Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

W Zagłębiu

dodane 13.11.2014

Busem po marzenia

[Region]

 

Podróżowanie samo w sobie może być ciekawe, ale podróżowanie własnym busem i poszukiwanie tego co ulotne, jeszcze bardziej. Tak właśnie pomyśleli twórcy projektu „Drogi Wolności”. Trójka młodych ludzi z Zagłębia zdecydowała się kupić busa i przejechać nim świat w poszukiwaniu przejawów ludzkiej wolności. Pomysłodawcą projektu, który objęliśmy patronatem medialnym, jest Krzysztof Piekarski, który wyjaśnia nam ideę „Dróg Wolności”.

 

Skąd pomysł na podróż z takim przesłaniem?


Od dawna obserwuję rzeczywistość i widzę, że ludzie tuż po zakończeniu edukacji wchodzą w kierat rodzinny i zawodowy. Praca, dom, dziecko i tak w kółko, aż do emerytury, której pewnie niewielu nie doczeka. To spowodowało refleksję, że przecież życie nie może opierać się tylko na chodzeniu do pracy i wakacji raz w roku. Wraz ze znajomymi podjęliśmy decyzję, aby coś zmienić i zdecydowaliśmy się przygotować i zrealizować projekt podróżniczy, podczas którego będziemy podróżowali własnym busem i jednocześnie robili relację wideo wszędzie tam, gdzie będzie dostęp do sieci. Własny bus da nam niezależność i wolność, a właśnie w poszukiwaniu wolności będziemy podróżowali po świecie

 

W poszukiwaniu wolności? Co to dla was oznacza?


Dla każdego poczucie bycia wolnym człowiekiem to coś odrobinę innego. I my podczas naszej podróży chcemy sprawdzić, czy i gdzie ludzie czują się najbardziej wolni. Spróbujemy tę wolność zdefiniować. Wyprawa będzie składała się z podróży najpierw po krajach europejskich, a następnie innych kontynentach. Czterech ludzi ze Śląska i Zagłębia podróżując naszpikowanym mikrofonami i kamerami busem chce sprawdzić, czy ludzie na świecie są wolni, jakie są przejawy tej wolności, czy prowadzi ona do szczęśliwego życia. Chcemy też wspólnie zbadać i podzielić się z widzami i czytelnikami odpowiedziami na pytania: Czego człowiek potrzebuje do tego, by czuć się wolnym? Czy zależy to od zamożności człowieka, lub kraju w którym mieszka, a może rozwiązań politycznych i systemowych? W tym celu będziemy rozmawiali z ludźmi w różnych krajach i regionach tych krajów, a także z zarządcami tych terenów. Z częstych relacji z wyprawy będzie wyłaniał się obraz wolności lub jej braku. Chcemy także podczas podróży zbadać, czy na podstawowym poziomie wolność dla każdego człowieka jest tym samym, czy jednak czymś zupełnie innym. Jeśli innym, to od czego zależy. Wyprawy opiszemy w czterech książkach z różnych etapów wypraw. Z czasem chcemy także zawrzeć współpracę z jakąś telewizją, w której będziemy publikowali nasze przygody.

 

Ambitnie. Przypuszczam, że realizacja takiego pomysłu wymaga dużych nakładów finansowych...


I tak i nie. Uważamy, że nasz projekt jest bardzo interesujący i atrakcyjny nie tylko pod względem merytorycznym i naukowym (a także antropologicznym) ale także pod względem marketingu i reklamy. Dlatego liczymy w tym względzie na sponsorów, którzy docenią rozmach „Dróg Wolności” i dostrzegą ich reklamowy potencjał. Warto wiedzieć, że logo sponsora będzie widoczne nie tylko na naszym busie podczas podróży, lecz również na filmach-relacjach z tej podrózy a także na wielu zdjęciach dokumentujących ten trip. Podczas podróży będzie tworzona książka dokumentująca nasze przygody. Podczas każdego z etapów „Dróg Wolności” powstanie jedna publikacja. Docelowo planujemy ich cztery. Nasi sponsorzy i patroni medialni znajdą swoje logo i słowa podziękowania również na okładce i wewnątrz tych książek. Podczas podróży możemy też używać produktów naszych sponsorów, przeprowadzać ich testy w trudnych warunkach, a także nosić ubrania (koszulki, kurtki) z logo sponsorów.

 

Jak wielu mecenasów potrzeba, by zrealizować taki projekt?


Mogłoby się wydawać, że wielu, ale tak naprawdę wystarczy jedynie kilku. Największe i jedyne koszty to zakup busa, jego odpowiednia modyfikacja oraz koszt paliwa. Jeśli uda nam się znaleźć sponsorów, dla których pokrycie tych kosztów nie będzie problemem, a przy okazji ważne będzie również to, że ich marka bierze czynny udział w spełnianiu ludzkich marzeń – będziemy mogli ruszać.

 

Planujecie też coroczny festiwal podróżniczy...


Tak, chcielibyśmy co roku w październiku lub listopadzie spotykać się z mieszkańcami Śląska i Zagłębia na festiwalu „Podróżnikon”, organizowanym wspólnie z Wyższą Szkołą Humanitas w Sosnowcu. Na festiwal będziemy zapraszali co roku innych podróżników, by opowiadali o swojej pasji i ciekawości świata, a sami podzielimy się swoimi przeżyciami z kolejnych podróży. Jeśli festiwal dojdzie do skutku, będzie to fantastyczna forma reklamy naszych sponsorów, jak również wszystkich, którzy będą nam pomagać zarówno w realizowaniu „Dróg Wolności” jak również samego festiwalu.

 

Dokąd zamierzacie podróżować?


Temat naszego projektu – „Drogi Wolności” – nie przewiduje żadnych ograniczeń jeśli chodzi o miejsca, w które możemy się udać, by przyjrzeć się poziomowi swobód i wolności. Z oczywistych względów będziemy omijali miejsca niebezpieczne, miejsca, w których toczą się działania wojenne a także takie, w których istnieje uzasadnione ryzyko utraty zdrowia lub życia. Nie należy bowiem zapominać, że realizacja tego projektu i pomysłu ma być przede wszystkim przyjemnością. W ramach podróży planujemy odwiedzić Szwecję, Danię, Norwegię, Finlandię, Estonię, Łotwę, Litwę i zobaczyć świętego mikołaja, muminki, fiordy, lodowce a także gorące źródła. Odwiedzimy także kraje środkowoeuropejskie: Polskę, Czechy, Austrię, Liechtenstain, Szwajcarię, Włochy, Monaco, Francję, Hiszpanię, Gibraltar, Portugalię, Francję i Niemcy. Z czasem chcemy także dotrzeć do takich krajów jak Wielka Brytania, Walia i Szkocja, które od zawsze były synonimem powściągliwości, a wielu może sugerować niechęć wobec ludzi, kontaktów z nimi, ograniczenia wolności w komunikacji itp. Sprawdzimy, czy takie domniemania mają podstawy oraz co z tego wynika. Przyjrzymy się także powodom obecności naszych rodaków na Wyspach Brytyjskich w kontekście poczucia bezpieczeństwa i wolności – głównie finansowej, ale nie tylko. No i wreszcie USA. Przez wielu uważana za absolutną kolebkę wolności. Miejsce, z którego czerpie ona swoje źródło. Kraj ludzi wolnych, którzy za ten sposób życia są w stanie to życie oddać. Nie może zatem w naszej podróży zabraknąć nas na terenach Ameryki. Ta wyprawa będzie najdłuższa. Odwiedzimy bowiem wszystkie stany USA, analizując specyfikę każdego z nich. Przyjrzymy się różnicom prawnym, obyczajowym i kulinarnym, sprawdzimy jakie ograniczenia mają miejsce w każdym ze stanów, spróbujemy także dotrzeć do źródeł tego, co Ameryka dała światu: muzyki, specyficznych dla każdego ze stanów potraw, otwartości na człowieka, swobody obyczajowej i delektowania się życiem. Obalimy mity, które narosły w Polsce przez wiele lat bycia konsumentami stworzonych w Stanach Zjednoczonych produktów, usług i idei. Ze względu na potrzebę odpowiednich działań logistycznych, takich jak transport busa przez ocean, będzie to najbardziej skomplikowana i najdroższa podróż z planowanych. Bezpośrednio z USA będziemy chcieli udać się w kolejną podróż, tym razem do Kanady i Meksyku. Krajów tak bardzo odmiennych od siebie, jak to tylko możliwe. Pod każdym względem. Sprawdzanie, na czym polega wolność w każdym z nich, zapewne będzie absolutnie fascynującym przeżyciem.

Jak widać więc, plan jest bardzo ambitny. Życie pokaże, czy uda się go wykonać w całości.

 

A jak się nie uda?


Nie przyjmujemy do wiadomości takiej opcji. Niezależnie od przeciwności losu na etapie przygotowań do wypraw, jak i w ich trakcie, projekt zostanie zrealizowany. Uważamy bowiem, że nie ma nic lepszego niż podróże. Ubogacają one każdego, a dodatkowo z naszego podróżniczego projektu wynikało będzie coś więcej, niż fakt dojechania do innych krajów. Zdajemy sobie bowiem sprawę z tego, że wiedza o wolności ludzi na świecie będzie cenna nie tylko dla nas, lecz również dla badaczy tego obszaru nauki. Zapewne stanie się też wartościowa dla widzów i czytelników, którzy do tej pory w codziennym pędzie nie mieli czasu się nad tym zastanowić. A przede wszystkim ta podróż to realizowanie marzeń. A one są przecież najważniejsze. Bez nich każdy dzień nie miałby sensu. Cytując klasyka: „Gdy człowiek nie marzy – umiera”. Nam to nie grozi :)

 

 

 

KRZYSZTOF PIEKARSKI – dziennikarz prasowy, radiowy i telewizyjny. Specjalista i szkoleniowiec w dziedzinie komunikacji medialnej w biznesie. Obecnie twórca i reporter w internetowej telewizji Harrold TV. Autor projektu „Drogi Wolności”.

 

 

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl