Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Sport

dodane 07.09.2015

Zwycięstwa budują

[Dąbrowa Górnicza]

Po triumfie nad mistrzem Polski, zdeklasowaniu rywala z czeskiej ekstraklasy i zaledwie jednej porażce w przedsezonowym turnieju w Gliwicach, w obozie koszykarzy MKS-u Dąbrowa Górnicza humory dopisują. – Jesteśmy zadowoleni z tych zawodów. Wyniki nie są najważniejsze, ale sama gra w oparciu o początkowe założenia taktyczne wyglądała bardzo dobrze – mówi Wojciech Wieczorek, szkoleniowiec dąbrowskiej ekipy.

3 mecze, 2 zwycięstwa. Turniej w Gliwicach był wprawdzie tylko przedsezonowy, ale zwycięstwa budują.


Na pewno tak. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego turnieju. Wynik jest sprawą drugorzędną, natomiast gra w oparciu o początkowe założenia taktyczne wyglądała bardzo dobrze. Zawodnicy zagraniczni, którzy wzięli udział w tych meczach, prezentują się w mojej opinii bardzo korzystnie i znaleźli wspólny język z zespołem. Myślę, że to co zobaczyliśmy podczas zawodów jest dobrym prognostykiem, jeśli chodzi o budowanie ducha drużyny przed nadchodzącymi rozgrywkami, więc perspektywy na naszą dalszą postawę są optymistyczne.


Wygrana z mistrzem Polski idzie w świat. Nawet bez reprezentantów Polski to nadal mistrz kraju.


Wygraliśmy z drużyną, która co prawda występowała bez kilku graczy przebywających z reprezentacją, lecz i tak była bardzo mocna personalnie. Miała w składzie niezwykle wartościowych koszykarzy zagranicznych, zatem choćby z tego względu nasze zwycięstwo bardzo cieszy. Lepiej wygrywać ze Stelmetem przed sezonem niż z nim przegrywać. Mamy świadomość tego, że w lidze będzie to zupełnie inna rywalizacja, a mistrz Polski ma potencjał, któremu w tej chwili w kraju chyba nikt nie może dorównać. To zespół z innej półki, natomiast wiadomo, że będziemy robić wszystko, żeby walczyć z mistrzem walczyć.


Amerykanie dotarli do Polski kilkadziesiąt godzin przed turniejem. Jak ocenia pan ich postawę?


Po dwóch treningach można powiedzieć tylko tyle, że Rashaun Broadus znakomicie odnalazł się w zespole. Jest postacią, która decyduje o tym jak gramy, kreuje grę. Razem z Marcinem Piechowiczem tworzą interesujący duet rozgrywających. Z mojej perspektywy trzy turniejowe dni pokazały, że w drużynie buduje się naprawdę fajna atmosfera. A tam, gdzie jest dobra atmosfera, będą dobre wyniki. Tego się będziemy trzymać i nad tym nadal będziemy pracowali.


Jakie są najbliższe plany zespołu?


W dalszym ciągu ciężko pracujemy, gdyż do startu rozgrywek pozostaje pięć tygodni. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nieustannie musimy dążyć do tego, by optimum formy przyszło na początek października. Naszym najbliższym turniejowym punktem przygotowań będą rozgrywane w nadchodzący weekend w Rybniku zawody o Puchar Śląska.


Rozmawiał: Damian Juszczyk


foto: MKS Dąbrowa Górnicza

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl