Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: Kultura

Letnie Granie Przedstawień Teatralnych

dodane 05.06.2019
[Sosnowiec]   Letnie Granie Przedstawień Teatralnych to przegląd premier Teatru Zagłębia, zrealizowanych w bieżącym sezonie teatralnym, które zostaną zaprezentowane przed przerwą wakacyjną.  - Mamy nadzieję, że będzie dobrą okazją do nadrobienia zaległości repertuarowych, ponownego spotkania z ulubionymi tytułami i artystami, a także wspólnego spędzania czasu widzów i artystów, bo czas przeglądu to przede wszystkim teatralne święto - podkreśla zespół Teatru Zagłębia. Podczas tegorocznego przeglądu teatr zaprezentuje następujące spektakle: „Duchologia polska”, „Mesjasze”, „Dead Girls Wanted”, „Tartuffe”, „Horror szał” oraz „Między ustami a brzegiem pucharu”, które będzie można zobaczyć w czasie dwóch kolejnych czerwcowych weekendów. 7 czerwca, godz. 19:00 „Duchologia polska” W teatralnej „Duchologii polskiej” szukamy bohaterów transformacji. Pierwszych celebrytów, obiektów aspiracji i marzeń. Kaszpirowski, Alexis Colby czy Człowiek z czarną teczką nawiązujący do Stana Tymińskiego – to oni symbolizują kapitalistyczny postpeerelowski haj. W naszym przedstawieniu bohaterowie zerwani ze smyczy realnego socjalizmu, skoczą w świat magii i zjawisk paranormalnych, gdzie wszystko nagle stało się możliwe. Można być, kim się chce, jechać, gdzie oczy poniosą. Można wreszcie mówić, co się żywnie podoba. Z dnia na dzień w telewizji przybywa kanałów, otwierają się gazety opowiadające niesłychane historie, czasem upragniony Zachód wlewa się w nową codzienność w fantastycznym kształcie. Uzdrowiciele, duchy, starzy bogowie ramię w ramię z górnikami, biznesmenami i gwiazdami oper mydlanych w sylwestrową noc kończącą lata 90. witają nowy świat.  Zegar wybija północ. I co dalej? Za co wzniesiemy toast? Trzeba bardzo uważać, bo najwięcej płaczu przynoszą zazwyczaj spełnione życzenia.   8 czerwca, godz. 18:00 - „Mesjasze (albo skoro nie zostało nam już nic do wierzenia, to czy wolno nam podważać coś, w co na nowo moglibyśmy uwierzyć?)” z inspiracji powieścią Györgiego Spiró „Mesjasze” to opowieść budowana na zapomnianej historii Koła Towiańczyków, kiedy to po klęsce powstania listopadowego do Paryża wyemigrowała polska inteligencja. To właśnie wtedy w Paryżu, w połowie XIX wieku,  Mickiewicz i Słowacki spotkali Andrzeja Towiańskiego i zawiązali Koło Sprawy Bożej – dziwną religijno – narodową sektę mesjanistów, którzy uwierzyli w wyjątkową wyznaczoną przez Boga rolę narodu polskiego. Mickiewicz w Paryżu, w tamtych czasach, to nie spiżowy pomnik w dostojnej pozie mędrca, ale głodujący wyrzutek pozbawiony pracy i perspektyw, który ogarnięty szaleńczymi wizjami Towiańskiego łykałby dzisiaj garściami pigułki antydepresyjne. Ten końcowy epizod jego życia, jeśli spróbujemy wydobyć z pamięci zachwyty naszych polonistów, wyda się dla wielu szokujący.   9 czerwca, godz. 16:00 - „Dead Girls Wanted” Dobra dziewczyna to martwa dziewczyna? Najczęściej biała i atrakcyjna, jest modelową ofiarą wielu telewizyjnych produkcji, na czele z Laurą Palmer z „Miasteczka Twin Peaks”. Do tego nieustająca medialna nagonka związana z upadkiem, szaleństwem czy zwykłą chwilą słabości gwiazd i celebrytek: Britney Spears, Amy Winehouse czy Whitney Houston. Oba te tropy, ściśle ze sobą złączone, odsłaniają pęknięcia i szczeliny w nowoczesnym społeczeństwie - pozornie zbudowanym na tolerancji i równościowym języku. Twórcy spektaklu „Dead Girls Wanted” zajmują się kulturową obsesją na temat martwych dziewczyn. Oddają głos zarówno fikcyjnym postaciom, rodzajom męskich projekcji i fantazji oraz realnym upadłym i martwym dziewczynom. Nie tyle zgłębiają ich prawdziwe historie, osobiste tęsknoty czy pragnienia, co starają się dotrzeć do samego rdzenia tego kulturowego fetyszu skrzywdzonych i poniżonych kobiet.   14 czerwca, godz. 19:00 - „Tartuffe” „Tartuffe albo Szalbierz” to jedna z najgłośniejszych sztuk Moliera napisana w 1664 roku. Przez pięć lat była objęta zakazem wystawiania wydanym przez Ludwika XIV, zaś arcybiskup Paryża pod karą ekskomuniki zabraniał wiernym przedstawiania, oglądania, a nawet czytania tego utworu. Dramat Moliera to opowieść o Tartuffie jako symbolu politycznej siły, który wykorzystuje religię dla osiągnięcia własnych celów; Orgonie zaślepionym ideologią, doprowadzającym do ruiny rodzinę czy pani Pernelle, terroryzującej najbliższych swą naiwną wiarą. Pozostali członkowie rodziny: Elmira, Marianna, Damis i Kleant próbują przeciwstawić się obłudnemu Świętoszkowi i przywrócić zaburzony przez niego spokój w rodzinnym domu. Czy także dzisiaj, po niemal trzystu pięćdziesięciu latach, utwór Moliera budzi tak żywe reakcje?   15 czerwca, godz. 18:00 - „Horror szał” Ona i On, opuszczony dom na odludziu i noc, którą mają tylko dla siebie. Zapowiada się wyjątkowo, ale nastrój psują pojawiający się kolejno niezapowiedziani goście: Wampir z Zagłębia, Gloria Victis i Dziadek kombatant. Towarzystwo okazuje się nieprzypadkowe …   I co więcej, ma do zrealizowania Bardzo Ważny Plan. Spektakl utrzymany w konwencji muzycznego horror show to zwariowana podróż przez nasze lęki i wyobrażenia – chciałoby się powiedzieć „współczesne”, ale ponadczasowe tak naprawdę. Gratka dla wszystkich fanów czarnego humoru i rockowego grania! Spektakl z muzyką na żywo. Autorem muzyki jest Rafał Matuszak, związany z zespołem Coma.   16 czerwca, godz. 18:00 - „ Między ustami a brzegiem pucharu” Spektakl jest próbą przewrotnego spojrzenia na kategorię literatury kobiecej, inspirowaną jedną z najbardziej poczytnych powieści Marii Rodziewiczówny Między ustami a brzegiem pucharu. Ten romans z dawnych lat, którego okładkę opatrzoną słowami Żeromskiego ,,Miłości nie opisuje u nas nikt tak dobrze jak Rodziewiczówna” można dostrzec jeszcze niekiedy na półkach domowych bibliotek mam, ciotek, babć i prababć. W jakich relacjach funkcjonowała sama autorka, żyjąca w miłosnym związku z dwiema kobietami? Jaki los pisze swojej bohaterce? Kim są lub były jej czytelniczki, spadkobierczynie mitów uwiarygodnionej baśniowości?   (s)

Inne spojrzenie na sztukę

dodane 05.06.2019
[Sosnowiec] „Co nam duszy w gra? Paleta uczuć i emocji” – to motyw przewodni XVII edycji Międzynarodowego Konkursu Plastycznego „Inne spojrzenie”. Uroczyste podsumowanie odbyło się 31 maja w auli Zespołu Szkół Elektronicznych i Informatycznych w Sosnowcu. Od wielu lat swój udział zgłaszają młodzi artyści z Europy, Azji, Afryki, Ameryki Północnej oraz Południowej. Organizatorem przedsięwzięcia jest Ognisko Pracy Pozaszkolnej nr 1. W tym roku spośród blisko 2500 nadesłanych prac, jury postanowiło wyróżnić i nagrodzić ponad 100. Ważnym elementem wydarzenia jest także przygotowana specjalnie wystawa, dzięki której goście mogą poznać talent uczestników. Jak zwykle na gali nie zabrakło wyróżnionych, nagrodzonych oraz instruktorów, którym jury, goście honorowi oraz Elżbieta Skiba-Posikata, dyrektor OPP 1 wraz z Katarzyną Kożuch, wicedyrektorem, wręczyli pamiątkowe medale, dyplomy oraz atrakcyjne nagrody rzeczowe. – Przygotowanie konkursu trwa prawie rok i nie ukrywam, że już myślimy o kolejnej edycji. Jestem wdzięczna partnerom i sponsorom, którzy pomagają nam co roku podwyższać poziom gali – mówi Elżbieta Skiba. Podczas uroczystości nie zabrakło również akcentu muzycznego. W tym roku laureaci i goście mogli posłuchać znakomitych utworów w interpretacji Alicji Gajdy, laureatki II miejsca w trzecim Międzynarodowym Festiwalu Piosenki „World Song”, organizowanym również przez OPP nr 1. – Cieszymy się, że możemy łączyć nasze inicjatywy. Alicja zachwyciła nas podczas przesłuchań i od razu wiedzieliśmy, że będziemy się starać, aby wystąpiła także podczas Innego Spojrzenia – zaznacza Katarzyna Kożuch, wicedyrektor. Grand Prix XVII edycji konkursu zdobyła Wiktoria Rzążewska z Lublina i to właśnie jej praca będzie do wylicytowania w listopadzie podczas dorocznego koncertu „Artystycznie dla Hospicjum” w sosnowieckiej „Muzie”.     (KB)    

Finał będzińskich „Pejzaży osobliwych”

dodane 04.06.2019
[Będzin] „Pejzaże osobliwe” to mający 15 letnią tradycję ogólnopolski konkurs plastyczny organizowany przez Ośrodek Kultury, Miasto Będzin oraz Stowarzyszenie Promocji Kultury Zagłębia w Będzinie. Konkurs dedykowany pamięci prof. Jana Świderskiego, wybitnego kolorysty związanego z Będzinem, ma na celu m.in. ukazanie niezwykłości krajobrazu oraz prezentację twórczości różnych środowisk artystycznych. Uroczysty finał konkursu połączony z wernisażem wystawy nagrodzonych i wyróżnionych prac odbywa się w Dniu Pamięci Honorowego Obywatela Miasta Będzina prof. Świderskiego, który decyzją Rady Miejskiej Będzina od 2014 roku obchodzony jest 2 czerwca.  W tym roku finał konkursu odbył się w filii nr 3 - Dworzec Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Będzinie, która jest współorganizatorem wydarzenia. W oryginalnej przestrzeni dworcowego patio wysłuchano koncertu „Muzyka świata” przygotowanego przez Damiana Bojara, muzyka specjalizującego się w grze na akordeonie oraz innych instrumentach klawiszowych oraz Wiktorię Sikorę, która gra od 6 lat, by następnie poznać 13 laureatów nagród oraz 2 wyróżnień. Spośród 120 prac nadesłanych na konkurs, jury w składzie: Stefan Dobroń – przewodniczący Komisji artysta plastyk, członek zwyczajny Polskiego Związku Artystów Plastyków o/Katowice, Mirosława Dudek – prezes Stowarzyszenia Promocji Kultury Zagłębia, Dominika Wlazło –  artysta grafik, inspektor Wydziału Promocji Kultury Sportu i Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Będzinie oraz Beata Wardęga - kustosz Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Będzinie, kierownik działu promocji, przyznało nagrody i wyróżnienia w 4 kategoriach wiekowych.   W kategorii 7-9 lat: I miejsce - Zuzanna Zapora lat 8, Ośrodek Kultury  filia w Grodźcu II miejsce - Milena Mader lat 8, Ośrodek Kultury w Będzinie III miejsce - Agata Pszonak lat 8, Ośrodek Kultury w Będzinie   W kategorii 10 - 12 lat: I miejsce - Julia Janota lat 12, Ośrodek Kultury  filia w Grodźcu I miejsce - Julia Nowak lat 11, Ośrodek Kultury  filia w Grodźcu II miejsce - Oliwia Shehzad,  SCS Zamek Sielecki III miejsce - Hanna Pionka lat 12, SCS Zamek Sielecki   W kategorii 13 - 18 lat: I miejsce - Oliwia Gawor, SCS Zamek Sielecki wyróżnienie - Adrian Bula, Tychy   W kategorii dorośli: I miejsce -  Magdalena Korkos – Radziej, SCS Zamek Sielecki II miejsce - Małgorzata Kędzior, Będzin III miejsce - Irena Wilanowska,Czeladź III miejsce - Jan Duda, Czeladź wyróżnienie - Wiesława Przybyło-Cieślik, Konstantynów Łódzki   Wszyscy nagrodzeni otrzymali nagrody rzeczowe oraz pamiątkowe dyplomy podpisane przez prezydenta Będzina, Łukasza Komoniewskiego, który nad wydarzeniem objął patronat honorowy. Prace osób, które zostały nagrodzone lub zdaniem jury zasługują na uwagę są eksponowane na wystawie w filii nr 3 – Dworzec będzińskiej biblioteki (plac Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej 3), którą będzie można oglądać do 31 sierpnia w godzinach otwarcia placówki.   (s)  

Przebojowy „Hotel Westminster” kończy sezon w Teatrze Rozrywki

dodane 31.05.2019
[Region] Ostatnią premierą bieżącego sezonu w Teatrze Rozrywki będzie „Hotel Westminster”, farsa Ray’a Cooney’a w reżyserii Jerzego Bończaka. Pełną humoru sztukę, napisaną przez tego znanego angielskiego dramaturga, laureata Order of the British Empire, na chorzowskiej scenie zobaczymy w sobotę, 1 czerwca o godz. 19.00. Co może się stać, kiedy w pewnym londyńskim hotelu przystojny polityk, wiceminister Partii Konserwatywnej zamierza urządzić sobie tajemną randkę? Zwłaszcza, gdy wraz z małżonką zameldował się w sąsiednim pokoju, nie mając pojęcia, że ponętna żona całkiem niespodziewanie ulega czarowi pewnego sekretarza... Co może się wydarzyć? Absolutnie wszystko! Prosta, zdawałoby się, intryga przeradza się w ciąg niefortunnych zdarzeń zapowiadających nadciągającą katastrofę, przy wtórze niekończących się salw śmiechu widzów. A wszystko dzięki szalonemu tempu, zaskakującym zwrotom akcji i ogromnej dawce humoru. – Farsa to najtrudniejszy gatunek teatralny do wyreżyserowania i do zagrania. Musi być bardzo dobry zespół, przydałby się także niezły reżyser – stwierdził Jerzy Bończak podczas konferencji prasowej. To jego kolejna realizacja „Hotelu Westminster”, po warszawskim Teatrze Komedia. – Farsy przeważnie opowiadają o pieniądzach i stosunkach między ludźmi, ale ta jest o polityce i jej kondycji. Występuje tu minister rządu w Anglii i polityk partii opozycyjnej. Jeśli widz zechce to przenieść w inne rejony świata, to proszę. Mogłyby powstać błędy, ale trzy lata temu zrobiłem ten tytuł w innym teatrze i jesteśmy w sytuacji, w której nie popełniamy błędów. Aktorzy są znakomici i z niezwykłą dyscypliną znakomicie realizują to, co napisał Cooney – powiedział reżyser. – Granie w farsie to jedno z najtrudniejszych zadań dla aktora – dodała Aleksandra Gajewska, dyrektor Teatru Rozrywki, wcielająca się w rolę Pameli Willey. – To widownia ma się bawić, my musimy być śmiertelnie poważni, dobrzy technicznie i precyzyjni. Zarazem jest to fantastyczne zadanie i przygoda – podsumowała. A jaki jest przepis na farsę według jej mistrza, Ray’a Cooney’a? Jak wielokrotnie mówił m.in. w wywiadach: „Na początku jest intryga, nie szukam intrygi komediowej czy zabawnej. Szukam tragicznej. Farsa, bardziej niż komedia, nawiązuje do tragedii. Charaktery postaci muszą być prawdziwe i rozpoznawalne.Wielokrotne poprawianie tekstu. O sukcesie decyduje odbiór! Podstawą moich sztuk jest śmiech. A śmiech kojarzy się z uproszczeniem, które mówi, że by grać komedię nie trzeba być wybitnym aktorem. To nieprawda. Ja szukam aktorów umiejących grać tragedię. Tu nie ma pięknych poetyckich monologów wygłaszanych w świetle punktowca ze środka sceny. Farsa rządzi się bardzo prozaicznym językiem i nieustającą bieganiną wokół własnych prozaicznych problemów. A widz, przez dwie godziny, ma się dobrze bawić”. I tak z pewnością będzie w nadchodzący sobotni wieczór, bo nazwa chorzowskiego teatru zobowiązuje. Potwierdzić to mogą liczni i wierni teatromani, od lat świetnie bawiący się i gorąco oklaskujący znakomite spektakle „Rozrywki”. Realizatorzy: przekład tekstu – Elżbieta Woźniak, reżyseria – Jerzy Bończak, scenografia – Wojciech Stefaniak, kostiumy – Magdalena Wiluś, opracowanie muzyczne – Radosław Michalik, asystent reżysera – Anna Ratajczyk, producent – Estera Sławińska-Dziurosz, inspicjent, sufler – Beata Jabłońska-Rakoczy, rekwizytorzy – Katarzyna Grad, Krzysztof Szreter, światło – Marek Mroczkowski, realizacja – Mariola Szreter, Karol Freier, Mariusz Kosakowski, Adam Treuhahn, dźwięk – Tomasz Kafel, Mateusz Molenda. Występują: Richard Willey – Jarosław Czarnecki, Pamela Willey – Aleksandra Gajewska, George Pigden – Hubert Waljewski, Jennifer Bristow – Wioleta Malchar-Moś, Lilly Chatterton – Anna Ratajczyk, Edward Bristow – Andrzej Lichosyt, kierownik hotelu – Tomasz Jedz, kelner – Rafał Gajewski, Maria, recepcjonistka i pokojówka – Ewa Niemotko, muzyk – Radosław Michalik. Spektaklowi towarzyszy pięcioosobowy, smyczkowy zespół muzyczny pod kierownictwem Radosława Michalika. Autorem plakatu jest Artur Wacławek. Teresa Stokłosa

Muzealny weekend dziecka

dodane 30.05.2019
[Region] Tegoroczny Dzień Dziecka w Muzeum Śląskim w Katowicach potrwa dwa dni. Dla dzieciaków i ich opiekunów  przygotowano koncert, czytanie bajek, warsztaty malarskie i specjalne oprowadzanie po wystawie. Świętowanie rozpocznie głośne czytanie „59 bajek o zwierzętach” autorstwa Ewy Mirkowskiej w wykonaniu aktorki Aleksandry Hamkało. W przeniesieniu się w bajkowy świat pomoże dzieciom wyjątkowa przestrzeń wystawy „Bliskie, lecz z dalekiego świata” poświęconej historii udomowienia zwierząt. Głośne czytanie odbędzie się w sobotę, 1 czerwca, w budynku Łaźni Głównej w godzinach 10.45-11.15 i 11.30-12.00. Tego samego dnia o godzinie 11.00 rozpoczną się wyjątkowe warsztaty malarskie dla rodzin z dziećmi niesłyszącymi. Po obejrzeniu specjalnie dobranych obrazów na wystawie dzieci wcielą się w artystów malarzy w sali edukacyjnej. Swoje prace stworzą pod okiem profesjonalistów, którzy pokażą im, jak właściwie pracować z pędzlem i farbami. Zajęcia potrwają około dwóch godzin. Zbiórka przed warsztatami w holu kasowym. Na Placu Grubiorza o godzinie 12.00 rozpocznie się koncert  zespołu „Czereśnie”, który w razie niepogody zostanie przeniesiony na scenę w muzealnej Stolarni. Zespół śpiewa o tak ważnych sprawach, jak różnorodność przyrody i ludzi, szacunek dla zwierząt, miłość do babci i dziadka, przemijalność pór roku czy zdrowe odżywianie. Na scenie towarzyszy im banjo, mandola czy tuba. Natomiast na niedzielę, 2 czerwca, Muzeum Śląskie przygotowało specjalne oprowadzania po wystawie „Bliskie, lecz z dalekiego świata” znajdującej się w budynku Łaźni Głównej. Oprowadzania zostały opracowane z myślą o najmłodszych. Zwiedzanie zakończy się zabawą w części wystawy przeznaczonej dla dzieci. Czekają tam układanki, kolorowanki i stanowisko pracy archeologa.   Zwiedzanie dla rodzin z dziećmi w wieku 4-6 lat rozpocznie się o 11.00, natomiast o godz. 12.30 – dla rodzin z dziećmi w wieku 7-10 lat. Liczba miejsc jest ograniczona (15 dzieci), na zwiedzanie obowiązują zapisy poprzez adres mailowy: warsztatymuzealne@muzeumslaskie.pl.   Udział w koncercie zespołu „Czereśnie” jest bezpłatny. Pozostałe atrakcje przygotowane z okazji Dnia Dziecka będą dostępne za złotówkę zarówno dla dzieci, jak i ich opiekunów. Bilety będzie można kupić tuż przed wydarzeniami.   (TS)  
Wróć

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl