Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Kultura

dodane 16.03.2017

Premiera „Mocy przeznaczenia”, czyli Verdi po raz 25

[Region]

Opera Śląska w Bytomiu zaprasza na najnowszą premierę wspaniałego dzieła Giuseppe Verdiego „Moc przeznaczenia”. Premierowy spektakl odbędzie się już tę w sobotę, 18 marca o godz. 18.00, kolejne przedstawienia można podziwiać 19, 25, 26, 28 marca i 17 kwietnia br. Reżyserem i scenografem jest Tomasz Konina, znakomity twórca, autor wielu inscenizacji operowych bardzo wysoko ocenianych przez publiczność i krytyków.


Opery Verdiego cieszą się na bytomskiej scenie szczególną popularnością, bo tradycja verdiowska sięga tu najdawniejszych lat, od m.in. historycznej inscenizacji „Traviaty” z 1946 roku, przez legendarne „Nabucco” (1983), po słynną „Aidę” (2003) czy „Don Carlosa”, nagrodzonego Złotą Maską w kategorii „Spektakl roku 2011”.

 

– Teraz na afisz trafiła „Moc przeznaczenia”, 25. premierowa realizacja dzieła Verdiego w Operze Śląskiej, drugi raz po 56 latach od pierwszego wystawienia – wyjawił dyrektor Łukasz Goik podczas konferencji prasowej. – Jest to wydarzenie rangi szczególnej, bowiem nasza Opera, obecnie jako jedyna w Polsce, dołączy do grona najciekawszych scen operowych świata mających ten tytuł w swoim repertuarze. Poprzednia inscenizacja tego spektaklu w Bytomiu miała miejsce w roku 1961 w reżyserii Zbigniewa Zbrojewskiego – dodał.

 

„Moc przeznaczenia” Giuseppe Verdiego, jedna z najdoskonalszych partytur uwielbianego przez publiczność na całym świecie włoskiego kompozytora, to czteroaktowa opera o wartościach ponadczasowych miłości, wojnie, przyjaźni, wierze w Boga, ale i o niszczącej życie zemście. Akcja dzieje się w Hiszpanii XVIII wieku i opowiada historię pary młodych zakochanych, Leonory i Alvaro, niestety z różnych klas społecznych. Bogaty markiz, ojciec dziewczyny, sprzeciwia się ich narzeczeństwu i w wyniku nieszczęśliwego wypadku zostaje zastrzelony przez Alvaro. Młodzi rozstają się, lecz brat Leonory, Carlos, owładnięty żądzą zemsty, nieustannie szuka domniemanego zabójcy…

 

W tym muzycznym arcydziele jest wszystko, co najlepsze w cenionym przez widzów gatunku, jakim jest opera: wzruszenie i śmiech, widowiskowość i intymność. Od tragicznych scen po komiczne rodem z opery buffo. Verdi napisał „Moc przeznaczenia” w 1862 r. dla Carskiego Teatru Operowego w Petersburgu wg libretta Francesca Marii Piave, zainspirowany hiszpańskim dramatem „Don Alvaro” pióra księcia Angela de Saavedry. Premiera zakończyła się sporym sukcesem, a kompozytor otrzymał od cara order św. Stanisława. Jednak w wyniku pewnych nieprzychylnych okoliczności i nagonki w prasie, Verdi przygotował po kilku latach nową wersję opery, która została wystawiona w 1869 r. w mediolańskiej La Scali i z biegiem czasu zdobyła sobie zasłużone powodzenie, by po dziś dzień być zaliczaną do kanonu największych, choć rzadko wystawianych  arcydzieł włoskiej muzyki.

 

Jak z monumentalnością spektaklu na najmniejszej operowej scenie Europy poradził sobie reżyser Tomasz Konina? – To było ogromne wyzwanie, zwłaszcza przy wielkich scenach zbiorowych i oszczędnej, z konieczności, scenografii – powiedział. – Ale było to także moje przeznaczenie, bo od dawna chciałem zrealizować „Moc przeznaczenia”, pokazać emocje jak miłość, nienawiść, niepokoje bohaterów, które zawsze są aktualne niezależnie od epoki, w jakiej dzieje się akcja opery. Dlatego przenieśliśmy ją do niespokojnych czasów współczesnych, starając się uprościć język, a różnice społeczne i kontrasty między bohaterami podkreślać dekoracjami i stylizowanymi kostiumami.

 

Przed nami wielkie widowisko operowe w oryginalnej wersji językowej, z kostiumami Joanny Jaśko-Sroki i choreografią Moniki Myśliwiec. Jest to także pierwsza premiera nowej dyrekcji Opery Śląskiej, z udziałem całego znakomitego zespołu, czyli solistów, chóru, baletu i orkiestry pod batutą młodego, niezwykle zdolnego dyrygenta Jakuba Kontza i w reżyserii Tomasza Koniny, którego podziwiała publiczność Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie, Teatru Wielkiego w Łodzi, Opery Krakowskiej czy Teatru Wielkiego w Poznaniu. Jak będzie w Bytomiu, przekonamy się w sobotę.

Teresa Stokłosa

 

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl