15-letni mieszkaniec Jaworzna chciał uratować psa, który wpadł do wody. Teraz sam walczy o życie.

Pies wpadł do zbiornika wodnego przy ulicy Mieszka I w Jaworznie. Chłopak postanowił uratować czworonoga. Niestety, nie poradził sobie w walce z żywiołem. Świadkowie szybko poinformowali służby ratownicze o zdarzeniu, które błyskawicznie pojawiły się na miejscu.

Relacje świadków się pokrywają. Chłopk zauważył, że jego pies wpadł do wody i sam postanowił ruszyć na pomoc zwierzakowi. Niestety, krótko po tym jak wszedł do wody, zaczęły się jego kłopoty. Nie mógł utrzymać się na powierzchni. Pechowca z wody wyciągnęli strażacy.

Chłopak nie okazywał oznak życia. Natychmiast przystąpiono do akcji  ratowniczej - ratownicy o życie chłopca walczyli przez kilkanaście minut. Na szczęście udało się odzyskać akcję serca. Chłopiec został przewieziony do szpitala w Jaworznie, jednak na miejscu okazało się, że nadal jest w stanie ciężkim. „Na sygnale” został przewieziony do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach-Ligocie, gdzie nadal przebywa .

Policjanci z Jaworzna wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

(rip)