Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

Eko - wiadomości

dodane 13.08.2014

Remondis zabiera głos w sprawie protestu

[Dąbrowa Górnicza]

– Nie zgadzamy się z opinią, że zatruwamy okolicę, emitując odory. Skargi na złe zapachy z naszego zakładu były składane nawet wtedy, kiedy przez kilka miesięcy w roku 2012 nie prowadziliśmy działalności – czytamy w oświadczeniu wydanym tuż po tym, jak mieszkańcy Strzemieszyc wyszli na ulice, aby zaprotestować przeciwko planowanej tam budowie kompostowni.


Przypomnijmy, że w Strzemieszycach od czerwca 2011 działa Zakład Produkcji Paliwa Alternatywnego (na zdjęciu), uruchomiony przez spółkę Remondis na terenie byłych Zakładów Chemicznych „Strem”. Trafiają do niego odpady pochodzące z gospodarstw domowych z terenu kilku śląskich miast, m.in.: Sosnowca, Czeladzi, Będzina, Katowic, a nawet Pszczyny. Teraz firma Remondis chce na terenie spółki przy ul. Puszkina uruchomić kompostownię. Mieszkańcy Strzemieszyc nie zgadzają się na budowę kolejnego obiektu przemysłowego, który miałby funkcjonować w ich dzielnicy, coraz bardziej odczuwającej skutki sąsiadowania choćby z takimi zakładami jak Koksownia Przyjaźń czy Huta Katowice.


– Już dzisiaj wdychamy pyły i smrody z firm, które osiągają duże zyski, nie dbając o zdrowie nasze i naszych dzieci. W przyszłości ma być jeszcze gorzej, istnieje realna groźba zwożenia do Strzemieszyc 1 000 000 ton odpadów rocznie – tłumaczył decyzję w sprawie zorganizowania manifestu Krzysztof Markowski, prezes tamtejszej Ochotniczej Straży Pożarnej, człowiek zaangażowany w działalność na rzecz Strzemieszyc.


Poniżej zamieszczamy oświadczenie firmy Remondis Sp. z o.o. oddział w Sosnowcu:


„Remondis rozumie i szanuje obawy mieszkańców Strzemieszyc o przyszłość i prawidłowy rozwój dzielnicy. Zawsze uważaliśmy i nadal uważamy, że powstanie naszego zakładu przy ul. Puszkina przyczyniło się do zagospodarowania uciążliwych pozostałości po dawnej działalności fabryki Strem. W codziennej pracy szanujemy standardy ekologiczne i staramy się być dobrym sąsiadem dla okolicznych mieszkańców. Nie zgadzamy się z opinią, że zatruwamy okolicę, emitując odory. Skargi na złe zapachy z naszego zakładu były składane nawet wtedy, kiedy przez kilka miesięcy nie prowadziliśmy działalności w roku 2012. Każe nam to przypuszczać, że przyczyną uciążliwych dla mieszkańców zjawisk jest kto inny. Byliśmy wielokrotnie kontrolowani przez uprawnione do tego instytucje. Wyniki tych kontroli były dla nas pozytywne. Są one dostępne dla opinii publicznej.


Planowana obecnie rozbudowa zakładu o część biologiczną wynika ze zmiany polskich przepisów dotyczących gospodarowania odpadami komunalnymi. Gdyby nie obowiązki nałożone na nas przez państwo nie musielibyśmy jej realizować.

Skoro jednak powstała taka potrzeba, zaprojektowaliśmy instalację opartą o najnowocześniejsze technologie. Ma ona doprowadzić do znaczącej modernizacji zakładu w tym również do podniesienia standardów ochrony środowiska. Procesy kompostowania będą się odbywać w szczelnych bunkrach wyposażonych w biofiltry. Przeładunek odpadów również zostanie zamknięty w szczelnych halach. Jeżeli istnieje odczuwalny wpływ zakładu na otoczenie, ulegnie on w wyniku inwestycji zmniejszeniu a nie zwiększeniu. Zastosowane przez nas rozwiązania są nie tylko najnowocześniejsze ale również najbardziej kosztowne. To samo można zrobić taniej. My jednak nie zamierzamy oszczędzać na ekologii a co za tym idzie na jakości życia okolicznych mieszkańców.


Realizujemy proces inwestycyjny zgodnie ze wszystkimi obowiązującymi przepisami na terenie, którego charakteru nie da się określić inaczej niż jako przemysłowy. Staramy się organizować dialog z mieszkańcami dzielnicy.

Prosiliśmy stowarzyszenia skupiające przeciwników naszej inwestycji o konsultacje. Chcieliśmy w ten sposób przygotować spotkanie informacyjne dla mieszkańców. Od wielu miesięcy brak jakąkolwiek reakcji na naszą inicjatywę.

Próbowaliśmy informować mieszkańców o naszych planach za pośrednictwem mediów. Na zorganizowane w czerwcu śniadanie prasowe, oprócz licznej grupy dziennikarzy, przyszło kilkunastu rozemocjonowanych mieszkańców, którzy nie dopuścili do spokojnej rozmowy z naszymi gośćmi. Usłyszeliśmy obelgi i groźby.

 

Zasmuca to nas ale nie zniechęca. Zdajemy sobie sprawę z napięcia narastającego w związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi ale nadal będziemy podejmować inicjatywy zmierzające do przekazania mieszkańcom Strzemieszyc prawdy o planowanej inwestycji. Niezmiennie twierdzimy, że trzeba podejmować próby spokojnej rozmowy. To lepiej służy mieszkańcom niż noszenie trumien pod naszą bramę”.


(maj)

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl