Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: W regionie

Miliardy dodane do kont klientów w ZUS

dodane 24.06.2019
[Region] Ponad 200 mld zł przybyło klientom Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na ich kontach i subkontach w wyniku czerwcowej waloryzacji składek.  Tegoroczna waloryzacja składek na poziomie 109,2 proc. na koncie i 105,01 proc. na subkoncie daje wzrost naszego kapitału emerytalnego na poziomie nie notowanym dziś na żadnej lokacie! Są klienci, którzy na waloryzacji zyskali ponad 100 tys. złotych.   Co roku 1 czerwca Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpoczyna waloryzację składek na koncie i subkoncie ubezpieczonych w powszechnym systemie ubezpieczeń społecznych. Wskaźnik waloryzacji konta oblicza się na bazie inflacji i przypisu składek (wzrost płac i liczby ubezpieczonych) z poprzedniego roku. Z kolei wskaźnik waloryzacji subkonta to pochodna wzrostu PKB za ostatnie 5 lat.   W tym roku oba wskaźniki waloryzacji były wyższe niż te zanotowane w roku ubiegłym i wyniosły odpowiednio 109,2 proc. oraz 105,01 proc. Dzięki temu stan kont ubezpieczonych w ZUS wzrósł o 214,2 mld zł i wynosi obecnie ponad 2,5 bln zł. Z kolei wartość kapitału zgromadzonego na subkontach wzrosła o blisko 18 mld zł do poziomu 376,6 mld zł. W sumie na kontach i subkontach klientów ZUS przybyło ponad 232,2 mld zł. Dziś więc mają zgromadzone na swoja emeryturę 2,92 bln zł.   Przy każdej okazji Zakład Ubezpieczeń Społecznych zwraca się do swoich klientów z prośbą o to, by weryfikowali zarówno stan swoich finansów w ZUS, jak i to w jaki sposób coroczna waloryzacja wpływa na stan zgromadzonych przez nich środków. Konto w ZUS jest tak samo ważne jak to w banku, bo zgromadzone na nim środki będą zabezpieczały naszą przyszłość emerytalną. Tegoroczna waloryzacja składek na poziomie 109,2 proc. na koncie, czy 105,01 proc. na subkoncie daje wzrost naszego kapitału emerytalnego na poziomie nie notowanym dziś na żadnej lokacie! Dzięki czerwcowej waloryzacji klienci ZUS zyskują niejednokrotnie kilkadziesiąt tysięcy, a nawet ponad 100 tys. złotych.   I tak mężczyzna urodzony w 1959 r., który na swoim koncie w ZUS uzbierał wraz z kapitałem początkowym (odtworzona kwota składek sprzed 1999 r.) 1,25 mln zł, zyskał na czerwcowej waloryzacji blisko 108 tys. zł. Inny, urodzony w 1960 r., dzięki waloryzacji podniósł stan swojego konta w ZUS o ponad 103 tys. zł.         Beata Kopczyńska regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego

Zmiany na trasie 6 i 7 etapu 76. Tour de Pologne

dodane 13.06.2019
[Region] Decydująca część 76. Tour de Pologne UCI World Tour będzie jeszcze trudniejsza i bardziej widowiskowa. Dzięki wprowadzonym zmianom etapy szósty i siódmy będą nieco dłuższe, a na trasie szóstego etapu znajdzie się aż jedenaście Górskich Premii TAURON pierwszej kategorii. Losy klasyfikacji generalnej CARREFOUR 76. Tour de Pologne UCI World Tour rozstrzygną się podczas dwóch finałowych etapów w górach. Ósmego sierpnia zostanie rozegrany etap szósty Małopolska, Zakopane o długości 161 kilometrów. Po starcie honorowym na ul. Powstańców Śląskich peleton pojedzie w kierunku Gubałówki, by po ośmiu kilometrach wjechać na rundę. Liczy ona 29,5 kilometra, a kolarze pokonają ją pięciokrotnie. Na rundzie znajdują się Lotne Premie LOTTO Ząb (1 i 2 okrążenie) oraz Ratułów (4 okrążenie), a także Górskie Premie TAURON pierwszej kategorii Pitoniówka (x5) i Sierockie (x5). Na sześć kilometrów przed metą w Zakopanem na kolarzy czeka ostatnia górska premia Gubałówka. Dzień później – dziewiątego sierpnia – odbędzie się ostatni, siódmy etap 76. Tour de Pologne UCI World Tour BUKOVINA Resort – Bukowina Tatrzańska o długości 147 km. Kolarze pokonają najpierw dwie duże rundy po 58 km każda, a na koniec mniejszą rundę o długości 33 kilometrów. Na trasie znajduje się w sumie pięć Górskich Premii Tauron pierwszej kategorii – dwa razy Ściana BUKOVINA i trzy razy Ściana HARNAŚ. Kolarze powalczą także na dwóch Lotnych Premiach LOTTO w Szaflarach i jednej w Jurgowie (3 okrążenie). Meta etapu w Bukowinie Tatrzańskiej. – Chcemy, aby ostatnie etapy były jeszcze bardziej dynamiczne i widowiskowe. Dlatego zmieniliśmy rundę wokół Zakopanego i mamy na trasie Pitoniówkę, Sierockie, Gubałówkę, a także Ząb. Na etapie siódmym do dwóch dużych rund dodaliśmy jeszcze jedno małe okrążenie. Dwa finałowe etapy, które rozstrzygną losy 76. Tour de Pologne UCI World Tour to prawdziwe, górskie wyzwanie dla najlepszych kolarzy świata – mówi Czesław Lang, dyrektor generalny Tour de Pologne. 76. Tour de Pologne UCI World Tour rozpocznie się 3 sierpnia w Krakowie, a zakończy 9 sierpnia w Bukowinie Tatrzańskiej. Tegoroczny wyścig nawiązuje do stulecia polskiego olimpizmu i rozgrywany jest pod hasłem „Wyścig Pokoleń”. W związku z wydłużeniem trasy ostatniego etapu 76. Tour de Pologne UCI World Tour zmienia się godzina rozpoczęcia Tour de Pologne Amatorów. Wyścig, który odbędzie się 9 sierpnia w BUKOVINA Resort i Bukowinie Tatrzańskiej wystartuje o 07:30. Szczegółowy program Tour de Pologne Amatorów: http://www.tourdepologneamatorow.pl/program/.   (s)  

Dzień z Moniuszką kończy sezon w Operze Śląskiej

dodane 13.06.2019
[Region] Na zakończenie sezonu Opera Śląska w Bytomiu organizuje wyjątkowe wydarzenie, którego hasłem jest „3 x Moniuszko - Mistrz, Muzyka, Miasto”. To całodzienne, plenerowe święto przed jej siedzibą odbędzie się w piątek, 14 czerwca i potrwa od godz. 10.00 do wieczora. Wydarzenie „Spotkajmy się na ulicy Moniuszki!” w 200 rocznicę urodzin wielkiego kompozytora, twórcy polskiej opery narodowej i patrona teatru, to pierwsza na taką skalę impreza w Bytomiu, wyreżyserowana w całości przez Michała Znanieckiego. Została zorganizowana przez Operę Śląską wspólnie ze Śląskim Urzędem Marszałkowskim, Urzędem Miejskim w Bytomiu oraz Fundacją Jutropera. – Przygotowaliśmy mnóstwo atrakcji, na które zapraszamy przez cały dzień, od godziny 10.00 do 20.00 – mówi Łukasz Goik, dyrektor bytomskiej sceny. – Wśród nich trzy spektakle, w tym plenerowa premiera „Flisa”, happeningi rodzinne, będzie można nauczyć się  kroków mazura, zobaczyć pojedynki szermierzy i poznać zwyczaje szlacheckie, o których opowiedzą członkowie Bractwa Kurkowego Grodu Bytomskiego. Do Bytomia z własną tratwą przyjadą również reprezentanci Polskiego Stowarzyszenia Flisaków Pienińskich! Będzie okazja, aby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie w kostiumach z epoki oraz skosztować moniuszkowskich dań serwowanych w strefie food trucków – wylicza. O godz. 10.00 uroczystość oficjalnie rozpocznie barwny korowód, którego trasa będzie wiodła ulicami: Moniuszki, pl. Sikorskiego, Piastów Bytomskich, Rynek, Gliwicka, pl. Kościuszki, Dworcowa, Moniuszki. O godz. 10.30 i 15.00, w Sali Koncertowej im. A. Didura, zobaczymy spektakl „App Flis: Inspiracje”, przybliżający widzom postać Stanisława Moniuszki oraz historię opery „Flis”. O godz. 12.00 i 16.30, na dużej scenie przedstawienie „Zaflis: Moniuszko za kulisami” ukaże proces powstawania spektaklu. W rolę słynnego muzyka wcieli się Dariusz Niebudek, znany aktor, wokalista, reżyser i konferansjer. Natomiast sama premiera będzie wystawiona dwukrotnie, o godz. 13.30 i 18.00 – na tratwie, czyli scenie plenerowej przy budynku Opery Śląskiej. Inscenizacja plenerowa opery „Flis” Stanisława Moniuszki połączona z projektami „App Flis” i „Zaflis” tworzy tryptyk. Scenariusz zakłada prolog, który będzie interakcją postaci Moniuszki i aktorów z widownią dzieci, jako wprowadzenie do głównej części spektaklu. Widowisko, w reżyserii Michała Znanieckiego, opowiada historię Zosi, zakochanego w niej flisaka Franka oraz przybyłego na wieś ze stolicy fryzjera Jakuba, narzeczonego popieranego przez ojca dziewczyny. Libretto Stanisława Bogusławskiego w zaskakujący sposób splata ze sobą losy tej trójki bohaterów, a odkrywając rodzinną tajemnicę doprowadza do szczęśliwego finału. W rolach głównych wystąpią Bożena Bujnicka, Hubert Stolarski i Sebastian Marszałowicz. Uroczystości zakończy koncert galowy „Moniuszko dziś” o godz. 20.00. Na głównej scenie najsłynniejsze arie operowe autora wykonają artyści Opery Śląskiej. Organizatorzy przypominają, że aby dać wszystkim chętnym możliwość uczestniczenia w  atrakcjach tego wyjątkowego dnia, potrzebna jest korekta w organizacji ruchu na terenie wydarzeń. W dniach 13 czerwca od godz. 20.00 do 14 czerwca do godz. 20.00 nie będzie możliwe parkowanie pojazdów przy ul. St. Moniuszki 18-32 oraz ul. Moniuszki 21-25. W piątek, 14 czerwca od godz. 9.00 do godz. 20.00 ul. Moniuszki zostanie zamknięta dla ruchu (na odcinku od ul. K. Miarki do ul. Jagiellońskiej). Wjazd i wyjazd na ul. Moniuszki będzie jedynie możliwy dla osób posiadających zezwolenia od zarządców budynków do parkowania na parkingach wewnętrznych. Teresa Stokłosa Przygotowaliśmy mnóstwo atrakcji, na które zapraszamy przez cały dzień, od godziny 10.00 do 20.00 – mówi Łukasz Goik, dyrektor bytomskiej sceny. - Wśród nich trzy spektakle, w tym plenerowa premiera „Flisa”, happeningi rodzinne, będzie można nauczyć się  kroków mazura, zobaczyć pojedynki szermierzy i poznać zwyczaje szlacheckie, o których opowiedzą członkowie Bractwa Kurkowego Grodu Bytomskiego. Do Bytomia z własną tratwą przyjadą również reprezentanci Polskiego Stowarzyszenia Flisaków Pienińskich! Będzie okazja, aby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie w kostiumach z epoki oraz skosztować moniuszkowskich dań serwowanych w strefie food trucków – wylicza. O godz. 10.00 uroczystość oficjalnie rozpocznie barwny korowód, którego trasa będzie wiodła ulicami: Moniuszki, pl. Sikorskiego, Piastów Bytomskich, Rynek, Gliwicka, pl. Kościuszki, Dworcowa, Moniuszki. O godz. 10.30 i 15.00, w Sali Koncertowej im. A. Didura, zobaczymy spektakl „App Flis: Inspiracje”, przybliżający widzom postać Stanisława Moniuszki oraz historię opery „Flis”. O godz. 12.00 i 16.30, na dużej scenie przedstawienie „Zaflis: Moniuszko za kulisami” ukaże proces powstawania spektaklu. W rolę słynnego muzyka wcieli się Dariusz Niebudek, znany aktor, wokalista, reżyser i konferansjer. Natomiast sama premiera będzie wystawiona dwukrotnie, o godz. 13.30 i 18.00 – na tratwie, czyli scenie plenerowej przy budynku Opery Śląskiej. Inscenizacja plenerowa opery „Flis” Stanisława Moniuszki połączona z projektami „App Flis” i „Zaflis” tworzy tryptyk. Scenariusz zakłada prolog, który będzie interakcją postaci Moniuszki i aktorów z widownią dzieci, jako wprowadzenie do głównej części spektaklu. Widowisko, w reżyserii Michała Znanieckiego, opowiada historię Zosi, zakochanego w niej flisaka Franka oraz przybyłego na wieś ze stolicy fryzjera Jakuba, narzeczonego popieranego przez ojca dziewczyny. Libretto Stanisława Bogusławskiego w zaskakujący sposób splata ze sobą losy tej trójki bohaterów, a odkrywając rodzinną tajemnicę doprowadza do szczęśliwego finału. W rolach głównych wystąpią Bożena Bujnicka, Hubert Stolarski i Sebastian Marszałowicz. Uroczystości zakończy koncert galowy „Moniuszko dziś” o godz. 20.00. Na głównej scenie najsłynniejsze arie operowe autora wykonają artyści Opery Śląskiej. Organizatorzy przypominają, że aby dać wszystkim chętnym możliwość uczestniczenia w  atrakcjach tego wyjątkowego dnia, potrzebna jest korekta w organizacji ruchu na terenie wydarzeń. W dniach 13 czerwca od godz. 20.00 do 14 czerwca do godz. 20.00 nie będzie możliwe parkowanie pojazdów przy ul. St. Moniuszki 18-32 oraz ul. Moniuszki 21-25. W piątek, 14 czerwca od godz. 9.00 do godz. 20.00 ul. Moniuszki zostanie zamknięta dla ruchu (na odcinku od ul. K. Miarki do ul. Jagiellońskiej). Wjazd i wyjazd na ul. Moniuszki będzie jedynie możliwy dla osób posiadających zezwolenia od zarządców budynków do parkowania na parkingach wewnętrznych.  Teresa Stokłosa

NOSPR koncertem żegna dyrygenta

dodane 13.06.2019
[Region] W piątek, 14 czerwca o godz. 19.30, Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach wystąpi w swojej siedzibie podczas ostatniego koncertu abonamentowego w tym sezonie. Będzie to szczególny wieczór, ponieważ współpracę z NOSPR zakończy także dyrektor artystyczny orkiestry – Alexander Liebreich. – Alexander Liebreich funkcję dyrektora artystycznego pełnił siedem lat, wcześniej występował z NOSPR jako dyrygent gościnny – przypomina Jowita Kokosza, kierownik Działu Promocji. – Orkiestra pod jego dyrekcją odbyła wiele znaczących tournée, wystąpiła podczas koncertów w ramach ważnych festiwali, nagrała doceniony przez krytykę cykl czterech płyt z dziełami Karola Szymanowskiego i Witolda Lutosławskiego. Liebreich był także dyrektorem artystycznym czterech edycji Festiwalu Katowice Kultura Natura, silnie zakorzenionego już w świadomości śląskich melomanów. We wrześniu 2018 roku został głównym dyrygentem i dyrektorem artystycznym Praskiej Radiowej Orkiestry Symfonicznej. We wrześniu br. stanowisko szefa artystycznego NOSPR obejmie Lawrence Foster – wyjaśnia.   Podczas jutrzejszego koncertu NOSPR pod dyrekcją Alexandra Liebreicha wykona „Koncert skrzypcowy”  Unsuk Chin z Viviane Hagner w partii solowej oraz „VII Symfonię” Antona Brucknera. Koreańska kompozytorka, Unsuk Chin, napisała swój „Koncert” w 2001 r. Dzieło to, stanowiące duże wyzwanie zarówno dla solisty, jak i orkiestry, wkrótce po premierze zostało okrzyknięte „pierwszym arcydziełem nowego stulecia”. Podczas piątkowego wieczoru partię solową utworu wykona niemiecka skrzypaczka Viviane Hagner, pierwsza interpretatorka „Koncertu” w 2002 r. w Berlinie. „VII Symfonia”, ukończona 1883 r., to jedno z najbardziej lubianych i najchętniej wykonywanych dzieł Antona Brucknera. Ze wszystkich jego symfonii najbardziej zwarta, przepojona liryką, spotkała się z entuzjazmem odbiorców. Według krytyków, szczególnie udaną częścią jest „Adagio”, pisane w przeczuciu śmierci wielkiego mistrza i mentora Brucknera, Richarda Wagnera. W tym niezwykle osobistym ogniwie kompozytor po raz pierwszy w historii muzyki symfonicznej użył tub wagnerowskich, a w kodzie wykorzystał motywy żałobne, odnoszące się wprost do ostatniego pożegnania uwielbianego mistrza z Bayreuth. Piątkowy koncert rozpocznie się o godz. 19.30 w katowickiej siedzibie NOSPR przy placu W. Kilara 1, bilety dostępne w kasie oraz online.   (TS)

Wszystko o hip-hopie w Muzeum Śląskim

dodane 12.06.2019
[Region] Wielkim zainteresowaniem cieszy się najnowsza wystawa pn. „Zajawka. Śląski hip-hop 1993-2003”, czynna w budynku głównym katowickiego Muzeum Śląskiego przy ul. Dobrowolskiego 1 na poziomie -4. – Hip-hop narodził się pod koniec lat 70. XX wieku w USA, w środowiskach ubogich Afroamerykanów i dla większości z nich stanowił często jedyną dostępną formę publicznej wypowiedzi – przypomina Paweł Doś, rzecznik muzeum. – Dla ludzi żyjących w ubogich dzielnicach amerykańskich metropolii stał się szansą na ich opuszczenie. Przeszczepiony na polski grunt w latach 90. został pozbawiony politycznego wymiaru walki z rasizmem i wykluczeniem. Nie stał się jednak pustą formą i sztuczną kopią swojego amerykańskiego pierwowzoru – wyjaśnia. Polski hip-hop był medium, przez które przemówili młodzi ludzie, bardzo często torując sobie drogę do lepszej pozycji społecznej.  „Zajawka…” opowiada o początkach fascynacji nim, pokazuje pierwszą dekadę jego rozwoju, pierwsze próby tworzenia i zmagania się z problemami typowymi dla pionierów każdej nowej dziedziny. Początkowe efekty nierzadko przybierały karykaturalną formę, jednak dla wielu ówczesnych nastolatków były doświadczeniem kształtującym ich późniejsze wybory, gust i światopogląd. Ekspozycja w Muzeum Śląskim jest pierwszą w Polsce podejmująca tematykę kultury hip-hopowej, fenomenu kształtującego pokolenie dzisiejszych 30- i 40-latków. Jej autorami w równej mierze są muzeum i środowisko hip-hopowe. Jak mówi dyrektor placówki, Alicja Knast, na otwarcie „Zajawki…” , 7 czerwca, przybyło 650 osób, tylko w ciągu trzech następnych dni obejrzało ją ponad 1500 zwiedzających. - Zainteresowanie jest duże, zarówno w regionie jak i kraju. Hip-hop, to część naszej historii i kultury – podkreśla pani dyrektor.   Wystawie, która przypomina m.in. zespół „Kaliber 44”oraz charakterystyczne dla lat 90. przedmioty, będzie towarzyszył seans „Migawki naszych wspomnień. Lata 90. na Górnym Śląsku w obiektywie Arkadiusza Goli”, prezentowany w fotoplastykonie Muzeum Śląskiego. Kuratorem ekspozycji jest Szymon Kobylarz, a będzie prezentowana w Muzeum Śląskim do 1 września br. Zaplanowano ponadto wydarzenia towarzyszące, pełny program imprez znajduje się na stronie internetowej muzeum.   (TS)  

Festiwal Sztuki Naiwnej zaprasza po raz dwunasty

dodane 12.06.2019
[Region] Po raz dwunasty w katowickiej Galerii Szyb Wilson otwarto barwny, oryginalny i międzynarodowy Art Naif Festiwal. To największa wystawa sztuki naiwnej w Polsce i jedna z najważniejszych na świecie, organizowana przez Fundację Eko-Art Silesia i Szyb Wilson. Na zwiedzających czeka, w kilku ogromnych, pokopalnianych industrialnych salach, niemal 1500 prac autorstwa ponad 400 artystów z 46 krajów. Krajem przewodnim tegorocznej edycji i gościem specjalnym Katowic jest Kolumbia. – Na Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Naiwnej w Katowicach-Janowie zobaczymy malarstwo, rzeźbę, ceramikę, witraże i mozaiki – mówi Monika Paca-Bros, dyrektorka tej wielkiej imprezy. – Dzieła te, stworzone przez kilkuset nieprofesjonalistów, są odbiciem kultury, sztuki i problemów niemal wszystkich krajów świata, które reprezentują. Po raz pierwszy mamy aż tylu artystów. W Kolumbii sztuka naiwna rozwinęła się w XVI wieku. Ważną rolę pełnią nasi rodzimi artyści, będzie też można obejrzeć prace słynnych, nieżyjących już malarzy z Grupy Janowskiej, czy ostatniego z nich, nadal tworzącego charakterystyczne obrazy, światowej sławy Erwina Sówki – dodaje.     Na tej ogromnej wystawie, oprócz prac z Europy, Azji czy Afryki, znalazły się także dzieła artystów z Argentyny, Brazylii, Ekwadoru, Urugwaju, Wenezueli i, oczywiście, Kolumbii. Corocznie cieszy się ogromną frekwencją, w ub. roku odwiedziło ją ok. 40.tys. osób. W trakcie dwumiesięcznego festiwalu zaplanowano ponadto wydarzenia towarzyszące, jak wystawy w Muzeum Śląskim, Muzeum Historii Katowic i Górnośląskim w Bytomiu, warsztaty plastyczne czy Art Jarmark. To już tradycyjny jarmark sztuki, który odbędzie się 7 lipca na placu Wyzwolenia w Katowicach-Nikiszowcu. Dzieła sztuki, zgromadzone na XII Art Naif Festiwal możemy podziwiać do 23 sierpnia.   Teresa Stokłosa  

Student na pracowitych wakacjach

dodane 10.06.2019
[Region] Niektórzy studenci, oprócz wakacyjnego wypoczynku, planują podjęcie sezonowej pracy. Zatrudnienie może odbywać się na podstawie różnych umów. Ważne jest, aby wiedzieć, w jakich przypadkach odprowadzane są składki na ubezpieczenia społeczne i z jakich świadczeń mogą korzystać, a kiedy będzie to niemożliwe. Umowa o pracę, niezależnie od wieku studenta, jest umową, od której istnieje obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne. Wówczas pracownik podlega obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, wypadkowemu i chorobowemu. Oczywiście obowiązkowa jest też składka na ubezpieczenie zdrowotne.   Pracodawca w ciągu 7 dni od rozpoczęcia umowy o pracę musi zgłosić nowozatrudnionego pracownika do ZUS. O tym, czy zostaliśmy zgłoszeni do ubezpieczeń społecznych i z jakim dniem nastąpiło to zgłoszenie, zawsze możemy sprawdzić na swoim koncie PUE ZUS. Dzięki zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych student już wówczas zasila składkami swoje indywidualne konto w ZUS. To, po spełnieniu wymogów wskazanych w przepisach, pozwoli mu na skorzystanie ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych, jak np. zasiłku chorobowego, opiekuńczy, czy innych. Umowa zlecenie dla żaka bez składek Jednak to nie umowa o pracę jest najczęściej wybieraną umową w przypadku zatrudnienia studentów. W większości praca podejmowana przez studentów na wakacjach ma charakter typowo sezonowego zajęcia i wykonywana jest w ramach umowy zlecenia. Jeżeli student nie ma ukończonych 26 lat to w przypadku takiej umowy nie podlega w ogóle zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego. Ale też nie są odkładane składki na ubezpieczenia społeczne i w przypadku np. wypadku, nie ma możliwości korzystania ze świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego. Praca za granicą Osoba wyjeżdżająca w celach zarobkowych do innego państwa członkowskiego podlega co do zasady ubezpieczeniu w państwie, w którym wykonuje tę pracę. Pracownik podlegający ubezpieczeniom w Polsce, wyjeżdżając do pracy za granicę może pozostać w polskim ubezpieczeniu, po spełnieniu pewnych warunków.   Dokumentem potwierdzającym fakt obowiązywania polskiego ustawodawstwa jest A1. Jest to dokument wydawany w oparciu o prawo Unii Europejskiej i dotyczy poruszających się w granicach Wspólnoty. ZUS wydaje zaświadczenie na wniosek pracodawcy, pracownika lub osoby prowadzącej działalność gospodarczą na własny rachunek. Polskie firmy występują do ZUS o wydanie dla swoich pracowników zaświadczeń A1, gdyż dzięki temu za delegowanych pracowników, mimo że pracują zagranicą, mogą płacić składki do ZUS.   Zaświadczenie to jest wydawane także dla obcokrajowców wysyłanych przez polskie firmy do pracy za granicą. Na stronie internetowej ZUS umieścił Poradnik „Jak otrzymać zaświadczenie A1”.   Beata Kopczyńska regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego

INDUSTRIADA i wielki finał INDUnauci w Muzeum Śląskim

dodane 07.06.2019
[Region] Święto Szlaku Zabytków Techniki w tym roku świętuje swoje 10. urodziny. Program INDUSTRIADY 2019 jest więc niezwykle bogaty. W sobotę, 8 czerwca, zaprasza również Muzeum Śląskie w Katowicach. Na cały dzień przygotowano wiele atrakcji a wieczorem  tegoroczną, jubileuszową edycję INDUSTRIADY zakończy wielkie widowisko INDUnauci. Pomarańczowy karnawał u progu lata rozpocznie się o godz. 10.00. – Okrągła cyfra to okazja do INDU-balu i wspólnej zabawy, która w Muzeum Śląskim będzie połączona z postaciami przemysłowców, założycieli i kadry technicznej kopalni Ferdinand – mówi Paweł Doś, rzecznik muzeum. – Przypomną historię zakładu i własną. Będą dawne stroje, tańce, muzyka. Każdy gość znajdzie coś interesującego. Szczegółowy, całodniowy program INDUSTRIADY znajduje się na naszej stronie internetowej – dodaje.   W ten jeden, wyjątkowy wieczór teren Muzeum Śląskiego zamieni się w port, miasto, morze, megafabrykę, czy największą w regionie salę balową. Pojawią się jeżdżące maszyny rodem z książek Juliusza Verne’a, postaci niczym z kultowego Mad Maxa, a do tego niemal 50. muzyków. Wśród nich jazzowi herosi, rockowi drapieżcy i orkiestra dęta, której przy takiej okazji nie może zabraknąć. Gości czeka również lotna niespodzianka oraz oglądanie panoramy regionu z wieży kopalnianej. Natomiast podczas rodzinnych warsztatów przypomnimy sobie dawne gry i zabawy piknikowe. O godz. 21.30 muzealnicy zapraszają wszystkich na finał – widowisko multimedialne z muzyką na żywo pn. INDUnauci, które odbędzie się na terenie muzeum przy wieży wyciągowej szybu Warszawa. Wstęp na finał INDUSTRIADY, przygotowywany przez Regionalny Instytut Kultury w Katowicach oraz Muzeum Śląskie, jest wolny. Na zwiedzanie stałych i czasowych wystaw w budynku głównym obowiązuje 50 –procentowy rabat (w godz. 10.00-21.00). Specjalnie na tę okazję Maciej Obara skomponował utwór, którego orkiestracją zajął się Nikola Kołodziejczyk. Pod jego batutą na żywo zagrają zespoły: Pasimito i Rube Świnӱe oraz 40-osobowa Orkiestra Dęta Silenzio z Woli. W dniu INDUSTRIADY będzie można dotrzeć do Muzeum bezpłatnym transportem - m.in. Kolejami Śląskimi czy komunikacją miejską. Dla zmotoryzowanych dostępny będzie jedynie parking podziemny. W dniach 7 i 8 czerwca parking zewnętrzny Muzeum Śląskiego będzie zamknięty. Obowiązuje także zakaz lotu dronami nad terenem muzeum.   (TS)    

Kolejna „Sybilla” dla Muzeum Śląskiego

dodane 06.06.2019
[Region] Muzeum Śląskie zostało nagrodzone główną nagrodą Sybilla 2018 w kategorii zarządzanie w konkursie na wydarzenie muzealne roku. Gala wręczenia nagród odbyła się w Pałacu na Wyspie w warszawskich Łazienkach Królewskich. Statuetkę  odebrała dyrektor Alicja Knast. – Konkurs na wydarzenie muzealne roku „Sybilla” organizowany jest przez Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów pod patronatem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – przypomina Paweł Doś, rzecznik prasowy katowickiego muzeum. – W tym roku odbyła się już 39. edycja tego konkursu, którego celem jest wyłonienie i promocja najlepszych przedsięwzięć organizowanych przez polskie muzea z wszystkich obszarów ich działalności. Muzeum Śląskie zostało nagrodzone za zarządzanie przebiegiem ogólnopolskiej kampanii telewizyjnej #naszemuzeum wraz z pomiarem efektywności  – wyjaśnia. Kampanię #naszemuzeum wraz z pomiarem efektywności przeprowadzono na przełomie 2017 i 2018 roku. Punktem wyjścia było wzmocnienie wizerunku Muzeum Śląskiego jako instytucji kreatywnej, dynamicznej, wrażliwej na potrzeby regionu, a jednocześnie egalitarnej, w której to właśnie odwiedzający znajdują się w centrum zainteresowania. I to nie tylko regularni odbiorcy kultury, lecz także osoby, które chcą wspólnie z rodziną i przyjaciółmi aktywnie spędzić czas w przestrzeni muzealnej. Dlatego w ramach akcji „selfie w muzeum”, goście zostali zaproszeni do nagrywania telefonami komórkowymi materiału wideo ze zwiedzania. Dzięki temu powstało około 500 filmów, spośród których wybrane zostały umieszczone w spocie reklamowym. – Jak wynika z badań pomiaru efektywności działań komunikacyjnych, po zrealizowaniu kampanii #naszemuzeum  Muzeum Śląskie stało się najbardziej rozpoznawalnym muzeum regionalnym w Polsce, a w rankingu znajomości wszystkich muzeów w kraju zajęło ósme miejsce – mówi Paweł Doś.  – O 60 proc. zwiększył się również odsetek osób deklarujących chęć odwiedzenia. W trakcie kampanii odnotowano frekwencję wyższą o 84 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego – dodaje. Realizacja ogólnopolskiej kampanii telewizyjnej przyczyniła się zatem do wzrostu frekwencji, a także do zmiany wizerunku tej śląskiej placówki. Warto przypomnieć, że wcześniejsze dwie statuetki Sybilli Muzeum Śląskie otrzymało w 2015 roku (Grand Prix oraz Inwestycje).   (TS)  
Wróć

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl