Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Sport

dodane 16.05.2017

7. Rajd Zamkowy otworzy kolejny sezon Rajdowych Mistrzostw Śląska

[Będzin]

21 maja w Będzinie ruszy kolejny sezon Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska. Do 1. rundy cyklu pod honorowym patronatem Marszałka województwa Śląskiego zgłosiło się 55 załóg. Zawodnicy zmierzą się na dwóch odcinkach specjalnych wytyczonych na terenach Będzina, Dąbrowy Górniczej oraz gminy Bobrowniki.


Oczekiwanie na wysokooktanowe, rajdowe emocje na Śląsku i w Zagłębiu dobiega końca. W najbliższą niedzielę, 21 maja, po 183 dniach dzielących nas od ostatniej rundy sezonu 2016, ruszą Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Śląska 2017. Tegoroczną odsłonę cyklu odbywającego się pod honorowym patronatem Marszałka Województwa Śląskiego, zainauguruje 21 maja Rajd Zamkowy w Będzinie. Rywalizacja o zwycięstwo w 7. edycji tych zawodów rozegra się na odcinkach specjalnych wytyczonych na terenach Będzina, Dąbrowy Górniczej i gminy Bobrowniki.


Rajd Zamkowy organizowany jest z przerwami od 2005 roku przez Automobilklub Zamkowy. Pierwsze trzy edycje zawodów – w 2005, 2009 i 2010 roku – były zaliczane do kalendarza nieistniejącego już Rajdowego Pucharu Polski. W sezonie 2005 bazę Zamkowego zlokalizowano w Będzinie, by po czteroletniej przerwie przenieść rajd do Zawiercia. Po kolejnych czterech sezonach bez Rajdu Zamkowego, organizatorzy reaktywowali tę imprezę – baza powróciła do Będzina, a zawody wpisano do kalendarza RSMŚl. Starty na trasach Zamkowego mają na swoim koncie m.in. tacy zawodnicy, jak dwukrotny Rajdowy Mistrz Europy Kajetan Kajetanowicz, Rajdowy Mistrz Polski Wojciech Chuchała, a także Łukasz Pieniążek, Jan Chmielewski, Jarek Szeja, Dariusz Poloński czy Aleks Zawada.


Walkę o punkty w pierwszej rundzie RSMŚl. 2017 stoczy 55 załóg. Najliczniej obsadzona jest klasa RO1 – dla samochodów z silnikami o pojemności od 1600 do 2000 cm3. W tej klasyfikacji powalczy łącznie 12 załóg. Z kolei w klasie RO2 (silniki o poj. od 1400 do 1600 cm3) wystartuje 10 duetów kierowca/pilot. Cztery załogi będą rywalizować Pucharze Centro Rally, czyli kategorii dla zawodników dysponujących Fiatami Cinquecento i Seicento. W Pucharze Peugeota i Citroena, w którym walczą zawodnicy w samochodach rajdowych tych dwóch francuskich marek, organizatorzy przyjęli 9 zgłoszeń.

 

Podobnie jak w ubiegłych latach, także i w tym roku na starcie 7. Rajdu Zamkowego stanie liczna grupa kierowców uprawnionych do startu w rundach Mistrzostw Polski, dla których zawody w Będzinie są dobrym treningiem przed kolejnymi wyzwaniami w krajowym czempionacie. Dla tych zawodników przeznaczone są klasy gość 2WD i gość 4WD. W tej pierwszej zmierzy się dwanaście załóg. Na trasach inauguracyjnej rundy RSMŚl. nie zabraknie także samochodów z napędem na cztery koła. W takich konstrukcjach wystartuje sześć załóg – trzy w klasie gość 4WD i trzy w klasie RO Open N.

 

Na odcinkach Rajdu Zamkowego kibice będą mogli zobaczyć zawodników, którzy w ubiegłym sezonie stanowili czołówkę rund Mistrzostw Śląska. Z pierwszym numerem startowym pojedzie Piotr Baran (Honda Civic) – Wicemistrz Śląska z sezonu 2014. Dwójkę organizatorzy przyznali Damianowi Kostce (również Honda Civic), a trzeci numer startowy na swoje Renault Clio naklei efektownie i agresywnie jeżdżący Tomasz Zbroja. Drugi zawodnik sezonu 2016, czyli Kamil Bolek, który w tym roku przesiada się do Peugeota 208 R2, w Zamkowym powalczy w klasie gość 2WD.

 

Na udział w Rajdzie Zamkowym nie zdecydował się Tomasz Sztwiertnia. Urzędujący Mistrz Śląska w tym roku planuje starty w Mistrzostwach Czech w Rallysprintach. Będzińskiej rundy RSMŚl. nie ma także w kalendarzu jej ubiegłorocznego triumfatora – Mikołaja Marczyka, który w tym sezonie reprezentuje barwy Subaru Poland Rally Team na trasach RSMP. Na odcinkach rajdu pojawi się jednak Kamil Suma, który dwukrotnie zwyciężał w klasyfikacji Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska – w 2010 jako pilot, a rok później już jako kierowca. W 7. edycji Zamkowego Kamil pojedzie tzw. zerówką, czyli samochodem, który otwiera trasę i sprawdza ją przed przejazdem zawodników.


O tym kto wyjedzie z Będzina jako zwycięzca zdecydują wyniki odcinków specjalnych New-Tec (6,64 km) oraz Mazda Mirai Motors (6,51 km). Każdy z nich będzie przejeżdżany trzykrotnie. Pierwszy oes wytyczono na asfaltowych drogach Będzina i Dąbrowy Górniczej. Drugi odcinek to zupełnie nowa próba, wiodąca trasami w gminie Bobrowniki. Co ciekawe, drogi te nie były wykorzystywane wcześniej w Rajdzie Zamkowym. Na obu odcinkach znajdują się widowiskowe łączniki szutrowe.


7. Rajd Zamkowy rozpocznie się o 8 rano w niedzielę, 21 maja od ceremonii startu nieopodal będzińskiego zamku – na moście nad rzeką Przemszą w ciągu ulicy Czeladzkiej. Park serwisowy będzie zlokalizowany wzdłuż ulicy 11 listopada. Pierwszą rundę RSMŚl 2017 zakończy ceremonia mety zlokalizowana w tym samym miejscu co start. Finisz zawodów – w niedzielę od 15:35.


Partnerami 7. edycji Rajdu Zamkowego są m.in.: Mazda Mirai Motors, InsideGarage, New-Tec, Cukiernia Tkacz, Fabryka Pana Grafika, OSiR Będzin oraz Taniachemia.eu. Honorowy patronat nad imprezą objęli prezydent Będzina, prezydent Dąbrowy Górniczej i wójt gminy Bobrowniki.

 

Wypowiedzi zawodników przed 7. Rajdem Zamkowym

 

Kamil Bolek (Peugeot 208 R2, klasa gość): - Cały Fortuna Rally Team przesiada się w tym sezonie do Peugeotów 208 R2, czyli nie tylko ja, ale także Robert Wanicki. Zmieniliśmy samochody z myślą o startach w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Planowaliśmy cztery rundy, a na odcinkach mieliśmy pojawić się już podczas Rajdu Świdnickiego, ale nie dostaliśmy do tego czasu wszystkich części do samochodów. Rajd Zamkowy ma być dla nas startem, który pozwoli nam poznać nowy samochód i jego możliwości oraz przetestować kilka rzeczy. Z tym samym zamiarem ja i mój pilot – Marcin Gaś - ruszymy też na odcinki Rajdu Ziemi Bocheńskiej. Nie będziemy się skupiać na czasach czy na wynikach. Chcemy przejechać jak najwięcej kilometrów, żeby jak najlepiej nauczyć się Peugeota 208 R2, bo przeskok z Renault Clio jest ogromny. Kolejne starty, już w rundach RSMP, też będą dla nas bardziej szansami na zbieranie potrzebnego doświadczenia niż okazjami do walki o czołowe lokaty. Od zeszłorocznej Barbórki Cieszyńskiej praktycznie nie siedziałem w rajdówce, nie licząc startu w Rajdzie Barbórka w Warszawie. W wolnych chwilach trenowałem na symulatorze, ale to nie to samo, co jazda samochodem, więc najbardziej cieszę się właśnie z tego, że przerwa w startach dobiega już końca. We wtorek, już przed samym Rajdem Zamkowym, mamy zaplanowane krótkie testy, ale bardziej żeby dotrzeć samochód, niż intensywnie trenować. Do tej pory odcinki Rajdu Zamkowego wydawały mi się nieco mniej wymagające niż w pozostałych rundach Mistrzostw Śląska. Organizatorzy zapowiedzieli jednak nowe trasy, z dwoma szutrowymi fragmentami, więc może być bardzo ciekawie.

 

Grzegorz Pasterak (Fiat Cinquecento, klasa PCR): - Dla nas będzie to trochę sezon przejściowy. Pierwszą rundę pojedziemy jeszcze samochodem, który dobrze znamy. W drugiej części sezonu, najprawdopodobniej od Rajdu Wisły, planujemy przesiadkę do dużo mocniejszego samochodu niż Cinquecento, którym ścigam się od wielu lat. Po zakończeniu poprzedniego sezonu pomyślałem, że jeśli nie teraz, to już chyba nigdy nie zmienię auta. Nasze przygotowania do Rajdu Zamkowego nie były zbyt intensywne, głównie dlatego, że w przerwie między sezonami skupialiśmy się przede wszystkim na tym, by znaleźć i kupić nową rajdówkę. Mieliśmy długą przerwę między startami, więc do Rajdu Zamkowego zgłosiliśmy się, by „nie zardzewieć” i utrzymać formę przed kolejnymi rundami. Poza tym Zamkowy mam praktycznie „pod nosem”, darzę go dużym sentymentem, więc tym bardziej nie chciałem oglądać tej imprezy w roli kibica.

 

Jerzy Smagała (Honda Civic, klasa 2): - Przed tym sezonem uznałem, że już czas coś zmienić. W tym roku nie będę bronił tytułu w Pucharze Peugeota i Citroena, bo z Saxo przesiadamy się do Hondy Civic. Być może ta wiadomość ucieszy część moich rywali z PPC (śmiech). Mnie również to cieszy, choć wiem, że czeka mnie w tym sezonie wiele nauki. Civic mocno różni się od Saxo i wymaga innej techniki jazdy. Przede mną nie lada wyzwanie, bo konkurencja wśród zawodników startujących Hondami jest bardzo mocna, a różnice czasowe między nimi – bardzo niewielkie. Na pewno jednak spróbuję się włączyć do tej rywalizacji. Przed Rajdem Zamkowym miałem pewien dylemat, bo chciałem wystartować zarówno w Będzinie, jak i w zaplanowanym na tydzień później Rajdzie Rzeszowiak. Po tym, jak Zamkowy przełożono na ten sam termin co Rzeszowiak, zdecydowałem się jednak na start w pierwszej rundzie Mistrzostw Śląska. Oprócz tego cyklu, chciałbym też pojechać w jednej z rund Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Myślałem o Rajdzie Rzeszowskim lub Rajdzie Śląska, ale to zależy od tego czy uda nam się zgromadzić budżet na taki start.

 

Adam Wrocławski (Renault Clio, klasa 1): - Przed każdym startem myślimy o tym, co zrobić, żeby wygrać. Dążymy do tego, aby po sezonie otrzymać puchar za tytuł Mistrzów Śląska. Do tego jednak długa droga składająca się z pięciu wymagających rund, które trzeba przejechać szybko i czysto. Poprzedni start w Rajdzie Zamkowym był dla nas pechowy i szczęśliwy zarazem. Pechowy, bo mieliśmy poważny wypadek, w którym skasowaliśmy rajdówkę, a szczęśliwy, ponieważ wyszliśmy z tego cało. W tym sezonie dopiero wyniki pokażą czy uwolniliśmy już nasze głowy od wspomnień z tamtego „dzwona”. Co prawda, po wypadku zaliczyliśmy jeszcze start w Barbórce Cieszyńskiej, z założenia jednak przejechaliśmy ten rajd bardzo delikatnie. Startowaliśmy praktycznie nowym samochodem, a dodatkowo czułem, że w głowie są jeszcze jakieś blokady. Dopiero pod koniec rajdu, na ostatnich odcinkach poczułem, że mogę przyspieszyć i pojechać lepiej. Teraz, przed Rajdem Zamkowym, ekipa Car Speed Service z Cieszyna, która obsługuje nasz samochód, zorganizowała nam testy w Lalikach. Przejechaliśmy około 60 km, co znacznie pomogło nam w odnalezieniu tempa jakiego oczekujemy. Samochód został gruntownie przejrzany i sprawdzony, łącznie z remontem zawieszenia. Myślę, że teraz jesteśmy przygotowani do ścigania lepiej niż kiedykolwiek, ponieważ nigdy wcześniej nie zdarzało nam się przeprowadzać tak dobrze zorganizowanych testów przed sezonem Mistrzostw Śląska.

 

Tomasz Zbroja (Renault Clio, klasa 1): - Pojedziemy pełny sezon Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska. Wychodzę z założenia, że jeżeli mam startować, to tylko biorąc pod uwagę cały cykl i na tym się skupiam. Niestety nie zmienia się samochód – pojedziemy tym samym Renault Clio, którym rywalizowałem w poprzednim sezonie. Nowości są za to w składzie załogi. Mój dotychczasowy pilot Piotr Walczak nie może w tym roku ze mną startować, więc na prawym fotelu usiądzie młody, ambitny Piotr Kokoszka. Wierzę, że nasza współpraca dobrze się ułoży. Moim celem na ten sezon jest szybka, ale przede wszystkim równa i systematyczna jazda, by zdobywać punkty w każdej z rund. Realizację tej taktyki chcę zacząć już od Rajdu Zamkowego. Jeżeli będę jechać płynnie i bez błędów, to wyniki będą dobre. Przed sezonem duży nacisk położyłem na doszlifowanie mojego opisu. Oprócz tego sporo czasu poświęciłem na to, by dobrze poznać opony, na jakich będziemy startować. Myślę, że w Rajdzie Zamkowym dobór opon będzie miał kluczowe znaczenie, dlatego mam nadzieję, że rozwiązania, które wypracowałem zaprocentują na odcinkach specjalnych.


(s)

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl