Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: W Zagłębiu

Marsz w obronie ZSS nr 1 przeszedł ulicami Sosnowca

dodane 28.05.2013
[Sosnowiec] „Tak dla ludzi, nie dla zysku” – skandowali wczoraj uczestnicy marszu protestacyjnego przeciwko likwidacji Zespołu Szkół Specjalnych nr 1 w Sosnowcu. Ulicami miasta przeszło około 200 osób, które kategorycznie nie zgadzają się z decyzją sosnowieckich władz, które podczas marcowej sesji Rady Miejskiej zadecydowały o  zamknięciu szkoły podstawowej i gimnazjum wchodzących w skład placówki. Urząd Miasta tłumaczy decyzję względami ekonomicznymi. Jednak rodzice i nauczyciele uważają, że to bezduszność władzy wobec niepełnosprawnych uczniów.   Wczorajszy marsz w obronie Zespołu Szkół Specjalnych nr 1 przy ul. Teatralnej poprzedziła konferencja prasowa w sosnowieckim magistracie, podczas której prezydent Agnieszka Czechowska – Kopeć przedstawiła dane statystyczne uzasadniające decyzję o likwidacji placówki. – Z roku na rok liczba uczniów się zmniejsza, a rosną koszty. W 2012 roku kwota dofinansowania na ucznia z UM wyniosła w ZSS nr 1 ponad 15 tys. zł – argumentowała wiceprezydent. – Nie jest tak, że nie patrzymy na dobro ucznia. Wszyscy znajdą miejsce w ZSS nr 2 lub ZSS nr 4. To jedne z najnowocześniejszych tego typu placówek w województwie. Dzieci będą miały zapewniony dojazd do szkół. Jeśli wszystkie dzieci zasiliłyby ZSS nr 2 pracę zachowa około połowa kadry nauczycielskiej. Uczniowie otrzymają też tych samych pedagogów, którzy pracowali z nimi przy Teatralnej – wyliczała wiceprezydent.   Tymczasem mimo zorganizowania dni otwartych w ZSS nr 2 i ZSS nr 4, zainteresowanie rodziców zapisaniem swoich dzieci do nowych szkół jest… znikome. Dotychczas na nowy rok szkolny zapisana została jedna uczennica gimnazjum z ZSS nr 1. – Musi być współpraca z dwóch stron. Dzieci należy zachęcać i zapisywać do szkół. Tylko mając wiedzę o liczbie uczniów możemy zdecydować o liczbie etatów. Jesteśmy gotowi zmniejszyć liczebność oddziałów, aby liczba etatów była jak największa. W budynku przy Teatralnej pozostanie natomiast na pewno szkoła zawodowa – przekonywała Czechowska – Kopeć.   Tymczasem punktualnie o godz. 15:00 spod budynku szkoły przy ul. Teatralne w Sosnowcu wystartował marsz protestacyjny w obronie szkoły. - Nie chcemy żadnych zamieszek, czy awantur. Marsz ma być barwny, kolorowy. Ma to być sposób na pokazanie władzom miasta, że wciąż istniejemy i że chcemy walczyć o przetrwanie naszej placówki – tłumaczyła w ubiegłym tygodniu Barbara Gorzelik, przewodnicząca Rady Rodziców ZSS nr 1. Protestujący, wśród których nie zabrakło uczniów, rodziców, pedagogów i przedstawicieli Związku Nauczycielstwa Polskiego przeszli ulicami miasta pod budynek Urzędu Miejskiego, gdzie domagali się spotkania z prezydentem Kazimierzem Górskim. Ten jednak nie był obecny ze względu na posiedzenie Zgromadzenia KZK GOP.   Do uczestników marszu wyszedł Michał Kondek, sekretarz miasta. Na jego ręce posłowie Ruchu Palikota, którzy wraz z radnymi opozycyjnymi przyłączyli się do protestujących, złożyli list adresowany do władz miasta. – Uważamy, że uchwała podjęta przez Radę Miejską to bubel prawny, który może zostać zakwestionowany przez służby wojewody – mówił poseł Jerzy Borkowski. Głos zabrała także Iwona Załucka, przewodnicząca ZNP Sosnowiec, która zwracała uwagę, że związkowcy już dużo wcześniej postulowali przeniesienie szkoły do innych budynków, ale nie jej likwidację. Protestujący domagali się odwołania naczelnika Wydziału Edukacji Piotra Wesołowskiego oraz wiceprezydent Czechowskiej – Kopeć. Uczestnicy marszy zapowiadają, że będą walczyć w obronie ZSS nr 1 i wykorzystają wszystkie możliwe drogi zapobiegnięcia likwidacji szkoły.   Izabela Kieliś  

Rycerskie starcie pod będzińskim zamkiem

dodane 27.05.2013
[Będzin] Miniony weekend pod murami będzińskiej warowni na Wzgórzu Zamkowym minął pod znakiem potyczek na miecze, turniejów dla mężnych wojów i pięknych białogłów, a przede wszystkim dużej ilości dobrej zabawy i sporej dawki historii. Od piątku do niedzieli trwał bowiem X Turniej Rycerski na Zamku Królewskim w Będzinie, którego głównym organizatorem i pomysłodawcą było Bractwo Rycerskie Zamku Będzin.   U stóp będzińskiego zamku przez trzy dni swoje obozowisko mieli rycerze oraz dostojne damy. Piątkowe popołudnie rozpoczęło się spokojnie, od rozgrywek szachowych na dziedzińcu zamkowym. Jednak prawdziwe emocje rozpoczęły się w sobotę. W tym dniu odbywała się bowiem zasadnicza część trzydniowej imprezy. Na odwiedzających zamek w Będzinie czekało między innymi targowisko historyczne rzemiosł dawnych i warsztatów. Na straganach można było zaopatrzyć się w ręcznie wykonywane ceramiczne naczynia, biżuterię, a nawet obuwie stylizowane na to z epoki.   Ale to, co większość osób przyciągało na Wzgórze Zamkowe to potyczki dzielnych wojów, którzy brali udział w bitwie na miecze, bojowym turnieju pieszym, turnieju łuczniczym, a także zapaśniczym. Na rycerzy czekał także turniej drużynowy (bu hurt), a na niewiasty „Bieg po sukno”. Zwieńczeniem sobotniego popołudnia była wielka bitwa o zamek oraz koncert zespołu muzyki dawnej. X Turniej Rycerski zakończył się w niedzielę turniejami w rzucie włócznią oraz konkursem na najlepszy strój historyczny.   (IK)  

Kobiece wędrówki z Aktywnymi Kobietami

dodane 27.05.2013
[Region] Już niedługo rusza kolejny wakacyjny trekking rozrywkowo - rozwojowy. Stowarzyszenie Aktywne Kobiety zaprasza na piesze wędrówki po Górach Świętokrzyskich. Na samym zdobywaniu wzniesień się nie skończy. Przygoda będzie połączona z coachingiem prowadzonym w plenerze. W ubiegłym roku uczestniczki imprezy zdobywały szczyty Beskidów. Grupa wyjedzie już 24 lipca a cała wędrówka potrwa do 28 lipca. Koszt udziału: 590 zł.   Wypad rozpocznie się przejazdem w Góry Świętokrzyskie. Autokar będzie się zatrzymywać w Sosnowcu, Krakowie oraz w Kielcach Daleszycach. Nocleg z 24 na 25 lipca zaplanowano w Leśnym Dworku w Daleszycach. Tam uczestnicy poznają się bliżej podczas tańca, wieczornych rozmów i wspólnej biesiady przy ognisku. Następnego dnia trekking zacznie się około godz. 10.00 z miejscowości Daleszyce. Uczestniczki wyprawy przejdą przez Górę Stołowa do rezerwatu Cisów, wędrówka dalej potoczy się przez górę Włochy oraz Zamczysko by dostać się do miejscowości Łagów.   Wyjazd to także zwiedzanie okolic Nowej Słupi. Tam uczestniczki przejdą czarnym szlakiem na Chełmową Górę  przez miejscowości Wieś, Kunin w stronę Jeleniowskiego Parku Krajobrazowego. Na górze Szczytniak zostanie zmieniony kolor szlaku na czerwony. Wszystko po to by dojść na Kobylą Górę, a stamtąd zielonym szlakiem przejść do bazy noclegowej. Kolejnego dnia trasa będzie biegła czerwonym szklakiem z miejscowości Św. Katarzyny w której znajduje się Muzeum Minerałów i Skamieniałości. Do zdobycia będzie najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich – Łysica (612 m n.p.m.) zaliczający się do Korony Gór Polski. Idąc szlakiem w kierunku wierzchołka po drodze będzie można się natknąć na kapliczkę św. Franciszka oraz źródełko, któremu przypisuje się wartości lecznicze. Pełny plan wyprawy znajdują się na stronie Stowarzyszenia Aktywne Kobiety.   Na szlaku towarzyszyć uczestniczkom będą: Ada Stolarczyk – trenerka rozwoju osobistego, terapeutka pracy z ciałem, stażystka Gestalt, terapeutka terapii czaszkowo-krzyżowej, nauczycielka Vedic Art., Beata Bień – globtroterka, członki Towarzystwa Sportów Ekstremalnych, propagatorka sportów górskich, Monika Sobańska – podróżniczka, organizatorka wypraw kobiecych do Afryki i Azji w Stowarzyszeniu Aktywne Kobiety, trenerka oraz Halina Sobańska – założycielka Stowarzyszenia, animatorka ruchu kobiet.   Zapisy na podróż można dokonywać bezpośrednio w biurze Stowarzyszenia: Sosnowiec ul. 3 maja 11, mailowo: biuro.akt@gmail.com lub telefonicznie 32 266 16 72. Więcej informacji na stronie: http://www.aktywnekobiety.org.pl/.   (PR)

By było bardziej kolorowo

dodane 26.05.2013
[Region]   Chcesz odmalować przedszkole lub szkołę? Marzysz, aby ulubiony budynek zyskał nowy wygląd? Wystarczy, że do końca maja zgłosisz lokalizację takiego obiektu do trzeciej edycji akcji DuluxLet’sColour.   DuluxLet’sColour jest globalną inicjatywą marki Dulux, której celem jest przekształcanie szarych przestrzeni w bardziej kolorowe oraz zachęcanie ludzi do wspólnego odmieniania rzeczywistości, w której żyją, za pomocą koloru. - Przewodnim hasłem tegorocznej edycji jest „Czas na zmianę”. Chcemy, aby idea ta stała się bliska mieszkańcom Polski, dlatego to w ich ręce oddajemy decyzję o wyborze miejsca do malowania. Liczymy, że wyzwanie Let’sColour podejmie jak największa liczba miast i regionów – mówi Piotr Cywiński, przedstawiciel marki Dulux.   Pierwszymi tegorocznymi lokalizacjami, wybranymi w wyniku internetowego głosowania, zostały bulwar nad Odrą w Opolu oraz pawilon handlowy przy ulicy Gagarina w Toruniu, które otrzymały najwięcej, bo w sumie ponad 180 000 głosów. - Po wielu emocjonujących dniach, setkach apeli w internecie i prasie, zaangażowaniu mieszkańców oraz władz miasta udało się wyłonić pierwszych, zgłoszonych przez urzędy miast, zwycięzców. Teraz każdy z nas ma możliwość wskazania swojej wymarzonej lokalizacji do malowania, bo przecież zawsze jest czas na zmianę – mówi Piotr Cywiński.   Mechanika jest niezwykle prosta. Za pomocą specjalnej aplikacji dostępnej pod adresem www.facebook.com/DuluxLetsColourPolska każdy może zaproponować obiekt do odmalowania. Wystarczy przesłać jego zdjęcie wraz z wymiarami. Do tego należy dołączyć uzasadnienie, dlaczego dana lokalizacja warta jest odmalowania oraz propozycję ewentualnego projektu. Przewidywana powierzchnia to maksimum 200 m2. Na lokalizację organizatorzy akcji czekają do 3 czerwca br.                                                                    (s)

Decyzja o centrach kształcenia odłożona na później

dodane 24.05.2013
[Sosnowiec] Centrów Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego, które miały powstać w miejscu kilku sosnowieckich zespołów szkół na razie nie będzie. Wczorajsza burzliwa sesja Rady Miejskiej w Sosnowcu zakończyła się zdjęciem z porządku obrad wszystkich punktów, w których głosowane miały być uchwały dotyczące zmian w sosnowieckim szkolnictwie. Mocno dyskutowaną kwestią była także uchwała dotycząca wprowadzenia na terenie Sosnowca programu zdrowotnego leczenia niepłodności metodą zapłodnienia in vitro. Podczas wczorajszej sesji ślubowanie złożyła także nowa radna, Danuta Gojna – Ucińska z PO. Zajęła ona miejsce w radzie po Janie Łakomskim.   Na razie nie będzie reformy oświaty na terenie Sosnowca, która miała polegać na przekształceniu kilku zespołów szkół w dwa Centra Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Tematyka zmian w szkolnictwie zdecydowanie zdominowała wczorajszą sesję Rady Miejskiej w Sosnowcu. Już na samym początku obrad o zdjęcie punktów z porządku sesji wnioskował m.in. Maciej Adamiec z klubu radnych Niezależni. – Chcielibyśmy zdjąć punkty o oświacie, bo ta sprawa była omawiana na komisjach wielokrotnie i dwa razy negatywnie opiniowana. Wszyscy są przeciwni, a jedyni którzy chcą takiej reformy to prezydent miasta i jego ekipa – przekonywał Adamiec.   Pomysłu centrów bronił sam prezydent Kazimierz Górski. – Te zmiany to chęć dostosowania szkolnictwa do naszych czasów. Centra dają szansę na istnienie dużych, pewnych szkół i pozyskiwanie dla nich dużych pieniędzy z Unii. Dyskutujemy jak uratować kilku dyrektorów i rady pedagogiczne, a nie jak przygotować młodzież do przyszłości zawodowej – przekonywał prezydent. I choć początkowo większość radnych zagłosowała za pozostawieniem punktów o zmianach w oświacie i poddaniu ich pod głosowanie, po przerwie zwołanej tuż przed rzeczonymi uchwałami sytuacja zupełnie się odwróciła. Podwodem było dostarczenie części radnych wyciągów z protokołów rad pedagogicznych, które zwołane zostały… zaledwie dzień przed sesją.   – Na podstawie otrzymanych protokołów nie da się stwierdzić, czy uchwały w poszczególnych szkołach podejmowane były zgodnie z prawem. Nie ma imiennych list nauczycieli, którzy głosowali na radach. W tej sytuacji apeluję do prezydenta, aby nie zajmować się uchwałami dzisiaj, gdyż jest to obciążone dużym ryzykiem, że zostaną one uchylone przez nadzór wojewody – powiedział radny Karol Winiarski. Zaproponował on równocześnie, aby w ciągu dwóch tygodni zwołać nadzwyczajną sesję RM i na niej przegłosować uchwały. Jednakże radni SLD uznali, że w tym roku szkolnym nie należy już w ogóle wracać do kwestii powstania centrów.   - Mamy do czynienia z niedoinformowaniem i konieczne jest wyjaśnienie pewnych kwestii. Uważam, że w niektórych przypadkach powinniśmy zacząć prace od podstaw. Dzisiaj przychodzi czas by odwlec decyzje w czasie i dopracować temat bardzo, bardzo dokładnie. Spotkać się z gronami nauczycielskimi i poznać opinię środowiska szkolnego, by wypracować jedno stanowisko – mówił w imieniu klubu SLD Tomasz Bańbuła. – Przez pół roku nie mieliśmy do dyspozycji opinii rad pedagogicznych. Nie zadośćuczyniono obowiązkowi ustawowemu w tej kwestii. Głosowanie dzisiaj wiązałoby się z łamaniem procedur. Pytanie: jaka jest granica braku kompetencji, ignorancji, jak wierzyć w merytoryczność zmian skoro biorą się za to ludzie, którzy nie umieją tego przeprowadzić? – powiedział w wystąpieniu klubowym PiS Tomasz Mędrzak.   Adam Wolski zarzucił kolegom z rady obłudę i hipokryzję z powodu nie zagłosowania już na początku sesji za wnioskiem opozycji o zdjęcie punktów z porządku obrad. – Po raz kolejny pan, pańscy urzędnicy i pani prezydent popełniacie fatalny błąd. Tym razem dobry w skutkach dla szkół, tylko nie powinniśmy się tak kompromitować. Może powinien pan w końcu poddać pod rozważenie wniosek o odwołanie pani prezydent, bo od kiedy jestem radnym nigdy nie zetknąłem się z czymś takim co dzieje się w oświacie – grzmiał Maciej Adamiec zwracając się do prezydenta Górskiego. Do ostatniej chwili pomysłu zwołania nadzwyczajnej sesji bronił wiceprezydent Arkadiusz Chęciński.   – Wczoraj do godzin wieczornych konsultowaliśmy się z ministerstwem czy uchwały nie będą zakwestionowane przez nadzór wojewody. Wszyscy obiecują promować centra w Polsce i pokazywać, że to w Sosnowcu po raz pierwszy zastosowano takie rozwiązanie. Jeśli będziemy czekać rok, to potem nie będzie takiej szansy. Tymczasem możemy być promowani w telewizji, pokazywani jako miasto, w którym po raz pierwszy szkolnictwo zawodowe odzyskuje należne miejsce. To szansa na ściągnięcie do nas młodzieży z Będzina, Dąbrowy i pozyskanie dodatkowych środków – przekonywał Chęciński.   Ostatecznie punkty dotyczące szkolnictwa zostały zdjęte z porządku obrad. O tym, czy zostanie zwołana nadzwyczajna sesja zdecyduje prezydent Kazimierz Górski. – Przepraszam, że po raz kolejny wyszła buta władzy. Nikt nie odpowie mi dlaczego rady opiniowały to wczoraj. Do szkół należało jechać wtedy gdy pomysł się pojawił. To co wczoraj zrobiono to policzek w kierunku tych ludzi. Nie uczymy się na własnych błędach. Zmiany mogą budzić wątpliwości, ale są jeszcze instrumenty by przekonywać. Powinien zostać podjęty dialog społeczny, a znowu nie zostało to zrobione – podsumował przewodniczący Rady Miejskiej Mateusz Rykała.   Sporo dyskusji wywołał wczoraj także punkt dotyczący uchwały w sprawie programu dofinansowującego metodę in vitro. Radny Jan Bosak na początku sesji wnioskował o jego zdjęcie z porządku obrad, argumentując, iż nie ma pewności co do zgodności uchwały ze wszystkimi przepisami prawa. Ponadto on oraz m.in. Tomasz Mędrzak zwracali uwagę, iż sosnowiecka propozycja dubluje program rządowy. – Dlaczego nie przeznaczyć tych pieniędzy na profilaktykę? Na propagowanie zdrowego trybu życia, który pozwala w przyszłości uniknąć problemów z zajściem w ciążę – apelował radny Bosak.   – Znowu wracamy do dyskusji ideologicznej. Panie radny Bosak, proszę mi wierzyć, że są takie schorzenia, w którym tylko metoda in vitro jest skuteczną, żeby zajść w ciążę. Takie, gdy to nie wina kobiety i żadna profilaktyka w szkołach nie ma wpływu na to, czy może ona mieć dzieci. Próbowaliśmy to panu wytłumaczyć na komisjach, ale nie chciał pan zrozumieć. Dzisiejsza dyskusja jest bezprzedmiotowa – stwierdził Maciej Ornowski. Ostatecznie punkt dotyczący programu leczenia niepłodności został poddany pod głosowanie. Za uchwało opowiedziało się 15 z 27 głosujących radnych. Podjęcie uchwały o in vitro zostało przyjęte brawami z sali.   Izabela Kieliś

Dąbrowa Górnicza na weekend. Jest w czym wybierać

dodane 24.05.2013
[Dąbrowa Górnicza] Kino KADR, Świetlica Środowiskowa w Antoniowie, plaża nad Pogorią III, Muzeum Miejskie „Sztygarka” czy Miejska Biblioteka Publiczna. We wszystkich tych miejscach w Dąbrowie Górniczej w trakcie rozpoczynającego się lada chwila weekendu znajdziecie coś dla siebie. Poznajcie propozycje, jakie przygotowały dla wszystkich dąbrowskie instytucje.   Mieszkańcy Zagłębia, którzy zdecydują się spędzić weekend w Dąbrowie Górniczej weekend mogą rozpocząć rodzinnie w Świetlicy Środowiskowej w Antoniowie, gdzie w piątkowe popołudnie o godzinie 18.00 rozpocznie się spotkanie „Dzień Mamy i Taty”. Wszystkich gości w dobry kabaretowy nastrój wprawią Damian Kubik oraz Kabaret Paranienormalni. Nie zabraknie również konkursów z nagrodami. Bilety kosztują 10 zł. i można je kupić w świetlicy przy ulicy Spacerowej 4.   Również w piątkowe popołudnie oraz wieczór kinomaniacy mogą zainteresować się ofertą Kina KADR, które przygotowało dwie propozycje. Pierwsza z nich to francuska komedia kryminalna „Nieobliczalni”, która rozpocznie się o 17.00. Wieczorna propozycja to szwedzki melodramat „Pocałuj mnie”, na który zapraszamy o 19.30. Bilety na oby dwa seanse kosztują 12 zł i są do nabycia w tymczasowej siedzibie Pałacu Kultury Zagłębia i Kina KADR przy ul. Wojska Polskiego 52.   W sobotę wszyscy będą mieli okazje przekonać się i zobaczyć na własne oczy, że praca ratownika wodnego nie jest łatwa i muszą się oni wykazać nie lada umiejętnościami i wszechstronną wiedzą. Doskonałą okazją do tego będą Drużynowe Mistrzostwa Ratowników WOPR POGORIA RESCUE 2013, które odbędą się nad Pogorią III. Każdy kto przed południem zajrzy nad dąbrowskie kąpielisko, będzie mógł zobaczyć WOPR-owców w akcji. W zawodach udział wezmą drużyny złożone z 4 ratowników reprezentujących jednostkę WOPR oraz działających w niej nie krócej niż 6 miesięcy. Być może zmagania ratowników staną się inspiracją dla młodych osób, które zechcą w przyszłości poszerzyć szeregi dąbrowskich WOPR-ców.   Sobota oraz niedziela to także dobry czas, by odwiedzić Muzeum Miejskie „Sztygarka”, gdzie oprócz stałych wystaw, prezentowane będą również 2 ekspozycje - „Edukacja ma wymiar sztuki”, prezentująca prace uczniów i ich nauczycieli, studentów i wykładowców Technicznych Zakładów Naukowych w Dąbrowie Górniczej,  Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach oraz cieszyńskiej filii Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Druga ekspozycja to „Myśli, przemiany inspiracje…” prezentująca niezwykłe prace uczestników Środowiskowego Domu Samopomocy.   Osoby, które nie wyobrażają sobie weekendu bez książki i będące w piątek lub w sobotę w Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ul. Kościuszki 25 mogą przy okazji obejrzeć wystawę ukazującą dąbrowskich bibliotekarzy z nieco innej perspektywy. Fotografie autorstwa Adriany Pohl-Gasidło z Zespołu Szkół Plastycznych im. Tadeusz Kantora, prezentują sylwetki 16 pracowników dąbrowskiej książnicy oraz ich pozazawodowe pasje.   Dodatkowe informacje, szczegóły wydarzeń i pełną ofertę można znaleźć również na stronach organizatorów – Centrum Sportu i Rekreacji www.csir.pl, Pałacu Kultury Zagłębia www.palac.art.pl, Muzeum Miejskiego „Sztygarka” www.muzeum-dabrowa.pl oraz Miejskiej Biblioteki Publicznej www.biblioteka-dg.pl.   (s)

Tydzień Dziecka z filmem i nie tylko

dodane 23.05.2013
[Sosnowiec] Nie jeden dzień, a cały tydzień atrakcji! Tak Sosnowiec będzie świętował Międzynarodowy Dzień Dziecka, który przypada 1 czerwca. Imprezy w mieście rozpoczną się już w najbliższą niedzielę 26 maja i potrwają 7 dni. Wśród atrakcji, które czekają na młodsze i starsze, a nawet całkiem dorosłe dzieci znalazły się liczne seanse filmowe, konkursy, dzień otwarty na ściance wspinaczkowe i jeszcze więcej. Tydzień Dziecka to wyjątkowe wydarzenie, dzięki któremu dzień dziecka potrwa w tym roku jeszcze dłużej niż zazwyczaj. Przez cały tydzień na wszystkich chętnych czekają atrakcje, które odbywać się będą na Górce Środulskiej. Przede wszystkim codziennie odbywać się będą projekcje filmowe, podczas których widzowie będą mieli do dyspozycji 100 leżaków, a każdy będzie mógł obejrzeć film w piknikowej atmosferze. Dodatkowo 31 maja i 1 czerwca na dzieci i ich rodziców czeka jeszcze więcej atrakcji.     Wstęp na wszystkie imprezy jest bezpłatny! Organizatorem Tygodnia Dziecka jest Urząd Miejski, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji oraz Ścianka wspinaczkowa - POZIOM 450 przy współpracy z Młodzieżową Radą Miasta, Miejskim Programem dla Rodzin Wielodzietnych „Miej Więcej” oraz Radiem Eska.   Prezentujemy szczegółowy plan imprez w ramach Tygodnia Dziecka:   26 MAJA (niedziela) Górka Środulska   • godz. 15.00 - ,,Alvin i Wiewiórki” (bez ograniczeń wiekowych) • godz. 17.00 - ,,Epoka Lodowcowa 1” (bez ograniczeń wiekowych)   27 MAJA (poniedziałek) Górka Środulska   • godz. 17.00 - ,,Epoka Lodowcowa 2” (bez ograniczeń wiekowych)   28 MAJA (wtorek) Górka Środulska   • godz. 17.00 - ,,Dziennik cwaniaczka" (od lat 12)   29 MAJA (środa) Górka Środulska   • godz. 16.00 - ,,Epoka Lodowcowa 3” (bez ograniczeń wiekowych) • godz. 18.00 - ,,X-MEN 2” (od lat 12)   30 MAJA (czwartek) Górka Środulska   • godz. 13.00 - ,,Garfield” (od lat 7) • godz. 15.00 - ,,Dr. Dolittle” (bez ograniczeń wiekowych) • godz. 17.00 - ,,Marley i Ja” (od lat 12)   31 MAJA (piątek)   • godz. 10.00 - 18.00 - DZIEŃ OTWARTY NA ŚCIANCE WSPINACZKOWEJ (Poziom 450) Górka Środulska • godz. 16.00 - ,,Simsonowie” (od lat 12) • godz. 18.00 - ,,Drużyna-A” (od lat 12)   1 CZERWCA (sobota) Górka Środulska   • godz. 10.00 - Zumba dla dzieci • godz. 11.00 - Pokaz iluzjonistyczny • godz. 12.00 - Zespół Dziecięcy „Flooreski” • godz. 12.45 - Zumba dla dzieci • godz. 13.30 - Przedstawienie teatralne • godz. 14.30 - Pokaz iluzjonistyczny • godz. 15.15 - Piosenki, quizy i zabawy • godz. 16.00 - ,,Horton słyszy Ktosia” (bez ograniczeń wiekowych) • godz. 18.00 - ,,Roboty” (bez ograniczeń wiekowych) • godz. 20.00 - ,,Awatar” (od lat 12)   BONUS 1 CZERWCA Górka Środulska:   - wata cukrowa (do godz. 16.00 lub wyczerpania zapasów), - popcorn przy telebimie (po godz. 16.00 i wyczerpania zapasów), - napoje (do wyczerpania zapasów), - dmuchana zjeżdżalnia, - gry i zabawy sportowe, - konkurs plastyczny, - pokazy sprzętu policyjnego i strażackiego, - samochód ratowniczy PKM, - malowanie twarzy, - ,,Pokoloruj Zagłębie” – kolorowanka.   (IK)

O Janie Pawle II w Zawierciu

dodane 23.05.2013
[Zawiercie]     Uczniowie Zespołu Szkół i Placówek Specjalnych w Zawierciu przygotowali akademię ku czci błogosławionego Jana Pawła II. Gościem honorowym uroczystości był ksiądz biskup Antoni Długosz, który przywiózł ze sobą relikwie Ojca Świętego. Jej zwieńczeniem była wspólna modlitwa o kanonizację Jana Pawła II.   Akademia rozpoczęła się od występu chóru uczniów z Gimnazjum nr 1 w Zawierciu pod dyrekcją Barbary Czajkowskiej. W jego repertuarze znalazła się również ulubiona „Barka”, Karola Wojtyły. Krótką scenkę rodzajową przygotowali natomiast uczniowie Katolickiego Gimnazjum Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Katolickich im. ks. kard. Stefana Wyszyńskiego w Zawierciu.   - Jego nauki były uniwersalne i ponadczasowe. Kiedy papież umierał, mieliśmy zaledwie osiem lat i chociaż jak przez mgłę pamiętamy ostatnią pielgrzymkę Ojca Świętego do Polski, to teraz te teksty, które on przekazywał ludziom, brzmią nam w uszach jeszcze głośniej niż wtedy. Ta jego nauka o dobrym życiu, życiu zgodnym z Ewangelią, o takim życiu, którego żaden chrześcijanin nie powinien się wstydzić siedzi w nas jeszcze mocniej - podkreślali uczniowie.   Uzupełnieniem części artystycznej był krótki esej analizujący dorobek literacki Karola Wojtyły, przygotowany przez Bogdana Dworaka, zawierciańskiego regionalisty i pisarza. - Wojtyła pisał utwory pełne filozoficznych rozważań o losie człowieka, kontaktu człowieka z Bogiem i o roli Boga w życiu człowieka – stwierdził Bogdan Dworak, dodając, iż Wojtyła nie jest pierwszym i ostatnim poetą-duchownym. Przypomniał o twórczości Ignacego Krasickiego, ks. Jana Twardowskiego, ks. Stanisława Pasierba i Eligiusza Dymowskiego. - Tradycja poetów w sutannach jest ogromna, z tym, że twórczość Karola Wojtyły jest odrębna, czego przykładem był „Tryptyk Rzymski”. Jego twórczość filozoficzna była również bardzo ważna ponieważ część jego utworów poetyckich wyraża te same idee filozoficzne, które zawarł w swoich rozprawach naukowych - podkreślił.   Ks. biskup Antoni Długosz wyjechał z Zawiercia z unikatową książką wydaną przez Świętokrzyskie Towarzystwo Regionalne, zawierającą wiersze poetów krakowskich poświęcone Janowi Pawłowi II, którą otrzymał w prezencie od Bogdana Dworaka.   Piotr Pieszczyk

V Sosnowiecki Marsz Nadziei

dodane 23.05.2013
[Sosnowiec]   W ramach programu społecznego „Pola Nadziei” w piątek 24 maja ulicami stolicy Zagłębia po raz piąty przejdzie Marsz Nadziei, organizowany przez Hospicjum Sosnowieckie im. Św. Tomasza Ap.   Marsz Nadziei jest imprezą finalizującą roczną kampanię „Pola Nadziei”, wyrazem solidarności, pamięci o chorych objętych opieką hospicyjną. Celem marszu jest zamanifestowanie potrzeby niesienia pomocy i nadziei wszystkim osobom chorym i cierpiącym oraz ich rodzinom, a także nagłośnienia potrzeby budowy hospicjum stacjonarnego, który stanie się miejscem pobytu dla nieuleczalnie chorych, miejscem godnego przeżywania najtrudniejszych chwil w życiu w terminalnej fazie choroby.   Uczestnikami marszu są przede wszystkim dzieci i młodzież zagłębiowskich szkół oraz przedszkoli wraz ze swoimi opiekunami. O godz. 10.00 zgromadzeni na ulicy Legionów 21 przed Gimnazjum Nr 16 w Sosnowcu przemaszerują ulicami Legionów, Warneńczyka, A. Urbanowicz, I. Mościckiego, Al. Zwycięstwa do „Parku Sieleckiego” niosąc balony, kwiaty, chorągiewki oraz plansze m.in. z hasłami o nadziei i opiece hospicyjnej. Podczas marszu wolontariusze rozdawać będą przechodniom ulotki hospicyjne, żonkilowe kwiaty nadziei. W latach minionych marsz spotkał się z wielkim entuzjazmem, radością i ogromnym zaangażowaniem wszystkich jego uczestników.   Żonkilowa Rzesza Przyjaciół Hospicjum liczy już ponad 3000 osób. Łączy ich życzliwość, wrażliwość i miłość wobec wszystkich dotkniętych tragedią bólu i cierpienia choroby nowotworowej. - Zapewniamy najwyższą z możliwych w tym okresie jakość życia, życia do końca, obejmujemy również opieką i wsparciem rodziny chorych. Staramy się przybliżyć społeczeństwu nie tylko same zasady działania hospicjów, ale również podkreślić ideę wolontariatu i korzyści z niego płynące. Pomoc innym to również pomoc samemu sobie w budowaniu wiary we własne siły, poczucia, że jest się pomocnym i potrzebnym, poznaniu własnych ograniczeń czy weryfikacji dotychczasowych przekonań - podkreśla Małgorzata Leśniewska, koordynator wolontariatu hospicyjnego. - Formy niesienia pomocy osobom objętym opieką hospicyjną mogą być bardzo różne - od bezpośredniej pomocy przy opiece (osoby pełnoletnie, po uprzednim przeszkoleniu), po przekazany przez dzieci upominek w postaci własnoręcznie wykonanej kartki okolicznościowej, laurki - znaku, że ktoś pamięta, ktoś współczuje i stara się wesprzeć - informuje Małgorzata Leśniewska, dodając, że praca na rzecz hospicjów stanowi często jedną z niekwestionowanych form wychowania młodego pokolenia - rozbudza wrażliwość na los drugiego człowieka. - Rozkwitające wiosną żonkilowe klomby, skwerki, rabatki to widoczny symbol akcji, ale najpiękniejsze łany żonkili, to te w sercach każdego, kto otwiera się na drugiego - konstatuje koordynator wolontariatu hospicyjnego. (ser)
Wróć
Nowsze 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 Starsze

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl