Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: W Zagłębiu

Fabryka Pełna Życia na Europejskim Kongresie Gospodarczym

dodane 03.09.2020
[Dąbrowa Górnicza] Fabryka Pełna Życia razem z miastem Dąbrowa Górnicza mają swoje stoisko na XII Europejskim Kongresie Gospodarczym, który odbywa się od 2 do 4 września w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach.   – Fabryka Pełna Życia to dla Dąbrowy Górniczej niezwykle istotne przedsięwzięcie, które przypomnę rozpoczęło się kilka lat temu od budowania platformy współpracy z mieszkańcami poprzez rozmowy, spotkania, debaty, konsultacje. Dziś mamy nie tylko wizję tego, jak nowe centrum Dąbrowy Górniczej ma wyglądać, ale też koncepcję architektoniczną. Przed nami wykonanie projektu budowlanego i wykonawczego – mówi Wojciech Czyżewski, prezes zarządu Fabryka Pełna Życia Sp. z o.o. – Musimy sobie zdawać sprawę z tego, że katowicki Kongres to jedyne takie wydarzenie na skalę europejską w okresie pandemii. Nasza obecność tutaj to szansa dotarcia do inwestorów oraz osób, które będą miały wpływ na decyzje związane z funduszami europejskimi przeznaczonymi na rewitalizację, zielony ład, a przede wszystkim projekty, takie jak nasz – zmieniający poprzemysłowe dziedzictwo w nowoczesną przyjazną dla mieszkańców przestrzeń. Dlatego cieszymy się, że mogliśmy gościć na naszym stoisku parlamentarzystów, europosłów i przedsiębiorców – dodaje prezes Wojciech Czyżewski.   Fabryka Pełna Życia to przełomowy projekt w 100-letniej historii Dąbrowy Górniczej, który ma szanse zrewolucjonizować życie w samym centrum miasta. 4-hektarowy teren Fabryki Obrabiarek Ponar-Defum od końca XIX wieku był całkowicie zamknięty dla mieszkańców. Teraz ma powstać wizytówka i tętniące życiem serce Dąbrowy Górniczej. Wizję nowego Centrum Dąbrowy Górniczej – po licznych konsultacjach społecznych, jak i pracach grup ekspertów w zakresie urbanistyki i architektury, ekonomii i przedsiębiorczości oraz zrównoważonego rozwoju – oparto o zasoby społeczności lokalnej.   Fabryka Pełna Życia – fakty i liczby: - zielony rynek, - 13 zielonych tarasów na dachach, - browar miejski z restauracją, - 20 konceptów kulinarnych, - 5 budynków biurowo-usługowych, - 35 pokoi w hotelu butikowym, - 9 budynków mieszkalnych, - wieża widokowa, - zielony pasaż, - multimedialne centrum konferencyjno-wystawowe, - wypożyczalnia rowerów miejskich, - wypożyczalnia rowerów elektrycznych, - stacje ładowania samochodów, - miejsca postojowe dla rowerów, - 5 tras tematycznych, - 650 miejsc parkingowych. - około 2000 miejsc pracy, - około 40 000 metrów kwadratowych powierzchni usługowej, biurowej i mieszkalnej.   (s) foto: Fabryka Pełna Życia Sp. z o.o.

TAURON wspiera pierwszaki i przedszkolaki

dodane 01.09.2020
[Region, Jaworzno] Pierwszoklasiści z Jaworzna, Trzebini, Mysłowic, Stalowej Woli i Orzesza otrzymali szkolne wyprawki. Zaś przedszkole numer 24 z Jaworzna wzbogaciło się o System Neuroforma, niezastąpiony w terapii i rehabilitacji dzieci z orzeczeniami o niepełnosprawności. Wsparcie dla placówek oświatowych to efekt współpracy TAURONA z lokalnymi społecznościami. Fundacja TAURON zadbała o dzieci w wieku przedszkolnym, angażując się w rozbudowę Przedszkola Miejskiego nr 24 z Oddziałami Integracyjnymi i Specjalnymi w Jaworznie. Efekt to bezpieczniejsze klasy i ciągi komunikacyjne, bogato wyposażone sale dydaktyczne, a także sprzęt do terapii i rehabilitacji.   Przedszkole otrzymało darowiznę na zakup sprzętu i pomocy do terapii oraz rehabilitacji dzieci. Dzięki tym środkom przedszkole mogło kupić System Rehabilitacji Funkcjonalnej Neuroforma. To najwyższej klasy sprzęt do rehabilitacji funkcji ruchowo-poznawczych i kontroli równowagi, stworzony przez ekspertów z dziedziny neurorehabilitacji i neuropsychologii. System wykorzystuje technologie wirtualnej rzeczywistości oraz rejestracji ruchów w 2D i 3D. Do systemu dokupiona została też dwuletnia licencja, by w razie konieczności przejścia na zajęcia zdalne dzieci nie musiały przerywać terapii z zastosowaniem Neuroformy.   – Dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi będą mogły bezpiecznie korzystać ze sprzętu zakupionego z funduszy przekazanych przez Fundację TAURON. Warto podkreślić, że zakupiony System Neuroforma to ultranowoczesny system, ogromnie przydatny w terapii, a najbliższe takie urządzenie znajduje się w placówce w Częstochowie – mówi Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy TAURON Polska Energia. Dzięki darowiźnie zakupiono też Łódkę Przygód wraz z matami amortyzującymi ewentualny upadek. Łódka to stanowisko do samodzielnej zabawy dziecka lub grupy dzieci, a także do ćwiczeń wspomagających równowagę. W sali doświadczeń wyposażonej przez Fundację TAURON znajdzie się również Magiczna Kula, klocki Lego z wędką wykorzystywane do edukacji i terapii mowy dziecka, a także kanapy do terapii i rehabilitacji. To jednak nie jedyne działania, w które zaangażował się TAURON. Szkolne wyprawki od firmy otrzymali też pierwszoklasiści, którzy właśnie zaczęli swoją przygodę ze szkołą. Wyprawki to nie tylko podstawowe plecaki wypełnione przyborami takimi jak zeszyty, bloki, kredki czy plastelinę, ale także odblaskowe opaski dla bezpiecznego poruszania się po zmroku i preparaty do dezynfekcji dłoni. Każdy uczeń dostał również Tauronka, pluszowego byczka, który z pewnością doda odwagi wszystkim rozpoczynającym swoją przygodę ze szkołą. – 1 września to ekscytująca chwila szczególnie dla tych, którzy progi szkoły podstawowej przekraczają po raz pierwszy w życiu. To moment na równi fascynujący i stresujący, dlatego, by umilić te chwile, przygotowaliśmy dla pierwszaków upominki – mówi Patrycja Hamera, rzecznik prasowy TAURON Wytwarzanie. – Wyprawki szkolne dla dzieci rozpoczynających naukę trafią do pięciu szkół podstawowych w miastach, z którymi spółka jest związana swoją działalnością. Są to szkoły z Jaworzna, Trzebini, Mysłowic, Stalowej Woli i Orzesza – dodaje Hamera.   (s)

Niech mówią o nas inni

dodane 16.06.2020
[Region] O kierunkach rozwoju Wyższej Szkoły Humanitas i źródłach sukcesów uczelni rozmawiamy z prof. WSH dr hab. Michałem Kaczmarczykiem, rektorem Humanitas Wyższa Szkoła Humanitas uzyskała właśnie uprawnienia do nadawania stopnia doktora w dyscyplinie prawo. Co to oznacza dla uczelni i jej studentów?   Dla WSH oznacza wejście do pierwszej ligi polskich uczelni niepublicznych. Prawo do nadawania stopnia doktora nauk prawnych posiada zaledwie sześć uczelni niepublicznych w Polsce i są to tak znakomite ośrodki akademickie jak Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie czy Uczelnia Łazarskiego. Znalezienie się w tym zacnym gronie jest dla uczelni wielkim sukcesem. Tym bardziej, że doktorat z prawa należy do najbardziej prestiżowych stopni naukowych, jakie można uzyskać w Polsce. Dla studentów i absolwentów Humanitas posiadanie uprawnień do doktoryzowania oznacza z kolei otwarcie drzwi do kolejnego stopnia kształcenia i awansu naukowego. Jest to również wielka szansa dla tych, którzy myślą o pracy w zawodzie radcy prawnego bądź adwokata, a nie chcą korzystać z tradycyjnej i niezwykle trudnej ścieżki aplikacji. Typową drogą, wybieraną przez absolwentów prawa chcących wykonywać zawód radcy prawnego lub adwokata, jest odbywanie aplikacji prowadzonej przez okręgowe izby radców prawnych i adwokatów. Alternatywną metodą otrzymania tytułu mecenasa jest zdobycie stopnia naukowego doktora nauk prawnych. Po spełnieniu kilku dodatkowych wymagań ustawowych, związanych ze zdobyciem odpowiedniego doświadczenia zawodowego, doktor prawa może otworzyć własną kancelarię. Łatwo było uzyskać uprawnienia do doktoryzowania?   Nie, to żmudny i skomplikowany proces. Uczelnia musiała wykazać się odpowiednim doświadczeniem w kształceniu prawników, wysokim poziomem badań naukowych, no i przede wszystkim znakomitą kadrą, przygotowaną do kształcenia doktorantów. Wszystkie te wymogi spełniliśmy na najwyższym poziomie. Już wcześniej Polska Komisja Akredytacyjna, czyli państwowa instytucja oceniająca działalność uczelni, pochwaliła nas za najwyższą jakość kształcenia na studiach prawniczych. Ale oczywiście dopiero uzyskanie uprawnień doktorskich stanowi ukoronowanie wysiłków uczelni związanych z budowaniem silnego i nowoczesnego ośrodka akademickiego specjalizującego się w edukowaniu prawników. Teraz trzeba będzie zawalczyć o uprawnienia habilitacyjne! Doktorat z prawa to jedyny doktorat, jaki można uzyskać w Humanitas? Dzięki współpracy z Wyższą Szkołą Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie już wkrótce otworzymy dla naszych absolwentów możliwość uzyskania stopnia doktora również w dyscyplinie nauki o mediach. To oferta dla absolwentów dziennikarstwa i zarządzania, którzy interesują się problematyką mediów, marketingu, komunikacji itp. Można odnieść wrażenie, że Humanitas w ostatnich latach znacząco umocniła swoją pozycję na edukacyjnej mapie Polski.   Może zabrzmi to nieskromnie, ale nie tylko Polski, lecz również Europy. Nasza uczelnia z powodzeniem prowadzi bowiem kształcenie międzynarodowe w ramach swoich dwóch wydziałów zagranicznych: w Pradze i Vsetinie w Czechach. We Vsetinie prowadzimy studia z zakresu pedagogiki i psychologii, a w Pradze prestiżowy kierunek psychologia oraz studia menedżerskie. Jesteśmy jedyną polską uczelnią, która prowadzi kształcenie zagraniczne aż w dwóch wydziałach, i to na tak trudnym, wymagającym i prestiżowym kierunku jak psychologia. Skąd pomysł, by podbijać akurat praski rynek edukacyjny?   Pomysł uruchomienia wydziału w Pradze był moim, autorskim pomysłem, który stanowił konsekwencję przyjęcia przez WSH silnej orientacji międzynarodowej. W Pradze działa tylko kilka czeskich uczelni prywatnych, tymczasem potencjał demograficzny miasta, jak również jego „magia” jako Paryża Wschodu, przyciąga kandydatów na studia z całych Czech i sprawia, że nauka tam jest niezwykłą przygodą. Już w 2015 roku udało mi się uruchomić w Pradze wydział zagraniczny z jednym kierunkiem studiów. Potem do pomysłu poszerzania oferty edukacyjnej uczelni w stolicy Czech zapaliła się również nasza prodziekan odpowiedziana za kierunek psychologia, Marta Adamczyk. I dzięki wspólnemu wysiłkowi kilku osób udało się „postawić” całkiem prężny wydział zagraniczny, z szerszym portfolio kierunków. Zresztą drugi z naszych czeskich wydziałów, zlokalizowany w malowniczym Vsetinie na Morawach, również działa znakomicie, ciesząc się ogromnym prestiżem i zaufaniem ze strony lokalnej społeczności i z roku na rok przyciągając rzesze studentów. Planujemy w nim uruchamiać kolejne studia.   Co jest źródłem sukcesów kierowanej przez Pana uczelni? I jak to się dzieje, że Humanitas z roku na rok staje się szkołą coraz bardziej znaną i uznaną?   Tych źródeł jest kilka, ale myślę, że wszystko sprowadza się do tzw. dynamicznego zarządzania uczelnią oraz wdrażania w niej modelu tzw. organizacji turkusowej. Brzmi to tajemniczo i naukowo, ale w gruncie rzeczy jest proste. Byłem jednym z pierwszych polskich naukowców zajmujących się zarządzaniem, który próbował opisać zastosowanie zachodniej koncepcji zarządzania dynamicznego, sprawdzającej się w prywatnych firmach, do zarządzania szkołą wyższą w Polsce. A potem tę koncepcję zaczęliśmy stosować w praktyce. Zakłada ona przede wszystkim konieczność szybkiego reagowania na zmiany w otoczeniu i wykorzystywania pojawiających się okazji. Zarządzanie dynamiczne nakazuje natychmiast odpowiadać na zmieniające się warunki działania uczelni oraz zindywidualizowane wymagania jej klientów, przede wszystkim kandydatów na studia. Szybkość działania, monitowanie otoczenia czy innowacyjność to wybrane narzędzia, które wykorzystujemy na dynamicznym rynku edukacyjnym. W efekcie potrafimy bardzo szybko dostosować naszą ofertę studiów do potrzeb kandydatów. Podam przykład. Kilka lat temu przyjechali do mnie reprezentanci związku zawodowego elektroradiologów sygnalizując, że ich kariery zawodowe w szpitalach blokuje brak możliwości kształcenia na studiach wyższych. W ciągu zaledwie kilku miesięcy otworzyliśmy więc studia z zakresu elektroradiologii, pozyskując odpowiednią kadrę naukową, sprzęt, zaplecze. Potem, znów w odpowiedzi na prośby studentów, uruchomiliśmy studia elektroradiologiczne na poziomie magisterskim i dziś jesteśmy jedyną uczelnią niepubliczną w Polsce, która taki kierunek oferuje na studiach zaocznych. Dzięki temu studiują u nas osoby z całego kraju: od Gdańska, po Krosno. Nie inaczej było z magisterską filologią angielską, którą prowadzimy od ubiegłego roku. Ten kierunek również powstał w odpowiedzi na konkretne „zamówienie” studentów i pracodawców, i to w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Realizowane przez nas programy studiów także tworzymy w ścisłej współpracy z pracodawcami i na bieżąco je modyfikujemy, aby wszystkie wykładane przedmioty były zbieżne z oczekiwaniami rynku pracy. Student często nawet nie wie, że treść jego wykładu została opracowana przez zespół z udziałem naukowców, pracodawców, a także reprezentantów uczelni zagranicznych, z którymi współpracujemy, takich jak choćby University of Missouri – St. Louis w USA. Konsekwencją dynamicznego zarządzania uczelnią jest ponadto wdrażanie innowacyjnych metod dydaktycznych. Dla przykładu – studenci pedagogiki pracują z wykorzystaniem specjalnej maty edukacyjnej, opracowanej i wyprodukowanej przez naszych naukowców. Studenci mają też do dyspozycji roboty Dash and Dot do nauki programowania czy okulary VR do poruszania się w rzeczywistości wirtualnej. Świat wokół się zmienia, więc musi się również zmieniać uczelnia i nauka w niej. Tablica i rzutnik zdecydowanie dziś nie wystarczają. Ostatnio na jednym z moich wykładów studenci byli bardzo zaskoczeni tym, że wysłałem ich jako publiczność na rozprawę sądową, a potem na badania terenowe, które prowadzili na ulicy, z użyciem smartfonów. Ale szybko zrozumieli, że w ten sposób uczą się znacznie więcej niż w sali wykładowej. Trwająca epidemia konornawirusa również pokazała, że potrafimy jako uczelnia natychmiast reagować na potrzeby chwili. Gdy inne szkoły wyższe przygotowywały się do kształcenia on-line i dopiero testowały urządzenia do pracy zdalnej, u nas w najlepsze trwały już wykłady. Nieco ponad tydzień wystarczyło, by w całości przejść na nauczanie na odległość. I nie jest to nauczanie polegające na tym, że wykładowcy wysyłają do studentów zadania mailem, ale w pełni skomputeryzowane wykłady prowadzone w czasie rzeczywistym, z wykorzystaniem jednej z najnowocześniejszych w Polsce platform do nauczania on-line.   Czy to szybkie reagowanie na potrzeby rynku dotyczy również badań naukowych?   Oczywiście, ono dotyczy wszystkich sfer zarządzania uczelnią. Badania, które prowadzimy, bardzo często stanowią odpowiedź na aktualne potrzeby społeczne. Dwa tygodnie temu rozpocząłem realizację ogólnopolskiego, autorskiego projektu badawczego poświęconego zarządzaniu epidemią koronawirusa w Polsce. Jego wyniki będą mogły być wykorzystane, by poprawić skuteczność działania władz, np. w odniesieniu do zabezpieczenia personelu medycznego przed ryzkiem zakażenia. Innym przykładem pionierskich badań w WSH jest projekt dr Pawła Dobrakowskiego z Instytutu Psychologii, który podjął problematykę psychologicznego lęku przed wirusem. Z kolei nasi prawnicy weszli do pierwszego w Polsce zespołu przygotowującego komentarz do ustawy zwanej Tarczą Antykryzysową. Oczywiście już wcześniej uczelnia także realizowała wiele ważnych społecznie badań, które projektowano w odpowiedzi na konkretne potrzeby i wyzwania praktyki. Mistrzynią w realizacji takich projektów jest prof. Jadwiga Stawnicka z Instytutu Bezpieczeństwa Narodowego, która zrealizowała m.in. badania poświęcone komunikowaniu się policji z obywatelami. Rok temu wydałem zarządzenie nakazujące publikowanie wyników takich badań nie tylko w periodykach naukowych, ale także na otwartych konferencjach i briefingach medialnych. To się świetnie sprawdza, bo dzięki temu rezultaty badań docierają do społeczeństwa, przedstawicieli władz, samorządów i są wykorzystywane w praktyce.   Z tego co Pan mówi wynika, że Humanitas ma szczęśliwą rękę do pełnych pasji i kreatywności badaczy…   I to jest właśnie dalszy ciąg odpowiedzi na pytanie o źródła sukcesów naszej uczelni. Aleksander Dudek, założyciel i kanclerz WSH, od lat z powodzeniem zarządza uczelnią jako tzw. organizacją turkusową. W takiej organizacji nie ma miejsca na wyścig szczurów, niezdrową rywalizację, tradycyjną hierarchię i związany z nią system nakazów i rozliczeń. Jest za to ogromnie dużo wolności, zaufania, partnerstwa i współpracy. Atmosfera organizacji turkusowej sprzyja kreatywności, samorealizacji, przyciąga ludzi twórczych i zaangażowanych. Humanitas to prawdziwa mozaika osobowości, które świetnie się uzupełniają. Mamy w kadrze genialnych strategów, jak choćby prorektor, dr Mariusz Lekston – jeden z najmądrzejszych prawników, jakich w życiu poznałem, który poza wiedzą merytoryczną z zakresu prawa pracy potrafi zaskakiwać świetnymi, dalekowzrocznymi pomysłami. Jego autorska koncepcja indywidualnych ścieżek kształcenia, pozwalająca studentom znacząco skrócić okres nauki na studiach, bez szkody dla jakości edukacji, to pomysł z powodzeniem realizowany u nas od lat. Mamy też w zespole świetnych „zadaniowców”, jak dziekan Ewa Kraus – tytanka pracowitości, dla której nie ma rzeczy niemożliwych czy wicekanclerz Agata Dudek – świetna menedżerka, umiejąca łączyć podejście biznesowe z modelem pracy opartym na idei organizacji turkusowej. Oczywiście wymieniłem tylko kilka osób z ogromnego zespołu Humanitas, których cechy i osobowości mogą być przykładem wysokich kompetencji całego teamu naszej uczelni. Teamu, dzięki któremu Wyższa Szkoła Humanitas to dziś silna i rozpoznawalna marka akademicka, pozwalająca uzyskać znakomite wykształcenie. Moja ocena WSH nie opiera się zresztą wyłącznie na subiektywnym przekonaniu, ale na obiektywnych rankingach i twardych danych. Według ministerialnego systemu monitorowania losów absolwentów WSH zajmuje drugie miejsce w Polsce w kategorii wysokości zarobków absolwentów kierunku psychologia. Z kolei w Rankingu Wydziałów Prawa, opublikowanym przez „Dziennik Gazetę Prawną”, uplasowaliśmy się na trzecim miejscu wśród dwudziestu uczelni, po których prawnicy najszybciej znajdują pracę. Inny dowód na siłę marki Humanitas to nagroda Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego dla naszego programu studiów na kierunku psychologia. Kierunek ten został oceniony jako jeden z najnowocześniejszych i najbardziej innowacyjnych w Polsce i uhonorowany nagrodą w wysokości 1 mln zł. Taką samą nagrodę otrzymało przed laty również nasze dziennikarstwo. Nagrody pokazują, że to co robimy ma sens.   Po tym, jak Pan chwali swoją uczelnię od razu widać, że oprócz zarządzania zajmuje się Pan naukowo również marketingiem… (śmiech)   Promocja może przyjmować dwa modele. Pierwszy polega na tym, że niewiele się robi, ale za to bardzo dużo mówi. W efekcie mamy często szum wokół wydmuszki. Drugi model zakłada, że mówi się mało, za to dużo robi, po to, by to inni o nas mówili. Myślę, że tak właśnie jest w przypadku Humanitas. O naszej uczelni mówi się w całej Polsce. Nasi naukowcy są zapraszani do rozmaitych gremiów eksperckich: zasiadają w Polskiej Komisji Akredytacyjnej, zespole Ministerstwa Cyfryzacji, gremiach doradczych Ministra Nauki, zespołach eksperckich policji, samorządów, Rzecznika Praw Obywatelskich, Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i wielu innych instytucji, w kraju i za granicą. Dwa miesiące temu, jako rektor WSH, zostałem szefem Rady Programowej konkursu na najlepszego ucznia Rzeczpospolitej Polskiej, którego finał odbywa się w Pałacu Polskiej Akademii Nauk. Jestem także szefem komitetu naukowego ogólnopolskiej konferencji na temat jakości kształcenia w szkolnictwie wyższym, w której corocznie bierze udział ponad 100 rektorów i dziekanów uczelni z całej Polski. Organizowany przez Humanitas ogólnopolski konkurs dla prawników, który właśnie rusza, skupia w swojej kapitule takie osobistości jak prof. Fryderyk Zoll, wybitny prawnik z Uniwersytetu Jagiellońskiego, członek Komisji Kodyfikacyjnej ds. prawa cywilnego czy prof. Jolanta Jakubowska-Hara, prezes Towarzystwa Naukowego Prawa Karnego. Mamy w naszej kadrze jedyną w Polsce biegłą sądową z zakresu lingwistyki kryminalistycznej, badaczkę cenioną na całym świecie, która zajmuje się m.in. ustalaniem sprawców przestępstw na podstawie stylu ich wypowiedzi językowej. W WSH pracuje także m.in. jeden z najbardziej znanych w Polsce historyków prawa, autor pierwszych w naszym kraju badań nad organizacjami wirtualnymi, autor pierwszego zagranicznego podręcznika na temat polskiego systemu medialnego czy autor pionierskich badań nad profilami psychologicznymi sprawców zabójstw, które są cytowane od Nowego Jorku po Pekin. Siła uczelni to siła autorytetu, dorobku i zaangażowania tych ludzi, którzy wspólnie z władzami WSH pracują na sukces Humanitas. I robią to bardzo, bardzo skutecznie.     Rozmawiała: Anna Wożniak

Kolejny etap w projektowaniu nowego centrum miasta w Dąbrowie Górniczej

dodane 15.06.2020
[Dąbrowa Górnicza] Fabryka Pełna Życia Sp. z o.o. ogłosiła postępowanie w trybie przetargu nieograniczonego na wykonanie dokumentacji projektowej dla inwestycji pn.: „Fabryka Pełna Życia – nowe centrum Dąbrowy Górniczej w rejonie ulic: Kościuszki, Kolejowej i Konopnickiej”. Postępowanie obejmuje wykonanie dokumentacji projektowej tzn. projektów budowlanego oraz wykonawczego w oparciu o zwycięski projekt konkursowy biura Analog Piotr Śmierzewski ze Szczecina oraz opracowaną przez to samo biuro szczegółową koncepcję urbanistyczno-architektoniczną priorytetowego obszaru rewitalizacji w Dąbrowie Górniczej z października 2019 r. Inwestycja zlokalizowana na terenie dawnej fabryki obrabiarek Defum obejmuje zespół budynków mieszkalno-usługowo-biurowych wraz z parkingami podziemnymi i naziemnym oraz elementami zagospodarowania terenu i przewiduje wyremontowanie i adaptowanie do nowych funkcji części istniejących budynków, a części z nich ich wyburzenie i uzupełnienie budynkami nowo projektowanymi. Przypomnijmy, że pierwszy budynek (dawnego warsztatu elektrycznego) został już odrestaurowany i pełni rolę wielofunkcyjnego obiektu pilotażowego. Zasięg projektów w I etapie obejmuje przygotowanie projektów budowlanych całego obszaru inwestycji w zakresie zagospodarowania terenu, małej architektury oraz sieci: wodociągowej, kanalizacyjnej, ciepłowniczej, elektroenergetycznej i teletechnicznej, a tzw. obszaru centralnego projektu w zakresie branży drogowej, zieleni, systemu informacji wizualnej, a także projektów budowlanych poszczególnych obiektów w branżach: architektonicznej, konstrukcyjnej, sanitarnej i elektrycznej wraz z wytycznymi do planów ochrony zdrowia. Dopiero po przyjęciu i zatwierdzeniu przez zamawiającego projektów budowlanych wykonawca będzie mógł sporządzić projekty wykonawcze. Obszar całej inwestycji wynosi 48 879 metrów kwadratowych, a obszar centralny ma około 18 550 metrów kwadratowych. Spółka Fabryka Pełna Życia została powołana dla realizacji priorytetowych zadań określonych w Programie Rewitalizacji Dąbrowy Górniczej, wpisując się w cele określone w Strategii Rozwoju Miasta Dąbrowa Górnicza 2022. – Z tego powodu w pierwszym etapie działalności, zadaniem priorytetowym Spółki jest rewitalizacja terenów byłej fabryki obrabiarek Defum oraz terenów przyległych do dworca kolejowego – mówi Wojciech Czyżewski, prezes zarządu Fabryka Pełna Życia Sp. z o.o. Fabryka Pełna Życia to przełomowy projekt w 100-letniej historii Dąbrowy Górniczej, który ma szanse zrewolucjonizować życie w samym centrum miasta. 4-hektarowy teren Fabryki Obrabiarek Ponar-Defum od końca XIX wieku był całkowicie zamknięty dla mieszkańców. Teraz ma powstać wizytówka i tętniące życiem serce Dąbrowy Górniczej. Wizję nowego Centrum Dąbrowy Górniczej – po licznych konsultacjach społecznych, jak i pracach grup ekspertów w zakresie urbanistyki i architektury, ekonomii i przedsiębiorczości oraz zrównoważonego rozwoju – oparto o zasoby społeczności lokalnej. – Przestrzeń nowego centrum Dąbrowy wyróżniać będą, widoczne na każdym kroku, odwołania do zagłębiowskiej tożsamości miejsca – mówi prezes Wojciech Czyżewski i dodaje: – Rośliny w Fabryce Pełnej Życia zaplanowano jako integralną część zabudowy. Kompozycje roślinne będą nawiązywać do gatunków występujących na obszarze Zagłębia, w oparciu o sporządzoną inwentaryzację dendrologiczną. Ponadto, dobór roślinności wzbogacono o gatunki kojarzone z krajobrazem Dąbrowy Górniczej i jej okolic. W celu maksymalnego zmniejszenia ilości odprowadzanych wód opadowych i roztopowych w koncepcji architektonicznej zaproponowano zastosowanie tzw. zielonych dachów retencyjnych oraz powtórne wykorzystywanie wód opadowych. Fabryka Pełna Życia to: zielony rynek, 13 zielonych tarasów na dachach, browar miejski z restauracją, 20 konceptów kulinarnych, 5 budynków biurowo-usługowych, 35 pokoi w hotelu butikowym, 9 budynków mieszkalnych, wieża widokowa, zielony pasaż, multimedialne centrum konferencyjno-wystawowe, wypożyczalnia rowerów miejskich, wypożyczalnia rowerów elektrycznych,stacje ładowania samochodów, miejsca postojowe dla rowerów, 5 tras tematycznych, 650 miejsc parkingowych. Ponadto około 2000 miejsc pracy oraz około 40 000 metrów kwadratowych powierzchni usługowej, biurowej i mieszkalnej. – Przyjęliśmy założenie, że Fabryka Pełna Życia będzie miejscem relaksu, gdzie będzie można zobaczyć film, obejrzeć wystawę, napić się dobrej kawy i zjeść coś dobrego – nowego w mieście. Będzie to miejsce z bogatą ofertą eventów kulturalnych, działań społecznych i ekologicznych – podkreśla Wojciech Czyżewski. Termin na składanie ofert w przetargu mija 14 lipca 2020 r.   (s)   wizualizacja: Analog Studio

Kibice i piłkarze Zagłębia wspierają Sosnowiecki Szpital Miejski w walce z COVID-19

dodane 12.06.2020
[Sosnowiec] Restrykcje pandemiczne powoli łagodnieją, ale pamiętajmy, że koronawirus nie odpuszcza i wciąż jest obecny, o czym wiedzą najlepiej lekarze, pielęgniarki i ratownicy, na co dzień zmagający się z tym trudnym przeciwnikiem. Dziękując służbom medycznym Sosnowickiego Szpitala Miejskiego, Zagłębie Sosnowiec postanowił wesprzeć pracę personelu organizując akcję charytatywną. Zebraną w ciągu miesiąca przez kibiców i zawodników kwotę 6.153, 82 zł przekazano na ręce prezes szpitala Anety Kawki. Zbiórka pieniędzy była możliwa dzięki specjalnie zorganizowanemu wirtualnemu meczowi „Zagłębie vs Covid - 19". Kibice piłkarscy, nie mogąc uczestniczyć w wydarzeniach sportowych osobiście, mieli szansę wziąć udział w transmisji meczu, która odbyła się 3 maja br. Dodatkowo na licytację została wystawiona koszulka Dariusza Dudka, trenera klubu Zagłębie Sosnowiec. Dochód ze sprzedanych biletów został w całości przekazany szpitalowi, który dzięki temu będzie mógł kupić najpotrzebniejsze dla szpitala środki do walki z koronawirusem, m.in. gogle, kombinezony i środki dezynfekujące.   Za wsparcie w trudnym dla placówki okresie, podziękowała Aneta Kawka, prezes zarządu Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego: – W imieniu wszystkich pracowników szpitala serdecznie dziękuję kibicom, zawodnikom Zagłębia i wszystkim mieszkańcom za zorganizowanie tak pięknej akcji. Jesteśmy bardzo wdzięczni za każdy wasz gest, za każdy grosz. Udało się zebrać pokaźną kwotę, którą wykorzystamy z myślą o zdrowiu pacjentów. Symboliczny czek przekazała szpitalowi przedstawicielka klubu Zagłębie Sosnowiec, Magdalena Wróbel: – Dziękujemy lekarzom, pielęgniarkom oraz ratownikom medycznym, którzy każdego dnia wykonują bardzo ciężką pracę. Cieszymy się, że w naszą akcję zaangażowało się tak wielu kibiców i mieszkańców. Łączy nas wspólny cel, zdobycie 3 punktów w meczu przeciwko COVID-owi. Spotkanie z przekazaniem czeku podsumował przedstawiciel ratowników medycznych. – Dziękujemy za bezinteresowną pomoc i docenienie naszej pracy. Wszyscy gramy w jednej drużynie. Wygramy mecz z COVID-em – powiedział Wojciech Cegielski, ratownik medyczny. Jerzy Mucha

Fabryka Pełna Życia - ruszyło wyburzanie byłego biurowca Defum

dodane 05.06.2020
[Dąbrowa Górnicza] Rozpoczęło się wyburzanie nieużytkowanego biurowca, znajdującego się na terenie Fabryki Pełnej Życia, w którym przed laty mieściły się m.in. pomieszczenia działu projektowego i konstrukcyjnego Dąbrowskiej Fabryki Obrabiarek Defum. – To moment, na który długo czekaliśmy – mówi Wojciech Czyżewski, prezes zarządu spółki Fabryka Pełna Życia. – W naszych założeniach związanych z porządkowaniem terenu po byłej Fabryce Obrabiarek tego biurowca już dawno miało nie być. Najkorzystniejszą ofertę w postępowaniu przetargowym wybraliśmy już na początku kwietnia. Niestety proces odwoławczy trafił do Krajowej Izby Odwoławczej i musieliśmy czekać na rozstrzygnięcie. Ostatecznie jedna z firm wycofała swój protest i mogliśmy powierzyć wykonanie prac firmie Tree Capital Sp. z o.o., która złożyła najkorzystniejszą ofertę. Firma ma teraz 30 dni na wyburzenie budynku. Historia biurowca sięga końca lat 60-tych XX wieku, kiedy to rozpoczęto jego budowę dla potrzeb Dąbrowskiej Fabryki Obrabiarek. Oprócz biur mieściła się tutaj też siedziba Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej czy Ligi Obrony Kraju. Pod koniec swojej działalności, przy zmniejszającej się produkcji przez fabrykę, obiekt był wynajmowany różnym podmiotom prywatnym, a po kupieniu przez miasto w 2015 roku terenu, na którym mieszczą się pofabryczne hale, obiekt został zamknięty i zabezpieczony.   – W projekcie nowego centrum dla Dąbrowy Górniczej, bo taką funkcję ma spełniać w przyszłości teren Fabryki Pełnej Życia, projektanci nie przewidzieli miejsca dla tego biurowca. Będzie za to przestrzeń dla nowoczesnych biur czy ogrodu społecznościowego, o którym myślimy już od dłuższego czasu. Teren ten jednak wymaga uporządkowania. Wtedy będzie bezpieczny i bardziej przyjazny dla mieszkańców. Mam nadzieję, że jeszcze tego lata będziemy mogli zaprosić ludzi, nie tylko z Dąbrowy Górniczej, do naszej Strefy Smaku, aby wspólnie coś dobrego zjeść i posłuchać muzyki. Chcielibyśmy, aby tegoroczne wakacje można było w atrakcyjny sposób spędzić w Fabryce Pełnej Życia – podkreśla prezes Czyżewski.   (s)

Metropolia wygrywa sprawę w sądzie o płatność blisko 40 mln zł VAT rocznie

dodane 05.02.2020
[Region] Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach przychylił się do argumentacji GZM i uchylił interpretację Krajowej Informacji Skarbowej w sprawie opodatkowania składek zmiennych gmin członkowskich oraz dotacji gmin nieczłonkowskich, przeznaczonych na organizację transportu publicznego.   - Sąd potwierdził, w sporze z Krajową Informacją Skarbową, naszą interpretację przepisów prawa podatkowego. Według WSA w Gliwicach otrzymywana część zmienna składki na organizację transportu publicznego przez Metropolię, nie podlega opodatkowaniu podatkiem VAT - mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.   We wrześniu ub. roku Metropolia została zobligowana do rozliczania podatku VAT od otrzymywanej części zmiennej składki na organizację transportu publicznego w 40 gminach należących do GZM oraz 12 gminach, które z nią sąsiadują. Dyrektor KIS uzasadniał, że realizując to zadanie, Metropolia świadczy tym samym usługę transportową na rzecz gmin, a więc powinna odprowadzać podatek VAT z tego tytułu. Oznaczałoby to, że Metropolia musiałaby spłacać szacunkowo ok. 40 mln zł rocznie.   - Nie zgadzaliśmy się z interpretacją fiskusa. Organizowanie transportu publicznego to zadanie własne gmin, które Metropolii zostało przez nie przekazane do realizacji w celu lepszej koordynacji i zwiększenia efektywności jego organizacji na tak dużym obszarze, jakim jest GZM. Metropolia zatem nie świadczy usługi wobec gmin, ale realizuje ich zadanie własne - tłumaczy przewodniczący Kazimierz Karolczak. Dodał, że skarbówka nie żądała od KZK GOP, którego zadania od 1 stycznia 2019 roku zostały przejęte przez Zarząd Transportu Metropolitalnego, spłaty podatku VAT za podobną działalność.   Przypomnijmy, w ubiegłym roku Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia wystąpiła do Krajowej Informacji Skarbowej z prośbą o wydanie indywidualnej interpretacji prawa podatkowego w związku z przejęciem od 1 stycznia 2019 roku organizacji transportu publicznego. Swoją indywidualną interpretację prawa podatkowego posiadał KZK GOP w Katowicach, którego zadania od 1 stycznia 2019 roku przejął ZTM. Interpretacja ta została wydana w 2014 roku i zwalniała KZK GOP z rozliczania podatku VAT z tytułu organizacji transportu publicznego w gminach, które zrzeszał. Jednak ze względu na brak sukcesji podatkowej, interpretacja KZK GOP nie miała zastosowania wobec ZTM.   Pod koniec września Metropolia otrzymała swoją indywidualną interpretacją oraz została wezwana przez właściwy miejscowo urząd skarbowy do złożenia wyjaśnień lub skorygowania przedłożonych do tej pory deklaracji. Metropolia przedstawiła swoje wyjaśnienia i poprosiła o wstrzymanie działań w tej sprawie do 21 października. W dniu 21 października 2019 r.  złożyła korekty deklaracji i uregulowała zobowiązania z tytułu podatku VAT względem urzędu skarbowego. Niemniej jednak, nie zgadzając się z przedstawioną interpretacją, GZM zaskarżył ją do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach.   Po wtorkowej rozprawie Metropolia czeka na uprawomocnienie się wyroku WSA w Gliwicach.   (s)   foto: Metropolia GZM/Krzysztof Malinowski

FBSerwis zmodernizuje oświetlenie w Sosnowcu

dodane 05.02.2020
[Sosnowiec] 4 lutego br. FBSerwis SA podpisała z Gminą Sosnowiec umowę na modernizację lamp i słupów oświetleniowych na terenie Gminy. Wartość kontraktu to ponad 15,6 mln zł brutto. Zakres prac obejmuje wyminę 6071 sztuk opraw oświetleniowych wraz z zabezpieczeniem i przewodami zasilającymi na nowe oprawy typu LED oraz wymianę 1572 sztuk słupów betonowych na 665 stalowych oraz 907 aluminiowych anodowanych.   Zadaniem FBSerwis jest także wyposażenie nowych opraw w sterowniki zintegrowane z systemem sterowania oświetlenia, dzięki któremu gmina może monitorować oraz regulować natężenie oświetlenia w zależności od potrzeb, podnosząc przy tym jego efektywność. Przed podjęciem prac, FBSerwis zobowiązana jest również do stworzenia projektu modernizacji oświetlenia, w tym przygotowywania dokumentacji techniczno-projektowej do każdej z około 140 szaf oświetlenia ulicznego. Dzięki modernizacji oświetlenia pobór mocy zostanie zredukowany o ponad 63%, a całkowite zużycie energii zmniejszy się o około 75%, co wpłynie pozytywnie na koszty oświetlenia ponoszone przez Gminę. Dzięki mniejszemu zapotrzebowaniu na energię elektryczną, obniży się także emisja dwutlenku węgla (CO2) o ponad 2,6 tys. ton w skali roku, czyli ponad 75%. – Umowa z Gminą Sosnowiec to jeden z największych kontraktów oświetleniowych w portfolio FBSerwis, dlatego cieszymy się, że możemy wykorzystać nasze bogate i kompleksowe doświadczenie przy tej realizacji. Obserwując efekty naszej pracy w innych gminach i miastach, możemy śmiało powiedzieć, że modernizacja oświetlenia to jedne z lepszych inwestycji, jakie mogą poczynić samorządy. Nowoczesne oświetlenie to nie tylko znaczące oszczędności, zarówno na energii, jak i kosztach przyszłej konserwacji, ale również czystsze powietrze dzięki mniejszej emisji szkodliwych pyłów, w tym CO2 – mówi Artur Pielech, prezes Zarządu FBSerwis SA. Kontrakt obowiązuje od dnia podpisania i jest on rozliczany przez zamawiającego dwufazowo: FBSerwis ma 6 miesięcy na opracowanie projektu oraz 9 na jego realizację. FBSerwis zmodernizowała do tej pory ponad 20 tys. punktów świetlnych m.in. w Gminie Bytom, Warszawie, Krakowie, Malborku, Sztumie, Dąbrowie Górniczej, Andrychowie czy Słupsku. W swoim portfolio firma posiada również kontrakty na bieżącą konserwację oraz budowę oświetlenia ulicznego wraz z warstwą telemetryczną.   (s)

„Tik Tak Tik – RAK” – dąbrowska kampania na rzecz zapobiegania chorobom nowotworowym

dodane 05.02.2020
[Dąbrowa Górnicza] W Dąbrowie Górniczej z okazji XX Światowego Dnia Walki z Rakiem 4 lutego wystartowała miejska kampania profilaktyczna pod tytułem „Tik Tak Tik RAK – wczesne wykrycie daje Ci życie”, której celem jest zapobieganie chorobom nowotworowym oraz utrwalanie prawidłowych wzorców zdrowego stylu życia wśród dąbrowian. Akcja pod patronatem prezydenta miasta Marcina Bazylaka do działania przeciwko rakowi zmobilizowała całe miasto – uczniów, stowarzyszenia, instytucje kultury i sportu oraz Zagłębiowskie Centrum Onkologii.   Gościem specjalnym kampanii będzie Katarzyna Stachowicz. Autorką plakatów promujących kampanię jest Gabriela Nowak, absolwentka Zespołu Szkół Plastycznych w Dąbrowie Górniczej (praca dyplomowa pod opieką promotorów: Beaty Będkowskiej i Wojciecha Jurkiewicza). Kampania będzie prowadzona przez cały rok. W trakcie warsztatów, happeningów, tworzenia muralu z artystami współpracującymi z Katarzyną Stachowicz, kolorowego biegu „Kobiety kobietom” czy wykładów, specjaliści będą przypominać, że zdrowie to nasza sprawa, że w dużej mierze zależy od stylu życia i regularnej diagnostyki. − Zależy nam, by o profilaktyce i konieczności samokontroli mówić do jak najszerszej grupy mieszkańców – od uczniów szkół średnich po seniorów. Dlatego, że problem raka dotyczy coraz młodszych osób, kierujemy ją najpierw do uczniów – wyjaśnia Bożena Borowiec, zastępca prezydenta miasta odpowiedzialna m.in. za politykę społeczną. – Chcemy pobudzić w mieszkańcach świadomość, będziemy przypominać o zdrowym odżywianiu, aktywności ruchowej oraz dbaniu o siebie – dodaje wiceprezydent. Pierwszym etapem kampanii jest konkurs plastyczny adresowany do uczniów szkół średnich zorganizowany przez I LO im. W. Łukasińskiego. Najlepsze plakaty o tematyce profilaktycznej przygotowane przez młodzież, które zwyciężą w konkursie, prezentowane będą na wystawie podczas wszystkich wydarzeń z etykietą „Tik Tak… RAK”. Pomysł na nazwę akcji też ma swoje początki w projekcie dąbrowskiej uczennicy: − „Tik Tak Tik RAK” to hasło wymyślone przez uczennicę dąbrowskiego Zespołu Szkół Plastycznych Gabrielę Nowak, która w ramach pracy dyplomowej postanowiła zwrócić uwagę na potrzebę regularnego badania się. Przygotowała serię plakatów koncentrujących uwagę odbiorcy na problemie świadomego podejścia do swojego zdrowia. – Gdy planowaliśmy miejską kampanię, te plakaty wydały nam się najbardziej odpowiednie do promocji akcji – wyjaśnia wiceprezydent Bożena Borowiec. W kolejnym etapie akcji − w marcu − odbędą się warsztaty dla młodzieży, podczas których wykład o zdrowiu wygłosi znakomity ginekolog, seksuolog i onkolog profesor Krzysztof Nowosielski. Z uczniami dąbrowskich szkół spotkają się również i opowiedzą swoją historię ludzie, którzy przeszli chorobę nowotworową. Ponadto podczas warsztatów prowadzonych m.in. przez Katarzynę Stachowicz oraz Fundację Oko w Oko z Rakiem i Będzińskie Stowarzyszenie Amazonek, młodzież dowie się, jak przeprowadzać samobadanie piersi i jąder. Odbędą się też warsztaty żywieniowe z udziałem uczniów dąbrowskiego ekonomika, organizowane pod okiem dietetyczki Justyny Dec, w trakcie których młodzi ludzie nauczą się, jak w prosty sposób przygotowywać zdrowe potrawy. Dodatkowo każdy z uczestników będzie mógł wziąć udział w warsztatach Różowej Wstążki, które poprowadzą przedstawicielki Stowarzyszenia Razem w Przyszłość oraz stowarzyszenia Czerwone Szpilki. Spotkanie uświetni pokaz mody uczniów Zespołu Szkół Ekonomicznych. Tego typu szkoleniami będą objęci uczniowie dąbrowskich szkół średnich. W kolejnych miesiącach w ramach kampanii Zespół Szkół Ekonomicznych zaprosi uczniów z innych szkół na warsztaty żywieniowe, odbędą się również imprezy muzyczne i sportowe – jak kolorowy bieg „Kobiety Kobietom” organizowany przez CSiR. Ważnym elementem kampanii będzie projekt realizowany przez Katarzynę Stachowicz, radną Sejmiku Województwa Śląskiego, w ramach którego na ścianie Zagłębiowskiego Centrum Onkologii powstanie mural ostrzegający przed rakiem piersi. To kolejna odsłona akcji pani Katarzyny, która wywalczyła refundację profilaktycznej mastektomii dla kobiet z genetycznym rakiem piersi. – Akcja odbędzie się w październiku, który jest miesiącem walki z rakiem piersi. Wtedy szczególnie chcielibyśmy zwrócić uwagę Polek na konieczność wykonywania regularnych badań profilaktycznych i rolę zdrowego stylu życia w zapobieganiu nowotworom – wyjaśnia Katarzyna Stachowicz. − Mural powstanie na budynku szpitala, codziennie będą go mijać setki, jeśli nie tysiące osób. To bardzo ważne, by do nich przemówił, a w tym miejscu tego typu grafika będzie miała jeszcze mocniejszy wymiar. Statystyki są przerażające, liczba kobiet chorych na raka piersi rośnie, więc trzeba o tym mówić, używając najmocniejszych środków wyrazu − wyjaśnia pomysłodawczyni akcji. Kampania „Tik Tak Tik RAK” koordynowana jest przez Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej − Wydziały Polityki Społecznej oraz Oświaty. W akcji wezmą udział m.in. dąbrowskie stowarzyszenia, miejskie instytucje kultury i sportu, dąbrowskie placówki oświatowe, Zagłębiowskie Centrum Onkologii oraz spółka Fabryka Pełna Życia.   (s)  

Uczniowie z Sosnowca laureatami konkursu „Projektanci edukacji”

dodane 05.02.2020
[Sosnowiec] Uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 29 w Sosnowcu zostali laureatami 10. edycji ogólnopolskiego konkursu „Projektanci edukacji. Od pomysłu do projektu”, organizowanego przez wydawnictwo Nowa Era. Tym samym do uczniów powędruje grant finansowy wspierający realizację ich pomysłu. - Projekt „Mamy w planie wielkie granie” ma na celu popularyzowanie nowoczesnych gier planszowych, korytarzowych oraz samego grania, jako sposobu na wspólne spędzanie czasu podczas przerw międzylekcyjnych. Uczniowie będą mieli możliwość kształtowania wielu kompetencji z zakresu matematyki, myślenia logicznego i abstrakcyjnego, a także rozbudzania spostrzegawczości i strategicznego myślenia. Poza tym aktywności te zapewnią uczniom dobrą zabawę, umożliwią odreagowanie szkolnych stresów i zbudują pozytywne relacje z kolegami - opowiadają twórcy pomysłu.   Konkurencja była olbrzymia. W 10. edycji konkursu „Projektanci edukacji”, wzięła udział rekordowa liczba 24 tysięcy uczniów. Spośród 887 zgłoszeń jury konkursu wybrało 60 zwycięskich zespołów, które otrzymają granty finansowe na realizację swoich pomysłów. Dodatkowe 15 grantów powędruje do uczniowskich grup projektowych, które wygrały w ogólnopolskim głosowaniu internautów - oddano w nim aż 207 tysięcy głosów! W ten sposób zakończył się pierwszy etap konkursu „Projektanci edukacji”, w którym łączna pula nagród finansowych wyniosła do tej pory 75.000 zł.   - Co roku obserwujemy pewne trendy wśród uczniów zgłaszających swoje pomysły do konkursu. Podczas tej edycji bardzo dużo projektów dotyczyło walki ze smogiem, bardzo popularny był również temat „zero waste” i sprawy recyklingu, co pokazuje że dzieci i młodzież starają się stawić czoła globalnym zmianom, jakie zachodzą teraz na świecie - komentuje Małgorzata Jankowska, koordynatorka inicjatyw odpowiedzialnych społecznie w wydawnictwie Nowa Era i jurorka konkursu „Projektanci edukacji”. - Niezależnie od tego, czy zgłoszone inicjatywy były związane z popularyzacją matematyki, programowania, czy z naukami humanistycznymi, widać że uczniowie chcą przede wszystkim wykorzystywać swoją wiedzę w realnym życiu. Bardzo ważne jest dla nich poczucie, że mogą wpływać na świat wokół nich i oddziaływać pozytywnie na innych ludzi. W swoich działaniach są bardzo odważni i pomysłowi, a my jako organizator konkursu jesteśmy z nich po prostu dumni - dodaje Jankowska.   „Projektanci edukacji. Od pomysłu do projektu” to ogólnopolski konkurs przeznaczony dla nauczycieli i uczniów, którzy chcą realizować ciekawe projekty edukacyjne i szukają dla nich wsparcia finansowego oraz merytorycznego. Od 2010 roku wydawnictwo Nowa Era zorganizowało dziesięć edycji konkursu - uczniowie z nauczycielami zgłosili w nich łącznie ponad 5 tysięcy pomysłów, spośród których aż 302 zdobyło granty na realizację. Łączna suma przyznanych grantów wyniosła prawie 500.000 zł. - W ciągu 10 lat oceniania pomysłów zgłaszanych do konkursu, obserwowaliśmy jak zmienia się nastawienie uczniów. Dziś dzieci i młodzież zadają sobie przede wszystkim  pytanie, komu ma służyć ich projekt. Beneficjentami ich inicjatyw są często nie tylko sami uczniowie, ale także koledzy z klasy, ze szkoły, rówieśnicy z innych krajów, a także osoby wykluczone i lokalne społeczności. Nagrodzone pomysły  skłaniają do refleksji i pobudzają wyobraźnię. Jesteśmy bardzo ciekawi, jak uczniowie poradzą sobie z ich realizacją, która nastąpi w kolejnym etapie konkursu - komentuje Marta Florkiewicz-Borkowska, jedna z jurorek konkursu i Nauczycielka Roku 2017.   20 stycznia rozpoczął się drugi etap konkursu „Projektanci edukacji”, który polega na realizacji wcześniej zgłoszonych pomysłów. Mogą wziąć w nim nie tylko uczniowskie zespoły projektowe nagrodzone grantami finansowymi w 1 etapie konkursu, ale także wszyscy pozostali uczestnicy 10. edycji konkursu. Na realizację projektów i przedstawienie wyników jury konkursowemu, uczniowie mają czas do 6 maja tego roku. 20 maja jury ogłosi zwycięzców 2 etapu konkursu i przyzna im 5 złotych grantów po 2.000 zł każdy, ufundowanych przez organizatora konkursu - wydawnictwo Nowa Era.  Nagrody zostaną przyznane w kategoriach: „Budujemy relacje”, „Stosujemy nowe technologie”, „Myślimy nieszablonowo”, „Działamy z sercem” i „Prezentujemy projekt”.   Dodatkowo spośród uczestników drugiego etapu konkursu miesięcznik Focus i serwis Focus.pl wybiorą jeden najlepszy według nich projekt. Redakcja przeprowadzi wywiad z członkami zwycięskiego zespołu i zaprezentuje ich projekt w specjalnym materiale opublikowanym na łamach miesięcznika Focus.   Uczestnicy konkursu „Projektanci edukacji” cały czas mogą liczyć na wsparcie merytoryczne Organizatora - czekają na nich liczne materiały merytoryczne, m.in e-booki, webinary i artykuły eksperckie,  zgromadzone na dedykowanej stronie internetowej https://projektanciedukacji.pl. Dostępna jest na niej również pełna lista pomysłów nagrodzonych w 1 etapie konkursu.   (s)
Wróć
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 Starsze

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl