Kultura
„Metafory pamięci”. Fotografie Jerzego Hlawskiego
W starej siedzibie katowickiego Muzeum Śląskiego przy ul. Korfantego 3 otwarto wystawę retrospektywną prezentującą twórczość zmarłego przed 29 laty fotografika Jerzego Hlawskiego (1924 – 1986). Ten znaczący zagłębiowski artysta urodził się w Sosnowcu i pozostał wierny swojemu miastu do końca życia. Brat także był plastykiem, w ogóle cała rodzina była uzdolniona. Dzieła mistrza, pokazujące upływ czasu, przemijanie oraz rejestrujące osobiste przeżycia, a zatytułowane „Metafory pamięci. Fotografia.” można zobaczyć do 17 stycznia 2016 r.
Jerzy Hlawski, członek Związku Polskich Artystów Fotografików, autor znakomitych, charakterystycznych zdjęć, był laureatem licznych nagród przyznawanych na wielu wystawach krajowych i zagranicznych, m.in. zdobył złote medale FIAP (Międzynarodowej Federacji Sztuki Fotograficznej) w 1976 r. na VIII Międzynarodowym Salonie Fotografii Artystycznej w Katowicach za pracę „Wspomnienie” oraz w 1980 r. na IX MSFA za zestaw „Dokument”. Prace na obecną ekspozycję zostały wybrane z jego spuścizny przekazanej muzeum przez rodzinę.
– W swych fotografiach podejmował tematy przemijania i poddawał analizie możliwości medium fotografii w zakresie ich wizualnego zapisu – opowiada kurator wystawy Danuta Kowalik-Dura. – Badał potencjał treściowy i emocjonalny zawarty w obrazie fotograficznym, jego prace wyrażają również przeżycia osobiste, jak odejścia bliskich osób i pokoleniową traumę, gdy czyni z nich komentarz do wczesnego okresu biograficznego i próbę rozliczenia z czasem wojny. Obok przywoływania wspomnień – wizerunków postaci i miejsc, do których wracał pamięcią – autor rejestrował trwanie życia w jego różnych przejawach, z nutą refleksji nad wyjątkowością chwili i urokiem życia jako samodzielną wartością. Wśród prostych tematów dnia codziennego artysta odnajdywał obrazy, których koloryt wydobywał mistrzowsko skomponowanym kadrem i klasycznym językiem fotografii. Wyciszone, o nieprzeładowanym kadrze fotografie pozwalają na doznawanie przesłania i wartości estetycznych obrazu.
W salach wystawienniczych przy ul. Korfantego można także obejrzeć bardzo interesującą wystawę archeologiczną pn. „Przemoc i rytuał w neolicie. Grób zbiorowy kultury amfor kulistych w Koszycach koło Krakowa”, którego kuratorem jest dr Renata Abłamowicz. Przedstawiciele tej kultury podczas rytuałów pogrzebowych składali ofiary z ludzi i zwierząt. Ten obrzędowy kompleks, odkryty podczas badań prowadzonych w 2011 r., pochodzi z ostatnich stuleci IV tysiąclecia p.n.e. Znaleziono w nim szczątki piętnastu zabitych kobiet i mężczyzn w różnym wieku z bogatym wyposażeniem liczącym 88 przedmiotów codziennego użytku oraz ozdób. Obok grobowca znajdowało się miejsce pochówku zwierzęcego ze szkieletami świń.
Natomiast w nowej siedzibie Muzeum Śląskiego przy ul. Dobrowolskiego można podziwiać szóste już płótno odzyskane po II wojnie światowej. Przed miesiącem minister kultury i dziedzictwa narodowego uroczyście przekazał do galerii sztuki polskiej 1800 – 1945 „Dziewczynkę karmiącą kanarka” Leopolda Loefflera (1827 – 1898), znanego i cenionego malarza, profesora krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych, przyjaciela Jana Matejki, nauczyciela m.in. St. Wyspiańskiego, W. Weissa czy W. Tetmajera. Dzieło to, zakupione do zbiorów Muzeum w 1928 r., zaginęło podczas wojny, a obecnie ofiarował je dotychczasowy właściciel.
Teresa Stokłosa
Alert
Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?
Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl
Adres redakcji: "Wiadomości Zagłębia" 41-200 Sosnowiec e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl
|