Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

ARCHIWUM DZIAŁU: Sport

AKS Niwka rozczarowany decyzją

dodane 05.09.2013
[Sosnowiec] Działacze piłkarskiego klubu AKS Niwka nie mogą pogodzić się z decyzją w sprawie nieprzyznania dotacji na utrzymanie drużyny seniorów występujących w klasie okręgowej. Chodzi o kwotę 10 tys. zł, która miałaby zostać przekazana na działalność klubu w rundzie jesiennej bieżących rozgrywek. Marcin Latos, prezes niweckiego klubu, skierował już w tej sprawie pismo na ręce prezydenta miasta. – Środki o których wyżej mowa miałyby zostać przekazane na pokrycie części kosztów utrzymania drużyny seniorskiej. Środki te miałyby pokryć koszty transportu, trenera i opłaty sędziowskiej w pierwszej połowie sezonu 2013/2014. Decyzja ta jest dla nas niezwykle krzywdząca. Zarząd przeprowadził reorganizację klubu i spłacił wszystkie zaległe zobowiązania, między innymi wobec ZUS, Urzędu Skarbowego i wierzycieli na kwotę około 230 tysięcy złotych. Kondycja naszego klubu jest stabilna - nie zadłużamy się, choć działamy na granicy bilansowania. Nie chcemy, aby nasz klub został ukarany za to, że w przeciwieństwie do innych sosnowieckich klubów rozsądnie gospodarujemy finansami. Nie wymagamy i nigdy - pod wodzą obecnego kierownictwa - nie wymagaliśmy od miasta astronomicznych kwot, prosimy o kwotę, która w budżecie miasta jest wręcz niezauważalna, a w budżecie naszego klubu pozwala na przystąpienie do rozgrywek z pełnym spokojem. Nalegamy, by pan prezydent jeszcze raz pochylił się nad sosnowiecką drużyną piłkarską z prawie stuletnią tradycją i zmienił decyzję dotyczącą finansowania drużyny seniorów – apeluje prezes klubu Marcin Latos. O tym, czy prośba klubu zostanie rozpatrzona pozytywnie, dowiemy się niebawem. (KP)

Wyjazdowa niemoc przełamana

dodane 02.09.2013
[Sosnowiec]   Po dwóch wyjazdowych porażkach piłkarze Zagłębia wreszcie zapunktowali w meczu na boisku przeciwnika. W sobotę sosnowiczanie zremisowali 1:1 z Bytovią Bytów. Spotkanie fatalnie rozpoczęło się dla naszych graczy, gdyż już po pięciu minutach rywale prowadzili. Na całe szczęście w 29 minucie punkt zdobył Łukasz Tumicz, dla którego był to pierwszy gol w naszych barwach. Zarówno do momentu wyrównującego trafienia jak i potem nasz zespół miał kilka sytuacji bramkowych, ale ostatecznie żadnej z nich nie udało się zamienić na bramkę.- Chcieliśmy wreszcie zapunktować na wyjeździe. Bytovia to solidny rywal, w ubiegłym sezonie byli o krok od awansu, ale pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę, że w trudnym momencie umiemy się zebrać. Bramka cieszy, bo napastnik jest od tego, a ja długo nie mogłem się wstrzelić, ale w końcu się udało. Choć trzeba szczerze przyznać, że sam mogłem mieć dorobek bramkowy większy. Mieliśmy okazje, mogliśmy wygrać. Szkoda, ale z drugiej strony trzeba szanować każdy punkt - mówił po meczu strzelec bramki dla naszej drużyny Łukasz Tumicz. Dobrą wiadomością, oprócz punktu i debiutanckiego gola Tumicza, jest powrót do składu Tomasza Szatana, który w lidze w tym sezonie jeszcze nie grał po tym jak doznał kontuzji w meczu z Wartą Poznań w Pucharze Polski. Przeciwko Bytovii Szatan zagrał ostatnie dwanaście minut. Niestety w meczu nie zagrał Adrian Marek, który dołączył do szerokiego grona graczy kontuzjowanych. - Jeśli chce się myśleć choćby o punkcie w meczu z drużyną taką jak Bytomia, to trzeba walczyć od początku o wygraną. I mój zespół to czynił. W pierwszej połowie, poza okresem straty bramki i kilkoma minutami potem dominowaliśmy na boisku. Po przerwie było już trochę chaosu z obu stron. Na pewno problemy kadrowe trochę sytuację komplikują, ale nie ma się co za siebie oglądać tylko trzeba grać. Ci, którzy dostają szansę na pewno zrobią wszystko aby ją wykorzystać - powiedział po meczu trener Mirosław Kmieć. Po spotkaniu w Bytowie zespół został w trasie, bo już we wtorek czeka Zagłębie walka w Wejherowie w zaległym meczu z Gryfem. (KP)   Bytovia Bytów - Zagłębie Sosnowiec 1:1 (1:1) Bramki: 1:0 Surdykowski 5., 1:1 Tumicz 29. Zagłębie: Wieczorek - Grzesik, Jarczyk, Kursa, Ninkovic - Tylec, Grube, Matusiak, Sadowski (78. Szatan) - Tumicz (76. Domański), Jankowski.

Certyfikaty na finał Letniej Akademii Karate 2013

dodane 01.09.2013
[Dąbrowa Górnicza] Wspólnym treningiem z mistrzami karate zakończonym pokazem oraz rozdaniem pamiątkowch certyfikatów zakończyła się Letnia Akademia Karate 2013. W tym roku ponad 250 osób uczestniczyło w bezpłatnych wakacyjnych zajęciach karate kyokushin, ćwicząc, ucząc i świetnie się bawiąc.   Ta formuła organizacji zajęć karate podczas wakacji już od wielu lat cieszy się zainteresowaniem i każdego roku umożliwia treningi z jednej strony osobom, które nie miały dotychczas styczności z karate kyokushin, by mogły postawić swoje pierwsze kroki w tej dziedzinie, z drugiej strony, karatecy, którzy na co dzień trenują w sekcjach mogą kontynuować treningi w wakacje. Pracując nad swoimi umiejętnościami i wszechstronną sprawnością, zaawansowani karatecy są niesamowitą inspiracją i przykładem dla początkujących.   Letnia Akademia Karate odbywała się w Szkole Podstawowej nr 3 w Dąbrowie Górniczej, w trzech grupach wiekowych. Uczestnicy pod okiem doświadczonych trenerów i zawodników sensei Artur Sroka – 4dan, Marek Wywiał – 1dan, Radosław Ściślicki – 1dan oraz senpai Piotr Burski – 2kyu, Michał Nowacki – 3kyu, uczyli się podstaw karate oraz elementów samoobrony. Najmłodsi bawili się w grach i zabawach ruchowych. Wszyscy zainteresowani mogli również doświadczyć pod okiem doświadczonego instruktora, czym jest joga. Najwytrwalsi otrzymali bilety na seanse filmowe w kinie Helios.   Organizatorzy: Dąbrowski Klub Karate oraz Zagłębiowski Klub Karate Kyokushin dziękują za pomoc i wsparcie wszystkim osobom i firmom, które wniosły swój wkład i przyczyniły się do organizacji imprezy.   Więcej informacji o karate kyokushin oraz możliwości kontynuacji treningów, zapisów i godzin zajęć na www.terminatus.pl.   (s)  

Koniec wyboistej drogi jest w Bordeaux

dodane 29.08.2013
[Sosnowiec] Październik 2012 roku był jednym z najpiękniejszych miesięcy w historii zagłębiowskiej drużyny Spirit on Lemon Sosnowiec. Zdobycie tytułu Mistrza Polski stało się bowiem przepustką do wydarzenia, które samo w sobie jest marzeniem każdej osoby uprawiającej sport – finału Klubowych Mistrzostw Europy Frisbee Ultimate Bordeaux 2013. Teraz, w ostatni weekend września, Spirit on Lemon uda się do Bordeaux, by walczyć o tytuł Mistrza Europy. - Jednak nasza wędrówka nie skończyła się wraz z tytułem Mistrza Polski. Przed nami stały eliminacje regionalne do finałowego turnieju. W sezonie 2013 wszystko podporządkowaliśmy jednemu celowi: awansowi do Mistrzostw Europy XEUFC Bordeaux 2013. Cała drużyna pracowała niezwykle ciężko na treningach, wszyscy zawodnicy podnosili swoją formę fizyczną i umiejętności techniczne, tak aby móc godnie reprezentować swoją drużynę i swój kraj na imprezie rangi mistrzowskiej - relacjonuje Jacek Wagner, zawodnik Spirit on Lemon. Eliminacje do turnieju finałowego miały charakter regionalny i odbywały się w czterech miastach w Europie. Jako reprezentanci Polski Spirit rywalizował w Brnie, gdzie spotkali się mistrzowie regionu centralno-wschodniego. Rywalami Spirit on Lemon Sosnowiec były najlepsze drużyny z Austrii, Czech, Słowacji, Węgier, Słowenii, Chorwacji, Ukrainy, Białorusi i Rumunii. - Po zaciętych i niesamowicie wyczerpujących spotkaniach dotarliśmy do finału, gdzie czekali już na nas zawodnicy legendarnego Wunderteamu z Austrii. Jednak ciężkie miesiące pracy nie poszły na marne i po epickim pojedynku wygraliśmy 13:8, gwarantując sobie tym samym udział w Mistrzostwach Europy Bordeaux 2013 - podkreśla Wagner.   Teraz przed naszym teamem wydarzenie, które zawodnicy będą wspominać do końca życia. W ostatni weekend września Spirit on Lemon uda się do Bordeaux, by walczyć o tytuł Mistrza Europy. - Udowodniliśmy, że Sosnowiec jest polską stolicą frisbee, że jesteśmy najlepsi w naszym kraju, a po eliminacjach w Brnie jednymi z najlepszych w Europie – cieszy się Wagner.   - Jednocześnie zachęcamy firmy i instytucje z regionu Aglomeracji Śląskiej do wsparcia nas przy tym wspaniałym projekcie, gdyż wyjazd blisko 30 zawodników na Mistrzostwa Europy będzie dla nas ogromnym wysiłkiem, a promocja przy tak nietuzinkowym wydarzeniu może przynieść tylko same korzyści - apeluje Wagner. Kontakt: 507 120 311 lub wagnerjacek@gmail.com. (KP)
Wróć

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl