Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

W Zagłębiu

dodane 27.01.2014

Wycinka drzew nad Pogorią wywołała oburzenie mieszkańców

[Dąbrowa Górnicza]

 

Od kilku dniu nad zbiornikiem wodnym Pogoria III w Dąbrowie Górniczej trwa wycinka drzew. W związku z pracami „pielęgnacyjnymi”, jak nazywają je władze miasta, pod nóż ma pójść w sumie 977 drzew! Wycięte mają zostać również przybrzeżne szuwary. Obrońcy drzew ze Stowarzyszenie Czysty Las nie dają za wygraną i robią wszystko, aby uratować jak największą część drzewostanu. W minioną sobotę spotkali się nad Pogorią III, aby dyskutować o możliwościach powstrzymania wycinki.

 

Od połowy stycznia nad brzegiem Pogorii III od strony dzielnicy Łęknice rozpoczęto prace, w wyniku których wyciętych zostało kilkadziesiąt drzew. Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej mówi o zabiegach pielęgnacyjnych, w ramach których, mają zostać usunięte drzewa chore i zagrażające bezpieczeństwu wypoczywających nad zbiornikiem, samosiejki oraz tataraki. Jednakże skala podjętych działań nie spodobała się ani mieszkańcom miasta i nie tylko, ale także działaczom ze Stowarzyszenia Czysty Las. Trudno się dziwić, gdyż pod topór przeznaczono aż 977 drzew.

 

Pozwolenie na wycinkę wydał na początku grudnia prezydent Sosnowca. Prace ruszyły kilka dni temu. - Wielu osobom zapewne się to nie spodoba i będą stały na stanowisku, że nie powinniśmy ruszać drzew nad Pogorią, ale w większości przypadku ich stan nie pozwalał na bezczynność. Pogoria to miejsce, gdzie zarówno latem jak i zimą wypoczywają tysiące osób, a wiele z tych drzew jest w zasadzie martwych, a ich korzenie są płytkie i nieustannie podmywane przez wodę. To wszystko powoduje, że są one najzwyczajniej niebezpieczne. – mówi Iwona Dalach, zastępca Naczelnika Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej. Problem w tym, iż Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej mówi o bezpieczeństwie, zaś z wniosku Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska wynika coś zupełnie innego.

 

Po posiedzeniu "plenerowym" nad Pogorią, które odbyło się 25 czerwca 2013 roku, radni: Krzysztof Stachowicz, Tomasz Pasek, Piotr Bobrowski, Iwona Kiernożycka, Ewa Kmiecik Kawecka, Zbigniew Łukasik, Andrzej Sojka i Katarzyna Zagajska zwrócili się do prezydenta Dąbrowy Górniczej wnioskując o „podjęcie działań mających na celu uaktywnienie terenu i przygotowanie dla turystów zbiornika wodnego Pogoria III w Dąbrowie Górniczej poprzez poszerzenie linii brzegowej min. 10 metrów poprzez wycięcie samosiejek, tataraku i drzew od Jacht Klubu do plaży przy molo, nawiezienie piasku w celu przedłużenia i powiększenia plaży, udostępnienie terenu należącego do Centrum Sportu i Rekreacji dla wszystkich mieszkańców oraz wybudowanie punktu gastronomicznego na tym terenie, wyznaczenie terenu i budowa po stronie brzegowej co najmniej 20 palenisk grillowych, odpornych na zniszczenia (...)”.

 

- Rozumiemy, że miasto chce poszerzyć infrastrukturę turystyczną, ale wybudowanie w tym miejscu kolejnego sklepu, budki z hamburgerami, czy tworzenie stanowisk grillowych zupełnie zmienią charakter tego miejsca. Jego dotychczasowy, pół-dziki charakter stanowi o jego wyjątkowości. Tymczasem mamy otrzymać kolejne miejsce do rozjeżdżania przez quady i zaśmiecania przez tzw. „grillowiczów”. Mając w pamięci niedawną wycinkę drzew pod ALDI, coraz częściej mamy wrażenie, że Dąbrowa nie jest dębowa, a betonowa – podkreślali członkowie Stowarzyszenia Czysty Las i mieszkańcy, którzy w sobotę pojawili się nad Pogorią, aby wspólnie rozmawiać o ratowaniu drzewostanu. – Do wycięcia wytypowano blisko 1000 drzew. Zagrożenie na taką skalę powinno skutkować wyłączeniem tego terenu z użytkowania już dawno temu – ironizują mieszkańcy.

 

Stowarzyszenie Czysty Las wraz z grupą przyjaciół od razu ruszyli do działania. Na Facebooku zorganizowali wydarzenie i promują napisaną przez siebie internetową petycję, którą już podpisało blisko 800 osób, nie tylko z Dąbrowy Górniczej. – Przede wszystkim domagamy się ponownego zbadania stanu drzew, gdyż naszym zdaniem jednodniowe oględziny nie są wystarczającym badaniem dendrologicznym. Do dzisiaj zresztą nie otrzymaliśmy wykazu drzew, które rzeczywiście są chore lub zagrażają bezpieczeństwu. Mamy zamiar odwołać się od decyzji podjętej przez Urząd Miejski w Sosnowcu poprzez Samorządową Komisję Odwoławczą, aby wstrzymać wycinkę i uratować chociaż część drzewostanu – mówi Magda Noszczyk.

 

Miasto zapewnia, że w ramach nasadzeń zastępczych nad brzegiem zbiornika zostanie posadzonych 300 drzew lub 2 tys. krzewów. – To zdecydowanie za mało w obliczu tego, że w Dąbrowie tnie się ostatnio drzewa na potęgę. Teraz planowana jest przebudowa Alei Majakowskiego, kolejne drzewa pójdą więc zapewne pod nóż celem poszerzenia drogi. A warto podkreślić, że pnie po wycince na Pogorii wskazują, że nie wszystkie drzewa były chore lub w złej kondycji – grzmią obrońcy drzew nad Pogorią.

 

Wszyscy, którzy chcą się podpisać pod petycją w obronie drzew znajdą ją TUTAJ. Działania Stowarzyszenia Czysty Las w sprawie wycinki można śledzić na stronie wydarzenia na Facebooku klikając TUTAJ.

 

Izabela Kieliś

 

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl