Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Sport

dodane 29.02.2016

Tracą zdrowie i punkty

[Dąbrowa Górnicza]

Fala urazów i chorób osłabiła skład koszykarzy MKS-u Dąbrowa Górnicza przed wyjazdowym meczem z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski. Zdziesiątkowana dąbrowska ekipa tylko do przerwy toczyła wyrównany bój, gospodarze triumfowali 87:68.


MKS Dąbrowa Górnicza przystąpił do ważnego starcia w Ostrowie Wielkopolskim (a właściwie w Kaliszu) przetrzebiony urazami i chorobami. Sam Dower jest już po zabiegu kolana - wyniki badań są pozytywne, a powrót podkoszowego do gry uzależniony jest tylko od tempa rehabilitacji. Drużyny nie mogli wspomagać również Piotr Pamuła (decyzja zapadła w ostatniej chwili), Marcin Piechowicz i Piotr Zieliński, a Rashaun Broadus i Jakub Dłoniak wyszli na parkiet po przebytej niedawno grypie.


Pierwsze ciosy i pościg


Gospodarze mocno rozpoczęli, od prowadzenia 9:2 po akcji 2+1 Christo Nikołowa, a później już 13:4 po trójce Mateusza Zębskiego. Mateusz Dziemba indywidualnym wejściem pod kosz przerwał złą passę. Drago Pasalić i Jakub Dłoniak zmniejszyli straty MKS-u do pięciu punktów (15:10).


W drugiej odsłonie zrobiło się ciekawiej, zaczęła się wymiana ciosów. Początkowe fragmenty należały do Stali, która uciekła na 11 oczek po rzucie zza łuku Piotra Niedźwiedzkiego (29:18). W połowie kwarty trójką odpowiedział Dominik Mavra, a gdy spod kosza trafił jeszcze Paweł Zmarlak, dąbrowianie tracili już tylko 6 punktów (29:23). Do przerwy ostrowianie jednak nieco powiększyli przewagę (40:30), w czym szczególnie duży udział miał sprawiający spore problemy przyjezdnym i efektownie grający DeShawn Delaney.


Zabrakło sił


Po powrocie na boisko Alexis Wangmene dorzucił kolejne oczka po stronie miejscowych, którzy odskoczyli na 46:31. W połowie tej części gry Jakub Dłoniak starał się poderwać MKS dwoma trafieniami z rzędu, w tym jednym za trzy (51:42). Potem jednak niepodzielnie pod dąbrowskim koszem rządził Bułgar Christo Nikołow, co doprowadziło do już 16-punktowej przewagi Stali (62:46).


Mimo przebudzenia Rashauna Broadusa, ostrowianie - a zwłaszcza Nikołow - grali swobodnie, Curtis Millage ustanowił aż 20-punktowe prowadzenie (72:52). MKS rzucił się jeszcze w pościg. Zza łuku trafiali Mateusz Dziemba i Drago Pasalić, kosz dziurawił też Rashaun Broadus. Po trójce Pasalicia dąbrowianie zbliżyli się na 12 oczek (76:64). Ale Adrian Suliński szybko trzypunktową bombą rozwiał nadzieje gości (79:64). Po tym ciosie osłabiona ekipa z Dąbrowy Górniczej już się nie podniosła, ostatecznie przegrywając 68:87.



BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - MKS Dąbrowa Górnicza 87:68 (15:10, 25:20, 22:16, 25:22)


BM Slam Stal: Nikołow 17, Delaney 15, Wangmene 14, Suliński 12, Millage 8, Sroka 7, Dymała 5, Zębski 4, Niedźwiedzki 3, Żurawski 2.

MKS: Pasalić 19, Broadus 14, Dłoniak 11, Dziemba 9, Mavra 7, Zmarlak 4, Szymański 2, Williams 2.


Damian Juszczyk

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl