Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: W regionie

Będziński finisaż „Art Passion Festiwal”

dodane 05.08.2013
[Będzin]   W Pałacu Mieroszewskich w Będzinie odbył się finisaż I Międzynarodowego Zagłębiowskiego Festiwalu Sztuki Nieprofesjonalnej „Art Passion Festiwal”. Ekspozycja była prezentowana we wnętrzach Pałacu Mieroszewskich od 5 lipca br. do 4 sierpnia br.   Na będzińskiej części wystawy spośród prac zgłoszonych do festiwalu prezentowane były dokonania twórców z kraju oraz z Węgier i Francji. Były to prace z dziedziny malarstwa, rzeźby, fotografii i haftu artystycznego. Licznie zebranych na finisażu gości powitała dyrektor Muzeum Zagłębia w Będzinie Wioletta Mikuła, oddając głos Teresie Orłowskiej, prezes Stowarzyszenia Twórców Kultury Zagłębia Dąbrowskiego, która przedstawiła ideę powołania festiwalu. Wręczone zostały okolicznościowe dyplomy oraz pamiątkowe katalogi. Głos zabrał również prezes Towarzystwa Przyjaciół Będzina Waldemar Szydło. Chwaląc inicjatywę Międzynarodowego Zagłębiowskiego Festiwalu Sztuki Nieprofesjonalnej „Art Passion Festiwal” wyraził nadzieję, że sprawi ona lepszą integrację środowisk twórczych w Zagłębiu oraz współpracę pomiędzy organizacjami pozarządowymi.   Dodatkowym wydarzeniem podczas finisażu był występ zespołu „Od…do…” z Preczowa, który zaprezentował zarówno tradycyjne jak i własne pieśni. Zespołowi towarzyszyła sekcja muzyczna z akordeonem, klarnetem oraz kontrabasem. Organizatorzy szacują, że w finisażu I Międzynarodowego Zagłębiowskiego Festiwalu Sztuki Nieprofesjonalnej „ Art Passion Festiwal” w Będzinie wzięło udział około osiemdziesiąt osób.   Prace zgłoszone na festiwal prezentowane były także w Muzeum w Sosnowcu, Muzeum Sztygarka w Dąbrowie Górniczej i Muzeum Saturn w Czeladzi.   (ser)  

Brak modernizacji w SP 6

dodane 26.07.2013
[Będzin] Stare szutrowe boisko. Zardzewiale leciwe bramki. Stół do ping ponga z ubiegłego wieku i piaskownica bez ławek, bez ogrodzenia i huśtawek. Rodzice, których dzieci uczęszczają do Szkoły Podstawowej nr 6 w Grodźcu czują, że ich dzieci kształcące się w tej placówce są przez samorządowców traktowane po macoszemu. – Od lat nie ma środków na modernizację terenu rekreacyjnego w tej szkole. Co jakiś czas słychać o inwestycjach w innych szkołach. Ta podstawówka jest pomijana – narzeka pani Magda, której córka uczęszcza do SP 6 przy ul. Konopnickiej 13 w Grodźcu.   - Czekamy już od lat na jakieś prace na tym terenie. Nic się nie dzieje. Jest boisko do gry w piłkę nożną ale szutrowa nawierzchnia raczej nie zachęca do gry. Takie boiska funkcjonowały w czasach gdy ja byłem młody. Teraz to już przeżytek. Owszem da się grać w piłkę nożną ale każdy upadek może skończyć się poważnym odarciem skóry. W takiej sytuacji grozi to dostaniem się pod skórę piasku czy ziemi. Nic dziwnego, że w wakacje boisko stoi puste mimo tego, że brama do szkoły jest otwarta i najmłodsi mogą tam na sportowo spędzić wakacyjny czas – komentuje Krzysztof, którego syn kształci się w SP nr 6.   Grodziecka podstawówka wyróżnia się osiągnięciami na tle podobnych placówek. W samym roku szkolnym 2011/2012 uczniowie szkoły byli laureatami II, IV IV stopnia w konkursie Test Oxford Plus 15 Edycji Oxford Educational, zostali wyróżnieni w konkursie plastycznym „Żeby czytać się chciało – zakładkę zrób wspaniałą” czy otrzymali wyróżnienie podczas II Festiwalu Artystycznego Dzieci i Młodzieży Szkolnej Województwa Śląskiego.   Przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Będzinie wymieniają szereg innych przedsięwzięć tego typu. Jednak na SP 6 brakuje pieniędzy. Być może w 2014 roku placówka zostanie wciągnięta do kalendarza szkół modernizowanych. - Urząd Miejski w Będzinie realizuje wiele zadań inwestycyjnych na terenie miasta. Powstają obecnie m.in. trzy Strefy Aktywności Rodzinnej - w tym jedna w Grodźcu przy ul. Konopnickiej. Prowadzone są również prace w kilku placówkach oświatowych m.in. w Szkole Podstawowej nr 11 oraz Przedszkolu Miejskim nr 2 i 5. Z uwagi na ograniczone możliwości finansowe gminy, nie jesteśmy w stanie zrealizować wszystkich zadań inwestycyjnych w danym roku budżetowym. Natomiast przy planowaniu budżetu na rok 2014, kierując się priorytetem wykonania najpilniejszych prac inwestycyjno - remontowych, będziemy mogli wziąć pod uwagę przeprowadzenie modernizacji infrastruktury sportowej w kolejnych placówkach oświatowych zlokalizowanych na terenie Będzinie – informuje Aneta Złocka z Wydziału Promocji, Kultury, Sportu i Komunikacji Społecznej będzińskiego Urzędu Miasta.   (rip)

Zastrzyk finansowy dla szpitala zapewnią obligacje

dodane 23.07.2013
[Będzin]   Blisko 5 mln zł otrzyma będziński Powiatowy Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej na pokrycie ujemnego wyniku finansowego za ubiegły rok. Taką decyzję jednogłośnie podjęli radni Rady Powiatu Będzińskiego na ubiegłotygodniowej sesji. Pieniądze będą pochodziły z emisji obligacji komunalnych i mają być pierwszym krokiem na drodze wprowadzenia programu naprawczego w będzińskiej powiatowej służbie zdrowia.   Kroki zmierzające do ratowania zespołu szpitali w Będzinie i w Czeladzi były głównym tematem podczas sesji Rady Powiatu Będzińskiego, która odbyła się w ubiegły w czwartek. W tym celu radni jednogłośnie podjęli uchwały, zgodnie z którymi powiat wyemituje obligacje komunalne na kwotę 8 mln zł. Zdecydowana większość tych środków w kwocie 4 mln 839 tys. zł przeznaczona zostanie na pokrycie ujemnego wyniku finansowego PZZOZ za miniony rok. - Jest to rozwiązanie, które narzuca nam ustawa o działalności leczniczej. Rozwiązania były trzy: mogliśmy pokryć wynik ujemny szpitali za zeszły rok, przekształcić szpital w spółkę lub wdrożyć najgorszy możliwy scenariusz, a więc zlikwidować szpital. Uznaliśmy że pierwsze rozwiązanie będzie najkorzystniejszym dla naszej służby zdrowia – tłumaczy Krzysztof Malczewski, starosta Powiatu Będzińskiego.   Decyzja o finansowym zastrzyku dla będzińskiego PZZOZ jest jednym z pierwszych kroków ku kompleksowemu programowi naprawczemu będzińskiej służby zdrowia. - Na sesji czerwcowej prezentowałem wyniki analiz, które prowadziliśmy przy współpracy z wydziałem zdrowia. Z radością przyjąłem decyzję radnych, że jednogłośnie przyjęła uchwałę o pokryciu strat finansowych. Dzięki temu w ciągu 3 miesięcy na konto szpitala wpłynie kwota, która znacznie poprawi kondycję i przepływy finansowe. Zaś w sierpniu będziemy dyskutować o programie, który pomoże zbilansować wyniki finansowe szpitala w perspektywie dwóch, trzech lat – zapowiada Rafał Adamczyk, wicestarosta powiatu.   – Część działań i propozycji już zostało przygotowanych przez dyrektora szpitala. Będą to różne działania. Np. niektóre oddziały przynoszą dobre wyniki, inne ujemne. Na pewno więc będziemy zmierzali do zbilansowania wyników w tych komórkach. Rozważamy także zastosowanie ekologicznych rozwiązań, co powinno przynieść poprawę jeśli chodzi o koszty mediów. Zapewne w grę wchodzić będą także sprawy personalne – wylicza Adamczyk.   Podczas czwartkowej sesji pojawiły się jednak wątpliwości wnoszone przez radnych z opozycyjnego klubu Europa+. – Jestem pewien, że potrzeby PZZOZ są wyższe niż te niespełna 5 mln zł, którymi próbujemy pokryć wynik ujemny. Dlatego uważamy, że cała kwota z emisji obligacji w wysokości 8 mln zł powinna zostać przeznaczona na służbę zdrowia. A jeśli nie, to powinniśmy wyemitować obligacje tylko w takiej wysokości, w jakiej planujemy przekazać je szpitalowi – mówił podczas sesji Henryk Postel, przewodniczący klubu radnych Europa+. O zastanowienie się nad decyzją apelował także radny Marek Mrozowski. Ostatecznie jednak, wraz z pozostałą częścią rady, poparli oni proponowane uchwały.   - Zagłosowaliśmy na „tak”, bo każde pieniądze są dla naszego szpitala ważne. Ale obawiamy się, że pozostała część pieniędzy nie zostanie dobrze spożytkowana i zamiast wykonać dzięki nim jakiś mocny ruch, już do końca kadencji będziemy tylko łatać dziurę budżetową – stwierdził już po zakończeniu sesji Henryk Postel. – To co się dzieje w budżecie państwa, kiedy brakuje już około 24 mld zł, odbije się wkrótce na budżetach samorządów. Uprzedzając fakty zaproponowaliśmy, abyśmy się do tego przygotowali. W powiecie będzińskim funkcjonuje nie tylko służba zdrowia. Mamy i oświatę, i drogi powiatowe, i wiele innych obszarów działania. Dodatkowe pieniądze z obligacji zostaną przekazane na odpowiednie zabezpieczenie bieżących działań do końca roku – odpowiada na argumenty opozycji starosta Malczewski. Wtóruje mu Rafał Adamczyk: - Obraliśmy dwa kierunki działania. Nadwyżka z emisji obligacji zostanie przeznaczona na spłatę bieżących zobowiązań powiatu, takich jak pożyczki i kredyty oraz na finansowanie inwestycji tegorocznych.   Izabela Kieliś

Sięgnij po wyprawkę szkolną

dodane 22.07.2013
[Będzin]   „Wyprawka szkolna” to rządowy program pomocy uczniom w 2013 roku, który wszedł w życie w ubiegły czwartek 18 lipca. W związku z nim w miastach Zagłębia Dąbrowskiego opiekunowie uczniów mogą składać wnioski o dofinansowanie wyprawek szkolnych. Taką możliwość mają także uczniowie z Będzina. W tym mieście termin składania wniosków upływa 10 września 2013.   W tym roku programem „Wyprawka szkolna” zostali objęci uczniowie pierwszych roczników uczących się zgodnie z nową podstawą programową oraz uczniowie klas najmłodszych - I-III szkół podstawowych. Oznacza to, że dofinansowanie do wyprawki przysługiwać będzie uczniom rozpoczynającym we wrześniu edukację szkolną w:   - klasach I-III i klasie V szkoły podstawowej i ogólnokształcącej szkoły muzycznej I stopnia, - klasie II szkoły ponadgimnazjalnej, klasie V ogólnokształcącej szkoły muzycznej II stopnia i ogólnokształcącej szkoły sztuk pięknych, - klasie II liceum plastycznego oraz w klasach II lub VIII ogólnokształcącej szkoły baletowej. Dla uczniów klas pierwszych szkoły podstawowej oraz odpowiedniej klasy szkoły artystycznej dochód nie może przekraczać kwoty 539 zł netto na osobę w rodzinie. Dla uczniów pozostałych klas objętych programem jest to dochód nieprzekraczający 456 zł netto na osobę w rodzinie. 5 proc. uczniów z klas objętych programem, ale niespełniających żadnego z powyższych kryteriów, może otrzymać wyprawkę na podstawie pozytywnej decyzji prezydenta miasta. W 2013 roku programem będą objęci także uczniowie słabowidzący, niesłyszący, z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim, umiarkowanym lub znacznym oraz uczniowie z niepełnosprawnościami sprzężonymi, w przypadku gdy jedną z niepełnosprawności jest niepełnosprawność wymieniona wyżej, posiadający orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, uczęszczający w roku szkolnym 2013/2014 do szkół dla dzieci i młodzieży - podstawowych, gimnazjów i ponadgimnazjalnych. Uczniowie niepełnosprawni, o których mowa powyżej, posiadający orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego mają prawo ubiegać się o dofinansowanie w programie „Wyprawka szkolna" bez względu na dochód, na jednego członka rodziny. Szczegółowe informacje na temat możliwości ubiegania się o wyprawkę szkolną w Będzinie można znaleźć TUTAJ.   (IK)

Młodzież z kilku krajów spotkała się w Będzinie

dodane 10.07.2013
[Będzin]   40-osobowa grupa studentów z sześciu organizacji młodzieżowych reprezentujących różne kraje w dniach od 1 do 8 lipca uczestniczyła w międzynarodowym projekcie pn. „Make me know it” – Spraw abym zrozumiał. Młodzi ludzie z Białorusi, Rosji, Ukrainy, Rumunii, Włoch i Polski gościli w Będzinie, do którego przyjechali na zaproszenie Stowarzyszenia „Dobre Ręce”, realizującego europejski program „Młodzież w działaniu”. Gościem specjalnym projektu był Jerzy Buzek, były premier Polski oraz poseł do Parlamentu Europejskiego.   „Make me know it” to projekt oparty na wielostronnej wymianie wiedzy wśród młodych ludzi oraz na debacie o ich losie i przyszłości, jako obywateli europejskich. Inicjatorem i organizatorem przedsięwzięcia czerpiącego z środków programu „Młodzież w działaniu” jest będzińskie Stowarzyszenie „Dobre ręce”. Na zaproszenie tej organizacji pozarządowej w dniach 1-8 lipca w Będzinie mogła przebywać 40-osobowa grupa studentów-uczestników projektu. Przez osiem dni młodzi ludzie z różnych krajów Europy mieli możliwość m.in. promować aktywność obywatelską młodych ludzi, twórczość artystyczną, wielokulturowość, debatować na temat obywatelstwa europejskiego, demokracji i wolności słowa.   Goście nie tylko zwiedzili będzińskie zabytki, ale także odwiedzili sejmik województwa śląskiego i przede wszystkim brali udział w licznych spotkaniach i debatach. Jednym z głównych punktów wizyty zagranicznych gości była otwarta impreza plenerowa współorganizowana z Powiatowym Młodzieżowym Domem Kultury w Będzinie i III LO im. C.K. Norwida w Będzinie.  Odbyła się ona w piątek 5 lipca. Wydarzenie uświetnił swoją obecnością Jerzy Buzek, premier rządu RP w latach 1997-2001, europoseł i przewodniczący parlamentu Europejskiego w latach 2009-2012.   Jerzy Buzek do młodzieży obecnej na boisku przy III LO mówił m.in. o odpowiedzialności jaką młodzi ludzie powinni wziąć za całą cywilizację europejską. Podkreślał radość ze spotkania w Będzinie oraz złożył gratulacje prezes Stowarzyszenia „Dobre ręce” Halinie Rybak – Gredce, dyrektorce III LO Beacie Polanieckiej oraz wicestaroście powiatu będzińskiego Rafałowi Adamczykowi za zorganizowanie imprezy i aktywne korzystanie z programów unijnych kierowanych do młodzieży.   - Bardzo dobrze, że jest tutaj nie tylko młodzież z Zagłębia, ale także z Rumuni, Włoch, Ukrainy czy Białorusi, bo musimy się integrować. „Młodzież w działaniu” to bardzo ważny program unijny. Jest również Comenius i Erasmus. One na pewno będą kontynuowane i będą przekazywały więcej pieniędzy niż dotychczas – poinformował Jerzy Buzek. – Nie jest łatwo zorganizować taką imprezę, ściągnąć ludzi z różnych krajów. Dlatego wszystkim należą się gratulacje. Takie imprezy są bowiem bardzo znaczące, promieniują. I na tym mi zależy, by o tym spotkaniu dowiedzieli się wszyscy w Zagłębiu i całym województwie. Wtedy takich imprez będzie więcej. To istotne, bo to nie tylko wspólna zabawa, ale również wspólne myślenie o przyszłości. Do tych ludzi, którzy mają 18, 20, 22 lata należy cała Europa i cały świat – dodał w rozmowie z „WZ” europoseł.   Warto podkreślić, że nie jest to pierwszy projekt międzynarodowy organizowany przez Stowarzyszenie „Dobre ręce”. – To już nasz piąty projekt z programu „Młodzież w działaniu”. Jeden z nich był projektem, gdzie w Będzinie gościliśmy szefów organizacji pozarządowych z 16 krajów. Ten akurat dotyczy Unii Europejskiej. Chodzi o propagowanie demokracji, wolności słowa, chodzi także o to, aby się wzajemnie poznawać. Młodzież dzieli się swoją wiedzą, miesza się wielokulturowość i nasze będzińskie dzieci mogą się o to otrzeć – tłumaczy Halina Rybak – Gredka. Pani prezes nie ukrywa także radości z wizyty Jerzego Buzka. - Przeslaliśmy premierowi informację o projekcie. Zainteresował go, a przecież działania organizacji pozarządowych są mu bliskie. Jesteśmy zachwyceni, że przyjął zaproszenie. Dzięki temu młodzież wyjedzie z Polski nie tylko z tymi wrażeniami, które im przygotowaliśmy, ale z niesamowitą energią, którą mogli poczuć przy panu premierze – podkreśla Halina Rybak – Gredka.   Wynikiem ośmiodniowej wizyty w Będzinie będzie publikacja o możliwościach młodzieży w UE oraz realizowany podczas trwania projektu film dokumentalny. Zaś Stowarzyszenie „Dobre ręce” już szykuje się do dwóch kolejnych projektów.   Izabela Kieliś  

Udane warsztaty w muzeum

dodane 09.07.2013
[Będzin]   Przez cztery dni, od 2 do 5 lipca, w Muzeum Zagłębia w Będzinie odbywały się wakacyjne warsztaty muzealne dla dzieci i młodzieży pod hasłem odkrywamy ślady przeszłości.   - W poszczególnych spotkaniach uczestniczyło 261 osób – informuje Agnieszka Milka z Działu Edukacyjno-Promocyjnego Muzeum Zagłębia w Będzinie. - Uczestnicy warsztatów zapoznawali się z muzealnymi zbiorami zwiedzając wystawy w Zamku i Pałacu Mieroszewskich, poznali będzińskie legendy, brali udział w zajęciach plastycznych „Duchy, zjawy, czarcie moce będzińskiego Muzeum” i „Mozaikowy smok”, lepiły z plasteliny zabytki archeologiczne, rysowały, układały puzzle i mozaiki – wylicza atrakcje przygotowane dla uczestników wakacyjnych atrakcji muzealnych.   Nudno nie było także podczas zwiedzania wystawy „Wnętrza stylowye XVIII-XIX wieku”, po której oprowadzał zainteresowanych historyk opowiadając o zagadkowej historii przedmiotów i sztuce zaklętej w obrazach. Ponadto Dział Etnografii przygotował zajęcia warsztatowe pod nazwą „Sztuka zaklęta w tkaninie”, w trakcie których dzieci poznawały techniki tkackie i samodzielnie tkały na krosnach. Dużym zainteresowaniem cieszyło się także spotkanie „Wszystko o rycerzach” poświęcone tradycjom i kulturze rycerskiej. Uczestnicy tej części warsztatów uczestniczyli w zabawach i rozwiązywali łamigłówki dotyczące rycerstwa.   Nie zabrkało również konkursów, które polegały na odnalezieniu na wystawach w Zamku i Pałacu eksponatów, których fragmenty znajdowały się na zdjęciu, oraz wędrówki w ramach „Spaceru po średniowiecznym Będzinie”. Wraz z archeologiem dzieci zwiedzały m.in. Stary Rynek w Będzinie, okolice murów miejskich, Zamek Dolny i teren grodu Wiślani. (ser)    

Fani postapokalipsy zjechali do Będzina

dodane 05.07.2013
[Będzin]   Meksykanie, Padliniarze, Psy Humungusa i dużo więcej złego… To wszystko spotka cię w mieście Zgorzel. Świat po nuklearnej katastrofie nigdzie indziej nie jest tak jałowy jak tutaj. O to wszystko zadbali organizatorzy konwentu postapokaliptycznego, który od środy 3 lipca trwa na terenie byłej kopalni w Będzinie – Grodźcu. Kto chciałby dołączyć do klimatycznej zabawy ma jeszcze szansę to zrobić. Impreza zakończy się w niedzielę 7 lipca, a na uczestników czeka jeszcze sporo atrakcji.   To już trzecia edycja Ziem Jałowych, postapokaliptycznego konwentu, który pełnymi garściami czerpie z literatury i filmów traktujących o świecie po zagładzie nuklearnej. Pierwszy trzy dni imprezy to LARP, czyli gra fabularna, w której każdy uczestnik zabawy wciela się w konkretną postać i odgrywa ją przez cały czas.   - Fabuła gry jest kontynuacją fabuły sprzed roku i sprzed dwóch lat. Miasteczko Zgorzel ma co chwilę jakieś problemy, nie ma tutaj ani chwili nudy – mówi Bartek „Rae” Rutkowski, jeden z organizatorów konwentu. - W tym roku nowy burmistrz nadal walczy o utrzymanie władzy, a nie jest mu łatwo. Każdy chce uszczknąć dla siebie kawałek władzy. Stary system obrony kopalni, który wyrwał się spod kontroli i zyskał samoświadomość został wyłączony, ale jego części nadal zostały. Jest wiele frakcji walczących ze sobą. Różne grupy maja swoje własne cele. Psy Humungusa starają się go wskrzesić, Meksykanie chcą się dowiedzieć czemu ich miasteczko zostało zniszczone – tłumaczy Rae.   Organizatorzy Ziem Jałowych podkreślają, że starają się o pobicie rekordu frekwencji. W piątek popołudniu na listach obecności odnotowanych było ponad 140 osób. – Wiele osób pracuje, więc spodziewamy się dodatkowych uczestników jeszcze dzisiaj popołudniu oraz w weekend podczas punktów programowych. Liczymy na około 200 osób – stwierdza Bartek „Rae” Rutkowski.   Ci którzy nie załapali się na LARPA wiele stracili, ale wciąż nie wszystko. Każdy prawdziwy fan fantastyki i postapo powinien zjawić się w Będzinie – Grodźcu jutro oraz w niedzielę. Na uczestników czekają jeszcze spotkania z pisarzami takimi jak Robert Szmidt czy Michał Gołkowski. – Będzie także Lotar Knives, człowiek, który robi noże. Opowie o arkanach tej sztuki, pokaże swoje wyroby, a jeden z nich będzie jedną z nagród w naszych konkursach – mówi Rae. Oprócz tego Ziemie Jałowe to liczne prelekcje, turniej juggera oraz wyścigi buggy. Program konwentu można znaleźć pod adresem www.ziemie.postapocalyptic.net.   Izabela Kieliś  

Ryszard Kalisz odwiedził Będzin. Promował DWP

dodane 04.07.2013
[Będzin]   Wczoraj w Zagłębiu gościł Ryszard Kalisz. Jego wizyta była związana z promowaniem stowarzyszenia Dom Wszystkich Polska. Były członek Sojuszu Lewicy Demokratycznej pojawił się na zamku w Będzinie na zaproszenie radnego Marcina Lazara, który od niedawna jest koordynatorem DWP na terenie Zagłębia Dąbrowskiego. Tym samym DWP zainaugurowało swoją działalność w naszym regionie.   Ryszard Kalisz po tym jak w kwietniu tego roku został wykluczony z SLD powołał do życia stowarzyszenie Dom Wszystkich Polska, współpracujący z Europą Plus. Wczoraj polityk pojawił się w Będzinie, by w scenerii warowni na wzgórzu zamkowym promować tę inicjatywę wśród mieszkańców Zagłębia. – Panowie w garniturach, których widzimy w telewizji całą politykę prowadzą dla samych siebie, a nie dla ludzi. To poważny problem. Dlatego głównym celem naszego stowarzyszenia, które ma charakter wolnościowy, jest doprowadzenia do partycypacji obywatelskiej – tłumaczył Ryszard Kalisz.   - Tworząc DWP wyszliśmy z założenia, że wszyscy co bardziej rozsądni obywatele uciekają od spraw publicznych. Ale skutkuje to tym, że władze są wybierane przez niespełna 50 procent Polaków. Często zupełnie bezrefleksyjnie. Chcemy to zmienić, chcemy zaproponować inny system. Mamy taką koncepcje, aby nie tylko obywatele zapisywali się do naszego stowarzyszenia, ale zakładali też swoje, które zajmowałyby się sprawami regionalnymi, szerszymi w wymiarze krajowym, wreszcie, żeby zajmowali się też kwestiami europejskimi – mówił Mirosław Woroniecki z DWP.   W spotkaniu wzięła udział zaledwie garstka osób, ale i tak zaowocowało ono wypełnieniem deklaracji członkostwa w DWP przez kilkoro z nich. Organizatorem wizyty Ryszarda Kalisza w Będzinie był Marcin Lazar, jeden z będzińskich radnych. – W DWP znalazłem się nie tylko dlatego, że poseł Kalisz to tak sympatyczna postać, ale dlatego, że uosabia on normalność, której w polskiej polityce brakuje. Cechuje go zwyczajność i umiejętność rozmawiania, a polityka to przecież sztuka rozmowy o rzeczach ważnych – mówił Marcin Lazar.   (IK)  
Wróć

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl