W niedzielę Miss Earth of Poland Magdalena Ho, z urodzenia sosnowiczanka, wychowująca się od 11 roku życia w Warszawie, odwiedziła chore dzieci na oddziale pediatrii oraz rehabilitacji sosnowieckiego szpitala.

– Jako Miss Earth myślę, że mam społeczny obowiązek, aby organizować tego typu akcje. Wiele dziewczynek marzy o zostaniu miss piękności, modelką bądź piosenkarką. Pomimo iż nie jestem ekspertem we wszystkich tych dziedzinach, to chodzi przede wszystkim o to, aby uświadomić im, że warto mieć marzenia i że marzenia się spełniają. Jeśli udało mi się poprawić samopoczucie chodź jednemu odwiedzonemu pacjentowi, uważam to za wielki sukces – powiedziała Magda po wizycie w szpitalu, który chętnie udzielił wszelkiej niezbędnej pomocy do zorganizowania wizyty miss piękności.

– Uważam, że warto mieć marzenia i przede wszystkim warto je realizować, a tego typu wizyty mogą mieć jedynie pozytywny wpływ na stan zdrowia pacjentów – uważa dr n.med.Andrzej Siwiec, specjalista chorób dziecięcych i dyrektor sosnowieckiego szpitala.

Magdalena Ho 18 listopada jedzie do Wiednia reprezentować nasz kraj w wyborach Miss Earth. Jest to trzeci pod względem prestiżu i drugi pod względem liczebności konkurs miss piękności na świecie.

– Sosnowiczanka od wielu lat działa na rzecz walki z rasizmem i ksenofobią. Od 2014 propagowała swoje działania jako Miss Egzotica 2014, a w 2015 roku rozpoczęła działanie na rzecz swoich ideałów jako Miss Earth of Poland – podkreśla Piotr Deląg z Wydziału Rozwoju i Promocji Miasta Sosnowca.

(s)