Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: Sport

Zdobyli medale w Międzynarodowym Turnieju Kickboxingu i Turnieju Judo

dodane 06.12.2016
[Jaworzno] Sukcesem podopiecznych Tomasza Guji zakończył się start w międzynarodowym turnieju „MUSZYNIANKA CUP IV ‘2016”, który rozegrany został w Nowym Sączu pod auspicjami Polskiego Związku Kickboxingu. W rywalizacji udział wzięło przeszło 300 zawodników z 29 klubów, w tym sportowcy ze Słowacji Węgier i Austrii. Dzień poźniej reprezentanci Jaworznickiej Szkoły Walki Wręcz Guja Jiujutsu z równym sukecesem wzięli udział w „Otwartych Mistrzostwach Bytomia w Judo”. W Międzynarodowym Turnieju Kickboxingu złoty medal w kategorii dzieci wywalczył ośmioletni Igor Piskorz, który tajniki stylu walki Guja Jiujutsu zgłębia od przeszło roku. Młody wojownik w finale stoczył zacięty, wyrównany pojedynek z Jakubem Mikulskim z UKS „Gladiator”. W ocenie mistrza Guji początkujący dziś zawodnik Centrum Mistrzostwa Sportowego GujaKan w Jaworznie ma szanse zakwalifikować się do kadry klubu. Oprócz Piskorza w nowosądeckim turnieju kickboxingu zadebiutowało trzech utytułowanych wojowników Guja Jiujutsu Team: Patryk „Gonzo” Ficoń, Wiktor „Dziki” Proksa i Marcel „Jedni” Hulbój. Walczący w kategorii wagowej do 47kg Ficoń „zdemolował” swoich rywali, świetnie łączył techniki nożne z ręcznymi. „Gonzo” był bezkonkurencyjny i zasłużenie wywalczył drugi złoty medal dla Jaworzna. Świetnie spisał się także Wiktor „Dziki” Proksa, który tym razem musiał zadowolić się medalem brązowym. W półfinałowym pojedynku kategorii kadetów młodszych stoczył on zaciętą walkę z Jakubem Żakiem z “X Fight” Piaseczno. O pechu może natomiast mówić Marcel „Jedi” Hulbój. Już w pierwszej walce jaworznianin trafił na najlepszego zawodnika kategorii wagowej do 37kg. Julian Graboś, który jest jednym z najlepszych kickbokserów reprezentujących „Beskid Dragon” w Bielsku Białej, nie dał szans debiutującemu w tej dyscyplinie zawodnikowi Guja Jiujutsu. W „Otwartych Mistrzostwach Bytomia w Judo” udział wzięło trzech przedstawicieli stylu walki Guja Jiujutsu. Patryk „Gonzo” Ficoń i Wiktor „Dziki” Proksa stanęli naprzeciw siebie. O zwycięstwie Ficonia zdecydowała dopiero dogrywka. „Dziki” , który pokonał dwóch innych rywali, musiał zadowolić się brązem. Walka finałowa miała dramatyczny przebieg. Choć zawodnicy nieustannie atakowali, żaden z nich nie był wstanie rzucić rywala na plecy. Również dogrywka nie wyłoniła zwycięzcy. Jaworznianin, który wykonał więcej ataków i dominował podczas starcia był przekonany o wygranej. Niestety, innego zdania był sędzia prowadzący spotkanie. W ten sposób Patryk Ficoń, który od pół roku nie przegrał żadnej walki w judo, a nawet nie pozwolił żadnemu z rywali na wykonanie choć jednej, najniżej punktowanej akcji, w Bytomiu odniósł porażkę. Pięć walk w kategorii wagowej do 38kg stoczył Kacper Kadłuczka z Jaworznickiej Szkoły Walki Wręcz Guja Jiujutsu. Choć mieszkający w Grojcu młody sportowiec dopiero od września uczęszcza na treningi prowadzone w Centrum Mistrzostwa Sportowego „GujaKan” w Jaworznie, brak doświadczenia nie przeszkadza mu walczyć z najlepszymi. W pierwszym pojedynku trafił na późniejszego zwycięzcę turnieju. Walcząc w repasażach Kadłuczka wygrał trzy pojedynki lecz doznał porażki w starciu o brązowy medal. Były to drugie zawody, w których dzielny i waleczny sportowiec otarł się o podium. Bytomski turniej nie zakończył tegorocznych startów kadrowiczów Jaworznickiej Szkoły Walki Wręcz Guja Jiujutsu w zawodach sportowych. W najbliższy weekend sześciu zawodników stanie do rywalizacji w Międzynarodowym Mikołajkowym Turnieju Judo, który odbędzie się w Bochni. Tydzień później, na kilka dni przed świętami, rozegrany zostanie „V Puchar GujaKan” w sportowym Jiujutsu. Będzie to ostatnia impreza w 2016 roku z udziałem przedstawicieli stylu walki Guja Jiujutsu, którzy w tym roku wzięli udział aż w 32 międzynarodowych, ogólnopolskich i lokalnych turniejach sportowego Jiujutsu, JJIF ju-jitsu, karate, judo i kickboxingu, w których zdobyli blisko 150 medali. Oprócz zawodów w Polsce, w Niemczech, Republice Czech i na Słowacji, w 2016 roku podopieczni Tomasza Guji uczestniczyli także w seminariach sztuk walki, które odbyły się w Batumi (Gruzja), Wilnie (Litwa), Przemyślu i Dąbrowie Górniczej. W historii miasta Jaworzna podobnych osiągnięć nie odnotowała żadna organizacja sportowa. (KM)  

Do trzech razy sztuka - Siarka Tarnobrzeg pokonana na wyjeździe

dodane 05.12.2016
[Dąbrowa Górnicza] MKS Dąbrowa Górnicza w trzecim wyjazdowym meczu sezonu pokonał Siarkę Tarnobrzeg po znakomitej grze w finałowej odsłonie spotkania, którą podopieczni Drażena Anzulovicia wygrali 28:14. Kerron Johnson popisywał się szybkością, łatwo rozbijając obronę przeciwnika. To najlepszy mecz w sezonie rozgrywającego. Dąbrowianie pojechali do Tarnobrzega walczyć o swoje pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. W poprzednich dwóch MKS nie dał rady drużynom PGE Turowa Zgorzelec i BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. Gospodarze również pozostawali bez zwycięstwa na własnym parkiecie, zatem starcie toczyło się o wysoką stawkę. Po świetnym dograniu Kerrona Johnsona pod kosz do Witalija Kowalenko, goście objęli prowadzenie 9:5. Stracili jednak impet i pozwolili przeciwnikowi rozłożyć skrzydła. Na niecałe 3 minuty przed końcem kwarty otwierającej spotkanie, drużyna oddała 10 punktów z rzędu i trener Drażen Anzulović musiał poprosić o przerwę. Odpowiedź była znakomita. Seria 12:2 ekipy z Dąbrowy zniwelowała stratę. Niestety, jeszcze przed końcem pierwszych 10 minut kontuzji kostki doznał Piotr Pamuła. Na drugą kwartę drużyny wychodziły z wynikiem 22:19 dla MKS-u. Ekipa z Zagłębia zostawiła rywalowi kilka otwartych pozycji za trzy, jednak tarnobrzeżanom zabrakło skuteczności, by odzyskać prowadzenie. Na 3 minuty przed końcem pierwszej połowy, mimo 4-punktowej akcji zawodników Zbigniewa Pyszniaka, ekipa z Zagłębia nadal prowadziła 3 oczkami (35:32). Goście próbowali narzucić tempo, ale kilka błędów uniemożliwiło im powiększenie przewagi. W końcu do remisu doprowadził Travis Releford celnie rzucając z dystansu. Siarka grającą 8-osobową rotacją na drugą połowę wychodziła z prowadzeniem 37:36. Dąbrowa grała w tym meczu bez Jakuba Parzeńskiego, który narzekał na ból łydki. Piotrek Pamuła był kolejną stratą po stronie gości. Tymczasem gospodarze po rzucie za trzy objęli 6-punktowe prowadzenie (44:38). Po kolejnym trafieniu za trzy z faulem Siarki, sytuacja zrobiła się dla MKS-u problematyczna. Nie poprawiły jej pomyłki w defensywie. Miejscowi trafili aż 13 rzutów za trzy! Mimo to po dwóch kolejnych trafieniach Bartłomieja Wołoszyna z linii wolnych, przewaga tarnobrzeżan stopniała do punktu (56:55). Trzecia kwarta zakończyła się wynikiem 21:21. W czwartej przewagę Dąbrowie pozwolił odzyskać świetny w tym spotkaniu Kerron Johnson, kończąc skutecznie kontrę po własnym przechwycie. Goście potrzebowali mocnej finałowej odsłony, by pokazać kto jest lepszym zespołem na początku sezonu 2016/2017 Polskiej Ligi Koszykówki. Na 4 minuty przed końcem meczu MKS prowadził 73:64 po punktach Kowalenko. Podopieczni trenera Pyszniaka odpowiedzieli jednak dwoma trójkami z rzędu. Mimo to ekipa Drażena Anzulovicia nie pozwoliła odebrać sobie przewagi, m.in. dzięki dobrej obronie Maćka Kucharka i dwóch celnych próbach z dystansu Wołoszyna. Pierwsza wygrana na wyjeździe stała się faktem! MVP spotkania bez dwóch zdań został Kerron Johnson, notując aż 29 punktów i 6 asyst! SIARKA TARNOBRZEG – MKS DĄBROWA GÓRNICZA 74:87 (19:22, 18:14, 23:23, 14:28) Siarka: Releford 23, Jakóbczyk 19, Welsh 12, Brown 10, Wojdyła 7, Knowles 3, Malczyk 0 MKS: Johnson 29, Wołoszyn 18, Kowalenko 15, Wilson 10, Szymański 7, Kucharek 6, Piechowicz 2, Wieczorek 0,  Pamuła 0   Michał Kajzerek

Amerykańscy zawodnicy opuszczają dąbrowską drużynę

dodane 02.12.2016
[Dąbrowa Górnicza] Problemy zdrowotne stanęły na drodze amerykańskich graczy MKS-u Dąbrowa Górnicza. W związku z tym obydwaj niebawem opuszczą drużynę z Zagłębia. Miejski Klub Sportowy Dąbrowa Górnicza informuje, że prowadzone są obecnie rozmowy na temat rozwiązania kontraktów dwóch zawodników: Rodericka Trice’a oraz Kendall Gray’a. Pierwszy z nich – Roderick Trice, dołączył do zespołu w trakcie sezonu. Z powodu problemów zdrowotnych zdołał rozegrać w barwach dąbrowskiej drużyny zaledwie trzy mecze. Niestety, to właśnie one są powodem zakończenia współpracy pomiędzy zawodnikiem, a klubem. Roderick będzie kontynuował leczenie w Stanach Zjednoczonych, co uniemożliwi mu grę w koszykówkę w bliżej nieokreślonym czasie. Nieco inaczej wygląda sytuacja Kendalla Gray’a. Zawodnik pojawił się w Dąbrowie Górniczej przed sezonem i wraz z drużyną przystąpił do przygotowań. Już w ich trakcie pojawiły się pierwsze problemy zdrowotne. Kendall zdołał rozegrać sześć spotkań w tym sezonie, jednak z powodu nawracających problemów nie był w stanie odegrać w nich znaczącej roli, a nowe urazy eliminowały go z kolejnych gier. Z uwagi na przewlekłą niedyspozycję gracza, klub podjął decyzję o zaprzestaniu dalszej współpracy. W przypadku obydwu zawodników toczą się obecnie rozmowy, mające na celu ustalenie warunków rozwiązania kontraktu. Do momentu ich zakończenia są oni nadal pełnoprawnymi graczami drużyny. Z uwagi na ich problemy zdrowotne jest jednak mało prawdopodobne, by pojawili się w składzie na najbliższy mecz ligowy z Siarką Tarnobrzeg. Obydwaj w ciągu najbliższych kilku dni powinni opuścić Dąbrowę Górniczą. Michał Kajzerek

Siła nie do zatrzymania!

dodane 28.11.2016
[Dąbrowa Górnicza] W drugim z rzędu meczu w Hali Centrum, MKS Dąbrowa Górnicza już w pierwszej połowie wypracował przeszło 20-punktową przewagę nad ekipą Trefla Sopot i utrzymywał ją do końca spotkania. Goście nie potrafili odpowiedzieć na intensywność w grze miejscowych. To już szóste zwycięstwo dąbrowian na własnym parkiecie. Obie drużyny potrzebowały kilku minut, zanim na dobre weszły w meczowy rytm. Trafienie spod kosza Anthony’ego Irelanda dało gościom prowadzenie 7:6. Jednak w kolejnej akcji MKS Dąbrowa Górnicza odpowiedział trójką wracającego po jednym meczu przerwy Witalija Kowalenko. Gospodarze szybko wykorzystali limit fauli, co mogło okazać się problematyczne w kolejnych minutach starcia. Do gry dla drużyny Drażena Anzulovicia wrócił Roderick Trice, który uporał się z bólem pleców. Natomiast spotkanie z perspektywy ławki oglądał Kendall Gray, który w trakcie starcia z Rosą lekko kontuzjował mięsień uda. Drugą kwartę drużyny rozpoczynały z wynikiem 24:18 dla miejscowych. Efektownym wsadem w kontrze po podaniu Marcina Piechowicza popisał się Przemysław Szymański. Przewaga MKS-u urosła do 12 oczek (30:18) i trener Zoran Martić poprosił o przerwę. Sopocianie mieli spore kłopoty z przebiciem się przez mocną obronę dąbrowian. Szkoleniowiec Trefla próbował na różne sposoby, ale nic nie przyniosło zmiany gry. Po 20 minutach ekipa z Zagłębia prowadziła 51:27. Nie minęły cztery minuty trzeciej kwarty, a sopocianie już przekroczyli limit fauli. Ofensywną niemoc gości przełamała trójka Irelanda, ale Trefl nadal przegrywał 26 punktami. Trzecia odsłona zakończyła się remisem 18:18. Podopieczni trenera Marticia grali agresywniej, ale nie byli w stanie stłumić energii, jaką dysponowali tego dnia gospodarze. W czwartej kwarcie przewaga MKS-u wzrosła do 30 i kolejno 40 punktów. MVP spotkania został Przemek Szymański, autor 14 punktów i 4 zbiórek. MKS DĄBROWA GÓRNICZA – TREFL SOPOT 92:55 (24:18, 27:9, 18:18, 23:10) MKS: Szymański 14, Kowalenko 13, Wilson 12, Wołoszyn 10, Parzeński 10, Pamuła 9, Trice 9, Wieczorek 7, Piechowicz 5, Johnson 3,  Kucharek 0 Trefl: Marković 21, Ireland 15, Kulka 5, Śmigelski 4, Karolak 3, Kolenda 3, Motylewski 2, Majewski 1,  Dylewicz 1, Kolenda 0, Stamenković 0 Michał Kajzerek.
Wróć

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl