Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Kultura

dodane 18.11.2015

„Ewy”, czyli finisaż z niespodzianką

[Region, Sosnowiec]

„Ewy” to kolejna wystawa znanej sosnowieckiej artystki Ewy  Jędryk – Czarnoty.  Kreatorka portretów tajemniczych dam, tym razem od miesiąca wystawia swoje charakterystyczne obrazy w galerii „Tyle światów” Oświęcimskiego Centrum Kultury. Uroczysty finisaż tej ekspozycji odbędzie się w najbliższą sobotę, 21 listopada o godz. 17.00. – Za pośrednictwem „Wiadomości Zagłębia” serdecznie zapraszam do OCK, podczas spotkania odbędzie się losowanie moich pasteli – zdradza nam pani Ewa.


Malarka, projektantka artystycznych tkanin i wnętrz, absolwentka  katowickiej ASP, od kilkunastu lat specjalizuje się w utrwalaniu  kobiecego piękna, wdzięku i czaru. Jej tajemniczo uśmiechnięte, długoszyje  damy, tradycyjnie przystrojone fantazyjnymi kapeluszami i namalowane mocnymi barwami ozdabiały wiele wystaw i znajdują się licznych kolekcjach. – W Oświęcimiu pokazuję dwadzieścia pięć obrazów romantycznych pań z ostatniego roku, w tym pięć najnowszych, powstałych latem – powiedziała „WZ”  Ewa Czarnota. Oczywiście głównie w oryginalnych przybraniach głowy, ale tym razem nawet bez kapeluszy. Podzieliłam je tematycznie na kobiety jak pory roku, postaci z moich podróży oraz kobiety i ryby, starałam się przedstawić  je równie zmysłowo jak poprzednie, a zarazem nieco inaczej – dodała autorka wystawy.


Czarnotowie z Pogoni, tak mówiło się o malującym małżeństwie Ewy i Andrzeja, zmarłego w ub. roku słynnego artysty, komisarza wielu sosnowieckich plenerów, którzy swoje życie wiedli  między stolicą Zagłębia a beskidzką Bystrą. Wystawiali w wielu najważniejszych placówkach Sosnowca, m.in. Muzeum w pałacu Schoena, Centrum Sztuki Zamku Sieleckim, Klubie im. J. Kiepury, będzińskim Muzeum Zagłębia, żywieckim Zamku, Teatrze Śląskim, Muzeum Archidiecezjalnym, w całym regionie, kraju i za granicą.

 

Dziś pani Ewa dzieli życie między obrazy, syna i działalność społeczną, dzięki której jest ceniona w Beskidach. Pytana o plany, zwierzyła się nam: Cały czas maluję, często bywam w Sosnowcu, z jednakową pasją prowadzę w górach warsztaty malarskie dla dzieci, młodzieży i dorosłych oraz dbam o ogród. Nadchodzące święta spędzę  w rodzinnej atmosferze, z synem i synową, a  już teraz życzę redakcji i Czytelnikom „Wiadomości Zagłębia” wszystkiego najlepszego  powiedziała Ewa Jędryk-Czarnota.

Teresa Stokłosa

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl