Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Sport

dodane 07.08.2018

Piękny finisz Kwiatkowskiego, Polak nowym liderem!

[Region, Jaworzno]

Michał Kwiatkowski (Team Sky) wygrał czwarty etap 75. Tour de Pologne z Jaworzna do Szczyrku. Na finałowym podjeździe pod Orle Gniazdo polski kolarz wyprzedził zwycięzcę ubiegłorocznego wyścigu Dylana Teunsa (BMC Racing Team) oraz George’a Bennetta (Team LottoNL-Jumbo). Dzięki wygranej Kwiatkowski objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej.


Po trzech płaskich etapach i popisach sprinterów nadszedł czas na wysokie góry i przetasowania w klasyfikacji generalnej. Czwarty, najdłuższy etap 75. Tour de Pologne liczył 179 kilometrów. Niedługo po starcie w Jaworznie uformowała się trzyosobowa ucieczka, w której jechali Marek Rutkiewicz (Reprezentacja Polski), Jan Tratnik (CCC Sprandi Polkowice) oraz Bert Van Lerberghe (Cofidis). Ta trójka wypracowała sześć minut przewagi i między sobą rozegrała walkę na lotnych premiach. Na wszystkich trzech – w Mysłowicach, Chełmie Śląskim i Wilamowicach – najszybszy okazał się Tratnik. Także on nadawał ton, kiedy ucieczka wjechała w góry. Triumfował na górskiej premii na Salmopolu, a także dwukrotnie wygrał podjazd pod Zameczek. W tym momencie sytuacja za jego plecami była już inna – Van Lerberghe i Rutkiewicz opadli z sił, natomiast pracujący na czele peletonu kolarze Team Sky systematycznie zmniejszali stratę.

Tratnik zdążył jeszcze zgarnąć Premię Specjalną w Wiśle, ale podczas drugiej wspinaczki na Przełęcz Salmopolską musiał dać za wygraną. Na szczycie najszybciej zameldował się pociąg Team Sky z Pavlem Sivakovem na czele. Wiadomo już było wtedy, iż decydujące rozstrzygnięcia zapadaną podczas ostatniego podjazdu pod Orle Gniazdo. Na nieco ponad kilometrowej, bardzo stromej Ścianie Szczyrk zaatakował najpierw Antonio Pedrero z Movistaru. Nie dał jednak rady i na 400 metrów przed metą z przodu znaleźli się Teuns i Kwiatkowski. Na ostatnich metrach Polak bez problemów objechał rywala i triumfował w wielkim stylu.

Kwiatkowski został nowym liderem Klasyfikacji Generalnej CARREFOUR, w której o osiem sekund wyprzedza Teunsa i o dziesięć Bennetta. Po czwartym etapie nowym liderem klasyfikacji Najlepszy Góral TAURON został Jan Tratnik. Najlepszym Sprinterem HYUNDAI pozostaje Jose Alvaro Hodeg (Quick-Step Floors), a Najaktywniejszym Zawodnikiem LOTTO Jenthe Biermans (Katusha Alpecin). Premia LOTOS dla najwyżej sklasyfikowanego Polaka stała się udziałem Kwiatkowskiego. W klasyfikacji drużynowej prowadzi BMC Racing Team.

Podziękowania dla kolegów z zespołu za to, że nie bali się wziąć odpowiedzialności za przebieg etapu. Nie było pewności jeśli chodzi o moją dyspozycję, czy Henao, ale goniliśmy ucieczkę, podczas gdy inni się do tego nie kwapili.  Jeśli chodzi o końcówkę to wiedzieliśmy, że nie ma sensu zaatakować zbyt wcześnie, bo decydujące jest ostatnie 400 metrów. To zwycięstwo dodaje mi pewności siebie, wiem ile znaczy zwycięstwo tutaj, ale na Tour de Pologne walczy się do końca i mogę się spodziewać wielu ataków – powiedział Michał Kwiatkowski.

Wśród wielu kolarskich atrakcji na mecie trzeciego etapu Tour de Pologne w Zabrzu była także ta szczególna – mobilne muzeum Tour de Pologne. Pierwszy tego typu projekt na świecie powstał z okazji 90 urodzin Tour de Pologne oraz stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. – To szczególny rok dla Tour de Pologne. Wyścig obchodzi 90-lecie, w tym roku odbywa się 75 edycja. Chcemy razem świętować rocznicę 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Kolarze również włączali się do walki o wolność, o czym można przekonać się zwiedzając pierwsze na świecie mobilne muzeum poświęcone naszej dyscyplinie – mówi Czesław Lang, Dyrektor Generalny Lang Team.

Multimedialne prezentacje przenoszą zwiedzających w czasie do początków kolarstwa na ziemiach polskich, pokazują jak zmieniało się kolarstwo na przestrzeni lat, a także obrazują wkład kolarzy w historię Polski. Mówi o tym choćby Rozkaz nr 2 o udziale kolarzy, członków Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów w Bitwie Warszawskiej w 1920 roku.  W zbiorach nie brakuje starych publikacji prasowych, pucharów, proporczyków, medali i plakatów. Jest także rower oraz medal olimpijski z Moskwy Czesława Langa, od 25 lat dyrektora Tour de Pologne.

Mobilne muzeum Tour de Pologne cieszyło się w Zabrzu ogromną popularnością. Wśród zwiedzających nie brakowało kolarskich pasjonatów, którzy dzielili się swoimi doświadczeniami i porównywali wiedzę na temat historii wyścigu. Byli również mieszkańcy, którzy przyszli oglądać finisz trzeciego etapu, a przy okazji zwiedzili muzeum. Oni również byli pełni pozytywnych wrażeń, zwłaszcza, że sprinterski finisz przy Arenie Zabrze dostarczył wielkich emocji.

(s)

foto: Szymon Gruchalski/tour depologne.pl

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl