Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: Sport

Michał Gabiński wybrał MKS

dodane 21.06.2017
[Dąbrowa Górnicza] Pierwszą kadrową decyzją nowego kierownictwa dotyczącą składu MKS-u Dąbrowa Górnicza na sezon 2017/2018 jest Michał Gabiński – 30-letni silny skrzydłowy, który w poprzednim sezonie występował dla drużyny Polfarmexu Kutno. Michał pochodzi ze Stalowej Woli, więc korzenie ma w tym samym miejscu, co Piotr Pamuła oraz Bartłomiej Wołoszyn. Ekstraklasowej koszykówce zdołał się już dobrze przedstawić. Swoją przygodę z profesjonalną grą rozpoczął w 2004 od występów dla zespołu z Włocławka. Zanim na dobre wszedł do składu drużyny z najwyższej ligi, spędził dwa lata w pierwszoligowym Sportino Inowrocław. Następnie koszykówka zaprowadziła go z powrotem do Włocławka i Stalowej Woli, a w kolejnych latach do Zgorzelca i Wrocławia. W 2014 roku zdobył ze Śląskiem Puchar Polski i został wybrany MVP meczu finałowego. Ostatnie dwa sezony silny skrzydłowy spędził w Kutnie grając dla miejscowego Polfarmexu. Był kluczową postacią w składzie trenera Krzysztofa Szablowskiego. Podczas minionych rozgrywek spędzał na parkiecie około 20 minut notując średnio 6 punktów i 5 zbiórek. Jest wysokim graczem, który potrafi zagrać zarówno pod koszem, jak i rozciągnąć grę na dystans. Z nowym zawodnikiem MKS-u Bartek Wołoszyn zdobył srebrny medal Mistrzostw Polski U18 w Szczecinie i razem wygrali mistrzostwa U20 jako zawodnicy Anwilu. – Tylko że ja byłem wtedy MVP, więc nie wiem czy będzie pamiętał – śmieje się Bartek. (MK)

Marcin Cieńciała dyrektorem sportowym MKS-u

dodane 19.06.2017
[Dąbrowa Górnicza] Kluczowe tygodnie dla przyszłego sezonu MKS-u Dąbrowa Górnicza w Polskiej Lidze Koszykówki przyniosły już pierwsze ustalenia. Wieloletni pracownik klubu – Marcin Cieńciała został mianowany na stanowisko dyrektora sportowego drużyny. Zespół z Zagłębia przygotowuje się do swoich czwartych rozgrywek w PLK. Marcin Cieńciała, który w poprzednim sezonie pełnił rolę menedżera ds. marketingu i PR-u, obejmie stanowisko dyrektora sportowego MKS-u Dąbrowa Górnicza. Jego obowiązki przejmie z kolei Michał Kajzerek, dotąd menedżer ds. mediów drużyny. – Zdaję sobie sprawę, że spoczywa na mnie duża odpowiedzialność i czekają na mnie nowe obowiązki – mówi dyrektor Marcin Cieńciała. – Jestem jednak wdzięczny zarządowi klubu, że zdecydował się mi powierzyć tak odpowiedzialne stanowisko. To dla naszej drużyny nowy ekscytujący etap i wszyscy jesteśmy gotowi wspólnie pracować na rzecz klubu. Również nasz nowy trener, którego wkrótce ogłosimy – dodaje. – Za mną pierwszy rok z drużyną i nie mogłem prosić o więcej – mówi Michał Kajzerek. – Przede mną jeszcze wiele lekcji, ale myślę, że wykorzystałem swoje szanse, zdobyłem cenne doświadczenie i czerpię ogromną przyjemność z funkcjonowania w naszym środowisku. To naprawdę jedna wielka rodzina. Dziękuję zarządowi MKS-u za zaufanie i powierzenie nowej funkcji – dodał. Wkrótce informacje na temat pierwszych zakontraktowanych przez MKS zawodników. (s)

Wywalczyli medale w Mistrzostwach Świata w Trójboju Siłowym Klasycznym

dodane 19.06.2017
[Dąbrowa Górnicza] W Mińsku na Białorusi odbywają się V Mistrzostwa Świata w Trójboju Siłowym Klasycznym, w których wystartowało dwóch reprezentantów Stowarzyszenia Centrum Formy Dąbrowa Górnicza. Najpierw w grupie weteranów (40-49 lat) zobaczyliśmy na pomoście w Mińsku Rafała Paprockiego w kategorii wagowej 74 kg, który zajął ostatecznie ósme miejsce uzyskując w trójboju 552,5 kg (182,5+115+255), co jest nowym rekordem Polski wyższym o 17,5 kg jaki Rafał uzyskał podczas kwietniowego Pucharu Polski. Także wynik w pojedynczych bojach w przysiadzie 182,5 kg jest wyższy od rekordu Polski o 12,5 kg, a także w martwym ciągu 255 kg o 5 kg wyższy niż rekord Polski należący także do Rafała. Za uzyskanie 255 kg w martwym ciągu Rafał otrzymał brązowy medal. Natomiast w niedzielę 18 czerwca startowała Klaudia Poszwa, która wywalczyła swój pierwszy medal na Mistrzostwach Świata. Aktualna wicemistrzyni Europy juniorek do lat 18 wywalczyła brązowy medal w kategorii 47 kg. Najpierw w przysiadzie zaliczyła w pierwszej próbie 90 kg oraz w drugim 97,5 kg, poprawiając rekord Polski o 2,5 kg. Niestety, trzecie podejście do 102,5 kg było już nieudane. Za ten bój otrzymała mały brązowy medal.   Następnie w wyciskaniu leżąc w pierwszym podejściu zalicza lekko 40 kg, w drugim także dość lekko 42,5 kg, poprawiając kolejny rekord Polski o 2,5 kg. Trzecia próba do 45 kg była już nieudana. Po dwóch bojach Klaudia była na czwartym miejscu i o wszystkim miał zadecydować martwy ciąg. Już nie po raz pierwszy wiadomo, że zawody trójbojowe wygrywa się właśnie mocnym martwym ciągiem. Klaudia już na pierwsze podejście podała najwyższy ciężar 112,5 kg i zliczyła to bez większych problemów. Podobnie w drugiej próbie zaliczyła spokojnie 120 kg, wysuwając się na trzecie miejsce.   O wszystkim miała zadecydować trzecia próba. Nasza zawodniczka zgłosiła na sztangę aż 132,5 kg, o 7 kg więcej niż wynosił jej rekord życiowy, ale w kategorii wagowej 52 kg. Była to walka o tytuł Mistrzyni Świata, sztanga została podniesiona z ziemi, ale niestety nie została utrzymana przez zawodniczkę i wypadła z rąk. A do srebra wystarczyło o 5 kg mniej! Wynik 120 kg w martwym ciągu dał jej oczywiście mały złoty medal za ten bój i rekord Polski poprawiony aż o 15 kg. Ostatecznie Klaudia uzyskała w trójboju 260 kg, poprawiając zarówno wynik z Mistrzostw Europy jak i rekord Polski o 20 kg. Przed Klaudią jeszcze jeden rok startów w tej grupie wiekowej. (s)

Wyścig o Puchar Wójta Gminy Psary z wysoką frekwencją i prędkościami

dodane 19.06.2017
[Powiaty] Po raz trzynasty kolarski peleton przystąpił do zmagań w wyścigu o Puchar Wójta Gminy Psary - Bike Atelier Road. Przyciągnął on do Zagłębia blisko 300 miłośników szosowej rywalizacji. 18 czerwca zmierzyli się oni z 22,5-kilometrową, pagórkowatą rundą ze startem i metą przy stadionie LKS Iskra Psary. Pętla prowadziła przez Strzyżowice, Górę Siewierską, Twardowice, Najdziszów, Toporowice, Dąbie Chrobakowe, Malinowice i w zależności od kategorii wiekowej pokonywana ona była od 1 do 4 razy. Najbardziej wytrenowani mieli zatem przed sobą 90 kilometrów. – Pobiliśmy zeszłoroczny rekord frekwencji, który wynosił 250 uczestników. Pogoda też dopisała, a kolarze zaprezentowali wysoki poziom. Na najdłuższym dystansie zwycięzca osiągnął średnią prędkość ponad 40km/h, co jest bardzo dobrym wynikiem w zawodach dla amatorów, na tak wymagającej trasie – opowiada Dariusz Leśniewski, organizator Bike Atelier Road. – Bardzo cieszy nas fakt, że na starcie stanęli zawodnicy, którzy w przeszłości królowali na polskich szosach i startowali m.in. w Wyścigu Pokoju, Tour de Pologne, mistrzostwach świata lub igrzyskach olimpijskich: Lechosław Michalak, Zbigniew Krzeszowiec, Jerzy Jagieła, Paweł Czopek, Adam Wolański, czy też Sławomir Chrzanowski. To świadczy o tym, że impreza cieszy się sporym prestiżem wśród mastersów oraz amatorów i chętnie do nas wracają. W 90-kilometrowym wyścigu w kategorii open zwyciężył Marcin Korzeniowski, który w 2-osobowym sprincie pokonał Mateusza Łaszczyka. Z goniącego peletonu najszybszy był Patryk Domagała, plasując się w ten sposób na 3.miejscu. W rywalizacji na trzech okrążeniach (67,5km), triumfował zawodnik z Łodzi, Adam Barcicki, który metę przekroczył samotnie. Wyprzedził innego czołowego mastersa, Leszka Jakucia z Częstochowy oraz 7.kolarza Tour de Pologne 1985, Jerzego Jagiełę. Tuż za podium uplasowali się triumfator Tour de Pologne z 1977 roku, Lechosław Michalak oraz kilkukrotny zwycięzca etapowy Wyścigu Pokoju z lat 70-ych, Zbigniew Krzeszowiec. Wśród kobiet wygrała Żaneta Juszkiewicz, pokonując Katarzynę Polakowską i Dominikę Kamińską. Trójka ta wjechała na metę razem i o ostatecznej kolejności zadecydował sprint z udziałem tych pań. Na dwóch okrążeniach (45km) Grzegorz Trams ograł w końcówce Zygmunta Pfeifera oraz Ksawerego Leszczyńskiego, natomiast na dystansie HOBBY (jedna pętla, 22,5km) po wygraną sięgnął Mariusz Musiałek, zwyciężając po finiszu z 4-osobowej czołówki. Za nim uplasował się Sebastian Grabis i Piotr Wyparło. Anna Wilczek było najlepszą z kobiet. Organizatorzy zapewnili też atrakcję dla najmłodszych miłośników rowerowej rywalizacji, w każdym wieku. Specjalnie dla nich przygotowano wyścigi na terenie miasteczka zawodów, na dystansie dostosowanym do wieku uczestników. Pełne wyniki na https://mktime.pl/wyniki/1195.pdf. (s)

SP NR 13 najlepsza w rozgrywkach o Puchar Prezydenta Sosnowca

dodane 14.06.2017

Wyścig Bike Atelier Road w Psarach

dodane 07.06.2017
[Powiaty] Po raz trzynasty kolarze szosowi walczyć będą o Puchar Wójta Gminy Psary w wyścigu Bike Atelier Road. Odbędzie się on 18 czerwca. Zapisy do głównych wyścigów szosowych prowadzone są za pośrednictwem strony bikeateliermaraton.pl. – Zawody rozegrane zostaną na pofałdowanej rundzie o długości 22,5-kilometra. Zawodnicy, którzy w przeszłości brali udział w tej imprezie znają ją doskonale i wiedzą, że za sprawą pagórkowatego ukształtowania terenu, łatwo nie będzie. W zeszłym roku z naszą trasą zmierzyło się blisko 250 uczestników i liczymy, że w tym uda się ten wynik pobić – wyjaśnia organizator wyścigu, Dariusz Leśniewski. Podobnie jak w poprzednich edycjach, okrążenie poprowadzi przez Strzyżowice, Górę Siewierską, Twardowice, Najdziszów, Toporowice Dąbie Chrobakowe i Malinowice. Zarówno start, jak i meta usytuowane będą w Psarach, przy Stadionie LKS Iskra. Do rywalizacji mogą przystąpić zarówno kolarze z licencją Masters i Cyklosport (impreza jest zaliczana do Challange’u MASTERS PZKOL), jak i ci bez niej. Dla najbardziej zaawansowanych szosowców  przygotowano trzy (67,5km) lub cztery rundy (90km). Natomiast dla młodszych uczestników (14-17 lat) oraz tych, którzy dopiero rozpoczynają przygodą z kolarstwem szosowym (18 lat wzwyż) przewidziano odrębną kategorię i dystans - HOBBY. Będą oni mieć do pokonania jedną pętlę, czyli 22,5km. – Chcemy dać możliwość poczuć atmosferę kolarskiej rywalizacji tym, którzy jeszcze nigdy nie brali udziału w wyścigu szosowym. Kategoria HOBBY jest zatem dla tych, którzy nie są pewni, czy dadzą sobie radę na dłuższym dystansie, w pojedynku z doświadczonymi kolarzami. Liczymy, że zachęcimy w ten sposób wielu miłośników jazdy po szosie i zmotywujemy ich do kolejnych startów w przyszłości – tłumaczy Dariusz Leśniewski. Bike Atelier Road to impreza dla całych rodzin, gdyż w miasteczku zawodów odbędą się również wyścigi dziecięce, dla maluchów w każdym wieku. Opiekunowie mogą zgłaszać swoje pociechy w dniu imprezy (nie jest prowadzona rejestracja on-line). Zapisy do głównych wyścigów szosowych prowadzone są za pośrednictwem strony bikeateliermaraton.pl. Tam też można znaleźć wszelkie szczegóły – trasę wraz z profilem i plikiem GPX, program, regulamin, informacje o dojeździe, parkingu, kategoriach wiekowych, czy też wyścigach dziecięcych. (s)
Wróć

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl