Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

W Zagłębiu

dodane 03.02.2016

Zapraszają na spalanie kalorii w „tłusty czwartek”

[Sosnowiec]

Jeden pączek to ok. 300 kcal, a jedna porcja faworków powiększy nasz bilans kaloryczny o 87 kcal. Ile trzeba jeździć na rowerze, byśmy następnego dnia nie mieli wyrzutów sumienia? Można przekonać się podczas zawodów na rowerach stacjonarnych w Sosnowcu.


Uczestnicy tych zawodów rywalizują na specjalnych rowerach stacjonarnych, podłączonych do monitora. Na nim wyświetlane są trasy znane z najbardziej prestiżowych wyścigów kolarskich na świecie. Obciążenie rośnie lub maleje wraz ze zmianą prezentowanego na ekranie terenu. W Sosnowcu zawodnicy pedałować będą po „madryckich drogach”, po których prowadziła trasa mistrzostw świata w 2005 roku.


– „Tłusty czwartek” to ten jeden dzień w roku, kiedy możemy zupełnie zapomnieć o diecie i zasadach żywienia. Nie trzeba jednak przy tym nabierać dodatkowych kilogramów. Wystarczy wsiąść na rower i popedałować przez kilkadziesiąt minut – mówi Aleksander Zając, menedżer sieci specjalistycznych sklepów rowerowych Bike Atelier, organizatora cyklu Tour de Bike Atelier, zapraszająć do uczestnictwa w zawodach.


Klasyczny pączek, o wadze 80 gramów, ma ok. 340 kcal. Osoba o wadze 70 kilogramów musiałaby jechać bez przerwy przez 20 minut, ze średnią prędkością ok. 30km/h, by jej organizm nie odczuł negatywnie takiego smakołyku. Tyle samo czasu potrzeba na spalenie 4 faworków. – Pokonanie naszej trasy zajmuje przeciętnie właśnie ok. 20 minut. Najlepsi osiągają czas ok. 14 minut, ale ich przeciętna prędkość przekracza wtedy 45km/h. W ich przypadku te kilkanaście minut jak najbardziej wystarczy na jednego pączka. Każdy z uczestników może zatem bez obaw świętować „tłusty czwartek”. A wręcz jest to nawet wskazane, by otrzymać szybki zastrzyk energii i „wykręcić” lepszy czas – uważą menadżer Bike Atelier.


Eliminacje w Sosnowcu trwają od poniedziałku, potrwają do „tłustego czwartku” włącznie. Wystartować może w nim każdy. W finale, 6 lutego, pojedzie 8 osób z najlepszym czasem z kwalifikacji. Za kolarzami już jeden etap w Gliwicach, a w kolejnych tygodniach rywalizacja przeniesie się do Dąbrowy Górniczej, Katowic i Tychów.

 

(s)





Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl