Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Sport

dodane 20.10.2014

Trzecia wygrana Tauronu

[Region, Dąbrowa Górnicza]

Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza bez większych problemów ograł Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:16, 25:14, 25:17). To trzecie kolejne zwycięstwo MKS-u w rozgrywkach ligowych.


Przed rozpoczęciem spotkania delegacja Nadleśnictwa Szczecinek wraz z nadleśniczym Januszem Rautszko na czele wręczyła naszym zawodniczkom wilczyce z młodymi – maskotki talizmany, które mają przynieść szczęście Tauronowi Banimexowi MKS Dąbrowa Górnicza w sezonie 2014/2015.


Mecz zaczął się od zepsutej zagrywki Ozge Cemberci. Nie wprawiło to jednak dąbrowianek w złą passę, gdyż następne sześć punktów padło ich łupem, dzięki świetnym serwisom Giny Mancuso. Na pierwszej przerwie technicznej MKS prowadził już 8:2. Drużyna z Dąbrowy Górniczej cały czas skutecznie serwowała, atakowała i blokowała wykorzystując wszystkie swoje atuty. Przy stanie 13:8 sędziowie nie uznali skutecznego ataku Katarzyny Urban, która umiejętnie obiła blok, jednakże sędziowie uznali, że przy tym uderzenie piłka nie dotknęła rąk blokujących.


Ten błąd zdeprymował dąbrowianki, które straciły także kolejny punkt. Szybko jednak wróciły do gry i po serii błędów rywalek na drugą przerwę techniczną MKS zszedł prowadząc 16:9. Przy stanie 20:14 błąd w przyjęciu zagrywki popełniła Krystyna Strasz, w związku z czym Juan Manuel Serramalera poprosił o czas. Podziałało to motywująco na MKS, gdyż zaraz po przerwie po punkcie z obu skrzydeł zdobyły Katarzyna Konieczna i Katsiaryna Zakreuskaya (22:15). Przy wyniku 24:16 pewnym atakiem z prawego skrzydła piłkę setową wykorzystała druga z wymienionych i dąbrowska drużyna wygrała pierwszą partię.


Drugi set rozpoczął się od skutecznego ataku bydgoszczanek, który nie pozostał jednak bez odpowiedzi ze strony MKS-u. Kolejne akcje były bardzo wyrównane i oba zespoły utrzymywały stan bliski remisu. Przy stanie 4:4 dąbrowianki straciły swój rytm i popełniły kilka prostych błędów, przez co przewaga rywalek wyniosła trzy punkty (4:7). Po błędzie odbicia Dominiki Sobolskiej, na przerwie technicznej wynik brzmiał 5:8. Po przerwie obie drużyny wygrywały swoje akcje, lecz nie potrafiły przełamać rywala. W końcu skuteczna walka na siatce wygrana przez Dominikę Sobolską doprowadziła do zmniejszenia przewagi Pałacu do jednego punktu (9:10). Kolejne akcje to przebudzenie dąbrowianek, które po dwóch fenomenalnych blokach naszej rozgrywającej Ozge Cemberci oraz nieudanym ataku bydgoszczanek wyszły na prowadzenie 12:10.


Przyjezdne nie potrafiły przeciwstawić się ponownie rozpędzonemu Tauronowi i trener Kopczyk musiała poprosić o przerwę przy stanie 14:10. Druga przerwa techniczna odbyła się, gdy na tablicy wyników widniało 16:11 dla Taurona Banimexu MKS Dąbrowa Górnicza. Zawodniczki MKS-u w dalszym ciągu kontynuowały swoją dobrą grę i po doskonałym ataku po przekątnej Katarzyny Koniecznej powiększyły swoją przewagę do 7 punktów (19:12). Drużyna Pałacu popełniała błąd za błędem, w związku z czym po bloku Katarzyny Koniecznej dąbrowianki prowadziły już 23:13. Kolejny świetny serwis Dominiki Sobolskiej doprowadził do piłki setowej dla MKS-u. Seta udało się skończyć za drugim razem po skutecznym zachowaniu na siatce Eleonory Dziękiewicz (25:14).


Początek trzeciego seta to szybkie prowadzenie Taurona Banimexu MKS Dąbrowa Górnicza 4:1. Na etapie tej partii szkoleniowec Pałacu Bydgoszcz zdecydowała się poprosić o przerwę dla swojej drużyny. Rozmowa widocznie była skuteczna, gdyż bydgoszczanki zaraz po tym zdobyły punkt, na który jednak odpowiedziała dobrze spisująca się tego wieczoru Katarzyna Konieczna. Na starcie trzeciego seta dąbrowianki umiejętnie grały przede wszystkim blokiem, co skutkowało prowadzeniem 8:2 na pierwszej przerwie technicznej.


Powrót do gry obfitował w spektakularne obrony z obu stron. Wśród dąbrowianek prym wiodła niezawodna Krystyna Strasz. Jednocześnie oba zespoły skutecznie punktowały. Perfekcyjny serwis Katsiaryny Zakreuskayi pozwolił Tauronowi odskoczyć aż na 7 punktów (11:4). Kolejny udany atak Dominiki Sobolskiej spowodował czas dla Pałacu (13:7). Następne punkty dla zespołu z Dąbrowy Górniczej zdobyła Gina Mancuso, która w trzeciej partii weszła na swój wysoki poziom ataku i przyjęcia. Dobry atak Zakureskayi spowodował drugą przerwę techniczną przy stanie 16:11. Dąbrowianki nie zamierzały już odpuścić swoim rywalkom i skucesywnie punktowały do czasu kilku prostych błędów, które zmniejszyły prowadzenie MKS-u do trzech punktów (19:16). Podpocznie trenera Serramalery wróciły jednak do swojej optymalnej dyspozycji i poprzez udane ataki i bloki powiększyły przewagę do wyniku 23:17. Następnie Paulina Bałdyga popełniła błąd w ataku, a as serwisowy Leny Dziękiewicz zakończył to spotkanie.


Mieliśmy cel na początku sezonu, by rozpocząć od 9 punktów w pierwszych trzech kolejkach. Osiągnęliśmy go, więc jesteśmy z tego powodu szczęśliwi. Nigdy nie jest łatwo, grając w domu, będąc faworytem. Musisz wtedy znieść ciężar odpowiedzialności. My to zrobiliśmy. Z początkiem pierwszego seta mieliśmy troszkę problemów z przyjęciem. Zakładaliśmy, że przeciwnik zaryzykuje zagrywką. Potem znaleźliśmy sposób, żeby to ustabilizować. Wkrótce jak ustabilizowaliśmy przyjęcie, zaczęliśmy grać, tak jak chcieliśmy – powiedział po meczu szkoleniowiec Tauronu, Juan Manuel Serramalera.


(KP)


Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza – KS Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:16, 25:14, 25:17)


Tauron Banimex: Cemberci, Konieczna, Zakreuskaya, Mancuso, Dziękiewicz, Sobolska, Strasz (l) oraz Urban.





Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl