Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: W regionie

Mammobus w Sosnowcu

dodane 20.05.2013
[Sosnowiec] Mammobus po raz kolejny odwiedzi Sosnowiec. 28 oraz 29 maja przy Centrum Handlowym Plejada, Staszica 8B, można będzie wykonać bezpłatne badanie mammograficzne. Już teraz można się zarejestrować na to ważne dla każdej kobiety badanie.   Program skierowany jest do kobiet w wieku od 50 do 69 roku życia, ponieważ w tej grupie wiekowej obserwowalny jest wzrost zachorowań na nowotwór złośliwy, jakim jest rak piersi. Panie w wieku do 50 lat lub powyżej 69 roku życia, nie młodsze niż 35, mogą również wykonać badanie w mammobusie, za uiszczeniem opłaty w wysokości 80 zł oraz okazaniem skierowania na badanie.   Mammografia, czyli rentgenowskie badanie piersi, to najbardziej skuteczna metoda w diagnostyce wczesnych objawów raka piersi. Wczesne wykrycie tego nowotworu gwarantuje niemal 100% pewności na wyleczenie choroby, dlatego warto się badać. Co więcej, mammografia jest badaniem bezpiecznym i wykonywanym przy użyciu minimalnej dawki Badania przeprowadzane są w ramach Populacyjnego Programu Wczesnego Wykrywania Raka Piersi, finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. promieniowania rentgenowskiego.Wykonuje je firma FADO Centrum Usług Medycznych z Gdyni. Jest to największy w Polsce świadczeniodawca, który w 2012 roku wykonał ponad 220 tys. badań. Każdego dnia aż 15 mobilnych pracowni mammograficznych FADO bada kobiety niemal w całej Polsce.   Panie, które planują wykonać badanie w mammobusie firmy FADO, proszone są  o wcześniejsze zarejestrowanie się pod nr tel: 801 080 007 lub 58 666 2 444 lub na www.fado.pl, a także przyniesienie ze sobą dowodu osobistego.   Call Center czynne jest 7 dni w tygodniu, od poniedziałku do piątkum, w godzinach 8:00 – 20:00, natomiast w sobotę i niedzielę w godzinach 9:00 – 18:00.   (red)  

Majówka z „Prusem” dla wolontariuszy

dodane 19.05.2013
[Sosnowiec] Tradycyjna plenerowa majówka organizowana przez Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 3 w Sosnowcu, w tym roku została połączona z jubileuszem 10-lecia Szkolnego Klubu Wolontariatu oraz aukcją, z której dochód został przeznaczony na zakup laptopa dla niepełnosprawnego ruchowo ucznia szkoły. Licytowane na aukcji przedmioty okazały się tak atrakcyjne, że udało się zebrać aż 1770 zł.   Goście, licznie przybyli w sobotę 18 maja na majówkę z „Prusem”, mieli okazję m.in. zapoznać się z psimi wolontariuszami Ratownictwa Górniczego, WOPR-u z Dąbrowy Górniczej i Ratownictwa Wodnego „Asekuracja”. Ratownictwo Medyczne, Krewniaków rozstawiło namiot, w którym zarówno goście jak i uczniowie mogli się rejestrować jako dawcy szpiku.   Nie brakowało także innych atrakcji. Prezentowały się jednostki Straży Pożarnej, Policji i Służby Więziennej, były pokazy judo, tańca towarzyskiego i hip-hopu, a także  wystawa szkolnych psiaków i loteria fantowa. Muzycznych atrakcji dostarczyły  występy Elizy Wietrzyńskiej i Kamila Kubasa - uczestników „Bitwy na głosy”, Tomka FAMA Nowakowskiego oraz wokalnie uzdolnionych uczniów szkoły. Specjalnymi gośćmi  „Prusaków” były dzieci z Zespołów Opiekuńczo -Wychowawczych nr 1, 2, 3 oraz uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych nr 4. - Nasi wolontariusze mieli pełne ręce pracy. Organizowali dla dzieciaków zabawy, konkursy z nagrodami, malowali im twarze. Wszystkie dzieci otrzymały paczki z zabawkami i słodyczami. Ich uśmiechy to najlepsza zapłata dla młodych wolontariuszy – informuje Liliana Laskowska, nauczycielka  Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 3.   Na zwieńczeniem imprezy pojawił się wielki tort dla wolontariuszy oraz wypuszczono  w niebo 50 kolorowych balonów.   (ser)  

Zagłębie wciąż wygrywa. Hat-trick Jankowskiego

dodane 19.05.2013
[Sosnowiec] Piłkarze II-ligowego Zagłębia nie zwalniają tempa. W sobotę sosnowiczanie pokonali na Ludowym Ruch Zdzieszowice 3:0. W roli głównej wystąpił Rafał Jankowski, który skompletował hat-trick. To piąte z rzędu ligowe zwycięstwo naszego klubu.   Gospodarze od początku rzucili się do ataków i już po 18 minutach prowadzili. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Dawida Ryndaka piłkę z powietrza uderzył Jankowski, a ta wylądowała w okienku bramki Ruchu. – Piękniejszej bramki dla Zagłębia to tej pory nie zdobyłem – przyznał po meczu popularny „Jankes”. Napastnik sosnowiczan po raz drugi trafi ł do siatki rywali w 38 minucie, kiedy to dopadł do odbitej przez bramkarza gości futbolówki po strzale Łukasza Grube i podwyższył na 2:0.  Hat-trick Jankowski skompletował na kwadrans przed końcem spotkania, pokonał bramkarza Ruchu strzałem z pola karnego.   - Cały poprzedni rok czekałem na ten hat-trick, a jak na złość maksymalnie wpadały dwie bramki. Dziś się udało, wygraliśmy mecz i czekamy na kolejne. Mogłem, a w zasadzie powinienem strzelić jeszcze czwartą bramkę po świetnym podaniu Adriana Pajączkowskiego. Fajnie, że wygrywamy i oby tak do końca rozgrywek – dodał Jankowski. - Po to trenowaliśmy, to nie są jakieś czary mary. Procentuje ciężka i uczciwa praca. Mnie to bardzo cieszy, gdyż jeszcze nie tak dawno gra tych chłopców była nazywana dziadostwem, kalectwem – mówił po spotkaniu trener Zagłębia Mirosław Kmieć.   Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek Zagłębie traci do miejsca gwarantującego awans osiem punktów. Szanse wciąż są, ale spotkań do rozegrania coraz mniej. – Powalczymy do końca o komplet zwycięstw. Teoretycznie musimy zdobyć 12 punktów i czekać na potknięcia rywali. Zobaczymy, co z tego będzie, piłka jest nieprzewidywalna – podkreśla Sławomir Jarczyk, kapitan sosnowiczan.   W najbliższą sobotę Zagłębie zmierzy się na wyjeździe z Turem Turek, a 1 czerwca na Ludowym podejmować będzie Elaną Toruń.   (KP)   Zagłębie Sosnowiec – Ruch Zdzieszowice 3:0 (2:0) Bramki: 1:0 Jankowski 18., 2:0 Jankowski 38., 3:0 Jankowski 75. Zagłębie: Kudła – Sierczyński, Ostrouszko, Jarczyk, Ninkovic – Ryndak (81. Pajączkowski), Grube (69. Domański), Matusiak, Tylec (31. Cyganek), Szatan – Jankowski.  

Absolwent pod lupą uczelni

dodane 17.05.2013
[Sosnowiec] Już wkrótce polskie uczelnie zmienią zasady monitorowania karier swoich absolwentów. Projektowane przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przepisy przewidują, że szkoły wyższe będą przyglądały się losom swoich byłych studentów w oparciu o dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. –Dotychczas uczelnie same musiały pozyskiwać dane na temat rynku pracy. Nowe rozwiązania to mała rewolucja w tym zakresie  – mówi dr Michał Kaczmarczyk, prorektor Wyższej Szkoły Humanitas w Sosnowcu. Czy sosnowieckie uczelnie są przygotowane do zmian? I czy wyjdą one na dobre ich absolwentom?   Nowelizacja ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym z 2011 roku wprowadziła obowiązek monitorowania przez uczelnie karier swoich absolwentów. Szkoły wyższe, wdrażając nowe przepisy, opracowały metodologię badań byłych studentów, nierzadko zakupiły też specjalne systemy informatyczne do ich prowadzenia. Teraz okazuje się, że badania losów absolwentów nie będą już obowiązkiem szkół wyższych. Ministerstwo Nauki pracuje właśnie nad zmianą ustawy, która zakłada, że dane na temat rynku pracy i sytuacji absolwentów konkretnych uczelni instytucje akademickie uzyskiwać będą bezpośrednio z Ministerstwa. Resort planuje z kolei pozyskiwanie tych danych z systemów informatycznych ZUS. A wszystko po to, by programy studiów lepiej dostosowywać do aktualnej sytuacji na rynku pracy i wyciągać wnioski z doświadczeń absolwentów.   -Podstawowe wskaźniki na temat karier zawodowych absolwentów, takie jak poziom bezrobocia czy czas poszukiwania pierwszej pracy  uczelnie otrzymają z centralnego systemu monitoringu prowadzonego przez MNiSW z wykorzystaniem zanonimizowanych danych ZUS. Uczelnie nie będą już zatem ustawowo zobligowane do prowadzenia monitorowania losów absolwentów. Ogólnopolski monitoring zawodowych losów absolwenta oparty na rzeczywistych, porównywalnych i pełniejszych danych, z możliwością uzupełnienia wyników badań przez monitoring prowadzony przez uczelnię, da pełniejszy obraz sytuacji absolwentów na rynku pracy.  Będzie dla uczelni użytecznym narzędziem pozwalającym na dostosowywanie programów kształcenia do potrzeb pracodawców – wyjaśnia w rozmowie z „Wiadomościami Zagłębia” Kamil Melcer, rzecznik Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. -Ministerstwo planuje upubliczniać dane z podziałem na kierunki studiów i uczelnie. Zakres wskaźników jest uzależniony od ostatecznych rozwiązań ustawowych, które są aktualnie przygotowywane – dodaje rzecznik Melcer. MNiSW podkreśla, że wciąż trwają prace nad ostatecznym kształtem nowych przepisów i – co za tym idzie – nad zakresem danych, które uczelnie mają otrzymywać z Ministerstwa.   Jak informuje resort nauki, wejście w życie nowych przepisów zaplanowano jeszcze w tym roku. Projekt założeń nowelizacji ustawy został już przekazany do Stałego Komitetu Rady Ministrów. Skąd propozycja zmian? W opinii Ministerstwa dane pozyskane z ZUS będą bardziej obiektywne i miarodajne dla uczelni, pozwolą także uniknąć kłopotów z pozyskiwaniem informacji od samych absolwentów, którzy nie zawsze chętnie dzielą się z uczelniami refleksjami na temat swoich karier zawodowych. –W większości uczelni największym problemem w badaniach losów absolwentów jest niewielka liczba zwrotów ankiet, które wysyłamy do absolwentów. Prowadząc badania, szkoły wyższe kontaktują się z większością swoich byłych studentów, prosząc ich o wypełnienie kwestionariusza ankietowego. Ale odzew nie jest duży. Rzadko kto znajduje czas, by wypełnić internetową ankietę – mówi dr Michał Kaczmarczyk, prorektor Wyższej Szkoły Humanitas w Sosnowcu. Z podobnymi kłopotami boryka się również Uniwersytet Śląski. - Tak, tego typu problemy są naturalne we wszystkich badaniach społecznych prowadzonych internetowo czy za pośrednictwem poczty. My również napotkaliśmy na ten problem, staraliśmy sobie z nim poradzić na różne sposoby, m.in. ponawiając prośby do absolwentów czy oferując drobne nagrody w zamian za wypełnienie ankiety – informuje rzecznik UŚ, Jacek Szymik-Kozaczko.   Czy sosnowieckie uczelnie są przygotowane na nowe przepisy? – Zdecydowanie tak. Proponowane przez MNiSW rozwiązania mają ułatwić naszą pracę i usprawnić pozyskiwanie danych. Wiążą się oczywiście z nowymi obowiązkami dla uczelni, jak choćby dostosowania wewnętrznych systemów zapewniania jakości kształcenia do nowych zasad pozyskiwania danych o rynku pracy, ale zadania te nie powinny stanowić istotnego problemu  - uważa dr Michał Kaczmarczyk. Nowe rozwiązania pozytywne ocenia też Uniwersytet Śląski. - Dane ilościowe, jakie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego uzyska z ZUS są bardzo wartościowe, głównie ze względu na to, że bardzo jednoznacznie pokażą jaki procent absolwentów pracuje i ile zarabia. Dowiemy się także absolwenci których kierunków pozostają bez pracy najdłużej, a którzy znajdują zatrudnienie najszybciej. Trzeba mieć jednak świadomość, że wnioski wyciągane na podstawie tych danych nie mogą być zbyt daleko idące, ponieważ dowiemy się tylko czy absolwenci pracują czy nie, natomiast nie uzyskamy informacji na temat tego czy nie pracują bo mają kłopot ze znalezieniem pracy czy może tej pracy po prostu nie szukają (bo na przykład kontynuują naukę na studiach doktoranckich). Nie będziemy tez wiedzieć czy pracują zgodnie z kierunkiem studiów i zgodnie z kwalifikacjami uważa Jacek Szymik-Kozaczko. –Szkoda tylko, że niektóre uczelnie, gdy kilka lat temu wprowadzono obowiązek monitorowania karier absolwentów, wydały niemałe środki na systemy informatyczne i inne narzędzia, które miały pomóc w zbieraniu i analizowaniu informacji o karierach swoich byłych studentów. Zdarzało się nawet, że uczelnie tworzyły w swoich strukturach specjalne komórki odpowiedzialne za taki monitoring. Teraz okazuje się, że ten wysiłek był niepotrzebny – komentuje dr Michał Kaczmarczyk.   Ministerstwo Nauki odpiera jednak podobne zarzuty zachęcając, by uczelnie, które dotychczas prowadziły własne badania karier absolwentów, robiły to nadal.  -Wyniki monitoringu prowadzonego w oparciu o dane z ZUS powinny m.in. wspomóc prowadzenie wewnątrzuczelnianej polityki dotyczącej kształcenia. Mamy nadzieję, że uczelnie wykorzystają doświadczenia, które zdobyły w ostatnich latach i nadal będą - z własnej woli - prowadziły własny monitoring losów absolwentów. Dzięki temu będą mogły uzyskać informacje, których nie da się wygenerować na podstawie danych ZUS, w szczególności wszelkiego rodzaju informacje o charakterze jakościowym, informacje na temat szczególnych aspektów karier absolwentów ważne ze względu na specyfikę uczelni czy wydziału itp. Prowadzenie własnego monitoringu jest w interesie uczelni, w połączeniu bowiem z informacjami uzyskanymi z centralnego systemu prowadzonego przez ministra, pozwoli uczelniom uzyskać kompletny obraz losów zawodowych absolwentów, co z kolei pomoże im modyfikować programy kształcenia, podejmować decyzje dotyczące limitów rekrutacji na poszczególne kierunki itp. Nie jest natomiast planowane narzucanie odgórnych wytycznych co do zasad prowadzenia monitoringu uczelnianego – tłumaczy  Kamil Melcer.   (PR, K)

„Jarmark Cudów” dla Miłosza

dodane 17.05.2013
[Sosnowiec] Już po raz czwarty w sosnowieckim Gimnazjum nr 16 w najbliższą sobotę, 18 maja, będzie organizowany Festyn Rodzinny „Jarmark Cudów”, z którego uzyskany dochód przeznaczany jest na cele charytatywne. W tym roku beneficjentem gimnazjalistów będzie dziewięcioletni Miłosz Delowski, brata ucznia gimnazjum.   Główną atrakcją tegorocznej imprezy, ktora potrwa od godz. 10.00 do 14.00,  będzie koncert Józefa Skrzeka, laureata Złotego Fryderyka. Na scenie zaprezentują się również uczestnicy Bitwy na głosy z grupy Ewy Farnej, zespoły taneczne i kluby sportowe. Pojawią się służby mundurowe i ratunkowe, które zademonstrują pokazy pierwszej pomocy przedmedycznej. Ponadto w trakcie zabawy będzie można posiłować się na rękę z Mariuszem Grochowskim, najbardziej utytułowanym zawodnikiem Armwrestlingu w Polsce.   Będą także stoiska: gastronomiczne, kosmetyczne i rękodzieła artystycznego. Każdy kto coś na nich kupi, wesprze leczenie Miłosza. Chłopiec urodził się z niedotlenieniem okołoporodowym. Wystąpiły u niego zaburzenia neurorozwojowe. Ma także stwierdzone cechy zachowań autystycznych. Od urodzenia wymaga  systematycznej rehabilitacji, hipoterapii, terapii SI. Mimo iż jego rodzice podejmują wszelkie działania, żeby mógł normalnie funkcjonować, przekracza to ich możliwości finansowe. Dlatego tak ważne jest – co podkreślają organizatorzy „Jarmarku cudów” -  każde wsparcie finansowe.   Gimnazjaliści z „szesnastki” zajmują się działalnością charytatywną na różne sposoby. Od lat organizują w szkole akcję „Szlachetna paczka”, współpracują z sosnowieckim Caritasem, wspierają  Centrum Onkologii w Katowicach a także zbierają fundusze dla dzieci z krajów afrykańskich. - To tradycja szkolna, która łączy ogromną rzeszę mieszkańców Sosnowca i uwrażliwia na krzywdę drugiego człowieka – podkreślają nauczyciele.   (ser)  

Rycerze wiosny

dodane 16.05.2013
[Sosnowiec] Zwycięska passa trwa. Tym razem piłkarskie Zagłębie w zaległym meczu pokonało na wyjeździe Rozwój Katowice 3:0. Ósmą bramkę w sezonie zdobył Tomasz Szatan.   Początek meczu należał do miejscowych, którzy mogli, a w zasadzie powinni objąć prowadzenie, ale - na szczęście sosnowiczan - nie wykorzystali swoich szans. Po niemrawym początku Zagłębie przebudziło się i udokumentowaniem ich niezłych poczynań była bramka autorstwa Szatana, który w 40 minucie przymierzył z ponad dwudziestu metrów i piłka wpadła do siatki katowiczan. W doliczonym czasie pierwszej odsłony sosnowiczanie zdołali jeszcze podwyższyć prowadzenie, tym razem sposób na bramkarza rywali znalazł Rafał Jankowski, który celnie uderzył po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.   Po przerwie Zagłębie kontrolowało sytuację na boisku, a w końcówce postawiło kropkę nad „i”. Konkretnie uczynił to Adrian Pajączkowski, który niczym rasowy napastnik zwodem „położył” na ziemi jednego z obrońców, a następnie ze spokojem umieścił piłkę w bramce zespołu z Katowic.   - Kolejne zwycięstwo cieszy, wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz, pamiętaliśmy porażkę z jesieni. Wygraliśmy zasłużenie, szkoda że nie udokumentowaliśmy czwartym, piątym golem, bo były ku temu okazje, ale mam na uwadze to, że słabo weszliśmy w mecz i po pierwszych 10 minutach mogliśmy przegrywać 0:1. Na szczęście udało zmienić się naszą grę, sposób poruszania się i całkowicie zdominowaliśmy Rozwój. Ten mecz definitywnie nam pokazał, że jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu, praktycznie gramy tym samym składem co 3 dni temu, gramy ciężkie mecze i mimo to tłamsimy przeciwnika – mówił po meczu trener Zagłębia Mirosław Kmieć.   Kolejny mecz Zagłębie rozegra już w najbliższą sobotę, 18 maja. Rywalem będzie Ruch Zdzieszowice, w barwach którego występuje były gracz naszego klubu Marcin Lachowski.   (KP)   Rozwój Katowice – Zagłębie Sosnowiec 0:3 (0:2) Bramki: 0:1 Szatan 40., 0:2 Jankowski 45., 0:3 Pajączkowski 83. Zagłębie: Kudła – Sierczyński, Marek, Jarczyk, Ninković - Ryndak (72. Pajączkowski), Grube, Matuiak, Tylec (70. Cyganek), Szatan - Jankowski Ż (85. Domański).   Foto: Tomasz Szatan po raz ósmy w tym sezonie pokonał bramkarza rywali w meczu ligowym. Tym samym wysunął się na czoło listy najskuteczniejszych piłkarzy Zagłębia w tym sezonie.  

Niezwykła noc w pałacu Schoena

dodane 16.05.2013
[Sosnowiec] - Podczas naszej dziewiątej już Nocy Muzealnej, 18 maja, dominować będą nuty erotyzmu, kobiecości i gorących uczuć – zaprasza na sobotnie atrakcje w pałacu Schoena dyrektor Zbigniew Studencki. – Zaczynamy od godziny osiemnastej, program mamy bogaty i apetyczny, a wszystko za darmo – podkreśla z dumą.   Tradycyjną już, majową imprezę w sosnowieckim Muzeum otworzy wernisaż wystawy, niecierpliwie oczekiwanej przez miłośników sztuk pięknych. – Corocznie, w stałym cyklu, staramy się pokazać kolejnego z wielkich, współczesnych twórców – mówi „WZ” dyrektor Studencki. – W tym roku nasze starania wieńczy ekspozycja „Starowieyski. Plakaty, rysunki, szkice”, która powinna zadowolić zarówno przyjaciół i sympatyków, jak i wszystkich, którzy zechcą przyjechać do parku przy Chemicznej – dodaje.   Po obejrzeniu dzieł Franciszka Starowieyskiego będzie można wziąć udział w „Procesie rysowania”, czyli realizacji artystycznej Agnieszki Piotrowskiej z ASP, obejrzeć film dokumentalny Andrzeja Papuzińskiego z 1971 roku pt. „Bykowi chwała”, wysłuchać interesującego wykładu historyka sztuki i zarazem komisarza wystawy Ilony Gajdy „Kobiety według Starowieyskiego”. Piękno Nocy Muzealnej dopełni nastrojowy koncert „Z nutką erotyzmu” duetu Pedro and Mari, a po tych estetycznych wydarzeniach goście pokrzepią się pierogami z lubczykiem na wzmożenie uczuć, przygotowanymi przez zaprzyjaźnioną z Muzeum sosnowiecką restaurację Bombaj Tandoori. Sobotni wieczór zakończy się o godz. 22.30.   - Tylko w tę jedną noc odwiedza nas ponad tysiąc osób i, oczywiście, zapraszamy także do obejrzenia innych naszych wystaw, jak piękne stare szkło, „Nikifor” czy „Magia teatralnej lalki” - przypomina nam Joanna Kunysz z Działu Edukacji i Promocji. – Cieszą się dużą frekwencją, a najmłodsi zwiedzający są zachwyceni kukłami i pacynkami - podlreśla. - Najnowsza ekspozycja zaprezentuje plakaty teatralne i filmowe, projekty scenograficzne do spektakli autorstwa Franciszka Starowieyskiego, jak również jego rysunki i szkice oraz listy miłosne, które pisał do swojej żony – wyjaśnia „WZ” Ilona Gajda. - Prace te pochodzą z kolekcji prywatnych, żony nieżyjącego od czterech lat artysty Teresy Starowieyskiej oraz Janusza Pławskiego. Układ eksponatów, zajmujących cztery sale, zaprojektowała plastyk Joanna Krzysztofik.   Franciszek Andrzej Bobola Biberstein-Starowieyski urodził się 8 lipca 1930 r. w Bratkówce koło Krosna na Podkarpaciu, w rodzinie szlacheckiej pieczętującej się herbem Biberstein. Studiował w Akademiach Sztuk Pięknych w Krakowie i Warszawie. Uprawiał rysunek, plakat, malarstwo ścienne i scenografię. Uchodził za jednego z najwybitniejszych przedstawicieli polskiej szkoły plakatu. Był twórcą tzw. Teatru Rysowania. - Wykształcił w malarstwie własny styl, charakteryzujący się m.in. rysunkową formą kaligraficznej kreski – opowiada komisarz wystawy. - W jego łatwo rozpoznawalnym stylu splatały się barokowa ornamentyka, kaligrafia oraz groteskowe i surrealistyczne wizje, a inspirowały go bujne, kobiece kształty i barok. Prace opatrywał pracowitym podpisem stylizowanym na XVII-wieczną kaligrafię. Zmarł 23 lutego 2009 r. w wieku 79 lat.   Wielokrotnie wystawiał w galeriach i muzeach w Polsce oraz Austrii, Belgii, Francji, Holandii, Kanadzie, Szwajcarii, USA, we Włoszech. Był laureatem wielu nagród, m.in. Grand Prix na Biennale Sztuki Współczesnej w Sao Paulo (1973), Grand Prix za plakat filmowy na festiwalu w Cannes (1974), Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu w Paryżu (1975), Annual Key Award gazety „Hollywood Reporter” (1975-1976), nagrody na Międzynarodowym Biennale Plakatu w Warszawie i na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Chicago (1979-1982). Wystawa będzie czynna do 18 sierpnia.   Teresa Stokłosa  

Motocykliści z Sosnowca zadebiutują w mistrzostwach Polski

dodane 16.05.2013
[Sosnowiec] Pięciu zawodników nowego zespołu z Sosnowca - Global-tech Racing rozpocznie w ten weekend walkę w Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostwach Polski i klasach pucharowych na torze w Poznaniu. Głównym filarem ekipy z Sosnowca jest zaledwie 21-letni Adrian Pasek z Kolbuszowej, który mimo młodego wieku i dość krótkiej kariery ma na swoim koncie liczne, wyścigowe sukcesy. W poprzednim sezonie „Pasio” zajął wysokie, szóste miejsce w klasyfikacji generalnej motocyklowego Pucharu Europy Juniorów, a także zadebiutował w mistrzostwach świata prestiżowej klasy Supersport.- Nasze przedsezonowe testy były bardzo krótkie, ale dobre czasy okrążeń obiecujące. Rozpoczynam współpracę z nowym zespołem i na nowym motocyklu, dlatego pierwsza runda mistrzostw Polski w Poznaniu oznacza konieczność zestrojenia maszyny i znalezienia odpowiednich ustawień. Czeka nas trudne zadanie, ale w kraju liczę w tym roku na walkę o jak najwyższe pozycje, a w rywalizacji międzynarodowej chcę się uczyć i sięgnąć po punkty. Jestem gotowy do walki i dobrze przygotowany do jazdy na większym motocyklu, a współpraca z zespołem przebiega bez problemów – mówi Pasek.   W tym roku reprezentant zespołu Global-tech wystartuje na motocyklu Aprilia nie tylko w pełnym cyklu motocyklowych mistrzostw Polski klasy Superstock 1000, ale również w wybranych rundach międzynarodowego pucharu Superstock 1000, którego wyścigi odbywają się na najsłynniejszych europejskich torach podczas rund mistrzostw świata Superbike. W czerwcu ekipa planuje także wystawienie Adriana w jednej z rund mistrzostw Włoch z bezpośrednim wsparciem techników marki Aprilia.   W WMMP ponownie wystartuje w tym roku Piotr Surowiec, doświadczony zawodnik i znany dziennikarz, który kategorię Supersport zamienia jednak na klasę Superstock 600. Redaktor naczelny motocyklowego miesięcznika MotoRmania przesiada się także na motocykl marki Yamaha i w barwach Global-tech Racing liczy na walkę o czołowe pozycje. - Tegoroczna przesiadka na motocykl marki Yamaha to dla mnie zupełnie nowe wyzwanie. To maszyna, która ma wiele plusów, ale wymaga nieco innego stylu jazdy, dlatego cały czas ją poznaję. Mimo wszystko czuję się pewnie przed pierwszą rundą i chcę walczyć o czołowe pozycje, choć ostateczny kształt listy startowej wciąż jest wielką niewiadomą. Nie wiem dokładnie, kto ustawi się na starcie, ale dla mnie najważniejsze jest w tym roku aby podczas każdego wyjazdu na tor jechać jak najszybciej i walczyć o jak najwyższe pozycje. W tym roku wreszcie mam motocykl i zespół, aby zbliżyć się do czołówki i walczyć o podium – mówi doświadczony zawodnik.   Po udanym sezonie w klasie Pretendent rok temu, Dariusz Orłowski awansuje w tym roku do Pucharu Polski kategorii Rookie 1000, będącego przedsionkiem mistrzostw Polski. Dosiadając Yamahy R1, 34-latek z zamierza walczyć w barwach Global-tech Racing o podium w klasyfikacji generalnej.   W mniejszej klasie Pucharu Polski, Rookie 600, ekipę  z Sosnowca reprezentował będzie 23-letni Przemysław Krajewski, który w poprzednim, swoim pierwszym sezonie zajął w tej klasie ósme miejsce w klasyfikacji generalnej. Za sterami swojej Yamahy, Przemek liczy w tym roku na walkę o czołowe pozycje.   Pięcioosobowy skład ekipy Global-tech Racing zamyka Beniamin Bednarski, będący jednocześnie managerem zespołu. 29-latek z Sosnowca, na co dzień Prezes firmy Global-tech, będącej sponsorem tytularnym ekipy, wystartuje w organizowanym przez magazyn MotoRmania pucharze Aprilia RSV4 Cup, gdzie liczy po prostu na dobrą zabawię i naukę. Podobnie jak dla Darka Orłowskiego i Przemka Krajewskiego, ten sezon będzie dla Beniamina dopiero drugim na torze, ale pasja do motocykli i wyścigów sprawiła, że zawodnicy połączyli siły tworząc młody, ale ambitny i profesjonalny zespół. - Zaledwie rok temu zaczynałem swoją przygodę z wyścigami motocyklowymi, dlatego stworzenie zespołu to w tym sezonie prawdziwy skok na głęboką wodę. To dla nas wszystkich rok próby, ale jestem przekonany, że nasi zawodnicy będą walczyli w swoich klasach przynajmniej o miejsca w pierwszej piątce. Adrian Pasek dołączył do nas dosłownie w ostatniej chwili, ponieważ jego wcześniejsze plany nie doszły do skutku i chcieliśmy mu pomóc. Starty międzynarodowe już w tym sezonie to dla ekipy ogromne wyzwanie, ale Adrian to moim zdaniem największy młody talent w Polsce, dlatego musimy pomóc mu rozwijać karierę w sporcie, w którym może zajść naprawdę bardzo daleko. Ja sam wystartuję w pucharze MotoRmanii na świetnym motocyklu Aprilia RSV4. Nie celuję w żadne konkretne pozycje i chcę się jedynie dobrze bawić, a jednocześnie rozwijać swoje umiejętności i uczyć wyścigów. Pierwsza runda to debiut i wielki test dla całej ekipy Global-tech Racing, ale ciężko pracowaliśmy przed sezonem i jesteśmy gotowi na pierwsze wyścigi – mówi Beniamin Bednarski.   (KP)   Foto: Od lewej Przemysław Krajewski, Piotr Surowiec, Adrian Pasek, Beniamin Bednarski i Dariusz Orłowski.
Wróć
Nowsze 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 Starsze

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl