Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

W Zagłębiu

dodane 17.07.2013

Działka niezgody

[Region, Sosnowiec]

Członkowie Stowarzyszenia Świadomy Lokator zarzucają władzom Spółdzielni Mieszkaniowej Hutnik niegospodarność związaną ze sprzedażą terenu znajdującego się przy ul. gen. Tadeusza Bora - Komorowskiego. Spółdzielnia miała wejść w posiadanie spornej działki w 2009 roku za kwotę niespełna 1 mln 200 tys. zł, a w listopadzie 2012 roku zarząd SM Hutnik miał zbyć teren za kwotę 824 tys. zł. – Jesteśmy przekonani o tym, że doszło do kontrowersyjnej decyzji, która spowodowała straty w majątku spółdzielni. Nasza organizacja nagłaśnia tego typu przypadki aby uświadamiać mieszkańcom, jak wiele nieprawidłowości dzieje się w spółdzielniach – stwierdza jeden z członków stowarzyszenia. Nie chce podawać swojego nazwiska w obawie przed negatywną reakcją spółdzielni w stosunku do jego osoby. Zarząd SM Hutnik zdecydowanie odpiera zarzuty. - Nasza spółdzielnia dbając o interes mieszkańców zdecydowała się sprzedać ten teren w celu przeprowadzenia tam potencjalnej inwestycji przez inny podmiot dokonujący przedsięwzięć gospodarczych. Zdecydowaliśmy się na ten krok dlatego, że nieruchomość generowała koszty stałe, a budynek w ogóle od lat nie był wykorzystywany przez spółdzielnię za wyjątkiem trzech garaży – tłumaczy zastępca prezesa SM Hutnik, Paweł Kaczmarczyk.

 

Członkowie stowarzyszenia dodatkowo zarzucają władzom SM Hutnik, że te wyremontowały budynek znajdujący na tym terenie za kwotę przekraczającą 180 tys. zł. – Nie dość, że sprzedali po zaniżonej cenie teren, to jeszcze z majątku spółdzielni modernizowali nieruchomość, z której nikt nie korzysta  - dodają zrzeszeni w stowarzyszeniu antagoniści obecnego zarządu SM Hutnik. Zdaniem Pawła Kaczmarczyka to kolejne stwierdzenia mijające się z rzeczywistością. - Nie jest prawdą, że to obecny zarząd źle zagospodarował tę nieruchomość. Zaniedbania naszych poprzedników doprowadziły do tego, że nieruchomość była w fatalnym stanie, a spółdzielni nie stać było na remont tego budynku. Sprzedając nieruchomość odzyskaliśmy część zmarnowanych przez naszych poprzedników pieniędzy i zlikwidowaliśmy ogromne koszty stałe generowane przez tę nieruchomość. Opłaty stałe za dostarczenie ciepła do nieużywanego budynku to ponad 50.000 zł rocznie, za energię elektryczną to około 14.000 zł rocznie, do tego dochodzą podatki i opłaty lokalne od gruntu i budowli, która była niewykorzystywana, oraz koszty bieżących przeglądów i administrowania nieruchomością. Sprzedaż tej nieruchomości spowodowała dla naszej spółdzielni spore oszczędności – wyjaśnia Paweł Kaczmarczyk.

 

Zarząd SM Hutnik jest oburzony twierdzeniami formułowanymi przez Stowarzyszenie Świadomy Lokator i odpiera zarzuty. - Zdecydowanie nie zgadzam się z argumentami przedstawicieli Stowarzyszenia Świadomy Lokator. To grupa kilku ludzi, którzy twierdzą, że zostali pokrzywdzeni przez obecny zarząd spółdzielni - np. pan Sojka, którego córkę zwolniłem i pozbawiłem synekury w spółdzielni lub pan Sobieraj, z którym rozwiązano za zgodą spółdzielni umowę najmu lokalu, w którym handlował alkoholem. Spółdzielnia nabyła działkę znajdującą się między ulicami Tadeusza Bora – Komorowskiego a Stefana Kisielewskiego od gminy przed 2010 rokiem. Dokumentacja obiektu zawierała wiele braków formalnych i prawnych. Było wiele rozbieżności pomiędzy dokumentacjami posiadanymi przez spółdzielnię a np. Urząd Miejski. Budynek przez lata był zaniedbany przez spółdzielnię – nie posiadał ważnych przeglądów wynikających z prawa budowlanego. Ponadto jest to tzw. obiekt tymczasowy – co wiąże się z poważnymi ograniczeniami, na które natrafiali dotychczasowi najemcy – jedna z firm nie dostała zgody na rozbudowę, a nabywca ma problemy z uzyskaniem pozwolenia na wyburzenie – wyjaśnia Paweł Kaczmarczyk.

 

Zarząd SM Hutnik nie rozumie i odpiera oskarżenia dotyczące modernizacji budynku znajdującego się na terenie przy ul. gen Tadeusza Bora - Komorowskiego. - Nie jest absolutnie prawdą twierdzenie, że spółdzielnia dokonywała na własne potrzeby modernizacji znajdującego się na działce budynku. Następnie działka została sprzedana, ale absolutnie nie można wierzyć w stwierdzenia, że transakcja została przeprowadzona ze szkodą na rzecz majątku spółdzielni. Do sprzedaży doszło w drodze przetargu nadzorowanego przez Radę Nadzorczą Spółdzielni na podstawie operatu szacunkowego opracowanego przez biegłego rzeczoznawcę majątkowego. Nikt nie wykazał żadnych nieprawidłowości.  Cena uzyskana w przetargu była wyższa od tej wynikającej z operatu – informuje Paweł Kaczmarczyk.

 

Przemysław Ruta

 

 

 

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl