiewicz. Konferencja podzielona została na dwa panele dyskusyjne. Pierwszy, moderowany przez prof. Bogusława Śliwerskiego, poświęcony został pedagogice prof. Suchodolskiego w kręgu jej nauk pomocniczych. Po przerwie, w drugiej części spotkania, prowadzonej przez dra hab. Marka Rembierza, prof. Uniwersytetu Śląskiego, goście rozważali aktualność idei prof. Suchodolskiego, a także osobę wybitnego uczonego, jako eksperta edukacyjnego. Obrady zwieńczyło wystąpienie mgr Marii Kycler, kustosza dyplomowanego Biblioteki Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach pt. „Księgozbiór Bogdana Suchodolskiego a wizja kultury humanistycznej Profesora”.   W spotkaniu i dyskusji udział wzięli: dr hab. prof. APS Andrzej Ciążela, prof. dr hab. Janusz Gajda, prof. dr hab. Zenon Gajdzica, prof. dr hab. Teresa Hejnicka-Bezwińska, dr hab. Adam Hibszer, dr hab. prof. UŚ Andrzej Murzyn, prof. dr hab. Andrzej Radziewicz-Winnicki, dr hab. prof. UŚ Marek Rembierz, prof. dr hab. Władysława Szulakiewicz, prof. dr hab. Bogusław Śliwerski, dr hab. prof. WSB Marek Walancik, prof. dr hab. Ewa Syrek, prof. dr hab. Janina Kostkiewicz z Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. W auli WSH obecna była także wiceprezydent Sosnowca, Agnieszka Czechowska-Kopeć. – Dzisiejsza konferencja organizowana wraz z KNP PAN wieńczy cykl konferencji poświęconych wybitnym postaciom Zagłębia Dąbrowskiego, związanym z pedagogiką. Jesteśmy wdzięczni Komitetowi za doskonałą współpracę i jesteśmy przekonani, iż wydarzenia takie jak dziś mają ogromne znaczenie poznawcze, bo dotyczą osób o niezwykle szerokich horyzontach intelektualnych. W przypadku prof. Suchodolskiego mamy dodatkowo do czynienia z postacią klasy światowej, wielce zasłużoną dla rozwoju pedagogiki i badań nad historią nauki. Jest to niezwykle ważne z punktu widzenia upowszechniania wiedzy o Zagłębiu Dąbrowskim, jako zagłębiu myśli pedagogicznej – podsumowuje rektor Humanitas, Jerzy Kopel. Konferencji towarzyszyła wystawa dokumentująca drogę życiową oraz dorobek naukowy prof. Bogdana Suchodolskiego. W holu głównym Wyższej Szkoły Humanitas prelegenci, goście i słuchacze mogli obejrzeć m.in. fotografie, dokumenty przekazane przez IV Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Staszica w Sosnowcu, którego absolwentem był prof. Suchodolski, a także obszerny księgozbiór pochodzący ze zbiorów Biblioteki Uniwersytetu Śląskiego oraz innych książnic, w tym Biblioteki Jagiellońskiej. Na wystawie znalazły się także 43 nazwiska doktorów wypromowanych przez wybitnego pedagoga, polskie i zagraniczne publikacje poświęcone osobie profesora oraz wiele ciekawostek z jego życia i działalności. – Mamy nadzieję, że w ramach ekspozycji udało się uchwycić najważniejsze momenty z życia naukowego profesora i pokazać jego szeroką działalność na różnych polach humanistyki. Zaś oglądającym wystawę przybliżyć sylwetkę prof. Suchodolskiego, uświadamiając tym samym, jak rozległa była wiedza, którą pogłębiał przez całe swoje życie – mówi Maria Kycler z Biblioteki Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, która przygotowała wystawę wraz z pracownikami Biblioteki Wyższej Szkoły Humanitas. Pokłosiem spotkania w sosnowieckiej uczelni jest księga pamiątkowa „O pedagogice Profesora Bogdana Suchodolskiego. W 110. rocznicę urodzin” pod red. Czesława Kupisiewicza i Bogusława Śliwerskiego, wydana nakładem Oficyny Wydawniczej „Humanitas”. W publikacji znalazły się rozprawy uczestników konferencji, a cennym dodatkiem do niej jest płyta CD, na której zawarto zapis rozmowy prof. Czesława Kupisiewicza z prof. Bogdanem Suchodolskim z 1986 r., dotyczącej pedagogiki i wychowania sosnowieckich profesorów.   (s)  

Środowy wieczór z kabaretem Dno

dodane 12.05.2014
[Region] Środowy wieczór 14 maja warto sobie zarezerwować na spotkanie z kabaretem Dno, który zagości w dąbrowskim klubie Villa Moda wraz ze swoim nowym występem pt. „Joke Music Show”. Początek spotkania o godzinie 19:00. – Muzyczne show w pełnej okrasie w twoim mieście już wkrótce, przyjdź zobacz i nie wychodź. Po występie już nie będziesz taki sam – obiecuje Krzysztof Korzeniecki, manager Dna. – Twoje życie się zmieni, prawdopodobnie polubisz muzyków, którzy według ciebie nie potrafią śpiewać, może i polubisz sam siebie – dodaje. Pełnoletnia, bo występująca na polskiej scenie kabaretowej już od 18 lat, formacja Dno rozwesela widzów swoją oryginalną formą artystyczną. – Kabaret tworzy trzech dżentelmenów. Jarek, Wojtek i Adam to aktorzy potrafiący zamienić się w największych lowelasów jakich świat nie widział, lizusów jakich nikt nie chciałby zobaczyć, czy każdego innego, byle tylko obok niego był rekwizyt. Dno to teatr rekwizytu, to być i nie być Jarka Cyby-lidera i „wielkiego elektronika” kabaretu – przybliża charakter dąbrowskiego kabaretu Krzysztof Korzeniecki. – Przyjdź i zobacz coś niespotykanego! – zachęca do udziału w koncercie Krzysztof Korzeniecki. – Usłysz głos Wojciecha Stali na żywo, który porównywany jest z głosem syren… okrętowych, wyznaczającym marynarzom drogę do domu – dodaje. Bilety w przedsprzedaży w cenie 15 zł można nabyć zarówno w sklepie muzycznym Remix (przy ulicy Okrzei 12), jak i w klubie Villa Moda. W dniu koncertu w cenie 20 zł. (maj)

Jura Rock Festiwal 2014

dodane 12.05.2014
[Region] Już po raz szósty w Łazach odbędzie się największy na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej przegląd amatorskich zespołów rockowych – Jura Rock Festiwal, organizowany przez Miejski Ośrodek Kultury w Łazach. W tym roku imprezę uświetni występ legendy polskiego rocka, zespołu Kobranocka. Zgłoszenia do udziału w przeglądzie będą przyjmowane do 20 maja.   Jura Rock Festiwal 2014 ma charakter konkursu, skierowany jest do amatorskich zespołów, chcących zaprezentować swoje zdolności muzyczne. Przegląd jest okazją do wymiany doświadczeń wykonawców oraz zaprezentowania swojej pracy przed profesjonalnym jury. W tym roku zespoły oceniać będą Tomek Karkoszka – przewodniczący, muzyk, wokalista zespołu Blue Sounds, Zbigniew Zegler – szef muzyczny radiowej Jedynki oraz basista zespołu Golden Life – Jacek Bogdewicz   – Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest dostarczenie lub przesłanie wypełnionej karty zgłoszenia wraz z płytą demo zespołu. Szczegółowe informacje znajdują się pod zakładką „zgłoszenia” na stronie internetowej www.jurarockfestiwal.pl – wyjaśnia Grzegorz Piłka, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Łazach. – Następnie jury przeglądu wybierze od pięciu do siedmiu zespołów, które w finale zaprezentują się na dużej, profesjonalnej scenie. Zwycięzca przeglądu otrzyma nagrodę finansową oraz wystąpi jako support przed gwiazdą wieczoru, którą w tym roku jest zespół Kobranocka. Ponadto na zwycięzców czeka niespodzianka, ale o tym później – dodaje Grzegorz Piłka.   Przesłuchania finałowe, podobnie jak rok wcześniej, odbędą się 20 czerwca nad zalewem miejskim „Mitręga” w Łazach. – Na zgłoszenia czekamy do 20 maja – zaznacza dyrektor MOK Łazy.   Tradycją stało się na Jura Rock Festiwal, że zespoły mogą w celach promocyjnych prezentować lub sprzedawać swoje gadżety na przygotowanych przez siebie stoiskach. Komisja konkursowa zastrzega sobie prawo dopuszczenia większej lub mniejszej liczby zespołów. O zakwalifikowaniu się do części finałowej zespoły zostaną poinformowane telefonicznie oraz e-mailowo. Informacja ukaże się również na stronie festiwalu.   Jura Rock Festiwal rozpocznie tegoroczne obchody Dni Łaz, w czasie których wystąpią również: Rozztomans, Animall Session, Tabu, Junior Stress i Afromental.   (s)   A tak było rok temu. Finał Jura Rock Festiwal 2013 w obiektywie Piotra Pieszczyka.    

Profesor Wiesław Banyś doktorem honoris causa

dodane 12.05.2014
[Region] Obchody święta Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie stały się okazją do nadania rektorowi Uniwersytetu Śląskiego, prof. Wiesławowi Banysiowi, najwyższej godności akademickiej – tytułu doktora honoris causa. Jest to ukoronowanie dotychczasowego dorobku naukowego prof. Wiesława Banysia. Warto podkreślić, iż naukowiec jest przewodniczącym Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich oraz Regionalnej Konferencji Rektorów Uczelni Akademickich.   Profesor Józef Sypnicki, jeden z recenzentów uczestniczący w postępowaniu o nadanie tytułu doktora honoris causa, określił profesora Wiesława Banysia jako „wybitnego językoznawcę o uznanych w kraju i za granicą osiągnięciach naukowych, stanowiących liczący się wkład w dziedzinie językoznawstwa, zwłaszcza językoznawstwa francuskiego i romańskiego – tak teoretycznego, jak i stosowanego. Jego zainteresowania badawcze obejmują szerokie spektrum teoretycznych problematyk, takich jak: gramatyka semantyczna, językoznawstwo kognitywne, kognitywna leksykografia komputacyjna czy logiczne podstawy językoznawstwa”. Profesor Józef Sypnicki ponadto podkreślił znajomość naukowca w językoznawstwie stosowanym. Dotychczas tytułem doktora honoris causa Senat Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie wyróżnił między innymi: prof. Wincentego Okonia, ks. prof. Józefa Tischnera, prof. Edwarda Polańskiego, prof. Kazimierza Polańskiego, ks. kard. Stanisława Dziwisza, ks. bp. prof. Tadeusza Pieronka, prof. Jacques’a Cortèsa, prof. Aharona Seidenberga.   Prof. dr hab. Wiesław Banyś jest Rektorem Uniwersytetu Śląskiego. Urodził się w 1951 roku w Olkuszu. Jego zainteresowania naukowe koncentrują się wokół językoznawstwa ogólnego i językoznawstwa romańskiego. Specjalizacja naukowa profesora to gramatyka semantyczna, językoznawstwo kognitywne, kognitywna leksykografia komputacyjna oraz logiczne podstawy językoznawstwa.   (MN/rip)

Czarne wracają do elity!

dodane 12.05.2014
[Region] Po trzech sezonach spędzonych w I lidze piłkarki nożne Czarnych Sosnowiec wracają do ekstraklasy! Awans do elity zespół Agnieszki Drozdowskiej zapewnił sobie po remisie 1:1 w meczu z 1. FC. AZS AWF Katowice.   Do ekstraligi awansują dwa zespoły, dzięki porażce Rolnika B. Głogówek w Krakowie z AZS UJ Kraków, nasze piłkarki zwiększyły przewagę nad trzecią  siłą I ligi grupy południowej do 9 punktów i już są pewne gry w ekstralidze w przyszłym sezonie. Do przerwy w meczu z katowiczankami bramki nie padły, choć obie strony miały swoje szanse. W 65 minucie na prowadzenie wyszły rywalki, ale cieszyły się z niego zaledwie dziesięć minut, kiedy to do wyrównania doprowadziła Renata Warunek. Ten gol, a w konsekwencji punkt w starciu z wiceliderem, zapewnił naszej drużynie awans do ekstraklasy, w której Czarne, 12-krotny mistrz Polski i 11-krotny zdobywca Pucharu Polski, zameldują się po trzech latach przerwy. – W ostatnich dwóch sezonach traciłyśmy awans na finiszu rozgrywek. Teraz już na kilka kolejek  do końca możemy fetować awans. Cieszymy się z upragnionego wejścia do elity i powoli musimy zacząć myśleć o nowym sezonie, bo przed nami znacznie większe wymagania, tak sportowe jak i organizacyjne – mówiła po meczu Agnieszka Drozdowska. (KP) Czarni Sosnowiec - 1. FC. AZS AWF Katowice 1:1 (0:0) Bramka dla Czarnych: Warunek 75. Czarni: Polok - Prokop, Wójcik, Luty, Zabiegała, Operskalska, Konieczna, Dec, Gąbka, Matla, Warunek (85. Doroż)

Remis jak porażka

dodane 12.05.2014
[Region] Takich tłumów na Ludowym nie widziano już dawno. Ponad 5 tysięcy widzów obejrzało sobotni pojedynek Zagłębia z Polonią Bytom. Niestety, po końcowym gwizdku więcej powodów do radości mieli walczący o utrzymanie goście, którzy remis 0:0 brali w ciemno już przed meczem. Naszej drużynie punkt w obliczu wygranej Bytovii Bytów daje niewiele. Nasza drużyna przystąpiła do tego meczu wiedząc już, że Bytovia pokonała Chrobrego Głogów 2:1. Aby zachować dystans dwóch punktów straty do ekipy z Bytowa, i zniwelować do trzech „oczek” stratę do lidera z Głogowa, nasza drużyna musiała wygrać. A że nie zawsze jest tak jak się chce… Sosnowiczanie walczyli, próbowali, ale prawdę powiedziawszy, bliżej zdobycia gola byli poloniści. Strzały sosnowiczan były albo niedokładne, albo zbyt słabe i bramkarz gości radził sobie z nimi bez problemów, a że przy tym eksponował umiejętności ekwilibrystyczne, z wysokości trybun mogłoby się wydawać, że uderzenia zagłębiaków były wyjątkowo trudne. Najwięcej zagrożenia pod bramką Polonii było po stałych fragmentach gry wykonywanych przez Łukasza Grube. Niestety, po żadnym z jego dośrodkowań partnerzy nie potrafili skierować piłki do bramki. - Robiliśmy wszystko, aby zdobyć trzy punkty, od początku do końca walczyliśmy, zostawiliśmy serce na boisku. Bardzo nam zależało, żeby nie stracić bramki, jak w poprzednich meczach, gdzie musieliśmy gonić wynik. Chcieliśmy rozegrać ten mecz mądrze, strzelić bramkę, może po kontrze, albo stałym fragmencie. Niestety nie udało nam się tego dokonać - żałował po meczu Tomasz Szatan, pomocnik sosnowiczan. Swoje okazje miała także Polonia, a jedną z szans zmarnował Marcin Lachowski, były kapitan Zagłębia, który, kiedy opuszczał boisko, został nagrodzony gromkimi oklaskami. - Chyba Łukasz Matusiak stanął na linii strzału. Szkoda, bo to była nasza najlepsza okazja w pierwszej połowie - mówił Lachowski, który może nie jest już tak dynamiczny jak jeszcze kilka sezonów temu, ale nadal potrafi jednym podaniem otworzyć kolegom drogę do bramki. I to właśnie po zagraniach „Lachy” defensywa sosnowiczan była najczęściej w opałach. - Myślę, że z przekroju całego meczu byliśmy lepsi. Punkt tutaj wywalczony przyjmujemy godnie, wiadomo na jakim terenie go wywalczyliśmy. Szacunek dla kibiców, przy takiej ilości fanów chciałoby się grać na co dzień - dodał Lachowski. Z pozytywów na pewno należy odnotować debiut Przemysława Mizgały, który przed rozpoczęciem rundy trafił do Sosnowca z Legii Warszawa. Od pierwszego kontaktu z piłką widać było, że to zawodnik, który potrafi zrobić różnicę. Jak na gracza, który prawie dwa lata nie grał w meczu o stawkę, pokazał się z dobrej strony. Był nawet bliski zdobycia bramki, ale po solowej akcji z jego uderzeniem poradził sobie bramkarz gości. - Na wynik tego meczu miały wpływ trzy elementy, o których chciałbym powiedzieć. Pierwszy, to mimo wszystko zdobywanie doświadczenia przy takiej publiczności. Uwagi z boku są kompletnie niesłyszalne i ci zawodnicy grają sami. Cieszę się, że w wielu momentach nawyki zespołu są już poprawne. Druga sprawa, która wpłynęła na ten wynik, to postawa Polonii, która nie dość, że była zdeterminowana, to była też dobrze ułożona taktycznie i potrafiła mocno zniwelować nasze atuty. Trzecia składowa, na którą nie chciałbym się tutaj powoływać, to długi czas oczekiwania na ten mecz. Nie lubię się odnosić do tego, że wypadnięcie z rytmu meczowego ma wpływ na formę zespołu, ale tak długi czas oczekiwania sprawia, że robi się nerwowo i ci zawodnicy dopiero przyzwyczajają się do gry. Stąd słabsza gra w pierwszej fazie meczu - ocenił spotkanie trener Zagłębia Mirosław Smyła. Za tydzień sosnowiczanie zmierzą się na wyjeździe z MKS-em Kluczbork. Jeśli nadal marzą o awansie, muszą koniecznie wygrać i liczyć, że w kolejnych meczach bezpośredni rywale w walce o awans będą tracić punkty. Słowem matematyka…   (KP)      

„Kurant. Litografia i algrafia” w „Galerii Ładniej”

dodane 09.05.2014
[Region] W czwartek 8 maja w „Galerii Ładniej” o godz.17.00 odbył się wernisaż otwierający wystawę grafiki studenckiego koła artystyczno-naukowego litografów z Instytutu Sztuki Uniwersytetu Śląskiego wydziału artystycznego w Cieszynie. Wystawa pt. „KURANT. Litografia i algrafia” prezentuje najnowsze prace studentów zrzeszonych w Studenckim Kole Artystyczno-Naukowym Litografów „Kurant”. Prezentowane 38 grafik wyłoniły się pośród różnych idei, kompromisów, decyzji, doświadczeń; rodziły się zakotwiczone w sytuacji przestrzenno-czasowej; wschodziły pomiędzy technikami i pracowniami.   Studenckie Koło powstało w 2005 roku wskutek wzmożonej chęci pogłębiania znajomości warsztatu graficznych technik druku płaskiego. Początkowo zainteresowania badawcze skupiały się głównie na technice litografii i różnych metodach druku z kamienia, jak np. rysunek kredką litograficzną, ossa sepia (technika asfaltowa), później objęły obszar algrafii (litografii na podłożu metalowym), a ostatnio pojawiły się eksperymenty łączenia różnych metod druku płaskiego, a także studia nad technikami druku wypukłego. Wszystkie te techniki można zobaczyć na wystawie. Oprócz grafik w "Galerii Ładniej" można obejrzeć kamień wapienny – litograficzny , na którym został wykonany rysunek z którego powstaje po odbiciu na papier grafika-litografia. Studenci w ramach koła pogłębiają wiadomości i umiejętności technologiczne, uczą się w twórczy sposób wykorzystywać pojawiający się czasem przypadek, eksperymentują z kolorem, wdrażają do pracy projektowej możliwości tworzenia warstw przy użyciu komputerowej obróbki obrazu w technice autolitografii.   - Członkowie koła to ludzie z pasją, świadomi swoich celów, chłonni wiedzy, otwarci na nowości technologiczne, które chętnie wcielają w życie, dodatkowe spotkania z grafiką traktują niczym podróż, w której każdy etap to wyzwanie na drodze samorealizacji i odkrywania piękna - mówi Adam Czech, opiekun koła, który uczestniczył w otwarciu wystawy. Wystawę „Kurant. Litografia i algrafia” można oglądać w „Galerii Ładniej” do 30 maja br. (s)

Warsztaty Literackie w MBP w Sosnowcu

dodane 09.05.2014
[Region] Miejska Biblioteka Publiczna w Sosnowcu zaprasza do udziału w kolejnej edycji Warsztatów Literackich przygotowanych w ramach X Sosnowieckich Dni Literatury – w tym roku w nowej, atrakcyjnej formie! Zajęcia adresowane są do piszących i chcących pisać: uczniów, studentów oraz wszystkich zainteresowanych praktyczną stroną literatury. W tej edycji imprezy zaproszono do współpracy czterech specjalistów, chcących podzielić się swoją pasją i doświadczeniem z amatorami zainteresowanymi rozwijaniem swego talentu. Tegoroczne zajęcia będą miały wyraźnie praktyczny charakter, potrwają aż 4 dni i odbędą się w dniach 20-23 maja 2014 w Sali Szkoleniowej Biblioteki Głównej MBP w Sosnowcu przy ul. Kościelnej 11. Początek spotkań o godz. 18.00. Udział w zajęciach jest bezpłatny. Certyfikaty potwierdzające udział w projekcie będą wydawane na specjalne życzenie uczestników. Program warsztatów: 20 maja 2014 (wtorek) – warsztaty dziennikarskie z Pawłem SARNĄ 21 maja 2014 (środa) – warsztaty poetyckie z Jackiem GOLONKĄ 22 maja 2014 (czwartek) – warsztaty reportażowe z Moniką WISZNIOWSKĄ 23 maja 2014 (piątek) – warsztaty krytycznofilmowe z Justyną BUDZIK   Na zgłoszenia do udziału w warsztatach biblioteka czeka do 19 maja 2014. Formularz zgłoszeniowy jest do pobrania na: www.biblioteka.sosnowiec.pl. Należy go odesłać na adres promocja@biblioteka.sosnowiec.pl. Liczba miejsc jest ograniczona. Informacja telefoniczna w Dziale Promocji MBP pod nr tel. 32 266-43-76.   (s)

Profesor Białas kontrowersyjnie

dodane 09.05.2014
[Region] Pod nader kontrowersyjnym pytaniem „Czy Polacy są świniami?” odbyło się wczoraj (8 maja)  piąte już,  teatralne spotkanie z profesorem Zbigniewem Białasem. W gorącej dyskusji  na Scenie Kameralnej „Śląskiego” udział wzięli także dr Paweł Jędrzejko, literaturoznawca, kierownik Zakładu Studiów Amerykańskich i Kanadyjskich oraz Piotr Jakoweńko ze znanej będzińskiej fundacji Brama Cukermana. Główne hasło wieczoru brzmiało: Białas kontra „Maus”. W kulturalno-literackim cyklu „Puder i pył”, po rapie i dizajnie, omawiano kolejne zjawisko, które stanowi jeden z kluczowych elementów współczesnej popkultury: komiks. I to komiks nie byle jaki! „Maus” Arta Spiegelmana jest dziełem, które do dziś budzi wiele pytań i kontrowersji. W katowickim teatrze starano się odpowiedzieć na kilka z nich: Jak doszło do tego, że komiks został uhonorowany jedną z najważniejszych nagród w dziedzinie dziennikarstwa i literatury, amerykańskim Pulitzerem? Czy autor miał prawo przedstawiać Polaków jako świnie? Czy tłumaczenia, że „Miss Piggy jest przecież sympatyczna”, to otwarta drwina? Rozważano także ważkie, a nawet tragiczne tematy, jak np. czy sosnowieckie getto może w ogóle być tematem na komiks? Ile jest prawdy w stwierdzeniu ojca Spiegelmana, żeby po wojnie nie wracać do Sosnowca, bo tam nadal zabijają Żydów? To było bardzo interesujące i udane spotkanie, ponieważ rozmowy, a nawet kłótnie, o banalności zła, współpracy Żydów z Niemcami oraz o nieustannym chichocie historii zawsze będą fascynowały i wywoływały społeczne kontrowersje. Trwało ponad dwie godziny i z trudem udało się je zakończyć, co potwierdza że takie dyskusje są potrzebne. Zwłaszcza, kiedy prowokuje je tak znakomity mówca jak prof. Białas. – Na następny taki wieczór w Teatrze Śląskim zapraszamy 5 czerwca. Będzie o bluesie – zdradza nam profesor. TERESA  STOKŁOSA
Wróć

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl