Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Sport

dodane 06.11.2017

Zagłębie Sosnowiec – Ruch Chorzów 2:1

[Sosnowiec]

Spotkanie Zagłębia Sosnowiec z Ruchem Chorzów jest zawsze wyjątkowe. Wzbudza emocje i podnosi ciśnienie kibicom. Ostatni mecz pomiędzy tymi drużynami odbył się 10 lat temu w sezonie 2007/2008, w którym Zagłębie poległo 0:1. Ten meczy był inny. Był to prawdziwy tygiel emocji, począwszy od nadziei, poprzez rozpacz do smaku zwycięstwa.


Zagłębie Sosnowiec ruszyło do ataku. Już po wyrzucie z autu Nowaka, Żarko podaje piłkę do środka, niestety na pamięć. W 7 minucie Nawrotka dogrywa w pole karne Ruchu Chorzów i ma rzut rożny. Po pięknym dośrodkowaniu Żarko, Jędrych strzałem z główki zmusza golkipera przeciwnika do trudnej interwencji, w wyniku której Zagłębie znowu ma rzut rożny.

 

W kolejnych minutach ponownie zrobiło się groźnie pod bramką chorzowian. Dwukrotnie w 11 i 16 minucie Sulewski oddaje piękne strzały w kierunku bramki przeciwnika. Po jednym z nich kilkudziesięciu kibiców zerwało się z siedzeń. Niestety, piłka minimalnie przeszła koło słupka. Od tej pory Zagłębie, czując przewagę, zamknęło przez najbliższe kilka minut przeciwników na ich połowie. Zawodnicy Ruchu w ostatnich 5 minutach próbowali się odgryzać, ale nieskutecznie. Do szatni drużyny zeszły z remisem.

 

Po przerwie Zagłębie ruszyło do ataku. Kluczowa okazała się 47 minuta. Żarko pędzi lewą stroną, dośrodkowywuje na bramkarza Ruchu, ten popełnia błąd, wybijając piłkę na przedpole, gdzie dopada ją Tomasz Nawrotka i pakuje do siatki. Niestety, 5 minut później chorzowianie rewanżują się i gra zaczyna się od nowa. Sulewski urywa się prawą flanką, dogrywa Lewickiemu, temu piłka odskoczyła i wpadła na głowę Sanogo. Niestety, pudło. W 62 minucie znów próba strzału z dystansu Urbańczyka. Piłka odbija się od nóg obrońców Ruchu. Ale to do Zagłębia należy ostanie słowo. Po kapitalnym strzele Żarko z rzutu wolnego Zagłębie wychodzi na prowadzenie. Po dziesięcioletniej przerwie wygrywa z odwiecznym rywalem 2:1.

 

tekst i foto: Rafał Nizicki

 

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl