Aleksander Tarnawski, ostatni żyjący cichociemny, polski inżynier i chemik, żołnierz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, oficer Armii Krajowej, kapitan Wojska Polskiego w stanie spoczynku, był gościem Szkolnego Klubu Historycznego im. Armii Krajowej, działającego przy Szkole Podstawowej nr 6 i Gimnazjum nr 16.

Aleksander Tarnawski jest ostatnim żyjącym polskim cichociemnych z 316, którzy przybyli do Polski w trakcie II wojny światowej. Celem jednostki było organizowanie i szkolenie ruchu oporu w okupowanym kraju. Żołnierze powracający z kursów do macierzystych jednostek byli zobowiązani do zachowania całkowitej tajemnicy, stąd nazwa cichociemni. Pan Tarnawski opowiedział młodzieży, jaką drogę pokonał z Polski do Szkocji w latach 1939-1940, gdzie odbywał pierwsze szkolenia, oraz jak wrócił do Polski, do Warszawy, gdzie przez pewien czas pracował w komórce „Kratka” prowadzącej łączność między więźniami Pawiaka a Armią Krajową. Następnie w maju 1944 roku w Świdrze ppor. Aleksander Tarnawski „Upłaz” otrzymał przydział służbowy Armii Krajowej do Okręgu Nowogródek AK, gdzie dotarł jako członek Organizacji Todta około 22 czerwca 1944 roku, wraz z Gustawem Heczką, z którym razem byli desantowani. Pseudonim „Upłaz” Pan Aleksander zawdzięcza cioci, z którą uwielbiał wędrować po górach.

W spotkaniu z wyjątkowym świadkiem historii poza uczniami wzięli udział: Stanisław Lis i Jan Musiał, członkowie Klubu AK oddz. Sosnowiec, Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca, Mateusz Bochenek, pełnomocnik prezydenta, Wacław Wójcik, ppłk. rez., przedstawiciel Śląskiego Kuratorium Oświaty oraz Małgorzata Mike i Iwona Kasińska, dyrektorki szkoły. Spotkanie odbyło się z inicjatywy Elżbiety Rudzkiej, opiekunki Szkolnego Klubu Historycznego im. Armii Krajowej.

(s)