Informujemy, że na tej stronie stosujemy pliki cookies (tzw. ciasteczka). Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Jeśli chcą Państwo zmienić tę opcję, należy zmienić ustawienia przeglądarki dotyczące przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies w Państwa komputerze. Rozumiem komunikat.

Kliknij tu aby zamknąć powiadomienie.

W Zagłębiu

dodane 17.05.2013

Absolwent pod lupą uczelni

[Sosnowiec]

Już wkrótce polskie uczelnie zmienią zasady monitorowania karier swoich absolwentów. Projektowane przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przepisy przewidują, że szkoły wyższe będą przyglądały się losom swoich byłych studentów w oparciu o dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. –Dotychczas uczelnie same musiały pozyskiwać dane na temat rynku pracy. Nowe rozwiązania to mała rewolucja w tym zakresie  – mówi dr Michał Kaczmarczyk, prorektor Wyższej Szkoły Humanitas w Sosnowcu. Czy sosnowieckie uczelnie są przygotowane do zmian? I czy wyjdą one na dobre ich absolwentom?

 

Nowelizacja ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym z 2011 roku wprowadziła obowiązek monitorowania przez uczelnie karier swoich absolwentów. Szkoły wyższe, wdrażając nowe przepisy, opracowały metodologię badań byłych studentów, nierzadko zakupiły też specjalne systemy informatyczne do ich prowadzenia. Teraz okazuje się, że badania losów absolwentów nie będą już obowiązkiem szkół wyższych. Ministerstwo Nauki pracuje właśnie nad zmianą ustawy, która zakłada, że dane na temat rynku pracy i sytuacji absolwentów konkretnych uczelni instytucje akademickie uzyskiwać będą bezpośrednio z Ministerstwa. Resort planuje z kolei pozyskiwanie tych danych z systemów informatycznych ZUS. A wszystko po to, by programy studiów lepiej dostosowywać do aktualnej sytuacji na rynku pracy i wyciągać wnioski z doświadczeń absolwentów.

 

-Podstawowe wskaźniki na temat karier zawodowych absolwentów, takie jak poziom bezrobocia czy czas poszukiwania pierwszej pracy  uczelnie otrzymają z centralnego systemu monitoringu prowadzonego przez MNiSW z wykorzystaniem zanonimizowanych danych ZUS. Uczelnie nie będą już zatem ustawowo zobligowane do prowadzenia monitorowania losów absolwentów. Ogólnopolski monitoring zawodowych losów absolwenta oparty na rzeczywistych, porównywalnych i pełniejszych danych, z możliwością uzupełnienia wyników badań przez monitoring prowadzony przez uczelnię, da pełniejszy obraz sytuacji absolwentów na rynku pracy.  Będzie dla uczelni użytecznym narzędziem pozwalającym na dostosowywanie programów kształcenia do potrzeb pracodawców – wyjaśnia w rozmowie z „Wiadomościami Zagłębia” Kamil Melcer, rzecznik Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. -Ministerstwo planuje upubliczniać dane z podziałem na kierunki studiów i uczelnie. Zakres wskaźników jest uzależniony od ostatecznych rozwiązań ustawowych, które są aktualnie przygotowywane – dodaje rzecznik Melcer. MNiSW podkreśla, że wciąż trwają prace nad ostatecznym kształtem nowych przepisów i – co za tym idzie – nad zakresem danych, które uczelnie mają otrzymywać z Ministerstwa.

 

Jak informuje resort nauki, wejście w życie nowych przepisów zaplanowano jeszcze w tym roku. Projekt założeń nowelizacji ustawy został już przekazany do Stałego Komitetu Rady Ministrów. Skąd propozycja zmian? W opinii Ministerstwa dane pozyskane z ZUS będą bardziej obiektywne i miarodajne dla uczelni, pozwolą także uniknąć kłopotów z pozyskiwaniem informacji od samych absolwentów, którzy nie zawsze chętnie dzielą się z uczelniami refleksjami na temat swoich karier zawodowych. –W większości uczelni największym problemem w badaniach losów absolwentów jest niewielka liczba zwrotów ankiet, które wysyłamy do absolwentów. Prowadząc badania, szkoły wyższe kontaktują się z większością swoich byłych studentów, prosząc ich o wypełnienie kwestionariusza ankietowego. Ale odzew nie jest duży. Rzadko kto znajduje czas, by wypełnić internetową ankietę – mówi dr Michał Kaczmarczyk, prorektor Wyższej Szkoły Humanitas w Sosnowcu. Z podobnymi kłopotami boryka się również Uniwersytet Śląski. - Tak, tego typu problemy są naturalne we wszystkich badaniach społecznych prowadzonych internetowo czy za pośrednictwem poczty. My również napotkaliśmy na ten problem, staraliśmy sobie z nim poradzić na różne sposoby, m.in. ponawiając prośby do absolwentów czy oferując drobne nagrody w zamian za wypełnienie ankiety – informuje rzecznik UŚ, Jacek Szymik-Kozaczko.

 

Czy sosnowieckie uczelnie są przygotowane na nowe przepisy? – Zdecydowanie tak. Proponowane przez MNiSW rozwiązania mają ułatwić naszą pracę i usprawnić pozyskiwanie danych. Wiążą się oczywiście z nowymi obowiązkami dla uczelni, jak choćby dostosowania wewnętrznych systemów zapewniania jakości kształcenia do nowych zasad pozyskiwania danych o rynku pracy, ale zadania te nie powinny stanowić istotnego problemu  - uważa dr Michał Kaczmarczyk. Nowe rozwiązania pozytywne ocenia też Uniwersytet Śląski. - Dane ilościowe, jakie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego uzyska z ZUS są bardzo wartościowe, głównie ze względu na to, że bardzo jednoznacznie pokażą jaki procent absolwentów pracuje i ile zarabia. Dowiemy się także absolwenci których kierunków pozostają bez pracy najdłużej, a którzy znajdują zatrudnienie najszybciej. Trzeba mieć jednak świadomość, że wnioski wyciągane na podstawie tych danych nie mogą być zbyt daleko idące, ponieważ dowiemy się tylko czy absolwenci pracują czy nie, natomiast nie uzyskamy informacji na temat tego czy nie pracują bo mają kłopot ze znalezieniem pracy czy może tej pracy po prostu nie szukają (bo na przykład kontynuują naukę na studiach doktoranckich). Nie będziemy tez wiedzieć czy pracują zgodnie z kierunkiem studiów i zgodnie z kwalifikacjami uważa Jacek Szymik-Kozaczko.

–Szkoda tylko, że niektóre uczelnie, gdy kilka lat temu wprowadzono obowiązek monitorowania karier absolwentów, wydały niemałe środki na systemy informatyczne i inne narzędzia, które miały pomóc w zbieraniu i analizowaniu informacji o karierach swoich byłych studentów. Zdarzało się nawet, że uczelnie tworzyły w swoich strukturach specjalne komórki odpowiedzialne za taki monitoring. Teraz okazuje się, że ten wysiłek był niepotrzebny – komentuje dr Michał Kaczmarczyk.

 

Ministerstwo Nauki odpiera jednak podobne zarzuty zachęcając, by uczelnie, które dotychczas prowadziły własne badania karier absolwentów, robiły to nadal.  -Wyniki monitoringu prowadzonego w oparciu o dane z ZUS powinny m.in. wspomóc prowadzenie wewnątrzuczelnianej polityki dotyczącej kształcenia. Mamy nadzieję, że uczelnie wykorzystają doświadczenia, które zdobyły w ostatnich latach i nadal będą - z własnej woli - prowadziły własny monitoring losów absolwentów. Dzięki temu będą mogły uzyskać informacje, których nie da się wygenerować na podstawie danych ZUS, w szczególności wszelkiego rodzaju informacje o charakterze jakościowym, informacje na temat szczególnych aspektów karier absolwentów ważne ze względu na specyfikę uczelni czy wydziału itp. Prowadzenie własnego monitoringu jest w interesie uczelni, w połączeniu bowiem z informacjami uzyskanymi z centralnego systemu prowadzonego przez ministra, pozwoli uczelniom uzyskać kompletny obraz losów zawodowych absolwentów, co z kolei pomoże im modyfikować programy kształcenia, podejmować decyzje dotyczące limitów rekrutacji na poszczególne kierunki itp. Nie jest natomiast planowane narzucanie odgórnych wytycznych co do zasad prowadzenia monitoringu uczelnianego – tłumaczy  Kamil Melcer.

 

(PR, K)

Wróć Archiwum działu

Alert

 

Jesteś świadkiem ważnego wydarzenia?
Urzędnicza bezmyślność dobrowadza Cię do szału?
Wiesz o czymś, co może zainteresować media?

 

Napisz do "Wiadomości Zagłębia": redakcja@wiadomoscizaglebia.pl

KONKURSY

 

PRACA

 

 

 

 

Adres redakcji:

"Wiadomości Zagłębia"
ul. Kilińskiego 43

41-200 Sosnowiec

e-mail: redakcja@wiadomoscizaglebia.pl