Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Sport

dodane 22.04.2014

Wielkie Zagłębie w Wielką Sobotę

[Region, Sosnowiec]

To był szaleńczy pościg 0:2 do 4:2. Piłkarze Zagłębie jeszcze dobrze nie weszli w mecz z Ruchem Zdzieszowice, a już przegrywali 0:2. Sosnowiczanie nie raz w tej rundzie udowodnili, że zaczynają grać dopiero, gdy mają nóż na gardle. I tym razem było podobnie. Bohaterem spotkania był Łukasz Tumicz, który ustrzelił hat-trick'a.


Lepszego początku goście ze Zdzieszowic, którzy do sobotniego meczu z Zagłębiem byli jedyną obok naszej drużyny ekipą, która wiosną nie poległa, nie mogli sobie wyobrazić. Po niespełna kwadransie zespół Stanisława Wróbla prowadził 2:0 i wydwało się, że kapitalna passa popularnych „Ździchów" będzie kontynuowana. Dwukrotnie trafione Zagłębie błyskawicznie mogło złapać kontakt z rywalem, ale w dobrej sytuacji Krzysztof Kaliciak trafił w golkipera gości. Chwilę później dobrej okazji nie wykorzystał Tomasz Szatan, ale co się odwlecze...


Kontaktową bramkę zdobył Tumicz, który wykorzystał dokładne podanie Mateusza Września. Tumicz jeszcze raz ucieszył przed przerwą Ludowy, kiedy to sprytnie wybiegł zza pleców obrońców Ruchu po zgraniu piłki głową przez Łukasza Matusiaka, i sprytnie przelobował bramkarza rywali.


Po przerwie uskrzydlone Zagłębie poszło za ciosem, a w roli głownej ponownie wystąpił Tumicz, tym razem celnie dobijając uderzenie Kaliciaka. Kropkę nad „i” w końcówce postawił Rafał Jankowski, który z bliska pokonał Tomasza Kasprzika po drugiej tego dnia asyście Mateusza Września.


- Dawno nie zdarzyło mi się ustrzelić hat-trick'a. Trzy bramki zawsze cieszą napastnika. Pokazaliśmy charakter. Bramki dedykuję żonie i córkom, które były na trybunach - mówił po meczu uradowany Tumicz, który ma 10 goli w tegorocznych rozgrywkach.


- Dla trenera masakra, ale dla kibiców naprawdę wspaniałe widowisko. Podnosiliśmy się powolutku, jak feniks z popiołów, po bramce na 2:2 dostaliśmy duży wiatr w plecy. W przerwie powiedzieliśmy sobie kilka dosadnych słów. Mamy parę „argumentów” ofensywnych, bo padły jeszcze dwie bramki, a mogło więcej - przyznał po spotkaniu trener Zagłębia, Mirosław Smyła.


Kolejne starcie przed Zagłębiem już w środę, a rywalem sosnowiczan będzie na wyjeździe ekipa Rozwoju Katowice.


(KP)

 

Zagłębie Sosnowiec - Ruch Zdzieszowice 4:2 (2:2)

 

Bramki: 0:1 - Damrat (11.), 0:2 - Bella (16.), 1:2 - Tumicz (31. asysta Wrzesień), 2:2 - Tumicz (42. asysta Matusiak), 3:2 - Tumicz (66. asysta Kaliciak), 4:2 - Jankowski (90. asysta Wrzesień).

Zagłębie: Struski - Sierczyński, Grudniewski, Kursa, Ninković - Matusiak, Grube - Szatan (60. Wojcieszyński), Tumicz (85. Jankowski), Wrzesień (90. Tylec) - Kaliciak (73. Sadowski).

 

 

 

 

 

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl