Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Sport

dodane 13.03.2017

Pasjonaci pływania w Nemo

[Dąbrowa Górnicza]

Czwarty Ogólnopolski Maraton Pływacki „Otyliada” po raz trzeci zagościł na basenie sportowym Nemo-Świat Rozrywki w Dąbrowie Górniczej. 11 marca o godzinie 18:00 pływacy na 46 pływalniach w Polsce wskoczyli do wody. Najbardziej zaprawione osoby spędziły w niej kilkanaście godzin, kończąc swoje zmagania nad ranem dnia następnego. Dla uczestników, oprócz dobrej zabawy, była to okazja do sprawdzenia swoich możliwości w wodzie.

Frekwencja dopisała, każdy z sześciu torów basenu sportowego Nemo wypełniony był po brzegi uczestnikami, którzy pływali w zwartych kolumnach. W tym roku do maratonu zarejestrowało się 51 pasjonatów pływania. Najstarszych zawodników dzielił zaledwie jeden dzień różnicy, ostatecznie specjalną nagrodę dla seniora otrzymał 59-letni Pan Mieczysław.


– „Otyliadę” uważam za trafiony pomysł, mogą całe rodziny przychodzić i wspólnie spędzić czas wolny. Po za tym dzisiaj mam urodziny i z tej okazji chcę przepłynąć 59 basenów, nie pływam regularnie, pływam okazjonalnie, ale rodzina mnie zmotywowała bo wnuczka i syn również pływają – powiedział tuż przed startem pan Mieczysław z Piekar Śląskich, najstarszy zawodnik „Otyliady”.

W kategorii najmłodszych pływaków główną nagrodę, pluszową „Foczkę”, zdobył 6-letni Jan Niedziółka, który swoją przygodę z pływaniem rozpoczął, mając zaledwie dwa miesiące życia.
Drugi raz bierzemy udział w maratonie, podobnie jak w poprzednim roku, także i w tym, syn był najmłodszym uczestnikiem. To jest fajna impreza, super sprawa, żeby zachęcić ludzi do pływania, do odrobiny ruchu. No i po frekwencji widać, że jest wyższa, bo w poprzedniej edycji mieliśmy trochę luźniej na torze – podsumował tata 6-letniego Janka, Robert Niedziółka.

Na trybunach nie zabrakło grup zorganizowanych, które dopingowały swoich znajomych w osiągnięciu jak najlepszego rezultatu przepłyniętej długości. Na szczególne słowa uznania zasługuje postawa jednej z zawodniczek, która niedawno została mamą i zdecydowała się wziąć udział w maratonie.

– Sama idea super, pomimo tego, że my nie pływamy, to przyszliśmy podziwiać troje naszych przyjaciół, w tym świeżo upieczoną mamę z grupy „W pogoni za duchem”. Każdy z nich ma jakiś plan w głowie, jak najdłużej, jak najwięcej, ale przede wszystkim chodzi im o dobrą zabawę. Szacunek dla nich, bo cały czas pływają , a woda wyciąga i oni są mistrzami – podzielili się z nami swoimi wrażeniami członkowie Klubu Biegaczy: Teresa, Monika, Agnieszka, Adam i Kamil.

Niekwestionowanym zwycięzcą „Otyliady” w Nemo został Łukasz Furman, który pokonał dystans 47 kilometrów i 500 metrów. Każda osoba biorąca udział w maratonie otrzymała certyfikat uczestnictwa wraz z pamiątkową monetą.


(s)

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl