Sport
Ich pierwszy raz
Koszykarze z Dąbrowy odnieśli pierwsze ligowe zwycięstwo przed własną publicznością. Zespół Wojciecha Wieczorka nieoczekiwanie po dogrywce pokonał w hali Centrum Śląsk Wrocław 87:78.
Lepszego prezentu na święta dąbrowianie nie mogli sobie wymarzyć. Już do przerwy nasz zespół prowadził 39:37, ale w trzeciej kwarcie to goście przejęli kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie i przed ostatnią odsłoną prowadzili 57:51, tak że trudno było wierzyć w końcowy sukces naszej drużyny. Przebieg czwartej kwarty również nie wskazywał na happy and, który ostatecznie nastąpił. Jeszcze na minutę przed końcem wrocławianie prowadzili różnicą pięciu punktów, ale w końcówce stracili skuteczność, popełniali szkolne błędy, co skwapliwie wykorzystał MKS, który doprowadził do dogrywki. W niej górą był zespół z Dąbrowy, w czym największa zasługa Mylesa McKaya, zdobywcy 24 punktów. – Kamień spadł nam z serca. Odczarowaliśmy halę, wreszcie kibice mogli się cieszyć. To wspaniałe uczucie. Wygraliśmy, w dodatku z taką drużyną. Te święta dla nas wszystkich będą w tej sytuacji wyjątkowe – nie krył radości bohater meczu.
(KP)
MKS Dąbrowa Górnicza – WKS Śląsk Wrocław 87:78 (16:17, 23:20, 12:20, 20:14, dogr. 16:7)
MKS: McKay 24, Brown 14, Piechowicz 13, Weaver 11, Koelner 8, Zmarlak 5, Szymański 5, Małecki 3, Dziemba 2, Metelski 2, Załucki 0.
Alert
Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?
Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl
Adres redakcji: "Wiadomości Zagłębia" 41-200 Sosnowiec e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl
|