Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Sport

dodane 03.06.2013

Super rezerwowy Cyganek

[Sosnowiec]

 

Piłkarze Zagłębia długo nie mogli udokumentować przewagi w starciu z „czerwoną latarnią” ligi, ale ostatecznie za sprawą Michała Cyganka i Łukasza Grube strzelili trzy gole i tym samym podtrzymali świetną passę spotkań bez porażki, która po sobotniej wygranej wynosi już 13 spotkań. Bohaterem meczu okazał się rezerwowy Cyganek, który po wejściu na murawę zdobył dwie bramki dla sosnowiczan.


Michał Cyganek strzelił tym samym gole numer cztery i pięć w bieżących rozgrywkach. Co warte podkreślenia, wszystkie te bramki zdobył jako rezerwowy. – Zespół to nie tylko jedenastu ludzi, którzy zaczynają mecz. Wchodzisz z ławki z konkretnym zadaniem. Cieszę się, że pomagam drużynie. Na treningach dużo strzelam i są tego efekty podczas meczów ligowych – mówił skromnie Cyganek. Pomocnik Zagłębia trafił w 70 minucie oraz dziesięć minut później. Jego trafienia przedzielił gol Łukasza Grube.


Goście długimi minutami mądrze się bronili, ale gdy sosnowiczanie zadali pierwszy cios, uszło z nich powietrze. – To zespół, który wbrew pozorom nie jest taki słaby jak pokazuje tabela. Ich problem polega na tym, że gdy stracą gola tracą pewność siebie – mówił po meczu szkoleniowiec gości, Robert Kościelak.


Trener Zagłębia Mirosław Kmieć nie krył z kolei radości z kolejnego zwycięstwa. - Mecz pokazał, co na nas czeka w przyszłym sezonie, czeka na nas taka mordęga.

 

Do momentu strzelenia pierwszej bramki bardzo się męczyliśmy w ataku pozycyjnym. Cały czas musieliśmy myśleć o zabezpieczeniu tyłów, gdyż rywale wyprowadzali groźne kontrataki. Tak to będzie wyglądało. Będziemy musieli to zaakceptować i będziemy musieli do tego się przyzwyczaić, gdyż taka gra nas czeka. Z takim przeciwnikiem, jeśli nie strzelimy na początku meczu bramki, to tak wygląda gra. Dobre strony to fakt, że nie przegrywamy, jakoś naszą serię kontynuujemy. Największym plusem jest to, że zawodnik, który wchodzi z ławki czyni różnicę. Zmienia zawodnika, który gra, biega, walczy. Wchodzący robi to samo, ale dokłada różnicę, czyli strzela bramkę i wyprowadza zespół na właściwe tory, mowa oczywiście o Michale Cyganku. Tak to ma wyglądać. W zespole piłkarskim, gdzie jest 20 piłkarzy, najważniejsi są ci, którzy są blisko podstawowego składu, ale nie wychodzą w wyjściowej jedenastce. Oni wychodzą w momencie, w którym nie idzie i ma pomóc, wygrać mecz. Wtedy on jest najważniejszy. Wszyscy to w naszym zespole zrozumieli i zaakceptowali – przyznał po spotkaniu szkoleniowiec naszej drużyny.


Po raz ostatni na Ludowym nasz zespół zaprezentuje się w bieżącym sezonie 15 czerwca. Rywalem będzie zespół Jaroty Jarocin.

 

(KP)

 

Zagłębie Sosnowiec – Elana Toruń 3:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Cyganek 70., 2:0 Grube 75., 3:0 Cyganek 80.

Zagłębie: Kudła – Ostrouszko, Marek, Jarczyk, Ninkovic – Ryndak, Grube (76. Pajączkowski), Matusiak, Tylec (55. Cyganek), Szatan (59. Tumicz) – Jankowski.

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl