Piłkarze II-ligowego Zagłębia powrócili do zajęć i rozpoczęli przygotowania do rundy rewanżowej. Już w najbliższą sobotę sosnowiczanie na Stadionie Ludowym w pierwszym tegorocznym sparingu zmierzą się z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

W gronie trenujących nie ma już obrońców Adriana Marka i Wolodymira Ostroushko, z którymi klub rozwiązał umowy. W zajęciach biorą za to udział Filip Kazimierczyk i JakubMalara, choć obaj mają zostać wypożyczeni. Najprawdopodobniej ich los podzieli także Wojciech Białek, który niebawem wróci do zajęć po kontuzji.

Dobra wiadomość to powrót do zdrowia Dawida Weisa, który trenuje już na pełnych obrotach. Pomocnik sosnowiczan będzie mógł wystąpić w sobotnim sparingu z Podbeskidziem, który zaplanowano na godzinę 11.30. Być może w barwach naszego klubu pojawią się także piłkarze, którzy wiosną wzmocnią zespół.

– Działamy w tym temacie, ale tutaj nie potrzebne są słowa tylko czyny. Musimy robić wszystko z głową. Na pewno wzmocnienia są potrzebne – podkreśla trener Zagłębia Mirosław Smyła.

Niewykluczone, że podobnie jak latem w Sosnowcu stawią się piłkarze Legii Warszawa. Tymczasem naszej drużynie ubył jeden rywal, z rozgrywek wycofał się KS Polkowice.

(KP)