Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Sport

dodane 24.10.2014

MKS po raz piąty bez punktów

[Będzin]

Nie udało się siatkarzom MKS-u Banimex Będzin spotkanie z Jastrzębskim Węglem - silniejszy rywal stracił tylko jednego seta, a drużyna z Zagłębia Dąbrowskiego nadal pozostaje bez punktów.


Drużyna Damiana Dacewicza jest bliska ustanowienia niechlubnego rekordu debiutantów w siatkarskiej ekstraklasie. Nie odniosła wygranej już od pięciu kolejek, wyrównując tym samym rekord Lotosu Trefl Gdańsk sprzed kilku sezonów. Co ciekawe, gdańszczanie będą rywalami MKS-u w szóstej kolejce. W obecnym sezonie Lotos wyrasta jednak na jedną z głównych sił w PlusLidze, za czym w dużej mierze stoi doświadczony trener Andrea Anastasi, były wieloletni selekcjoner polskiej reprezentacji.


Ostatnie spotkanie nie wypadło będzinianom pomyślnie, chociaż utytułowanym rywalom z Jastrzębia udało się urwać jednego seta (25:18, 25:12, 23:25, 25:18). Powtórzył się schemat ze spotkania trzeciej kolejki w Rzeszowie , gdzie miejscowa Resovia również wygrała w stosunku 3-1, a gra będzinian mocno falowała.


Jeszcze przed meczem z JSW podopieczni Dacewicza zapowiadali, że chcą lepiej wykorzystać swój potencjał, nie przepuszczając szansy na pierwszy punkt, tak jak to miało miejsce w Rzeszowie. Jednak także w tym wypadku skrzydła podcięła im nerwowa i szarapana gra, przeplatana skutecznymi i marnymi zagraniami. W pierwszej odsłonie o wiele lepiej zaczęli jastrzębianie, dominując mimo problemów z przyjęciem. Będzinianie nieźle radzili sobie w ataku, ale natychmiast podawali rywalom rękę, bardzo słabo zagrywając. Na chwilowy renesans pozwolił serwis Macieja Pawlińskiego, ale zaraz po przerwie na życzenie trenera jastrzębian do gry powrócili gospodarze.


Drugi set jeszcze bardziej podkreślił przewagę jastrzębian, którzy solidnym blokiem wykorzystywali szwankujący atak gości. Trener Dacewicz dokonał paru zmian, wprowadzając na parkiet Mikołaja Sarneckiego oraz Jakuba Oczko, ale nie odmieniło to losów tej odsłony, którą siatkarze Roberto Piazzy wygrali różnicą aż 13 punktów.


Jak okazało się w trzecim secie, taki pogrom zadziałał jednak na będzinian pozytywnie. Tym razem MKS zdecydowanie poprawił zagrywkę (Miłosz Hebda), tłamsząc tym samym zagrożenie ofensywne ze strony rywali. Jastrzębianie nie radzili sobie w przyjęciu, a przed drugą przerwą techniczną MKS cieszył się z trzypunktowego prowadzenia.


W dalszej części odsłony, Jastrzębski Węgiel wziął się do nadrabiania strat, ale ataki Sarneckiego i Michała Żuka zapewniły utrzymanie dwupunktowej przewagi do końca. Będzinianie mieli ochotę pójść za ciosem i sięgnąć po pierwszy punkt, z równie wielką determinacją rozpoczynając czwartą partię. Gospodarze spotkania mieli jednak w swoich szeregach doskonale serwującego Michała Łasko, dzięki czemu przed drugą przerwą techniczną to zespół Jastrzębia był na czele. W dalszej części spotkania sytuację próbowali ratować Hebda oraz Żuk, ale ich wysiłki nie okazały się wystarczające. Pod koniec gospodarze punktowali będzinian mocnym atakiem, a spotkanie podsumowała akcja Zbigniewa Bartmana.


Momentami dobra postawa będzinian nie okazała się wystarczająca w starciu z trzecią drużyną ligi z poprzedniego sezonu. Debiutująca w ekstraklasie drużyna po części cierpi ze względu na brak bardziej doświadczonych zawodników, licząc jednak na to, że w kolejnych spotkania uda się w końcu dorzucić na konto cenne punkty.


W ramach szóstej kolejki drużyna Banimexu będzie się mierzyć na wyjeździe z Lotosem Trefl Gdańsk, obecnym wiceliderem PlusLigi, który do tej pory jeszcze nie poniósł ani jednej porażki. Spotkanie odbędzie się w sobotę 24 października.

Natomiast kolejnym starciem będzie zaplanowane na 29 października spotkanie z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Ten mecz również rozegrany zostanie na wyjeździe, a rywale mają na koncie kilka wpadek, ciesząc się dorobkiem zaledwie czterech punktów.


Mimo wyższej klasy najbliższych rywali, będzinianie na pewno z całych sił będą walczyć o punkty. Więcej aktualności z boisk PlusLigi można znaleźć tutaj: http://www.bet365.com/news/pl/betting/siatkowka.


Diminik Aleksander

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl