Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: W regionie

„Powstaniec Śląski” – specjalny pociąg Kolei Śląskich

dodane 13.09.2019
[Region] Od 12 września pasażerowie Kolei Śląskich mają możliwość podróżowania pojazdem w wyjątkowej barwie i oprawie graficznej – ze złotego tła na podróżnych patrzą m.in. uczestnicy katowickiej defilady z 1922 roku, kobiety w tradycyjnych ludowych strojach czy takie ikony śląskiej historii jak Wojciech Korfanty, Józef Rymer, Alfons Zgrzebniok i Michał Grażyński. Wszystko to za sprawą projektu Ars Cameralis realizowanego z inicjatywy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego w ramach obchodów 100-lecia Powstań Śląskich.   Nowe barwy pojazdu zostały po raz pierwszy zaprezentowane szerszej publiczności w czwartek na katowickim dworcu, a w uroczystym odsłonięciu pociągu wziął udział prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki. Województwo Śląskie reprezentował marszałek Jakub Chełstowski, natomiast w imieniu przewoźnika do premierowej przejażdżki „Powstańcem Śląskim” zapraszał prezes Kolei Śląskich Aleksander Drzewiecki. – Ten pociąg Kolei Śląskich, „Powstaniec Śląski”, symbolizuje coś, co jest mi szczególnie bliskie – że pamiętając o przeszłości jednocześnie bardzo mocno patrzymy w przyszłość, szukamy jak najlepszej przyszłości dla naszych rodaków. Twarze, które tu widzę: Wojciech Korfanty, Józef Rymer, pierwszy wojewoda śląski to wielkie postaci z przeszłości, które są dla nas wzorem – mówił premier Mateusz Morawiecki. – My nie potrzebujemy legendy złotego pociągu, to są nasze własne legendy, nasi wspaniali przodkowie, którzy patrzą pewnie gdzieś tam z góry, jak my dzisiaj przebudowujemy Polskę – podkreślił. W pierwszy kurs „Powstaniec Śląski” wyruszył z Katowic do Tychów Lodowiska, przejazdy pojazdu w specjalnych barwach będą jednak tak planowane, aby mogli go zobaczyć podróżni z całego regionu – a potencjał jest w tym względzie naprawdę spory, Koleje Śląskie obsługują bowiem ponad 200 stacji i przystanków, docierając nie tylko do miejscowości województwa śląskiego, ale również do województwa małopolskiego, a nawet za granicę, do czeskiego Bohumina. – Stulecie wybuchu Powstań Śląskich to wyjątkowe wydarzenie nie tylko dla województwa śląskiego, ale całego kraju, czego potwierdzeniem jest ustanowienie przez Sejm RP roku 2019 Rokiem Powstań Śląskich. Chcemy utrwalić pamięć o tych wydarzeniach w zbiorowej świadomości, edukować i przypominać o znaczeniu powstań, stąd bogaty program obchodów jubileuszu z finałowym koncertem „Rapsodii Śląskiej”, który zorganizowaliśmy na Stadionie Śląskim. Pociąg w powstańczych barwach jest kolejnym elementem przypominającym o naszej historii, tradycji i ukłonem dla bohaterów powstańczych zrywów sprzed stu lat - mówił marszałek Jakub Chełstowski. Jako pojazd do naniesienia specjalnej identyfikacji wizualnej spośród całej floty wykorzystywanej przez Koleje Śląskie wybrany został należący do województwa pociąg typu EN76-009, czyli czteroczłonowy Elf pierwszej generacji. Zgodnie z założeniami „Powstaniec Śląski” będzie cieszyć oczy mieszkańców nie tylko w Roku Powstań Śląskich, ale również w kolejnych latach, przypominając o tym niezwykle istotnym wydarzeniu w historii naszego regionu. – Umiejscowienie zdjęć i symboli upamiętniających Powstania Śląskie na pojeździe Kolei Śląskich wydaje się idealnym pomysłem – średnio w ciągu miesiąca przewozimy bowiem ponad półtora miliona podróżnych z różnych części województwa. Dzięki malaturze nawiązującej do Powstań Śląskich pamięć i wiedza o tym wydarzeniu będzie mogła być szerzona wśród naprawdę dużego grona odbiorców – podkreśla prezes Kolei Śląskich Aleksander Drzewiecki. – Dodatkowo warto przypomnieć, że Koleje Śląskie obchodzą 2019 rok pod znakiem kultury, a upamiętnienie historii Powstań Śląskich jest jednym z istotnych filarów tego projektu. Będziemy zatem chcieli prowadzić również dodatkowe akcje i eventy związane z obchodami Rocznicy Powstań Śląskich. Zapraszamy też do współpracy instytucje, które chciałyby przedstawić swój dorobek w tej dziedzinie w przestrzeni naszych pociągów. A wszystkich mieszkańców zapraszamy oczywiście do wybrania się w podróż powstańczym pociągiem i przetestowania oferty Kolei Śląskich – dodaje. Autorami koncepcji dla identyfikacji wizualnej powstańczego pociągu jest Zespół Instytucji Kultury Ars Cameralis i Marta Gawin. Na pociągu umieszczono 26 sylwetek powstańców, postaci historycznych oraz przedstawicieli grup społecznych charakterystycznych dla okresu międzywojnia. Znajdziemy wśród nich m.in. mieszkańców Górnego Śląska pozujących w śląskich strojach, babcię z wnuczkami podczas pielgrzymki do Piekar Śląskich, mężczyznę z lamą prezentującego męski strój śląski czy młodą dziewczynę w mirtowym wianku, ubraną w odświętny strój zakładany podczas uroczystości Bożego Ciała. Nie zabrakło oczywiście również nawiązania do plebiscytu, który odbył się na górnym Śląsku w marcu 1921 roku – symbolizują go m.in. mężczyźni niosących urny i pracownik Polskiego Komisariatu Plebiscytowego. Wykorzystane zdjęcia pochodzą ze zbiorów Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach, Muzeum Śląskiego w Katowicach oraz Narodowego Archiwum Cyfrowego. Wszystkie sylwetki są ponadnaturalnej wielkości, a grafika zdjęcia została zrastrowana przy użyciu nieregularnego wielokąta przypominającego kształtem bryłę węgla. Dodatkowo postaciom nadano dwukolorowy, czerwono-czarny gradient przywodzący na myśl zarówno barwy narodowe, jak i przelaną przez powstańców krew.   Z kolei kolor złoty został wybrany, aby podkreślić znaczenie Powstań Śląskich i zwycięstwa, którym było ostateczne połączenie Górnego Śląska z odrodzoną Polską. Jest on metaforą potencjału drzemiącego w regionie, ukrytego nie tylko w „czarnym złocie”, ale także w tutejszej kulturze i ludziach. Kolor złoty ma również symboliczne znaczenie w bezpośrednim odniesieniu do Górnego Śląska – znajduje się bowiem w godle województwa. Nawiązanie do światła, słońca i koloru złotego można odnaleźć także w motcie Ex Silesia Lux – Światło ze Śląska.   (s)  

Muzeum Śląskie prezentuje pozyskane prace Tadeusza Kantora

dodane 12.09.2019
[Region]   Muzeum Śląskie pozyskało 21 rysunków i projektów scenograficznych Tadeusza Kantora. Można je już oglądać w przestrzeni wystawy „Laboratorium przestrzeni teatralnych. Przeszłość w teraźniejszości”.   Zakupione rysunki, gwasze, akwarele i kolaże powiększyły kolekcję prac Tadeusza Kantora gromadzonych przez Centrum Scenografii Polskiej – Oddział Muzeum Śląskiego. Zakup dzieł Tadeusza Kantora uzupełnił kolekcję przedstawiającą dorobek wybitnych twórców polskiego teatru XX wieku, z którą mogą zapoznać się odwiedzający Muzeum Śląskie. Pozyskane dzieła tworzą obraz rozwoju twórczości Tadeusza Kantora, a także dopełniają narrację stałej ekspozycji Muzeum Śląskiego „Laboratorium przestrzeni teatralnych. Przeszłość w teraźniejszości”.   Tadeusz Kantor (ur. 6.04.1915 w Wielopolu Skrzyńskim – zm. 8.12.1990 w Krakowie) był wielkim awangardystą XX wieku, a jego twórczość stanowi punkt odniesienia dla współczesnych artystów. Był też jednym z najważniejszych twórców dla założycieli Centrum Scenografii Polskiej. Jego dzieła w dotychczas zgromadzonej kolekcji są reprezentowane przez wybór projektów do spektaklu „Balladyna”, zrealizowanego w Teatrze Bagatela w Krakowie w 1974 roku, a także realizacji w Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach.   Pozyskane właśnie przez Muzeum Śląskie projekty scenograficzne powstały w latach 1943-1987. Rysunki ukazują twórczość artysty począwszy od koncepcji spektaklu „Powrót Odysa”, poprzez przykłady malarskich scenografii stworzonych w teatrach dramatycznych w latach 50. i 60., po szkice z lat 1957-1987 dokumentujące idee teatru Cricot 2.   Należący do zbioru szkic kurtyny do spektaklu „Cyrk” Kazimierza Mikulskiego (1957) sygnalizuje moment narodzin teatru Cricot 2, w duchu teatru malarzy z I Grupy Krakowskiej, we współpracy z Marią Jaremą i pozostałymi artystami tworzącymi pokoleniowy łącznik z awangardą lat 20. Rysunki związane ze spektaklami „W małym dworku” (1961) oraz „Nadobnisie i koczkodany” (1973) reprezentują cykl „Gier z Witkacym”, koncepcje teatru wynikającego m.in. z idei ambalażu, informelu. Szkice dokumentują teatr, którego forma i idea związane były z koncepcjami przestrzeni-miejsc (klub plastyków, szafa – stąd przyjęta forma ekspozycji w Muzeum Śląskim – i szatnia w przestrzeni krakowskich Krzysztoforów), ważnych zarówno w dziełach Tadeusza Kantora, jak i w narracji stałej ekspozycji Centrum Scenografii Polskiej, łączącej te wydarzenia z Teatrem 13 Rzędów Jerzego Grotowskiego. Rysunki przestrzeni do spektaklu „Niech sczezną artyści” i „Nigdy tu już nie powrócę” należą z kolei do najsłynniejszej idei w sztuce Tadeusza Kantora, jaką był Teatr Śmierci, zasygnalizowany wraz z premierą „Balladyny, ostatecznie zdefiniowany i ogłoszony w spektaklu teatru Cricot 2 „Umarła Klasa” w 1975 roku.   Pozyskanie rysunków i projektów zostało zrealizowane dzięki dofinansowaniu ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury w ramach programu Regionalne kolekcje sztuki współczesnej. W programie tym wniosek Muzeum Śląskiego ex aequo z wnioskiem Muzeum w Gliwicach został oceniony najlepiej spośród wszystkich złożonych wniosków, uzyskując najwyższą liczbę punktów.   (s) foto: Roksana Miarka

Legendia Śląskie Wesołe Miasteczko świętuje 60. urodziny! Impreza już 14 września

dodane 12.09.2019
[Region] Śląskie Wesołe Miasteczko już od 60 lat bawi mieszkańców Śląska i całej Polski. Wszystko zaczęło się w 1959 roku, kiedy po raz pierwszy otwarto bramy, wówczas jeszcze Wesołego Miasteczka. Wiele osób mówiąc słowo „karuzela” ma w myślach kultowe Samoloty Duże, które działają w Legendii do dzisiaj pod nazwą DreamFlight Airlines. Cały tegoroczny sezon w parku mija pod znakiem tej okrągłej rocznicy. Kulminację obchodów przewidziano na najbliższą sobotę 14 września. Dlaczego warto być wówczas w Legendii? 60 lat to niezliczona ilość wspólnych wspomnień i uśmiechów, dlatego w sobotę 14 września Legendia Śląskie Wesołe Miasteczko zaprasza na urodzinową imprezę. W tym dniu na gości będą czekały łakocie, upominki i wiele atrakcji specjalnych. Wśród nich między innymi spektakularny pokaz na jeziorze. Wyspecjalizowani kaskaderzy wprawią w ruch hektolitry wody i wykonają pokaz akrobatyczny na deskach hydro-odrzutowych i szybkich skuterach wodnych – tego jeszcze w Legendii nie było.   Niekwestionowaną gwiazdą na scenie będzie Łukasz Świrk – człowiek flaga. To pierwszy w historii dwukrotny finalista programu telewizyjnego „Mam Talent”. Występ Łukasza udowodni, że niemożliwe nie istnieje! Zobaczycie zaprzeczające prawom grawitacji show, którego nie da się zapomnieć!   Malowanie piaskiem znane jest w Armenii od setek lat, dlatego do Legendii zaproszono swoistego mistrza, który opanował tę sztukę do perfekcji. Już w sobotę wystąpi przed Wami rodowity Armeńczyk Tigran Vardikyan, który namaluje piaskiem niezwykłą historię chorzowskiego parku rozrywki na oczach gości Legendii.   Co więcej na jeziorze w Legendii spotkać będzie można prawdziwych piratów, którzy będą podpływać na swojej motorowej łodzi do innych gości pływających na łódkach i odgrywać iście piracki scenariusz. Będzie też pokaz Alchemika „Diabelskie Sztuczki Boruty”, który zabierze wszystkich w podróż do zwariowanego świata chemicznych trików.   14 września Legendia otwiera bramy o godzinie 10:00, a szalona zabawa potrwa aż do północy. O godzinie 20:00 startuje ostatnie w tym roku wydarzenie Legendia At Night, czyli nocna zabawa na karuzelach i kolejkach górskich. Właśnie podczas Legendia At Night zaplanowano jedną z najbardziej widowiskowych urodzinowych atrakcji. Ogniste, wypełnione efektami specjalnymi show pt. „Czarnoksiężnik”. Widowisko opowiada o klasycznej walce dobra ze złem w wyjątkowo efektownym wydaniu.   Podczas Legenda At Night odbywa się też spektakl na wodzie „Legenda o Magicznej Perle”, który jest połączeniem gry aktorskiej, tańca, niebanalnej muzyki i mappingu 3D z multimedialnymi fontannami. To ostatnia okazja w tym sezonie, aby zobaczyć tegoroczną nowość. Bilety na wydarzenie Legednia At Night dostępne są w promocyjnych, urodzinowych cenach. Bilet w kasie parku kosztuje 29 PLN (standardowo 59 PLN), natomiast online na stronie www.gopass.pl 19 PLN (standardowo 49 PLN). Co więcej goście, którzy odwiedzą park w dzień mogą przedłużyć zabawę zostając na Legendia At Night za jedyne 10 PLN.   (s)      

Planszówki opanują Spodek

dodane 10.09.2019
[Region] Już w najbliższy weekend 14-15 września odbędzie się 2. edycja PLANSZÓWEK W SPODKU, wydarzenia zapowiadającego się na największy na południu Polski festiwal gier. Na uczestników czekać będzie mnóstwo atrakcji – setki gier w wypożyczalni, pokazy nowości i zapowiedzi wydawniczych, turnieje i sesje RPG. Wydarzenie skierowane jest zarówno do początkujących, jak i zaawansowanych graczy. Organizatorzy zapraszają wszystkich, którzy szukają ciekawej rozrywki i atrakcyjnego sposobu na spędzenie czasu w gronie rodziny i przyjaciół.   Swój udział w festiwalu zapowiedziało aż 20 wydawnictw z całej Polski, które zaprezentują swoje największe przeboje, jak i zupełne nowości. Oprócz wydawców pojawią się także sklepy z ofertą dla największych fanów planszówek. Część wydawnictw przygotowała również specjalne promocje i wyprzedaże. W strefie prototypów będzie można poznać początkujących autorów i przetestować tytuły czekające na wydanie. Będzie można też nauczyć się grać w tradycyjne gry takie jak szachy, mahjong czy brydż. Na miłośników gier fabularnych czekać będzie kilanaście sesji RPG do wyboru, zaś dla lubiących rywalizację przygotowano 8 turniejów z atrakcyjnymi nagrodami.   Nie trzeba się martwić, że braknie miejsca, tym razem organizatorzy przygotowali się na jeszcze większą liczbę uczestników niż przed rokiem. Bilety będą do nabycia na miejscu przez cały czas trwania wydarzenia. Więcej informacji można znaleźć na profilu organizatora: http://www.facebook.com/ludiversum/, na Facebookowym wydarzeniu: http://www.facebook.com/events/1013284798795761/ oraz na stronie internetowej: www.planszowkiwspodku.pl.   (s)

Metropolia GZM zyskała cennego partnera. Porozumienie z Unią Metropolii Polskich podpisane

dodane 10.09.2019
[Region] Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia podpisała porozumienie o współpracy z Unią Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza. Jest to fundacja skupiająca 12 głównych miast Polski, która działa od blisko 30 lat na rzecz rozwoju samorządności i społeczeństwa obywatelskiego. Dzięki współpracy z UMP, opinie Metropolii będą uwzględniane w stanowiskach fundacji.   Na mocy porozumienia, które podpisano 10 września, GZM będzie współpracować z UMP w zakresie wymiany doświadczeń i wiedzy związanych z funkcjonowaniem obszarów metropolitalnych w Polsce. Podczas uroczystości podkreślano, jak ważna jest to współpraca dla każdej ze stron.   – Rozmowy na temat naszej współpracy w Unią Metropolii Polskich były podejmowane już w pierwszych tygodniach funkcjonowania Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Ponieważ jesteśmy zupełnie nową strukturą w historii polskiego samorządu, należało najpierw ustalić, na jakich zasadach ta współpraca miałaby się odbywać – mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu GZM. – Dzięki podpisanemu porozumieniu, będziemy współpracować w działaniach związanych z kształtowaniem ładu przestrzennego, rozwojem społecznym i gospodarczym, rozwojem transportu zbiorowego i promocją obszarów metropolitalnych. Są to dla nas kluczowe zagadnienia, dlatego cieszę się, że będziemy mieli w tym zakresie wsparcie silnych partnerów – dodaje.   Współpraca będzie realizowana m.in. poprzez udział przedstawicieli GZM w pracach zespołów problemowych UMP, a także udział przedstawicieli UMP w spotkaniach organizowanym przez Metropolię, w tym także w spotkaniach Rady Społeczno-Gospodarczej. Prezes zarządu UMP zwraca uwagę, że zadania priorytetowe GZM mają wiele elementów wspólnych z działaniami, które prowadzą duże miasta zrzeszone w fundacji.   – Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia obejmuje 41 miast i gmin, to ogromny potencjał i siła. Ta pierwsza w Polsce metropolia kładzie nacisk na integrację w wielu sferach – między innymi transportu zbiorowego, rozwoju społeczno-gospodarczego, współdziałania w planowaniu przebiegu dróg – mówi Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku, prezes zarządu Unii Metropolii Polskich. – Również Unia Metropolii Polskich postuluje integrację planowania przestrzennego, społecznego i gospodarczego, zwłaszcza na terenach dużych miast i ich regionów. Łączą nas wspólne strategie, doświadczenia, potrzeby i plany. Dzięki zapoczątkowanej współpracy będziemy mogli wzajemnie korzystać ze swoich doświadczeń i uczyć się od siebie – dodaje.   Udział Metropolii w UMP będzie więc doskonałą okazją do wymiany doświadczeń. – Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia powstała stosunkowo niedawno,  fachowa wiedza i wparcie ze strony bardziej doświadczonych organizacji czy stowarzyszeń są więc bardzo cenne – mówi Andrzej Dziuba, prezydent Tychów i przewodniczący Zgromadzenia GZM. – Pamiętajmy, że Unia Metropolii Polskich jest jedną z sześciu ogólnopolskich organizacji jednostek samorządu terytorialnego tworzących stronę samorządową Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Dzięki podpisanemu porozumieniu będzie reprezentować w komisji także Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię. Dzięki temu głos pierwszej w Polsce ustawowo umocowanej Metropolii będzie jeszcze bardziej słyszalny – dodaje.   Zadaniem Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego jest rozpatrywanie problemów związanych z funkcjonowaniem miast i gmin, oraz prowadzoną wobec nich polityką państwa. W komisji biorą udział zarówno przedstawiciele strony rządowej, jak i samorządowej. Ta druga grupa reprezentowana jest przez ogólnopolskie organizacje jednostek samorządowych, w tym Unię Metropolii Polskich.   UMP skupia obecnie 12 miast: Białystok, Bydgoszcz, Gdańsk, Katowice, Kraków, Lublin, Łódź, Poznań, Rzeszów, Szczecin, Warszawę i Wrocław. Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski objął funkcję prezesa zarządu UMP w 2019 r. W tym samym roku uznano, że Unia Metropolii Polskich będzie nosić imię byłego prezydent Gdańska Pawła Adamowicza, który był prezesem zarządu UMP w latach 2007-2015.   (s)  

Twoja karta ŚKUP może tracić ważność

dodane 09.09.2019
[Region] Najwcześniej wydane karty ŚKUP tracą swoją ważność. Pasażerowie, którzy dysponują kartami ważnymi do września i października, czym prędzej powinni wymienić je na nowe. Ci, którzy to zrobią na czas i możliwie szybko, nie poniosą żadnych kosztów oraz unikną ewentualnych kolejek i dodatkowych formalności. Okres żywotności kart ŚKUP został przewidziany na 4 lata. Wraz z końcem tego miesiąca wydawane od 2015 r. karty będą zatem kolejno tracić swoją ważność. W związku z tym Zarząd Transportu Metropolitalnego zachęca wszystkich posiadaczy kart ŚKUP do sprawdzenia daty ważności swoich kart oraz ich wymiany. Data ważności nadrukowana jest na każdej karcie w formacie mm/rr. Karta ważna jest do końca miesiąca nadrukowanego na karcie (np. 10/19 oznacza, że karta jest ważna do ostatniego dnia października 2019 r.).   Nową kartę można zamówić bezpłatnie. Osobom, które odbiorą nową kartę przed upływem ważności obecnej, bilety, środki oraz ulgi zostaną przeniesione. – Pasażerowie mogą wymienić swoją kartę ŚKUP na 3 miesiące przed upływem daty jej ważności – wskazuje rzecznik prasowy Michał Wawrzaszek. – Zachęcamy zatem do tego, aby – po pierwsze – już teraz sprawdzić datę ważności swojej karty i – po drugie – możliwie wcześnie postarać się o wyrobienie nowej – dodaje. Wniosek można złożyć przez internet na Portalu Klienta lub w Punktach Obsługi Pasażera i Punktach Obsługi Klienta, których lista znajduje się na stronie organizatora przewozów w zakładce Kontakt – Punkty Obsługi. W przypadku kart niespoersonalizowanych wystarczy zgłosić się do Punktu Obsługi Klienta, gdzie karta zostanie wymieniona od ręki. W przypadku kart spersonalizowanychnie nie trzeba uaktualniać fotografii, może zostać użyta dotychczasowa.   Wymiana karty ŚKUP oraz odbiór nowej w ciągu 30 dni od złożenia wniosku i przed upływem daty ważności starej skutkuje przeniesieniem na nową kartę wszystkich zapisanych na starej karcie biletów, środków pieniężnych oraz ulg. Zarząd Transportu Metropolitalnego wskazuje, że po upływie terminu ważności starej karty, wykup uprawnień na niej zapisanych będzie możliwy wyłącznie w trybie reklamacyjnym. Ponadto przedstawiciele organizatora przewozów proszą podróżnych o składanie wniosków na wymianę karty ŚKUP z co najmniej tygodniowym wyprzedzeniem ze względu na cykl produkcji kart. Szczegółowe informacje można uzyskać w punktach obsługi ZTM oraz na infolinii (800 16 30 30).   (s)

10. jubileuszowa edycja Obiektywnie śląskie

dodane 05.09.2019

Zakazy, wykluczenia, przesądy – fotowystawa o kobietach w przemyśle

dodane 05.09.2019

Wnioski o 500+ dla osób niesamodzielnych można już składać

dodane 03.09.2019
[Region]   Można już  składać wnioski o świadczenie uzupełniające dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Stosowny formularz (ZUS ESUN) jest już dostępny we wszystkich placówkach ZUS i na stronie internetowej. Zainteresowanych tym świadczeniem może być około 850 tys. osób w kraju, a w województwie śląskim ponad 100 tys. osób. Ustawa wchodzi w życie 1 października, wtedy też ZUS rozpocznie rozpatrywanie wniosków o nowe świadczenie. - Chociaż przepisy ustawy jeszcze nie obowiązują, nic nie stoi na przeszkodzie, by już teraz zbierać informację, czy potrzebną dokumentację do wniosku. Od 2 września można składać w ZUS stosowny wniosek. Jeżeli ktoś ma jakieś pytania, wątpliwości warto zasięgnąć wiedzy u ekspertów ZUS. Nasi pracownicy cały czas służą pomocą osobom zainteresowanym nowym świadczeniem - mówi Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego. Dla kogo 500+ Przypomnijmy, świadczenie to jest adresowane do osób, które ukończyły 18 lat, mieszkają na terytorium Polski, są niezdolne do samodzielnej egzystencji, a łączna wysokość dotychczasowych świadczeń pieniężnych finansowanych ze środków publicznych nie może przekraczać kwoty 1 600 zł brutto. Niezdolność do samodzielnej egzystencji będzie musiała zostać potwierdzona stosownym orzeczeniem, które musi zachowywać swoją ważność w momencie zgłoszenia wniosku. Osoby, które nie mają takiego orzeczenia, po złożeniu wniosku o świadczenie zostaną skierowane na badanie przez lekarza orzecznika ZUS. Orzeczenie muszą mieć, także seniorzy, którzy ukończyli 75. rok życia i z racji wieku ZUS z urzędu przyznał im dodatek pielęgnacyjny. ZUS będzie również honorował wydane przed 1 września 1997 r. przez komisję lekarską do spraw inwalidztwa i zatrudnienia orzeczenia, zaliczające wnioskodawcę do I grupy inwalidów, które nadal zachowały swoją ważność (tj. nie upłynął okres, na jaki została orzeczona I grupa inwalidzka). Tylko na wniosek Świadczenie nie jest przyznawane z urzędu. Żeby je dostać trzeba złożyć wniosek (formularz ZUS ESUN), który można pobrać ze strony www.zus.pl lub w salach obsługi klienta ZUS. W formularzu należy podać dane osobowe oraz określić sposób wypłaty świadczenia. Trzeba także wskazać, czy i jakie świadczenia pieniężne finansowane ze środków publicznych dotychczas przysługują, jaka jest wysokość tych świadczeń oraz który organ je wypłaca. Dotyczy to także świadczeń z instytucji zagranicznych. Gdy brak orzeczenia - Osoby, które nie mają  orzeczenia o niezdolności do samodzielnej egzystencji, do wniosku o świadczenie uzupełniające, będą musiały dołączyć dokumentację medyczną oraz inne dokumenty mające znaczenie dla wydania takiego orzeczenia, np. kartę badania profilaktycznego, dokumentację rehabilitacji leczniczej lub zawodowej oraz zaświadczenie o stanie zdrowia, wydane przez lekarza nie wcześniej niż na miesiąc przed złożeniem wniosku. Osoby posiadające orzeczenie o znacznym stopniu niepełnoprawności powinny je także dołączyć do wniosku - wyjaśnia rzeczniczka. Maksymalnie 500 zł Osobom, które nie są uprawnione do świadczeń pieniężnych finansowanych ze środków publicznych lub łączna kwota przysługujących im świadczeń nie przekracza 1100 zł, świadczenie uzupełniające zostanie przyznane w wysokości 500 zł miesięcznie. W przypadku gdy łączna wysokość świadczeń wypłacanych ze środków publicznych wynosi powyżej 1100 zł, ale nie przekracza 1600 zł, wysokość świadczenia uzupełniającego zostanie obliczona jako różnica pomiędzy tymi kwotami. Przykładowo: osoba uprawniona do emerytury w kwocie 900 zł, otrzyma świadczenie uzupełniające w kwocie 500 zł. Natomiast osoba, której emerytura przysługuje w kwocie 1300,00 zł, uzyska  świadczenie uzupełniające w kwocie 300,00 zł. Do kryterium dochodowego przysługującego danej osobie uwzględniane będą świadczenia pieniężne finansowane ze środków publicznych. Przede wszystkim chodzi o emerytury bądź renty wypłacane przez ZUS, KRUS i inne organy. Do tej grupy zaliczają się również świadczenia z pomocy społecznej o charakterze innym niż jednorazowe, np. zasiłki stałe. Czas na decyzję Decyzję w sprawie świadczenia uzupełniającego ZUS wyda w ciągu 30 dni od wyjaśniania ostatniej okoliczności niezbędnej do jej wydania. W ciągu pierwszych dwóch miesięcy od wejścia w życie tego przepisu ZUS będzie miał nieco wydłużony termin na wydanie decyzji to 60 dni. Świadczenie będzie przysługiwać od miesiąca, w którym zostały spełnione warunki wymagane do jego przyznania, nie wcześniej niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek. (s)

Metrolinie uzupełnieniem kolei

dodane 02.09.2019
[Region]   14 przyspieszonych linii autobusowych, skracających czas dojazdu do 25 ośrodków w Metropolii oraz system nowych połączeń dowożących pasażerów do miejsc przesiadkowych, gdzie będą zatrzymywać się metrolinie. To główne założenia projektowanej siatki połączeń Zarządu Transportu Metropolitalnego, które zostały zaprezentowane w poniedziałek (2 września). – Naszym priorytetem wciąż jest kolej jako kręgosłup transportu publicznego. Jednak to wyzwanie na wiele lat. Stąd też pomysł utworzenia metrolinii, które już teraz mogłyby uzupełnić ofertę tam, gdzie pociągów brakuje – podkreślają przedstawiciele Metropolii.   Przyspieszone linie autobusowe w przedstawionych przez Zarząd Transportu Metropolitalnego założeniach, zostały roboczo oznaczone literką „M”. W projekcie jest ich 14 i mogłyby łączyć od dwóch do maksymalnie siedmiu gmin, zapewniając tym samym możliwość bezpośredniego dojazdu np. z Gliwic przez Gierałtowice, Mikołów do Tychów lub z Sosnowca przez Mysłowice, Imielin i Lędziny.   – Pracując nad nową siatką połączeń szukamy wariantu, który mógłby stawać się realną alternatywą dla samochodów i zachęcić tym samym pasażerów do skorzystania z komunikacji miejskiej – mówi Aleksander Sobota, zastępca dyrektora ZTM ds. Przewozów oraz naukowiec Politechniki Śląskiej. Kieruje on 20-osobowym zespołem, który pracuje nad projektem nowej siatki połączeń. – Kluczowym w tej sytuacji jest czas przejazdu i częstotliwość kursowania. Mając do wyboru: jechać z Mysłowic do Katowic kilkanaście minut samochodem, a prawie godzinę – autobusem, od razu niestety nasuwa się odpowiedź, co w tej sytuacji będzie miało przewagę. W związku z tym pochyliliśmy się nad projektem metrolinii, czyli przyspieszonych linii autobusowych, które mogłyby zapewnić przejazd w maksymalnie krótkim czasie pomiędzy węzłowymi punktami w Metropolii. Nie chodzi zatem tylko o to, że taki autobus zatrzymywałby się na jednym czy dwóch przystankach, ale również o to, by jeśli to możliwe, zjechał na autostradę i ominął centra miast – wyjaśnia Sobota.   Metrolinie to jedno, ważne też linie dowożące   Sobota podkreśla jednocześnie, że na zaprezentowany projekt trzeba patrzeć całościowo. Propozycja przebiegu 14 metrolinii to jedno. Równie istotne w tym systemie jest kolejne 14 linii, które dowoziłyby pasażerów do miejsc przesiadkowych, gdzie będą się zatrzymywać połączenia przyspieszone. Linie te zostały roboczo oznaczone literką „D” i na trasie swojego przejazdu zatrzymywałyby się na większej liczbie przystanków. – Ideą linii dowozowo-odwozowych jest to, aby pasażerowie, którzy nie mieszkają lub nie pracują w pobliżu przystanków linii przyspieszonych, mieli ułatwiony do nich dostęp i mogli również z nich skorzystać. W miejsce przesiadkowe, gdzie będą się zatrzymywać metrolinie, mogliby dojechać nowymi połączeniami. Rozkłady jazdy linii „M” i „D” oczywiście byłyby skoordynowane ze sobą, aby oczekiwanie na połączenie również nie było długie – zaznacza Sobota.   Priorytetem jest kolej. Nawet 6 mln zł na dodatkowe kursy pociągów   Grzegorz Kwitek, członek zarządu Metropolii, który odpowiada za sprawy transportowe, zaznacza, że priorytetem wciąż pozostaje rozwój kolei. Ma ona stać się w przyszłości kręgosłupem transportu publicznego w GZM, a komunikacja autobusowo-tramwajowa – jego uzupełnieniem. – Rozpoczęliśmy prace nad nową siatką połączeń, ponieważ dostrzegamy potrzebę zmian. Chcemy dostosować ją do aktualnych potrzeb pasażerów. Oczywiście rozwój kolei wciąż pozostaje dla nas najważniejszy, jednak to wyzwanie na lata. Stworzenie sprawnie działającego systemu to co najmniej 10 lat, natomiast w wariancie maksymalnym – nawet 18. Projekt nowej siatki połączeń traktujemy zatem jako rozwiązanie czasowe, które pozwoli uzupełnić ofertęna trasach, gdzie dzisiaj pociągów brakuje ze względu m.in. na brak infrastruktury kolejowej lub jej niewystarczającą przepustowość. Natomiast tam, gdzie jest to możliwe – już teraz dofinansowujemy uruchomienie dodatkowych połączeń kolejowych, aby zwiększyć ich częstotliwość kursowania – mówi Kwitek. Chodzi o dofinansowanie dodatkowych połączeń kolejowych m.in. na trasie Tychy-Katowice czy Gliwice-Dąbrowa Górnicza, które Metropolia przekazuje Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Śląskiego od momentu uruchomienia Metrobiletu (czerwiec 2019 roku). W tym roku było to 1,2 mln zł, co pozwoliło na uruchomienie kilkunastu nowych połączeń, w przyszłym roku będzie to nawet pięć razy tyle. – W przyszłym roku na uruchomienie dodatkowych połączeń kolejowych chcemy przekazać do 6 mln zł. Dzięki temu w ofercie pojawi się około 40 nowych kursów. W tej chwili prowadzimy rozmowy z Kolejami Śląskimi, dotyczące wpisania ich do rozkładu jazdy. Gdy je zakończymy, będziemy informować, ile dokładnie nowych połączeń pojawi się na torach w Metropolii w 2020 roku – zapowiada Kwitek.   Metropolia wspiera również inwestycje kolejowe, które przyczynią się do rozwoju ruchu aglomeracyjnego. Podczas czerwcowej sesji Zgromadzenia wyrażono zgodę na przekazanie 26 mln zł pomocy finansowej na rozbudowę infrastruktury kolejowej w rejonie stacji Dąbrowa Górnicza i Dąbrowa Górnicza Gołonóg.   Nowa siatka połączeń to setki dodatkowych kursów Małgorzata Gutowska, dyrektor ZTM poinformowała, że prace nad nową siatką połączeń wciąż mają charakter roboczy i projektowy. Zostaną wprowadzone w życie, gdy będą zakończone, a opracowana koncepcja uzyska wszystkie wymagane akceptacje. – Zgodnie z założeniami, tylko w ramach przyspieszonych linii metropolitalnych, praca przewozowa realizowana ma być na poziomie ok. 17,7 mln wozokilometrów rocznie. Mogłoby się to przełożyć na ponad 2000, prawie 1500 oraz ok. 1400 kursów kolejno w każdy dzień roboczy, sobotę i niedzielę – podsumowuje Gutowska.   Zgodnie z przedstawionym projektem, uruchomienie metrolinii oraz linii dowozowo-odwozowych byłoby w całości finansowane z budżetu Metropolii.   (s)
Wróć

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl