Kultura
Surrealistyczna twierdza w Czeladzi
Magiczne obrazy zagoszczą w Galerii Sztuki Współczesnej Elektrownia podczas Nocy Muzeów. Zdzisław Beksiński, Artur Kolba, Marcin Kołpanowicz, Tomasz Sętowski, Rafał Olbiński, Jarosław Jaśnikowski. Co prócz renomy na rynku sztuki łączy te nazwiska? Kierunek zwany Magicznym Realizmem, księżna z rodziny Sycylijskich Burbonów oraz Galeria Sztuki Współczesnej Elektrowni w Czeladzi. To właśnie tam 16 maja w Noc Muzeów rozpocznie się wystawa składająca się z twórczości szóstki wybitnych polskich surrealistów. Szczególna gratka to obraz uznanego w świecie Jarosława Jaśnikowskiego specjalnie przygotowany na tę wystawę, a przedstawiający czeladzką katedrę w steam punkowym stylu.
Burbonowie w Czeladzi? Niekoniecznie, choć właśnie w czeladzkiej Galerii Sztuki Współczesnej Elektrownia będzie można zobaczyć już 16 maja jeden z dwóch bliźniaczych obrazów Tomasza Sętowskiego. Tylko jeden, bo drugi wisi gdzieś na zachodzie Europy, prawdopodobnie w posiadłości księżnej Edoardy Crociani z rodu Grimaldi – teściowej księcia Castro, który w przyszłości ma zostać głową królewskiej familii Burbonów Sycylijskich. To właśnie księżna kilka miesięcy temu kupiła do swojej kolekcji obraz Sętowskiego.
Jest w ciągu roku kilka nocy, w których po prostu nie warto iść spać. Jedną z nich z pewnością jest Noc Muzeów, na poczet której większość polskich miast udostępnia muzea, galerie i instytucje kultury. Organizatorzy przygotowują wtedy specjalne atrakcje, jak zwiedzanie zazwyczaj niedostępnych miejsc, koncerty, prelekcje. Na pewno taką atrakcją będzie wystawa w Galerii Elektrowni Czeladź, w której zaprezentowane zostaną dzieła polskich przedstawicieli Magicznego realizmu, osobliwego kierunku zapoczątkowanego w dwudziestowiecznym malarstwie. Styl ten, czerpiący inspiracje z malarstwa metafizycznego, można traktować jako specyficzną formę surrealizmu.
Od 16 maja przy ul. Dehnelów 45 wraz z obrazami polskich twórców będzie się można udać w osobliwą podróż – od malarstwa metafizycznego przez surrealizm aż po magiczny realizm. Entuzjastów kultury szczególnie zainteresują wybrane dzieła cenionego na całym świecie, nazywanego polskim Da Vincim, Zdzisława Beksińskiego. Na wystawie znajdą się również, obok dwóch mistrzów: Beksińskiego i Sętowskiego, także prace młodego pokolenia surrealistów, do którego zalicza się między innymi Jarosława Jaśnikowskiego czy Artura Kolbę. Ten pierwszy specjalnie na okoliczność tej wystawy stworzył obraz. – Przedstawiłem jedną z najbardziej charakterystycznych budowli w Czeladzi, a mianowicie neoromański kościół pw. św. Stanisława. Za każdym razem, kiedy przyjeżdżałem do tego miasta, właśnie ta budowla, swoją dominacją względem otaczającej ją przestrzeni, napawała mnie chęcią zinterpretowania. Pokazałem kościół wraz z elementami architektury, które co prawda od wieków są zakryte dla naszego oka, jednak wiem, że istnieją tam głęboko pod ziemią. W Świecie Alternatywnym, którego jestem Opowieściomalarzem, ta imponująca budowla jest właśnie w takiej formie dostępna dla wszystkich wędrowców – mówi Jarosław Jaśnikowski.
Choć wszyscy twórcy związali swoją twórczość malarską z tym samym nurtem, każdy z tych artystów charakteryzuje się wyjątkowością i indywidualizmem. Możliwość porównania techniki i wrażliwości sześciu mistrzów surrealizmu będzie nie lada gratką dla koneserów malarstwa. Uciekając od znanych i powszechnych matryc otaczającej nas rzeczywistości, do 7 czerwca w czeladzkiej galerii będzie można wejść w obszar niczym nieskrępowanej wyobraźni i artystycznej wolności, w której wszystko się może zdarzyć. Takie są bowiem wytyczne Magicznego realizmu.
Sponsorem ekspozycji, którą 7 czerwca zakończy finisaż, jest Grupa PRC, agencja public relations.
Notatki o artystach
Zdzisław Beksiński
Gdyby Zdzisław Beksiński chciał opowiedzieć o swojej twórczości, pewnie trafiłby do psychoanalityka. W jego obrazach dominują bowiem swego rodzaju koszmary senne i halucynacje. Wielu twierdzi, że tak naprawdę artysta nie był ponurym człowiekiem. Kochał życie, które go jednak nie rozpieszczało. Osobiste przeżycia, śmierć żony i samobójstwo syna, z pewnością jednak odbiły się na wrażliwej duszy artysty. Znamienne jest, że początek jego aktywności twórczej przypadł na lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte minionego wieku, gdy wokół panoszył się wszechobecny socrealizm. Beksiński potrafił jednak nie ulec trendom, uciekł od nich w swój własny świat, w swego rodzaju niszę wyściełaną przez malarstwo XIX wieku i surrealizm.
Artur Kolba
Artur Kolba to śląski artysta urodzony 25 kwietnia 1967 roku w Kożuchowie koło Zielonej Góry. W 1992 roku uzyskał dyplom z malarstwa w Instytucie Sztuki Uniwersytetu Śląskiego z filią w Cieszynie. Studiował u profesora Jerzego Wrońskiego, któremu zawdzięcza wypracowanie autonomicznego języka malarskiego i umiejętność poszukiwania odrębności twórczej. Jego dzieła są nieszablonowe, tworzone w technice olejnej, która choć uznawana jest za jedną z najbardziej wymagających, naznacza obrazy pierwiastkiem nieskończoności. Tę technikę artysta doskonali nieprzerwanie od czasu studiów. W większości prac malarza dostrzeżemy samoloty i balony – często połączone z łodziami czy statkami.
Jarosław Jaśnikowski
Twórczość Jarosława Jaśnikowskiego to więcej niż tryptyk, to wręcz wieloptyk, w którym artysta pokazuje świat, przestrzeń istniejącą równolegle do naszej. Ponieważ była to alternatywa realnego świata, nastąpiło rozdwojenie kontinuum czasoprzestrzennego. Losy świata potoczyły się normalnie, natomiast powstał również Alternatywny Świat, w którym doszło do wielkiego kataklizmu. Tamten świat został rozbity na wiele dryfujących wysp. Artysta wędruje po nim, bada go i obserwuje. Jego obrazy są jak okna, przez które możemy zajrzeć do Świata Alternatywnego.
Marcin Kołpanowicz
Z metafor rodzą się różne interpretacje. Z obcowania ze sztuką Marcina Kołpanowicza również. Biblia też nie jest jednoznaczna, nie daje prostych wyjaśnień, lecz jedynie otwiera umysł, jak drzwi. Za nimi pojawia się przestrzeń wypełniona przez wiedzę, pamięć, uczucia, doświadczenia, przeżycia i artefakty całej kultury antycznej i chrześcijańskiej, które przerzucane są na barki kolejnych pokoleń. Twórczość Marcina Kołpanowicza jest wielopłaszczyznową metaforą.
Rafał Olbiński
Zdobywca międzynarodowego Oskara za Najbardziej Znaczący, Niezapomniany Plakat Świata „Prix Savignac” w Paryżu, a także autor plakatu „Nowy Jork stolicą świata”, którego projekt wybrało jury pod przewodnictwem burmistrza Rudolfa Giulianiego. Artysta twierdzi, że jego malarstwo w pewnym stopniu inspirowane jest twórczością Balthusa, przedwojennego twórcy, który zachowując realizm przedstawiał wnętrza i pejzaże w sposób bliski surrealizmowi. Niektórzy uważają też, że prace Olbińskiego bliskie są twórczości Rene Magrita.
Tomasz Sętowski
Autor prac pokazywanych na wystawach zbiorowych (m.in. „Surrealiści polscy” Triennale „Sacrum”) i indywidualnych w polskich oraz zagranicznych galeriach, m.in. Katarzyny Napiórkowskiej w Warszawie i Anny Kareńskiej w Poznaniu, Stricoff Fine Art Ltd.i InterArt w Nowym Jorku; były przedstawiane na łamach czasopism, m.in. w miesięczniku „Fantastyka". Jego dzieła znajdują się w kolekcjach Teresy Żylis-Gary i Bogusława Kaczyńskiego, jedno z nich zdobiło okładkę książki Waldemara Łysiaka „Statek".
(s)
Alert
Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?
Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl
Adres redakcji: "Wiadomości Zagłębia" 41-200 Sosnowiec e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl
|