Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Sport

dodane 17.11.2015

To dla nas nauczka

[Dąbrowa Górnicza]

Amerykanin Sam Dower był najlepszym strzelcem MKS-u Dąbrowa Górnicza w domowym starciu z ostrowską ekipą. 25-latek w końcówce dwoił się i troił, ale to było za mało na rywala. A już w sobotę na dąbrowskich koszykarzy w Zgorzelcu czeka wicemistrz Polski. - Ostatnią porażkę musimy potraktować jako nauczkę i wyeliminować drobne błędy, które mogą okazywać się kluczowe dla losów spotkania - mówi podkoszowy MKS-u.


W ostatnich minutach meczu ze Stalą Ostrów dawałeś z siebie wszystko, zdobywając sporo punktów, ale to nie wystarczyło, by sięgnąć po zwycięstwo.


Mieliśmy gorszy okres w pierwszych sześciu minutach czwartej kwarty. Szukaliśmy więc rozwiązania, jak wrócić do gry. Jednak kiedy się to udało, było już za późno i zabrakło nam czasu. W całym spotkaniu popełniliśmy zbyt wiele błędów - zarówno w ataku, jak i w obronie - co zadecydowało o porażce. Ale już szczegółowo analizowaliśmy ten mecz i wyciągniemy wnioski z błędów, które nam się przydarzyły.


Kibice są bardzo rozczarowani, zwłaszcza że po trzech kwartach triumf był na wyciągnięcie ręki. Zgadzasz się, że to bardziej wy przegraliście ten mecz niż Stal go wygrała?


Daliśmy Stali szansę i rywale ją wykorzystali, do końca twardo walcząc o zwycięstwo. Sami jesteśmy bardzo rozczarowani naszą postawą i tym, że pozwoliliśmy wygranej wymknąć nam się z rąk. Musimy potraktować to jako nauczkę i skoncentrować się na kolejnym spotkaniu.


Po porażce we własnej hali, podwójnie potrzebujecie zwycięstwa na wyjeździe. Ale łatwo nie będzie, bo w Zgorzelcu czekają na was wicemistrzowie Polski. Jak ich pokonać?


Musimy być zespołem, prezentować zbalansowaną grę ofensywną punktując i z dystansu, i spod kosza. Musimy także poprawić obronę, komunikację i uniknąć tych drobnych błędów, które w ostatecznym rozrachunku mogą decydować o przegranej. Powinniśmy być aktywni od samego początku i starać się nadawać ton wydarzeniom. Jeśli zadbamy o to wszystko, będziemy grać mądrze i skutecznie walczyć o zbiórki, damy sobie szansę na końcowy triumf.


Turów przeżywa kryzys, zaczęli sezon od bilansu 1-5. Jednak tym bardziej MKS jest dla nich idealnym przeciwnikiem, by się przełamać.


Na pewno zgorzelczanie będą chcieli za wszelką cenę zwyciężyć przed własną publicznością, lecz my też będziemy bić się o wygraną, tak jak robimy to w każdym meczu. Świętować będzie ta drużyna, która będzie walczyła z większym zaangażowaniem i będzie skuteczniej zatrzymywać rywala pod koszem.


Rozmawiał: Damian Juszczyk


foto: Adrianna Antas/MKS Dąbrowa Górnicza



Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl